Strona 1 z 1

Osy...

: piątek, 30 grudnia 2011, 15:58
autor: Rafał Celadyn
...złowiłem w tym roku, trochę różnych rzędów owadów ,w tym także osy ,więc prezentuję pierwszy okaz ,myślę że oznaczyłem poprawnie ,w sumie to tylko 4 gatunki z rodzaju, więc może źle nie będzie :wink: ...aha ,wygląda na królową...?
Pozdrawiam Rafał.

Re: Osy...

: piątek, 30 grudnia 2011, 18:23
autor: Grzegorz Banasiak
Ja tam nie widzę korony więc to na pewno nie królowa :) :) :)

Re: Osy...

: piątek, 30 grudnia 2011, 20:08
autor: Przemek Zięba
Oznaczyłeś poprawnie, ale czy to królowa, to trudno powiedzieć ;-)

Re: Osy...

: piątek, 30 grudnia 2011, 20:40
autor: Rafał Celadyn
Przemek Zięba pisze:ale czy to królowa, to trudno powiedzieć
...no dobra- samiczka :wink: .Teraz rodzaj jak dla mnie trudniejszy.Posiedziałem trochę ,ale myślę, że się nie pomyliłem...korekty w razie draki wskazane :wink: .
Pozdrawiam Rafał

Re: Osy...

: piątek, 30 grudnia 2011, 22:15
autor: Przemek Zięba
Na samca wygląda ale raczej Dolichovespula sylvestris moim zdaniem.

Re: Osy...

: piątek, 30 grudnia 2011, 22:45
autor: Rafał Celadyn
...posiłkowałem się fotkami skrzydeł :arrow: http://www.insectscience.org/4.17/ref/figure2.html i zdecydowanie bardziej pasowało skrzydełko "B".... :|
Pozdrawiam Rafał

Re: Osy...

: piątek, 30 grudnia 2011, 23:39
autor: Przemek Zięba
:-) To taka niezbyt miarodajna cecha, jest sporo innych, bardziej pewnych :-) Ja korzystam z takiego fajnego klucza a raczej książki z kluczem ,,Wespen" Rolfa Witt a a i tak w wielu przypadkach mam wątpliwości. trzeba się naoglądać okazów, żeby mieć pewność.. Jedynie miarodajne w odniesieniu do błonkówek poza powiedzmy 10% gatunków rozpoznawalnych ,,na oko" jest wsadzenie ich pod binokular, czasami i tutaj można się pomylić to trudna grupa, zwłaszcza Aculeata.
Jak znasz niemiecki to wrzuć info na priv, coś Ci podrzucę :-)

Re: Osy...

: sobota, 31 grudnia 2011, 09:19
autor: Rafał Celadyn
...niemieckiego nie znam ,ale jak zrobię OCR to może ten fragment dotyczący tematu ogarnę :wink:
raff1@interia.eu
Pozdrawiam Rafał

Re: Osy...

: sobota, 31 grudnia 2011, 10:34
autor: Rafał Celadyn
...do czasu rozstrzygnięcia zawiłości oznaczania Dolichovespula sp.,next typ :wink: ,znowu myślę że dobry :P ...
Pozdrawiam Rafał

Re: Osy...

: sobota, 31 grudnia 2011, 11:45
autor: Rafał Celadyn
...i jeszcze jeden pewniak :wink:

Re: Osy...

: sobota, 31 grudnia 2011, 21:36
autor: Przemek Zięba
Pierwsze to P.nimpha samica, na drugim wydaje mi się że raczej P.gallicus samiec, tak wg mnie wyglądają ale bez obejrzenia pod binoklem ani rusz. :D moje oceny co do gatunku mogą być błędne bo wiadomo z błonkówkami jak z kobietami - zmienne są :mrgreen:
jeżeli obie są z Polski to tym bardziej upierałbym się że to nie P.dominula tylko P.gallicus

Re: Osy...

: sobota, 31 grudnia 2011, 23:06
autor: Jacek Kalisiak
Przemku, tylko że w Polsce P.dominula występuje, a P.gallicus nie występuje :!: Czyżbyś sugerował, że Rafał ma gatunek nowy dla Polski :?: :?: :?:

Re: Osy...

: niedziela, 1 stycznia 2012, 10:50
autor: Przemek Zięba
Jacek Kalisiak pisze:Przemku, tylko że w Polsce P.dominula występuje, a P.gallicus nie występuje  :!: Czyżbyś sugerował, że Rafał ma gatunek nowy dla Polski  :?:  :?:  :?:

EE TAM :D
http://www.iop.krakow.pl/pckz/opis.asp?id=181&je=pl

Re: Osy...

