Strona 1 z 1

Adapter umożliwiający podłączenie aparatu fot. do okularu

: niedziela, 1 lutego 2015, 11:38
autor: Jacek Kalisiak
M. Stachowiak pisze:Adapter taki można też dokupić oddzielnie (średnica 30 lub 30,5 mm — trzeba zmierzyć jaki jest potrzebny). Można też kupić adapter umożliwiający podłączenie do mikroskopu (przez gniazdo okularu) aparatu fotograficznego za pośrednictwem przejściówki T2.
To tez może nie być proste. Mnie nie udało się kupić takiej przejściówki, może nie szukałem wystarczająco wytrwale, ale ja mam okulary 32mm i mimo że jedna z firm zobowiązała się dostarczyć przejściówkę razem z kamerą, to nic z tego nie wyszło. Może ktoś wie gdzie zdobyć adapter 32mm/30mm do kamery? Np i podobnie z adapterem do mocowania aparatu.

Re: Adapter umożliwiający podłączenie aparatu fot. do okularu

: niedziela, 1 lutego 2015, 11:56
autor: Jacek Kurzawa
Nie widzę nigdzie takich tulej na 32 mm. Może najprościej byłoby zaopatrzyć się w tuleję 23mm i te brakujące 9mm nawinąć na tą tuleję, żeby się w miarę spasowało. Moznaby było użyc jakiejś metalowej folii, nawinąć grubość 4,1-4,2 mm i powinno to ładnie wchodzić, byłoby osiowo.

Taka tuleja 23mm / T2 jest tutaj http://allegro.pl/lacznik-mikroskop-lus ... 61876.html

Re: Adapter umożliwiający podłączenie aparatu fot. do okularu

: niedziela, 1 lutego 2015, 11:59
autor: Radek W.
Jeśli dobrze rozumiem to otwór ma średnicę 32 mm, a tuleja kamery 30 mm i potrzeba jedynie tulejki, która ma średnicę wewnętrzną 30 mm i zewnętrzną 32 mm, żeby wypełnić "luz"?
A może o coś takiego: http://teleskopy.pl/Adapter-fotograficz ... -1886.html :what:

Re: Adapter umożliwiający podłączenie aparatu fot. do okularu

: niedziela, 1 lutego 2015, 16:15
autor: Przemek Zięba
Mam taka tuleję, w środku średnica wynosi w węższym miejscu 23 mm (około) tak by wpasować tuleję kamery czy adaptera, zewnętrzna średnica to troszkę ponad 30 mm (30,5) by nie było luzów jest wyżłobienie w które wprowadza się gumowy O-ring i jest uszczelnienie do 32 spokojnie, kupiłem kiedyś na Ebay u teraz w zasadzie chyba dla mnie nieprzydatne (wykorzystywałem z MBS 10), ponieważ moje gniazda okularów w stereoskopie są mniejsze (średnice ) niż 30 mm. Mogę się wymienić na cos fajnego :mrgreen:

Re: Adapter umożliwiający podłączenie aparatu fot. do okularu

: poniedziałek, 2 lutego 2015, 16:54
autor: Przemek Zięba
Jacuś Mp prosił by przybliżyć o co to chodzi z tym adapterem. Na przykładzie tego co mam może objaśnię od początku.
Przykładowo i na szybko, użyłem back upa A700 - drugiego korpusu Sony, którego nie wykorzytstuję do zdjęć z mikroskopu, ponieważ nie ma LV a przez wizjer kątowy umiarkowanie średnio się robi zdjęcia, ale nie chciało mi się zamieniać korpusów i fociłem A77. Niemniej tak to wygląda w zarysie - na szybko
1. Zestaw to lustrzanka adapter T2 (dla każdego mocowania - bagnetu - inny) tutaj do bagnetu A (Sony/Minolta); adapter zakładany na adapter T2, uniwersalny rzecz jasna, może to być pusta tuleja lub tuleja z układem optycznym na zdjęciu dosyć dobry adapter NDPL-1 średnica robocza 23 mm - mocowanie w większości torów wizyjnych i gniazd okularów. Oraz rzeczony adapter - tuleja redukcyjna (chociaż nie redukuje a raczej zwiększa średnicę) która.. a to dalej :-)
2. Adapter T2 łączymy jak na zdjęciu drugim z adapterem mikroskopowym
3. Zatrzaskujemy jak każdy obiektyw na korpusie lustrzanki
4. Widok z boku
5. Jak nam potrzeba większej średnicy (niektóre mikroskopy stereoskopowe w zasadzie większość MBS, MST etc... dokładamy pierścień ,,redukcyjny" - zdjęcie 5. Jeżeli nasze gniazdo ma większą niż 30,5 mm średnicę w widoczny rowek zakładamy O-ring gumowy, można rzecz jasna i pokombinować z kawałkiem dętki etc... By ,,doszczelnić" układ i by nie latał w gnieździe okularu
6. Mocujemy w torze wizyjnym mikroskopu, lub w gnieździe okularu - zdjęcie 6. Zdjęcia z mocowaniem z tuleją nie pokażę, ponieważ nie mam takiego mikroskopu ( z gniazdem o średnicy 30/32 mm, moje są mniejsze. Warto zwrócić uwagę, że należy obowiązkowo w ustawieniach lustrzanki włączyć tryb wyzwalania lustrzanki bez obiektywu (tak będzie odczytywał aparat w przeciwnym razie nie damy rady zrobić zdjęcia) oraz, że cały zestaw trochę waży i należy..
Zwrócić uwagę, by nie uszkodzić i lustrzanki i gniazda okularu, w przypadku toru wizyjnego takie siły ,,na boki" nie działają, ale warto odpiąć (zabezpieczyć) pasek lustrzanki ( na zdjęciu z paskiem) by sobie nie wyszarpnąć korpusu przez przypadkowe zaczepienie paska korpusu np. sprzączką paska od spodni, co się zdarza ( z autopsji...ale na szczęście nic się nie stało, złapałem w locie :-) )
Lustrzanka trochę waży i mocowanie jej w gnieździe okularu i pozostawianie może skutkować uszkodzeniem gniazda bagnetu korpusu.

MOże to moje chromolenie komuś się przyda :-) Jakby były jakieś pytania to śmiało :-)