Strona 1 z 1

Myrmicinae.

: piątek, 28 lipca 2017, 21:14
autor: mantiss111
Nieznany mi gatunek mróweczki. Nawet nie mogę rozpoznać płci/kasty...

Re: Myrmicinae.

: piątek, 28 lipca 2017, 22:22
autor: L. Borowiec
To królowa Strongylognathus testaceus, pasożyta gniazdowego mrówek z rodzaju Tetramorium. Molekularnie to właściwie też jest Tetramorium. W południowej Europie i basenie Morza Śródziemnego jest jeszcze ok. 18 gatunków z tej grupy, chociaż status części z nich jest poddawany w wątpliwość. Izolacja i życie w gniazdach innych Tetramorium powodują, że praktycznie populacje z każdego gniazda nieco się różnią, co powoduje trudności w wyznaczaniu granic między gatunkami. S. testaceus jest jednym z najbardziej odmiennych gatunków z tego rodzaju.

Re: Myrmicinae.

: piątek, 28 lipca 2017, 22:50
autor: Brachytron
A jeszcze podaj daty i miejsca spotkań np. względem linii PKP.

Re: Myrmicinae.

: piątek, 28 lipca 2017, 23:25
autor: mantiss111
Brachytron pisze:A jeszcze podaj daty i miejsca spotkań np. względem linii PKP.
Dlaczego względem PKP? I w jaki sposób?
Złapałem ją na kupie piasku przy ogródku, w okolicy mrowisk murawki, dzisiaj, powiat sochaczewski, gmina Brochów.
Znalazłem mapkę UTM, i po zaznaczeniu odpowiedniego miejsca wyszło:
"Współrzędne geograficzne:
szer.: 52.30700922264728° (N)
dł.:     20.32848358154297° (E)

UTM standardowe:
34U 454216.3 5795397.9"
Mógłby mi ktoś trochę o nie napisać? Dowiedziałem się, iż nie kłóci się z królową gospodarza i ma kastę robotnic, których jest bardzo mało. Po co jej te robotnice, coś robią? Sądząc po żuwaczkach do niczego oprócz walki się nie nadają, ale skolei jest ich strasznie mało jak na armię... Czy może tylko obijają się po kątach mrowiska?

Re: Myrmicinae.

: sobota, 29 lipca 2017, 09:11
autor: L. Borowiec
O biologii Strongylognathus niewiele wiadomo. Są gatunki wyglądające prawie tak samo jak gospodarz (ale z żuwaczkami bez zębów), mające swoją kastę robotnic, lub gatunki występujące tylko w formie królowych. Te pierwsze żyją na koszt gospodarza, który je toleruje. Gniazd nie bronią, te żuwaczki to raczej jakieś uwstecznienie. Ciekawe, że jak znajduję gniazda Tetramorium z tymi pasożytami, to gospodarz w pierwszej kolejności ratuje pasożyty. Robotnice gospodarza łapią pasożyta żuwaczkami i starają się szybko przemieścić je w bezpieczne miejsce (tzn. zwykle głębiej w glebę podziemnymi korytarzami). Chyba pasożyty wydzielają jakiś feromon stresowy, który imituje zapach larw gospodarza, dlatego one traktują je jako godne pierwszej kolejności ewakuacji (ale nie znam prac na ten temat, to tylko moje dywagacje z obserwacji terenowych). Podobnie wyglądają stosunki i u innych europejskich par gospodarz-pasożyt np. Temnothorax-Myrmoxenus. Pasożyty z rodzaju Myrmoxenus na molekularnym drzewie filogenetycznym wychodzą w różnych miejscach linii gospodarzy, nie są więc odrębnym rodzajem w sensie filogenetycznym (podobnie jak Strongylognathus), ale konwergentnymi taksonami pasożytniczymi. Ciekawe, że te konwergentne linie tworzą taki sam schemat mofologiczny.

Re: Myrmicinae.

: sobota, 29 lipca 2017, 20:00
autor: Brachytron
Pisałem o liniach kolejowych, gdyż relatywnie najłatwiej jest w ich pobliżu ten gatunek znaleźć.

Re: Myrmicinae.

: niedziela, 30 lipca 2017, 16:33
autor: mantiss111
Nie ma w pobliżu linii kolejowej, najbliżej to w Sochaczewie, mieście powiatowym.
Mam jeszcze pytanie, czy można powiedzieć co mi się udało wywabić z żołędzia :)? Czy to Lepto-, czy Temnothorax?