: niedziela, 1 stycznia 2012, 11:19
autor: Rafał Celadyn
... przed podpisaniem zdjęć ,naprawdę poświęcam wiele czasu na determinację,czeklisty nie mam,ale staram się ustalić ,które gatunki z rodzaju były odławiane w Polsce i porównuję z gatunkami podobnymi ,zaliczam przy tym masę różnych stron-sprawdzając przy okazji ich wiarygodność...problemem jest brak dobrego klucza,ale jestem wzrokowcem i sprawdzam różne cechy i ich powtarzalność ...na początek, głównie korzystam z tej stronki :arrow: http://www.vespidae.be/Polistinae/Genus_Polistes.htm .Nie wiem na ile to miarodajna cecha, ale popatrzcie choćby na przyciemnienie czułków u obydwu gatunków ....u P.gallicus dochodzi raptem do drugiego członu(nie wiem czy dobrze liczę,ale widać o co chodzi),a u P.dominula dużo dalej-to tylko taki przykład :wink: ,ale cech jest znacznie więcej...co do Dolichovespuli to obejrzałem ją pod lupką i na policzku występuje dodatkowa żółta plama co wg fragmentu klucza z tego tematu viewtopic.php?f=808&t=16617 wskazywałoby na ten gatunek tylko ,że cecha dotyczy samiczek, a reszty klucza brakuje :cry: :wink: .No i tyle ,to tylko chęć sprowokowania dyskusji nie zastrzelę się przecież jeśli źle kombinuję,ja to traktuję bardziej na luzie niż reszta społeczeństwa :P :wink: .
...a sprawę ustalenia który gatunek jest w Polsce, a który zniknął -znam :)
Pozdrowki Rafał

:arrow: http://www.youtube.com/watch?v=mqapojaUWV0 :mrgreen:

Re: Osy...

: niedziela, 1 stycznia 2012, 11:28
autor: Jacek Kalisiak
EEE TAM :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Osy...

: niedziela, 1 stycznia 2012, 13:20
autor: Przemek Zięba
Fakt rafale, niby powszechnie wystepujące gatunki os a wcale nie tak łatwe. Masa cech się często nie pokrywa z kluczem, ze względu na zmienność. mam takie okazy P.gallicus oznaczone przez speców nad spece, że nigdy bym nie powiedział że to gallicus. Mam z południa europy takie P.dominula, że tez bym nie powiedział że to one...
Masa cech bierze w łeb w oznaczaniu samców. Onegdaj napociłem się sporo i juz zacierałem ręce że mam w zbiorach Polistesa nienotowanego w naszej część Europy, tylko nie policzyłem segmentów czułków i wyszedł bardzo pospolity gatunek płci męskiej. Mam taką książeczkę Wespen i może bym postarał się potłumaczyć i wrzucić chociaż te Polistesy? Popróbuję, bo temat wymaga dyskusji. W sumie w osach aż tak mocno (bo wolę Sphecidae) nie siedzę ale grupa ciekawa.

Re: Osy...

: niedziela, 1 stycznia 2012, 13:27
autor: Rafał Celadyn
Przemek Zięba pisze:Popróbuję, bo temat wymaga dyskusji. W sumie w osach aż tak mocno (bo wolę Sphecidae) nie siedzę ale grupa ciekawa.
...i o to chodzi :) ,Sphecidae złowiłem więcej ,niż Vespidae ,też będą :wink:
Pozdrawiam Rafał
...jeszcze taka fajna cecha dotycząca rozróżnienia P.biglumis i P.nimpha(dla robiących fotki trudna do uchwycenia :? ),otóż chodzi o spodnią stronę nasady czułków ...look at this :arrow:
http://www.vespidae.be/Polistinae/Polistes_biglumis.htm
http://www.vespidae.be/Polistinae/Polistes_nimpha.htm

Re: Osy...

: wtorek, 3 stycznia 2012, 08:56
autor: Rafał Celadyn
...zanim dodam kolejne zdjęcia,wrzucam dosyć nowy kluczyk, który można ściągnąć stąd :arrow: http://www.nev.nl/hymenoptera/2006Dvora ... spidae.pdf
Dziwne, że wszędzie jest jako e-book ,ale nie do ściągnięcia ,a tutaj proszę ...
Można się pobawić w poszukiwanie nowych dla Polski gatunków :wink: .
...i jeszcze jedna zacna praca ,której założenia metodologiczne przyciągnęły moją uwagę i w przyszłym sezonie można się oddać ciężkiej pracy w ogrodach z parasolami... :lol:
:arrow: http://www.bwars.com/Files%204%20downlo ... Dvorak.pdf
Pozdrawiam Rafał.

Re: Osy...

: wtorek, 3 stycznia 2012, 13:50
autor: Przemek Zięba
Klasyczne !! Doskonały kluczyk, dzięki za zamieszczenie linku. Bardziej przyjazny niż niemiecki, aczkolwiek w niemieckim sa fajne rysuneczki. Generalnie kto wie co tam nowego w Polsce odkryć można...
Zdjęcia są kapitalne, kiedyś przyjadę po nauki do Ciebie, to i na resztkach piwa jak jakieś zostaną połowimy i osy ;-)). W przypadku błonkówek nic nie zastąpi binokularu i oglądnięcia okazu na ,,żywo", zbyt wiele cech bardzo ulotnych jak w przypadku Sphecidae - opierających się czasami na cechach - z ,,połyskiem", ,,matowy" jest niwelowana i przekłamywana przy wykonywanej fotografii czasami jeszcze przed etapem obróbki zdjęcia.

Re: Osy...

: wtorek, 3 stycznia 2012, 14:14
autor: Rafał Celadyn
...przeciągając dyskusję :wink: ,trochę to dziwne że w Polsce dotąd nie znaleziono jeszcze gatunków Polistes spp.pasożytujących na gatunkach u nas powszechnie występujących...nie sądzicie ? 8)
Pozdrawiam Rafał.

Re: Osy...

