Cerura
Cerura
Czy jest może wiadomo czy u przedstawicieli gatunków z tego rodzaju są jakieś zależności pokarmowe tzn czy C. erminea żeruje na osice częściej niż C.vinula bo według strony motyle europy to oba gatunki żywią się osiką i tu pojawia sie moje pytanie czy jeśli są na osice to większe prawdopodobieństwo że to erminea czy nie koniecznie ?
[ Dodano: 30-05-2007, 19:46 ]
A tak wogóle to według wyżej wymienionej strony larwy obu gatunków albo jeszcze nie ewystępują albo są w początkowym stadium a ja już w zeszłym tygodniu złapałem 4 cm gąsienicę i kilka mniejszych . Czy to taka szybka i ciepła wiosna tak przyspieszyła to wszystko ? Poza gąsienicami widziałem także jaja ale nie wiem czy były spasożytowane czy po prostu jeszcze nie wyszły z nich gąsienice .
[ Dodano: 30-05-2007, 19:46 ]
A tak wogóle to według wyżej wymienionej strony larwy obu gatunków albo jeszcze nie ewystępują albo są w początkowym stadium a ja już w zeszłym tygodniu złapałem 4 cm gąsienicę i kilka mniejszych . Czy to taka szybka i ciepła wiosna tak przyspieszyła to wszystko ? Poza gąsienicami widziałem także jaja ale nie wiem czy były spasożytowane czy po prostu jeszcze nie wyszły z nich gąsienice .
Ostatnio zmieniony czwartek, 27 sierpnia 2009, 00:09 przez wojtas, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Kiedyś hodowałem oba gatunki Cerura - oba na osice - gąsienice różnią się znacznie od siebie, co najlepiej widać w ostatnim stadium... W naturze znajdowałem na osice głównie Cerura vinula - bo ta preferuje niskie drzewka. Ponoć C. erminea bardziej trzyma się starych drzew topolowych, stąd trudność w jej znalezieniu w naturze, ale oczywiście od każdej reguły są wyjątki - kiedyś odnalazłem gąsienicę C. erminea na młodej osice tuż przy ruchliwej drodze...Cerura
Będę musiał się przyglądnąć tym gąsienicom jak bedą większe albo okaże się w przyszłym roku co to za gatunek . Jajka jakie widziałem na tych drzewkach osikowych to bardziej pasują do C. vinula ale może gąsienice sa oby gatunków . A co w związku z tak wszesnymi starszymi gąsienicami ? To wina szybkiej i ciepłej wiosny czy jeszcze jakichś innych czynników ?
[ Dodano: 30-05-2007, 21:29 ]
A tak przy okazji to te gąsienice zbierałem na dwóch stanowiskach w tym jedno z nich było przy ruchliwej drodze właśnie .
[ Dodano: 30-05-2007, 21:29 ]
A tak przy okazji to te gąsienice zbierałem na dwóch stanowiskach w tym jedno z nich było przy ruchliwej drodze właśnie .
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Najprawdopodobniej tak - wczesna i ciepła wiosna przyspieszyła rozwój motyli, które pojawiły sie dużo szybciej niż zazwyczaj... A to jest ich, również przyspieszone potomstwo
PS. Ale żeby nie popaść z samozadowolenie - gąsienice widłogonek z rodzaju Furcula są bardzo podobne do gąsienic widłogonek z rodzaju Cerura - proponuje porównać
PS. Ale żeby nie popaść z samozadowolenie - gąsienice widłogonek z rodzaju Furcula są bardzo podobne do gąsienic widłogonek z rodzaju Cerura - proponuje porównać
Jak dla mnie to one wszystkie są takie same tylko jeśli chodzi o te jaja co były na liściach to były one brązowe więc raczej przemawiają za cerura . Może są jakieś pewne róznice między gąsienicami tych rodzajów ?
[ Dodano: 30-05-2007, 21:54 ]
Te jaja najbardziej zbliżone są do C. vinula jednak nie ma na motyle europy wszystkich jaj z rodzaju furcula .
[ Dodano: 30-05-2007, 21:54 ]
Te jaja najbardziej zbliżone są do C. vinula jednak nie ma na motyle europy wszystkich jaj z rodzaju furcula .
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Jeżeli chodzi o jajka to odróżnienie C. erminea i vinula jest b. proste, Furcule maja jajka czarne, nie do odróżnienia jesli chodzi o przynależność gatunkową... Gąsienice wszystkich gatunków widłogonek różnią się od siebie, ale niestety w każdym stadium zmieniają swą morfologię, tak, że dla niewprawnego obserwatora odróżnienie ich w naturze może nastręczać spore problemy - ja rozwiązałem tą kwestię w ten sposób, że hodowałem większość tych motyli od jajek i stworzyłem swoista bazę zdjęć, którą posługuję się w w razie wątpliwości...
Zapraszam na:Notodontidae hodowla tych owadów może sprawić sporą przyjemność, a gąsienice widłogonek należą wg. mnie do najładniejszych w tej rodzinie
Zapraszam na:Notodontidae hodowla tych owadów może sprawić sporą przyjemność, a gąsienice widłogonek należą wg. mnie do najładniejszych w tej rodzinie
Ostatnio zmieniony środa, 30 maja 2007, 22:15 przez Jarosław Bury, łącznie zmieniany 1 raz.