Strona 1 z 1

łowik

: środa, 4 lipca 2012, 21:54
autor: Satyr
Kto dobrze zna tą rodzinę? :D

Re: łowik

: wtorek, 30 stycznia 2018, 03:24
autor: J. Tatur-Dytkowski
Tę, jeśli już. Samica Neoitamus sp.

Re: łowik

: wtorek, 29 maja 2018, 01:55
autor: Satyr
No proszę, czasem po 6 latach się człowiek doczeka odpowiedzi :)

A ten gatunek...?

(zdjęcie z 20.VI.2014, z Gdyni)

Re: łowik

: wtorek, 29 maja 2018, 07:46
autor: J. Tatur-Dytkowski
Powiadają, lepiej późno, niż wcale. Samiec Didysmachus picipes.

Re: łowik

: wtorek, 29 maja 2018, 15:42
autor: Satyr
Wow! I tym razem na odpowiedź nie musiałem czekać do 2024 ;)

Hmm, skoro znalazł się już na tym forum Prawdziwy Specjalista od łowików... to pewnie warto Go trochę pomęczyć i oznaczyć sobie nieco okazów ze starszych zdjęć :) Mam nadzieję, że Specjalista nie ma nic przeciwko temu...? :mrgreen:

Okaz z Gdyni - zdjęcie z 11.VI.2012. Co to za bydlę? :mrgreen:

Re: łowik

: wtorek, 29 maja 2018, 15:57
autor: Andrzej J. Woźnica
Wyluzuj, wyluzuj kolego :rotfl: Nie każda "satyra" jest pożądana... :rotfl:

Re: łowik

: wtorek, 29 maja 2018, 17:29
autor: J. Tatur-Dytkowski
Andrzeju, celnie to ująłeś ;-). Kolego Satyr, skoro już fotografujesz, rób to przyzwoicie - z marnych zdjęć wątpliwa przyjemność oznaczania. Na zamieszczonym samiec Neoitamus cyanurus.

Re: łowik

: środa, 30 maja 2018, 01:41
autor: Satyr
A propos - pożądanej lub nie ;) - satyry...:
skoro już fotografujesz, rób to przyzwoicie


Jeśli nie zgłasza Kolega zastrzeżeń, że prawa autorskie i te sprawy, to ja chętnie zrobię sobie screen/zrzut z ekranu, wydrukuję powyższy fragment, oprawię w ramkę i powieszę go sobie na ścianie. Będzie wybornie uzupełniał moją kolekcję dyplomów z rozmaitych konkursów fotograficznych :mrgreen:

A że oznaczyć się jednak dało - takoż doceniam i dziękuję :)

Re: łowik

: środa, 30 maja 2018, 01:49
autor: Andrzej J. Woźnica
Kolega Jan T.-D. załapał aż nadto. Ty Kolego niestety nie :-x . W związku z tym, abyś nie miał wątpliwości, co do słuszności wypowiedzi mojej i zapewne i Jana: Twój punkt widzenia jest dla Ciebie OK! I niech tak pozostanie...