: środa, 4 stycznia 2012, 09:52
autor: Przemek Zięba
Myśle, że dlatego iż niewielka grupa ludzi jest zainteresowana żądłówkami w porównaniu chociażby do chrząszczy czy motyli. Mało osób bada, zwłaszcza zajmujących się amatorsko. Małej popularności tej grupy,upatrywałbym tutaj w przeszkodach natury metodycznej. Brak ogólnodostępnych, nowoczesnych kluczy w języku polskim, oraz ogólna niechęć do kontaktu z żądłówkami. No i nie jest to prosta grupa, niestety, bardzo duża zmienność, no i niewielka liczba specjalistów to też dodatkowe czynniki zniechęcające.Spotkania do przyjemnych nie należą, więc i dziwić się nie ma czemu, że ludzie na widok osy dają nogę ;-)) A jest to chyba grupa w której można zrobić najwięcej w chwili obecnej.
Mam propozycje, czy moglibyście wymienić (pytanie do osób zainteresowanych kiedykolwiek żądłówkami) co powstrzymało Was przed zajęciem się ta grupą?
Z czystej ciekawości :-)

Re: Osy...

: środa, 4 stycznia 2012, 10:07
autor: krzem
Przemek Zięba pisze:Mam propozycje, czy moglibyście wymienić (pytanie do osób zainteresowanych kiedykolwiek żądłówkami) co powstrzymało Was przed zajęciem się ta grupą?
Z czystej ciekawości :-)
bali się zaliczyć żądło.... :lol:

Re: Osy...

: środa, 4 stycznia 2012, 16:14
autor: Brachytron
Morfologiczna nuda. Oczywiście zbieram, oznaczam, gromadzę literaturę potrzebną ale bez specjalnego sentymentu...

Re: Osy...

: czwartek, 5 stycznia 2012, 09:07
autor: Rafał Celadyn
...na włoskim forum wyczytałem, że dobrą metodą na pozyskanie pasożytniczych gatunków jest znalezienie gniazda żywiciela i odłów wszystkiego co się rusza w pobliżu :wink: ,proporcje mogą być nawet 3/1 na korzyść gatunków pasożytniczych...jak znajdę chwilę w sezonie ,to może ze dwa nowe gatunki uda się dołożyć :P .Fakt, że problemy determinacyjne to chyba główny
powód takiego stanu rzeczy.W ubiegłym sezonie pobocznie zająłem się bzygami i tylko dzięki Łukaszowi Mielczarkowi dojdzie kilka nowych gatunków dla Polski.Sam ,przy obecnym stanie wiedzy w "życiu warszawy" bym ich nie oznaczył...
Pozdrowki Rafał.

Re: Osy...

: środa, 9 maja 2012, 13:37
autor: Rafał Celadyn
Rafał Celadyn pisze:jak znajdę chwilę w sezonie ,to może ze dwa nowe gatunki uda się dołożyć   .
...a moze więcej :ja wiem: ,wydaje sie to proste ...
Otóż wczoraj wyszedłem sobie w teren i zauważyłem samiczkę "Polistes nimpha" uwijającą się przy gnieździe .Pstryknąłem parę fotek (byle jakich) i wpadłem na pomysł ,że zrobie relacje z życia gniazda-no i good. Dzisiaj pomimo ,że nie lubię fotografować w pełnym słońcu ,wziałem statyw i poszedłem pstryknąć gniazdo(foto 1,1a,1b) (samiczka bardzo płochliwa i trzeba się na nią będzie zaczaić wieczorem ,lub rano...).Ale to tylko początek...przeszedłem sie po łące i znalazłem drugie gniazdo :ok: .Ta samica była zdecydowanie mniej płochliwa i pozwoliła sobie zrobic kilka fotek...no i co... patrzę sobie na te żółto- czarne żuwaczki (czy, jak tam kto woli-mandibule),czarne policzki i myśle -"to nie jest nimpha !" .Przegrzebawszy internet doszedłem do wniosku, że to must be :no: Polistes bischoffi! :hp:... i chyba raczej się nie mylę. Więc byłoby fajnie ,żeby ktoś przyklepał.Okazów nie zabrałem ,bo nie chcę pozbawiać dzieci mamy ,a poza tym chciałbym kontynuować swój pomysł z dokumentacją z życia obydwu gniazd, zresztą później os będzie znacznie wiecej :wink: ...czekam na opinie 8) .
Pozdrawiam
Rafał :birra:

Re: Osy...

: środa, 9 maja 2012, 16:23
autor: Eumenes
Witam,
pozostaje tylko jedno pytanie: skąd pewność, że nie jest to Polistes biglumis bimaculatus?
Przed rozpoczęciem świętowania proponuję sprawdzić. Z góry ostrzegam, że jest to trudne bez okazu "w ręce". Dużo łatwiej jest z samcami, ale z tym trzeba będzie poczekać.
Pozdrawiam

Re: Osy...

: środa, 9 maja 2012, 16:34
autor: Rafał Celadyn
Hej ! :hi:
O osach mam mętne pojęcie ,nawet nie bardzo wiem co to jest- P.biglumis bimaculatus ??? :mysl:
Czytałem ostatnio Twój artykuł w AES i tam też ciężko było mi ogarnąć ,że podajesz P.biglumis bez adnotacji że to nowy gatunek dla Polski.Wybacz ale ja nawet nie wiem jak wygląda aktualna lista polskich os i gdzie jej szukać...
Jeśli istnieje taka mozliwość chętnie zaznajomiłbym sie z Pdf-em :wink:
Pozdrawiam
Rafał
Patrzyłem tutaj :arrow:
http://search.babylon.com/imageres.php? ... bsrc=HP_ss
http://search.babylon.com/imageres.php? ... bsrc=HP_ss
http://www.vespidae.be/

Re: Osy...

