Pachythelia villosella ??? [Acanthopsyche atra]

Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Pachythelia villosella ??? [Acanthopsyche atra]

Post autor: Jarosław Wenta »

Znaleziona 04.04.2010; bór bagienny; miejsce podsuszone; na ok. 4 metrowej brzozie. Żerowała (?) na ranie powstałej po ułamaniu gałęzi. Proszę o oznaczenie i informację: czym dokładnie się odżywia. Korą? Jak wygląda kwestia ewentualnej hodowli?

Pozdrawiam.
Załączniki
P1630354.JPG
P1630354.JPG (90.25 KiB) Przejrzano 2001 razy
P1630350.JPG
P1630350.JPG (65.41 KiB) Przejrzano 2001 razy
P1630329.JPG
P1630329.JPG (121.36 KiB) Przejrzano 2000 razy
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tawulec »

Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Jarosław Wenta »

Tawulec pisze:To Acanthopsyche atra. http://www.lepidoptera.eu/show.php?ID=1981&country=PL
Dzięki. Też brałem pod uwagę, ale mapka występowania mnie zmyliła. No i te rośliny żywicielskie, wśród których nie ma brzozy.
Czy jego namiętność do czepiania się kory brzozy (teraz też na niej siedzi) wynika z chęci przepoczwarczenia się? Skąd ja mu teraz, w Zakopanem wezmę zielony wrzos lub trawę.? Jutro ma deszcz ze śniegiem padać...
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Jarosław Wenta »

Podaję jeszcze długość koszyka: 22mm.
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tawulec »

Myślę, że nieługo powinna się przepoczwarczyć. Mapkami się nie sugeruj- wprowadzają w błąd z powodu swojej niekompletności ;) ;) . Daj jej kawałek tej kory, albo listki jakiejś rośliny, np borówki. Powinna coś poskubać, o ile w ogóle będzie jeszcze żerować. Jeśli się nie mylę, Kamil Mazur hodował ten gatunek na wierzbie.
Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Jarosław Wenta »

Tawulec pisze:Myślę, że niedługo powinna się przepoczwarczyć. Mapkami się nie sugeruj- wprowadzają w błąd z powodu swojej niekompletności ;) ;) . Daj jej kawałek tej kory, albo listki jakiejś rośliny, np borówki. Powinna coś poskubać, o ile w ogóle będzie jeszcze żerować. Jeśli się nie mylę, Kamil Mazur hodował ten gatunek na wierzbie.
O.K. Dzięki.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Kamil Mazur »

Zostaw ją w spokoju i czekaj aż się przyczepi do przepoczwarczenia. Po prostu szuka sobie miejsca.
Żre wszytko oprócz kory ;) ale już nie teraz.
Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Jarosław Wenta »

Kamil Mazur pisze:Zostaw ją w spokoju i czekaj aż się przyczepi do przepoczwarczenia. Po prostu szuka sobie miejsca.
Żre wszytko oprócz kory ;) ale już nie teraz.
Dzięki za radę. Uczynię, jak napisałeś. Miejsce już chyba sobie znalazła - od 6 godzin siedzi nieruchomo uczepiona kawałka kory. Nie przeszkadza jej, że kora leży poziomo. Co ciekawe, w ogóle nie szukała miejsca do przepoczwarczenia. Obserwowane przeze mnie do tej pory gąsienice zazwyczaj podejmowały wędrówkę wokół ścianek naczynia przed "zacumowaniem".
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Kamil Mazur »

Przeczytaj sobie jak chcesz
http://psychidae.ir.pl/atra.html
Jarosław Wenta pisze:Co ciekawe, w ogóle nie szukała miejsca do przepoczwarczenia. Obserwowane przeze mnie do tej pory gąsienice zazwyczaj podejmowały wędrówkę wokół ścianek naczynia przed "zacumowaniem".
Właśnie to jest szukaniem dobrego miejsca. Zazwyczaj gąsienice koszówek po diapauzie są bardzo aktywne, muszą sobie pochodzić, niekoniecznie jeść. Właściwe miejsce oznaczać może szukanie jakichś zakamarków, lub po prostu jest wyjściem na pewną wysokość nad ziemią. Część również zamyka się tam gdzie żerowała, leżąc na ziemi. To zależy od gatunku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Koszówki (Psychidae)”