Koszyk Megalophanes sp.
- Adam Larysz
- Posty: 2133
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
- Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
- Kontakt:
Koszyk Megalophanes sp.
Dzisiaj, po raz pierwszy, znalazłem żywy koszyk koszówki z rodzaju Megalophanes
Wisiała na suchym badylu na trawiastym nasypie kolejowym.
Długość koszyka 2 cm. Pewnie to M. viciella, ale pewności nie mam...
Wisiała na suchym badylu na trawiastym nasypie kolejowym.
Długość koszyka 2 cm. Pewnie to M. viciella, ale pewności nie mam...
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Tak, ze zdjęcia to na 80% samica. Trzeba ją wypchnąć z koszyczka zanim się wykluje (lub koszyczek rozciąć) bo ona nie opuszcza nawet egzuwium poczwarkowego i nie dowiesz się kiedy się wykluje.
Adam, czy jest tam w okolicy borówka ? Czy to suchy teren czy podmokły ?
U nie lada chwila wyklują się pierwsze samce, samice już wyszły jakiś tydzień temu. Kilka gąsienic jeszcze żeruje.
Adam, czy jest tam w okolicy borówka ? Czy to suchy teren czy podmokły ?
U nie lada chwila wyklują się pierwsze samce, samice już wyszły jakiś tydzień temu. Kilka gąsienic jeszcze żeruje.
- Adam Larysz
- Posty: 2133
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
- Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
- Kontakt:
Borówki tam nie ma, jest w lesie, jakieś 200 m dalej. To jest nasyp kolejowy, dość bujnie porosnięty roslinnością - z jednej jego strony jest sucho, z drugiej bardziej wilgotno.
Dałem jej na razie wierzbę, zobaczymy czy będzie żarła, może już nie..
Jak się zapoczwarczy, to zrobię jak napisałeś, bo to pewnie samica jest.
Kamil, czyli to pewniakiem jest M. viciella?
Dałem jej na razie wierzbę, zobaczymy czy będzie żarła, może już nie..
Jak się zapoczwarczy, to zrobię jak napisałeś, bo to pewnie samica jest.
Kamil, czyli to pewniakiem jest M. viciella?
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Adam, teraz się nie da tego odróżnić.
M.stetinensis, ma ciemny kolor futerka i jest mniejszy niż M.viciella, który jest ubarwiony jasno, beżowo.
Tawulec, ja bym się tam nie sugerował przed- czy po- wojennymi doniesieniami. Po prostu szukać i koniec, nie patrzeć kiedy był wykazywany, bo wiesz jak to jest ...
Co do żerowania to ja dawałem różne rośliny, wierzbę, pokrzywę... Większość koszówek to polifagi.
M.stetinensis, ma ciemny kolor futerka i jest mniejszy niż M.viciella, który jest ubarwiony jasno, beżowo.
Tawulec, ja bym się tam nie sugerował przed- czy po- wojennymi doniesieniami. Po prostu szukać i koniec, nie patrzeć kiedy był wykazywany, bo wiesz jak to jest ...
Co do żerowania to ja dawałem różne rośliny, wierzbę, pokrzywę... Większość koszówek to polifagi.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Koszyk Megalophanes sp.
Odświeżam temat, bowiem ciekawi mnie co z tymi Megalophanesami - złapał ktoś coś nowego, czy tylko viciella?
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Koszyk Megalophanes sp.
Ja nawet M.viciella od kilku lat już nie widuję bo trawiaste groble na stawach, gdzie było stanowisko tego gatunku od kilku lat wyglądają tak jak poniżej. Borówka zniknęła. Gościu spuścił wodę z wszystkich ogromnych stawów, koparki wjechały i wybierają ziemię na budowę A4, po którą ciężarówki co chwila podjeżdżają. A piękna czerwona tabliczka "rezerwat Zabłocie" stoi sobie dalej i zachęca żeby przyjechać. Kiedyś były fajne ptaki, koszówki, chciało się tam przebywać... teraz tylko się rozpłakać.
- Załączniki
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (123.25 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (100.5 KiB)
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Koszyk Megalophanes sp.
Rzeczywiście serce się kraje... ale wygląda na to, że po wszystkim, stawy zostaną odtworzone - pytanie tylko, czy powrócą koszówki
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Koszyk Megalophanes sp.
Dzisiaj odnalazłem ciekawie zapowiadające się stanowisko Megalophanes sp. - koszyki były niemal wszędzie i na b. różnych roślinach - w sumie naliczyłem ich 48
Kilka zdjęć...
Kilka zdjęć...
- Załączniki
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (164.06 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (172.06 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (167.61 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (168.51 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (139.38 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (201.99 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (142.7 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (135.93 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (180.86 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (166.65 KiB)
-
- Posty: 3277
- Rejestracja: wtorek, 9 października 2007, 22:25
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Koszyk Megalophanes sp.
A ten koszyk na zdjęciu to też M. viciella, czy raczej P. graslinella? Zdjęcie z ostatniego weekendu, Bory Tucholskie, okolice Brus (XV77/XV87). Wędrowała po leśnej ścieżce. W okolicy jest wrzos, borówka być może też.