: środa, 9 maja 2012, 17:19
autor: Rafał Celadyn
...przeleciałem sie po necie i wygląda na to że możesz mieć rację co do tego podgatunku (?) :ok: ,tak czy inaczej sprawdzę
to , jak tylko zaczną sie misiaki kluć,a bez mamy byłoby to niemożliwe :wink: .Tak czy inaczej nowy dla wiochy więc okazja do świetowania jest bezwzględnie :no: :birra: .
Pozdrawiam
Rafał
Z jakiego klucza sie "to' oznacza :mysl:...?

Re: Osy...

: czwartek, 10 maja 2012, 08:44
autor: Eumenes
Witam,
z kluczami jest sprawa prosta jeżeli znasz niemiecki. Tam jest gatunkiem rzadkim. Cechy są dość mało widoczne i wymagają materiału porównawczego. Proponuję skorzystać z klucza L. Dvoraka i S.P.M. Robertsa "Key to the paper and social wasps of Central Europe (Hymenoptera: Vespidae)". Jest dwujęzyczny angielsko - czeski. Są w nim również przydatne kolorowe fotki cech. Klucz jest dostępny w sieci jako pdf. Niestety nie zapisałem sobie strony. Jeżeli nie znajdziesz podaj mi e-mail to ci go przyślę.
Swoją drogą bardzo dobre fotki i faktycznie patrząc na czułki samicy jest nadzieja, ale trzeba to sprawdzić. Jeżeli wytrwasz i będziesz śledzić gniazda cały sezon to może z tego powstać ciekawy materiał dokumentacyjny. W końcu będą i samce. Wtedy wątpliwości znikną.

pozdrawiam
Waldek

Re: Osy...

: czwartek, 10 maja 2012, 08:50
autor: Rafał Celadyn
Hej! :hi:
Spoks ,misja będzie kontynuowana :ok: ,klucz o którym wspominasz linkowałem pare postów wyżej ,tylko nie ogarniam o co chodzi z drugim członem nazwy...wczoraj przeleciałem :P ,jeszcze raz Twój artykuł i juz wiem ,że mamy trzy gatunki z rodzaju .Po prostu nie siedze w zadnym temacie twardo ,tylko z doskoku i czasem czegoś nie rozumiem :P .
Pozdrawiam
Rafał. :birra:
..jeszcze taka uwaga dla fotografujących takie długoterminowe akcje na łące .Warto wbic sobie jakiegoś suchego badyla przy gnieździe (-ach),bo inaczej mozna spedzić troche czasu na powtórnym znalezieniu miejsca :wink: ,u mnie przy obydwu gniazdach leża gałezie wierzby :tak: .

Re: Osy...

: niedziela, 13 maja 2012, 19:55
autor: Rafał Celadyn
...dzisiaj znalazłem w końcu gniazdo "królowej nimfy" ,modelka była bardzo dobrze przygotowana...pozostało jeszcze znaleźć P.dominula ,która na pewno też jest na tej łączce i czekać na jakieś pasożyty ... :tak:
Pozdrawiam
:birra:
Rafał

Re: Osy...

: środa, 30 maja 2012, 13:07
autor: Rafał Celadyn
...po dwóch tygodniach w obydwu gniazdach są już wyrośniete larwy w różnych stadiach rozwojowych ,a u P.cf.biglumis nawet trzy poczwarki ...kilka screenów z wnętrza gniazda P. nimpha ,głowy biglumisów są bardziej "męskie" :wink: ( dodam fotki po powrocie z sympozjum...)
Pozdrawiam
Rafał.

Re: Osy...

: środa, 30 maja 2012, 14:01
autor: Aneta
Wszystkie zdjęcia bardzo fajne, ale nr 2 z ostatniej serii zrobiło mi dzień :D

Re: Osy...

: środa, 30 maja 2012, 14:14
autor: Rafał Celadyn
...to jeszcze jedno :ok:
Pozdrawiam
Rafał

Re: Osy...

: czwartek, 31 maja 2012, 00:08
autor: Michał Michlewicz
Bardzo interesujące zdjęcia. Teraz tylko systematycznie odwiedzać to miejsce, a będzie z tego piękna fotorelacja. Powodzenia! :)

Swego czasu udało mi się utrzymać gniazdo Polistes dominula w niewoli - jednak w naturze prezentują się o wiele lepiej, czego te zdjęcia są niewątpliwym dowodem.

Re: Osy...

