Dziwna mucha czy komar prośba o identyfikację atakującego owada
Regulamin forum
Koniecznie wstaw zdjęcie - zwiększysz tym samym szansę na trafną odpowiedź.
Koniecznie wstaw zdjęcie - zwiększysz tym samym szansę na trafną odpowiedź.
Dziwna mucha czy komar prośba o identyfikację atakującego owada
w ub. weekend podczas spaceru w Ogrodzie Botanicznym PAN w Powsinie taki oto owad dostał mi się pod ubranie.
Podczas próby wytrzepania go, otrzymałam bardzo bolący strzał w plecy.
Myślałam, że to tradycyjnie osa ale wyleciało coś takiego, czego przyznam, nigdy w życiu nie widziałam.
Opis w skrócie - ok. 2 cm długości ciała, pasiaste skrzydła 4 sztuki, paski także na ciele, na końcu odwłoka kolec jak u skorpiona, aparat gębowy jak u komara ale w sumie to jakby na stałe umieszczona słomka, duże czarne oczyska.
Proszę o informację ekspertów co to mogło być i czy to groźne?
Czy to rodzimy gatunek?
Pozdrawiam,
Anna
- Załączniki
- Owad2.jpg (277.7 KiB) Przejrzano 2179 razy
- Owad3.jpg (358.64 KiB) Przejrzano 2179 razy
- Owad4.jpg (340.83 KiB) Przejrzano 2179 razy
Re: Dziwna mucha czy komar prośba o identyfikację atakującego owada
To jest wojsiłka (Panorpa sp. - i zdaje się, że trafił Ci się najrzadszy gatunek z rodzaju, P. cognata; niech mnie zweryfikują spece). To nie komar ani inna mucha, to zupełnie odrębna, stara ewolucyjnie grupa. Są jak najbardziej rodzime i zupełnie niegroźne - bardzo zaskoczyło mnie podejrzewanie jej o ukąszenie człowieka, bo wojsiłki w zasadzie nie mają warunków, żeby to zrobić. Ich aparat gębowy jest przystosowany do żerowania na martwych owadach, pyłku i nektarze, a nie do polowania, a to, co bierzesz za "kolec skorpiona", to samcze genitalia. Obstawiałabym, że ukąsiło Cię coś zupełnie innego, a wojsiłka znalazła się na "miejscu zbrodni" przy okazji, bo potrafi je zwabić ludzki pot.
Re: Dziwna mucha czy komar prośba o identyfikację atakującego owada
Niestety, to raczej to, mam świadków że nic innego na mnie nie żerowało. Mogłam go przygnieść. Dodam, że w miejscu ,,ukąszenia'' nie było żadnego bąbla, tylko niewielka dziurka, która słabo się goi. Dzieci przerażone wyglądem owada, pobiegły w poniedziałek do pani od biologii i usłyszały... że to na pewno nie pochodzi z Polski i komuś uciekło z hodowli Dziękuję serdecznie za odpowiedź!
- Dominika+Jurek Radwańscy
- Posty: 913
- Rejestracja: piątek, 8 kwietnia 2005, 18:22
- Specjalność: Collembola
- Lokalizacja: Bielawa
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Dziwna mucha czy komar prośba o identyfikację atakującego owada
Wojsiłki gryzą, nieraz tego doświadczyłem, bo brałem je w rękę. Ale tak jak panam nigdy nie miałem bąbla.
Re: Dziwna mucha czy komar prośba o identyfikację atakującego owada
Tak boleśnie, jak opisuje autorka wątku?Dominika+Jurek Radwańscy pisze:Wojsiłki gryzą, nieraz tego doświadczyłem, bo brałem je w rękę.
Pani od biologii powinna zdecydowanie uzupełnić własną edukacjępanam pisze:Dzieci przerażone wyglądem owada, pobiegły w poniedziałek do pani od biologii i usłyszały... że to na pewno nie pochodzi z Polski i komuś uciekło z hodowli
BTW do tej pory byłam przekonana, że wojsiłki są może nie tyle łatwo rozpoznawane, ale łatwo dostrzegalne i nie stanowią większej sensacji...
