Taszczyn, nie taszczyn. (Philanthus triangulum)

Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Taszczyn, nie taszczyn. (Philanthus triangulum)

Post autor: Aneta »

Idę sobie dziś obok bloku na moim osiedlu - koło chodnika biegnie tam taki spłachetek piaszczystej ziemi, co nieco tylko porośnięty trawą. Spoglądam na ten niby-trawnik - a tam chmara błonkówek, jedna na drugiej niemalże, wykopujących sobie pięknie norki w piasku. I nie chciało mi się wierzyć, bo wyglądały one jak Philanthus triangulum - a, z tego co się orientuję, nie jest to pospolity gatunek, zwłaszcza w miastach (choć moje osiedle nie jest szczególnie zabetonowane i sporo tu miejsc z "dziką" roślinnością). Ale ta wielka łepetyna i czarne, szeroko rozstawione czułki - wypisz wymaluj, taszczyn.W związku z tym mam pytanie - czy jakiś gatunek grzebacza można pomylić z Ph. triangulum? Ewentualnie czy mógł to być inny, pospolitszy gatunek z rodzaju Philanthus?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 24 sierpnia 2009, 19:06 przez Aneta, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Grzegorz Michoński
Posty: 447
Rejestracja: wtorek, 20 kwietnia 2004, 19:22
Lokalizacja: Ińsko

Post autor: Grzegorz Michoński »

U mnie podobnie, masówka między płytami chodnikowymi. Zaczęło się w poprzednim roku. Mamy jeszcze jeden gatunek z tego rodzaju P. venustus. Odwłok mniej żółty. Złap jakiegoś osobnika (samicę) i sprawdź nadustek: triangulum - nadustek wycięty z 2 zębami, venustus - nadustek nie wycięty, bez zębów. I jeszcze nogi: triangulum - żółte, u nasady czarne; u venustus - tylne uda czarne, tylko końce żółte. Jeśli venustus to piszę sie na parkę.
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Post autor: Aneta »

Dzięki za info. No to chyba jutro wybiorę się na polowanko :wink:

[ Dodano: 19-06-2007, 13:24 ]
Po dzisiejszym rekonesansie - jednak same triangulum. Ale i tak się cieszę, bo spodziewałabym się taszczynów raczej w lesie albo na jakiejś kserotermie, a nie w mieście, pół metra od jezdni :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „GRZEBACZOWE (Spheciformes)”