: sobota, 9 czerwca 2012, 10:31
autor: Rafał Celadyn
Michał Michlewicz pisze:(...)Te jednak można, po namierzeniu gniazda, bezproblemowo podglądać w naturze(...)
...tak napisał Michał w innym topicu,no niestety nie jest to tak do końca...
Otóż z trzech gniazd które fotografowałem ,nie przetrwało ani jedno(fotografie dodam wkrótce ,bo mam masę zaległego preparowania,ale postaram sie wszystko streścić).Wygląda to w ten sposób, że w momencie gdy w gnieździe pojawiają się pierwsze zatyczki komór poczwarkowych,gniazda stają się przysmakiem wielu zwierzaków... :-( .Na łące ,na której wszystko sie działo kręcą się sarny ,bażanty,derkacze,mrówki etc.Uszkodzenia gniazd wyglądały kolejno: P.biglumis 1- kłapnięcie sarniaka,P.biglumis-2 było obok bażańciej rodziny,a kurę, która jest pierwszą podejrzaną nawet sfociłem z bliskiej odległości ,bo zachowywała się i wygladała jakby i mnie chciała zjeść :wink: . Najdłużej utrzymało sie gniazdo nimfy ,przedwczoraj byłem je odwiedzić i wszystko było w najlepszym porządku .Były chyba cztery czy pięć zadeklowanych komórek...wczoraj fragment suchego badylka, na którym wisiało zniknął :shock: .Odszukałem go i sprawa wygląda na robotę mrówek,patyk wyglądał jakby ktoś odciął go nożyczkami ,a w środku gniazda ,mrówki mordowały i wyciągały z niego larwy...Mrówki w ogóle chyba sa jednym z głównych wrogów takich gniazd... zaobserwowałem ,jak samiczka P.biglumis z gniazda na krzewie ,gdy tylko jakaś trawa wplatała sie w galązki tak, że wspierała się na gnieździe i stanowiła dobry pomost dla krecących sie mrówek, natychmiast ją obcinała i wyciagała daleko od gniazda...Fotorelację z tego co opisałem ,dodam wkrótce z odpowiednią oprawą muzyczną :P .No trudno,wot przyroda :wink: .
Pozdrawiam
Rafał

Re: Osy...

: sobota, 9 czerwca 2012, 12:31
autor: Michał Michlewicz
Pisząc to miałem bardziej na myśli fakt, że klecanki nie są tak agresywne jak podrodzina Vespinae - można więc podejść bliżej do gniazda w celu jego obserwacji i tym samym nie trzeba trudzić się z ich hodowlą. Kolejna sprawa to taka, że ze względu na gniazda gimnodomiczne (otwarte), po prostu więcej można zaobserwować. Takie otwarte gniazdo jednak, tak jak piszesz, wiąże się z pewnymi niedogodnościami.
Ja regularnie obserwowałem klecanki na niewielkiej łące, która znajduje się pośrodku ogródków działkowych - nie ma tam bażantów, a sarny bywają na tyle sporadycznie, że raczej nie są aż takim problemem.
Taka tłusta larwa to faktycznie łakomy kąsek dla wielu zwierząt, więc w nic w tym dziwnego, że korzystają z takich smakołyków. Chętnie zobaczyłbym dokumentację fotograficzną :-)

Re: Osy...

: sobota, 9 czerwca 2012, 13:22
autor: Rafał Celadyn

Re: Osy...

: sobota, 9 czerwca 2012, 13:29
autor: Michał Michlewicz
Dzięki za zdjęcia. Muzyka pasuje dobrze, faktycznie.
Cóż - szkoda, bo zapowiadała się z tego ciekawa fotorelacja. Polecam się jednak nie poddawać i szukać kolejnych gniazd!
A propos mrówek, to ze zdjęć można się pokusić o stwierdzenie, że należą do rodzaju Lasius.

Re: Osy...

: czwartek, 5 lipca 2012, 13:17
autor: Michał Michlewicz
Jako, że zrobiłem dziś zdjęcia kilku gatunkom, które jeszcze nie zaistniały w tym wątku, pozwolę sobie je dodać.
Nie będę dodawał zdjęć po dwa razy, więc Dolichovespula adulterina można obejrzeć w tym wątku: viewtopic.php?f=808&t=22496

Re: Osy...

: czwartek, 5 lipca 2012, 14:04
autor: Rafał Celadyn
...oooo! Jak pięknie :hp: ,dobrze bo mam kilka sztuk do sfocenia zimą, to mi ubędzie :ok: ,teraz w takim razie może pochyliłbyś się Michale nad moją D.saxonica -ona ci to, czy nie.... :mysl:
:birra:

...jeszcze takie pytanko,ta D.media to standard jeśli chodzi o ubarwienie? Mam młodą królową wygrzebaną z pniaka, ale wygląda prawie( :wink: ), jak szerszeń...

Re: Osy...

: czwartek, 5 lipca 2012, 14:52
autor: Michał Michlewicz
Jest tak jak zauważył Przemek - "saxonica" z tego wątku to samiec Dolichovespula sylvestris.

Co do D.media - królowe faktycznie bardzo przypominają szerszenie.
-> http://www.vespidae.be/Vespinae/Dolicho ... _media.htm
Ta na moim zdjęciu to robotnica, choć u nich występuje spora zmienność. Mam też takie z większym udziałem koloru żółtego.

Re: Osy...

: czwartek, 5 lipca 2012, 19:01
autor: Michał Michlewicz
Samce Dolichovespula saxonica właśnie mi się wykluwają, za kilka dni będę je preparował i potem jak wyschną, to zrobię im zdjęcia - będzie można sobie porównać :-)

Re: Osy...

: niedziela, 15 lipca 2012, 13:50
autor: Michał Michlewicz
Zanim zrobię i dodam zdjęcia spreparowanych, podzielę się z Wami zdjęciami żywych, niedawno przepoczwarczonych samców Dolichovespula saxonica. Mam nadzieję, że autor wątku i inni wypowiadający się nie mają nic przeciwko temu ;-)

Re: Osy...

