Strona 1 z 1

Małe gniazdka os/ szerszeni

: poniedziałek, 20 maja 2019, 17:18
autor: olala-87
Dzień dobry,
Dopiero co opisałam szeroko mogą "sprawę" jednak coś mnie wywaliło, dlatego może przejdę do rzeczy.
Około miesiąc może dwa wokół drewnianego domku na działce latały szerszenie (prawdopodobnie). Po kilka sztuk 2, 3. Mąż przetrząsnął szopkę, nic nie znalazł. Czy owady latały nadal- może tak przy słonecznej pogodzie, ale nie przybywało ich. Wczoraj znaleźliśmy kilka mini gniazdek doczepionych do dachu- sufitu od wewnątrz. Mąż wypsikal gaśnica. Dzisiaj owadów żadnych nie ma. Gniazdka wiszą. Załączam zdjęcia.
Czy ktoś z Państwa może powiedzieć co to mógł być za rodzaj? Nam się wydawało że szerszenie ale tak jakby trochę małe, od osy zdecydowanie większe. Nie wiemy czy możemy spać spokojnie, dlaczego nie zbudowały sobie jednego porządnego gniazda tylko takie "kupki". Było tego około 6 sztuk takich gniazdek.
Woj wielkopolskie, pod Poznaniem.
Z góry dziękuję za wszelkie informacje w tej sprawie i pozdrawiam serdecznie :-)

Re: Małe gniazdka os/ szerszeni

: poniedziałek, 20 maja 2019, 17:26
autor: AJW
gniazda te zrobiła klecanka - rodzaj (Polistes). Większy od osy i żądli mocniej...

Re: Małe gniazdka os/ szerszeni

: poniedziałek, 20 maja 2019, 18:25
autor: olala-87
Dziękuję za informację!
Wszystko by się zgadzało, że nie latają "stadami".
Mam nadzieję, że gaśnica zadziałała raz na zawsze... :-O

Re: Małe gniazdka os/ szerszeni

: poniedziałek, 20 maja 2019, 18:49
autor: AJW
:okok:

Re: Małe gniazdka os/ szerszeni

: wtorek, 21 maja 2019, 14:03
autor: olala-87
Dziś wytropiłam kolejne gniazdo.. :-O Tym razem pod listwą przy balkonie, ale domu, nie szopki na narzędzia.. Obawiam się, że to może być taka zabawa w kotka i myszkę. Jedno gniazdo zniszczymy, obok zrobią kolejne. Ehh.
Czytałam gdzieś, że one jakoś na jesień same giną. Czy to prawda? Może nie ma co się nimi zbytnio przejmowac? Jak Państwo sądzą? Będę wdzięczna za wszelkie rady. Pozdrawiam! :-)

Re: Małe gniazdka os/ szerszeni

: wtorek, 21 maja 2019, 14:42
autor: Dark
Ja bym przestał się przejmować i zostawił klecanki w spokoju. To są chyba najmniej agresywne, społeczne osy jakie znam.
Wielokrotnie miałem okazję kręcić się tuż obok gniazda, a nawet ruszać je palcami. Zostałem użądlony tylko raz, gdy już "pojechałem po bandzie" i wziąłem gniazdo do ręki. Owszem, boleśnie, ale niewiele się to różniło od ukąszenia typowej osy.

Re: Małe gniazdka os/ szerszeni

: wtorek, 21 maja 2019, 15:16
autor: AJW
Co do tego, że rzadko kłują to zgoda! Ale jak łapałem materiał na zajęcia, to "dziabła" zdecydowanie mocniej od osy :laugh:

Re: Małe gniazdka os/ szerszeni

: wtorek, 21 maja 2019, 16:53
autor: olala-87
Ok, czyli dopóki nie będą sprowadzać sobie koleżanek to damy sobie spokój.. chyba, że na nowo się do nas wprowadzą w liczniejszej gromadzie.. to wtedy będę do Was pisać hehe. Dzięki i pozdrawiam raz jeszcze! :D