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Dziwna mucha czy komar prośba o identyfikację atakującego owada
Darmowe szkoły uczą na niby, nauczyciele strajkują (ta Pani pewnie też nie jes zadowolona ze swojej wypłaty) a dzieci opuszczają szkołę kompletnie niedoedukowane. To samo jest z lekarzami, którzy leczą przez telefon, by się nie zarazić od chorego.... (pseudolekarzami z wiedzą na poziomie pani od biologii, umiejącymi leczyć wypisywaniem recept na popularne lekarstwa wg zaleceń marketingowców).Aneta pisze: pani od biologii i usłyszały... że to na pewno nie pochodzi z Polski i komuś uciekło z hodowli
Świat schodzi na psy. Należy mieć tylko nadzieje, ze kiedyś miejsce pani od biologii zajmie ktoś posiadający wiedzę a leczyć będą prawdziwi lekarze-specjaliści z prawdziwych chorób
Re: Dziwna mucha czy komar prośba o identyfikację atakującego owada
Winą za niedoedukowane dzieci obarczałabym mniej strajki kadry, a raczej beznadziejny program, który ma służyć tylko uczeniu pod klucz egzaminacyjny (i który BTW za chwilę będzie jeszcze bardziej beznadziejny po bogoojczyźnianych wtłoczynach ministr(ant)a). A niesatysfakcjonujące wypłaty pogłębiają tylko ten stan rzeczy, bo sprzyjają temu, że proporcje uczących to mikry (i na dodatek malejący) procent naprawdę zaangażowanych pasjonatów oraz cała wielka reszta miernych nauczycieli w typie urzędasa odbębniającego rzyciogodziny w biurze. Solidni więcej-niż-średniacy wybiorą inną karierę.
(I nie, nie jestem nauczycielem, nie mam w rodzinie nauczyciela, ani nawet rewelacyjnych doświadczeń związanych z ww. zawodem ).
Zwolennikiem teleporad jako jedynego kontaktu z lekarzem też nie jestem, ale dobry diagnosta, z wiedzą i doświadczeniem IMO i tak bardziej pomoże pacjentowi przez telefon, niż wizyta oko w oko u konowała. Ale chyba już zanadto zofftopowaliśmy
(I nie, nie jestem nauczycielem, nie mam w rodzinie nauczyciela, ani nawet rewelacyjnych doświadczeń związanych z ww. zawodem ).
Zwolennikiem teleporad jako jedynego kontaktu z lekarzem też nie jestem, ale dobry diagnosta, z wiedzą i doświadczeniem IMO i tak bardziej pomoże pacjentowi przez telefon, niż wizyta oko w oko u konowała. Ale chyba już zanadto zofftopowaliśmy
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Dziwna mucha czy komar prośba o identyfikację atakującego owada
W pełni się z Tobą zgadzam, to mialem na myśli.
Re: Dziwna mucha czy komar prośba o identyfikację atakującego owada
Dziękuję za odpowiedzi, człowiek się całe życie uczy )) W pełni zgadzam się z wymianą zdań dot. szkoły. Do dzisiaj od żadnego nauczyciela nie dowiedziałam się co to są protisty (za moich czasów szkolnych były tylko trzy królestwa - rośliny, zwierzęta i grzyby), najlepsze jest to, że podręczniki i ćwiczenia również nie potrafią zdefiniować pojęcia, które wprowadzają. Odnośnie owada, kończąc wątek to faktycznie nie rzucił mi się nigdy podobny w oczy ale dzisiaj pomyliłam na grzybach smardza ze sromotnikiem bezwstydnym (na ziemię sprowadził mnie sąsiad, z którym szczęśliwie od lat jeździmy do lasu), więc chyba żaden ze mnie biolog
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 2 Odpowiedzi
- 1071 Odsłony
-
Ostatni post autor: Nieznajacarobakow
-
- 3 Odpowiedzi
- 1379 Odsłony
-
Ostatni post autor: pebe
-
- 2 Odpowiedzi
- 640 Odsłony
-
Ostatni post autor: Vutris
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 385 Odsłony
-
Ostatni post autor: Aneta
-
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 1542 Odsłony
-
Ostatni post autor: GeorgeJurek
-