: środa, 15 sierpnia 2012, 19:11
autor: Rafał Celadyn
...ładny zwierzak :ok: .Mnie jak do tej pory udało się znaleźć tylko gniazdo V.vulgaris, ale za to zaobserwowałem dwie ciekawe rzeczy...Otóż dzisiaj ,przechodząc obok gniazda ,jak zwykle zerknąłem co słychać u koleżanek.Kilka dni wcześniej widziałem "niezdrowe" zainteresowanie Conopidae ich lokum ,a dzisiaj oczytawszy sie nieco postanowiłem poobserwować co nieco...Otóż okazuje się , że V.vulgaris pomimo ,że nie ma pasożytów wśród swoich pobratymców ,to muchy raczej jej nie odpuszczają. Dwie samiczki (jak sądzę Conops scutellatus) cały czas kręciły się przy gnieździe czekając na wracające robotnice .W pewnym momencie, podrywały się i wlatywały na nich(dosłownie) do środka gniazda.Trwało to kilka sekund i z powrotem przysiadały przed wejściem.Wyczytałem, że Conopidae są pasożytami pszczół ,trzmieli i os .Składają jajeczko, swoim pokładełkien zamontowanym w podgiętym odwłoku na brzusznej stronie ciała osy . Larwa rozwija sie w żywicielu ,aż do jego śmierci...(cóż,to musi być za męczarnia 8) ).I to właśnie miałem okazję obejrzeć na żywo :ok: .Inna sprawa, że mucha ponoć do pospolitych nie należy.
Ale to nie koniec, wracając z wypadu jeszcze raz obejrzałem co sie dzieje i jakież było moje zdziwienie, gdy miejsce ślepaków zajęły również dwie samiczki ;Volucella inanis! Zachowywały sie podobnie, jakby chciały wleźć do środka, jednak były przepędzane przez strażniczkę,która pilnowała wejścia , gdy tylko w pobliżu kręciły sie muchy...Tyle ,kilka marnych fot ,bo to ani aparat do akcji ,ani światło nie dawało rady...
Pozdrawiam
Rafał

Re: Osy...

: środa, 15 sierpnia 2012, 21:37
autor: avidal
Interesująca obserwacja. Dorzucę swoje trzy grosze. Vespula germanica posilająca się na żabim truchle.

Re: Osy...

: środa, 15 sierpnia 2012, 21:43
autor: Rafał Celadyn
...żabcia pięknie pozuje :ok:
Pozdrawiam
Rafał

Re: Osy...

: środa, 15 sierpnia 2012, 22:11
autor: Michał Michlewicz
Rafał - super obserwacja, ale osy coś mi nie wyglądają na V.germanica. Plama na pierwszym tergicie nie zawsze jest miarodajną cechą. Mam kilka V.vulgaris, które mają tę plamę idealnie "germanicową", a jednak nimi nie są...
Tutaj jest właśnie problem z tymi dwoma, pozornie prostymi gatunkami. Wiadomo, że najlepiej byłoby mieć okaz w ręce, ale po nadustku obstawiam V.vulgaris.

avidal - Twoje osy, jeżeli dobrze widzę, to faktycznie Vespula germanica.

Re: Osy...

: czwartek, 16 sierpnia 2012, 07:57
autor: Rafał Celadyn
...przejrzałem moje okazy ,z lodówy i to faktycznie jest V.vulgaris ,co ciekawe w tym gnieździe forma germanica jest dominującą ,dodaję link ,jak to wygląda :arrow: http://www.vespidae.be/Vespinae/Vespula_vulgaris.htm -dla laika o pomyłkę nie trudno :wink:

:hi:
Pozdrawiam
Rafał

Re: Osy...

: sobota, 18 sierpnia 2012, 18:40
autor: Michał Michlewicz
Zgadza się - te pozornie łatwe i pospolite gatunki mogą, jak widać, sprawić spore trudności w determinacji. Lepiej więc w oznaczaniu nie posiłkować się wzorem na pierwszym tergicie. :-)

Re: Osy...

: środa, 31 października 2012, 15:47
autor: Rafał Celadyn
...miałem zlokalizowane w sumie trzy gniazda V.vulgaris,ponieważ pierwsze przymrozki i śnieg juz za nami, postanowiłem sprawdzić ,jak to wszystko wygląda pod ziemią ...Uzbrojony w nóż, ruszyłem wiec na mały rekonesans :wink: .Efekt był taki, że w pierwszym gnieździe umiejscowionym na skarpie wzdłuż leśnej ścieżki o wystawie północnej znalazłem komplet stadiów od form przejściowych po imagines łącznie z królową .Wokół otworu szalały sikory, robiąc sobie z gniazda "szwedzki stół" i pozostała z niego (na oko) połowa ...
Zupełnie inaczej przedstawiała sie sprawa gniazda, przy którym fotografowałem pasożyty. Wyglądało to mniej więcej tak ,jak kopalnie Morii we Władcy Pierścieni :wink: ,tylko zamiast orków po wymarłych podziemiach spacerowało posilając sie resztkami około 20-30 larw V.pellucens i dużo mniejszych ,ale równie licznych Brachycera(pewnie Conops scutellatus :? ).W gnieździe nie było ani larw os ani imago,tylko szczątki z rzucającymi sie w oczy kopulatorami samców w roli głównej 8) .Ciekawe czy królowa zdecydowała sie opuścić gniazdo z tymi co przeżyli podbój ,czy też wszyscy włacznie z nią polegli...Wziąłem wszystko do hodowli + jakąś larwa kusaka wygladąjąca na rodzaj Staphylinus .Kilka marnych fot, bo ciężko jest coś dobrego zrobić kopiąc ,fotografując i zabezpieczając materiał :wink:
Pozdrawiam
Rafał

Re: Osy...

: środa, 31 października 2012, 21:32
autor: Robert Zoralski
Hej. Z larwami Volucella to genialna sprawa. Rzadko kto zagląda do gniazd. Jak dotąd wyobrażałem sobie to pasożytowanie bzygów jako pojedyncze larwy hasające beztrosko w żyjącym gnieździe i wyjadające tylko co nieco. A to wygląda na to, że robią spustoszenie. Publikacji też jak na lekarstwo, stąd i pogląd miałem mylny. Chyba, że to właśnie Conops-ów sprawka.

Jeśli chodzi o te samcze szczątki to chyba jest wytłumaczenie. Spotkałem się w literaturze ze stwierdzeniem, że skoro królowe społecznych błonkówek potrafią decydować o płci swoich potomków (mechanizm użycia przetrzymywanego nasienia, bądź nie, do zapłodnienia jajeczek) to w krytycznej sytuacji dla gniazda, tzn. gdy liczebność robotnic spada z jakiegoś powodu do tak niskiego poziomu, że nie ma już szans na wykarmienie kolejnego pokolenia i przeżycie całego roju, królowe zaczynają składać wyłącznie jajeczka samcze - bo to już jedyna strategia jaka pozostaje, która pozwala na dalsze przekazanie genów tej królowej. Może koledzy lepiej zorientowani uzupełnią.

Jedna sprawa jeszcze - wyślepki to przecież endopasożyty są, czyli rozwijają się wewnątrz organizmu os... Czy to oznacza, ze Volucella tu konkuruje z nimi i zżerając osy zmusza ich do wcześniejszego wyjścia, czy może normalnie one już teraz późną jesienią po prostu opuszczają żywiciela? Bo jeśli to pierwsze to te Conopsy mogą ci po prostu nie przetrwać...

Rób fotki! :)

Pozdrawiam
Robert

P.S. Jeśli hodowla się uda w większej ilości to piszę się na okaz, dwa. Conopsa też ;)

Re: Osy...

: czwartek, 1 listopada 2012, 10:07
autor: Robert Zoralski
Trochę doczytałem.

Odnośnie larw Conopidae z KDOOP:

"Na wiosnę samice Conopidae składaja pojedyncze jaja na odwłoku ofiary. Do utrzymania się w ciele żywiciela pomagają wydatne przydatki czepne, haczyki i podobne utwory, w które zaopatrzone jest jajo. Młoda larwa przebija miękką błonę między segmentami odwłoka i przedostaje się do wnętrza ciała żywiciela. Tu odżywiając się kosztem ofiary, rośnie powoli, trzykrotnie przechodząc linienie. W ostatnim stadium rozwojowym larwa wypełnia już prawie cały odwłok żywiciela. Wczesną wiosną ukształtowany owad dorosły wychodzi z poczwarki przebijając jednocześnie ściankę odwłoka martwego żywiciela i wylatuje na zewnątrz."

Odnośnie larw Volucella inanis z StN:
"Accouding to Rupp (1989) the 1st and 2nd instar are parasitic in wasps' nests, on larvae of Vespula germanica and V. vulgaris, while the 3rd instar is more parasitoid. V. inanis seems to prefer wasps' nests at some height above ground, for example in the attics of houses."

A więc w tym przypadku to zarówno Syrphidae jak i Conopidae wspólnie zniszczyły gniazdo (każde na swój sposób). Ciekawi mnie to, czy w przypadku całkowitego zniszczenia żywicieli (tzn. gdy nie ma już szczątków) i jedne i drugie w ogóle mają szansę przetrwać... :coto:
Wydaje mi się, że pozostałe bzygowe pasożyty gniazd os czyli V. pellucens i V. zonaria potrafią żywić się szczątkami samego gniazda oraz wyjadać szczątki swoich żywicieli "do cna" - w StN w ich przypadku obok pasożytnictwa pojawia się pojęcie "scavenger" czyli w wolnym tłumaczeniu "czyściciel". Dla V. inanis (jeśli to rzeczywiście ten gatunek) może być podobnie i szansa na przetrwanie jest, choć lot imago to normalnie dopiero czerwiec/lipiec i z hodowlą trochę Ci zejdzie. ;)

Pozdrawiam
Robert

Re: Osy...

: czwartek, 1 listopada 2012, 11:25
autor: Jacek Kurzawa
avidal pisze:Interesująca obserwacja. Dorzucę swoje trzy grosze. Vespula germanica posilająca się na żabim truchle.
Z tym posilaniem się os czytałem właśnie niedawno, że wygląda to tak, że osa tego nie zjada, tylko przeżuwa pokarm by podać go swoim larwom a same osy mogą odżywiać się tylko pokarmem w stanie płynnym. I tu z pomocą przychodzą im właśnie ich larwy, wydalając "odżywczą ciecz". Poza tym rozwiązaniem osy lubią soki wszelkiego rodzaju - owoce, spadzie, wyciekające soki itd....

Rafał - gratulacje! Świetne obserwacje, fajne te Volucelle (zakonserwuj larwę, przyda się kiedys na pewno) i Conopsy. Załóż może odrębny wątek i byłaby z tego kolejna bardzo ciekawa historia.

Re: Osy...

: czwartek, 1 listopada 2012, 13:37
autor: Rafał Celadyn
Hej !
...sprawa wyglądała tak:
małe larwy(4-5 mm) V.inanis panoszyły się głównie na "balkonach" opustoszałych gniazd na całej wysokości gniazda,cała reszta wyrośniętych larw (wielkości prawie owada dorosłego ) skupione były w szczątkach pod gniazdem i na dolnych jego segmentach ,podobnie przypuszczalne larwy conopsów ,które jednak znajdowałem również na obrzeżach gniazda w wyższych partiach...teoria z samcami do mnie przemawia :ok: - a kopulatory w tak dużej ilości to była pierwsza rzecz, na jaką zwróciłem uwagę...Co do opisów literaturowych to np. w "Blanokridlich" J.Macka ,na fotce podpisanej V.zonaria jest V.inanis i cholera wie którego gatunku dotyczy opis,a pasuje mi bardziej do V.inanis ,przynajmniej porównując to z STN ...oprócz tego gniazdo na pewno staje się pożywieniem Volouceli ,bo - czego na zdjęciach nie widać- wyglada jakby było zjadane przez gigantyczne korniki(korytarze widać wszędzie),tyle na razie fotki jak znajdę chwile na pewno zrobie :wink: ,w każdym razie larwy sa duże i maja mnóstwo "wyczesanych" prawie jak na żelu wyrostków :wink: .
Robert imago V.inanis mam dla Ciebie co najmniej 5-7 sztuk :wink: -bądź cierpliwy :ok:
Pozdrawiam
Rafał
dodaję jeszcze marne zdjęcie :arrow:
żółte strzałki-larwy
czerwone- wygryzione otwory
fioletowa-małoda larwa
...nic wiekszego i lepszego na razie nie dodam ...

Re: Osy...

: piątek, 2 listopada 2012, 16:19
autor: Rafał Celadyn
Zrobiłem dzisiaj trochę fotek i poogladałem materiał.Tak więc, to są to na pewno larwy V.pellucens. Przejrzałem dzisiaj "The colour Guide of Hoverfly larvae (Diptera,syrphidae) G.E.Rotheraya i okazuje się że V inanis nie ma takich wyrostków-to charakterystyczne dla V.pellucens...Co do Conopsów ,to larwy, które znalazłem w gnieździe ,wyglądają jak te z linku :arrow: http://www.faculty.ucr.edu/~legneref/im ... p1.ima.htm - (fig. 185) ,zrobię im zdjecia w późniejszym terminie.Dodatkowo dołączam kilka fotek stadiów rozwojowych V.vulgaris ,bo fajnie wyglądają :wink: .Zdjęcia z hodowli zrobię wkrótce i wspólnie z adminem zrobimy troche porządku w tym temacie, bo byków jest tyle, że mozna by obdzielić parę tematów 8) ,a jak ktoś czyta z doskoku i pobieżnie , moze to powodować małe zamieszanie ...
Pozdrawiam
Rafał

Re: Osy...

: sobota, 16 lutego 2013, 11:09
autor: Rafał Celadyn
...wczoraj wyszła pierwsza V.pellucens -potwierdzając tym samym oznaczenie larw :ok: .Zrobię jej wkrótce fotkę ,więc będzie komplet.Większość małych larw(a jest ich około setki!)jeszcze żeruje na szczątkach gniazda,a dorosłe"są już bobówkami"(foto).Trzy larwy podejrzewane o bycie C.scutellatus, też już zamieniły sie w bobówki ,więc moze uda się potwierdzić(lub nie)moje domysły.
Hodowli nie zimowałem ,wszystko odbywało sie w warunkach domowych-trochę to przypominało hodowlę CH.piger(czyli bezproblemowo) .
Takie spostrzeżenie odnośnie hodowli Syrphidae (w ogóle );bobówki na początku nie wykształcają pochewek czułkowych i dzieje się to po kilku dniach,w przypadkach, które miałem ,zawsze najpierw pojawiał się prawy czułek później lewy...takie coś :wink:
Tyle (na razie).
:hi:
Pozdrawiam
Rafał

Re: Osy...

: niedziela, 24 lutego 2013, 10:27
autor: Rafał Celadyn
dodaję obiecaną fotkę imago V.pellucens i egzuwium,do dnia dzisiejszego jest już 5 much-same samiczki...reszta bobówek powędrowała do piwnicy żeby spokojnie doczekać wiosny :ok: ,mniejsze larwy i przypuszczalne Conopsy żyją sobie w moim pokoju...
Pozdrawiam
Rafał

Re: Osy...

: niedziela, 24 lutego 2013, 15:48
autor: Robert Zoralski
Skoro już wątek o muchach się zrobił to dołączam coś z mojej obecnej hodowli (Myathropa florea) - pompowanie skrzydełek. :)

Pozdrawiam
Robert

P. S. Na zdjęciu masz raczej samca V. pellucens.

Re: Osy...

: niedziela, 24 lutego 2013, 16:04
autor: Rafał Celadyn
Robert Zoralski pisze:
P. S. Na zdjęciu masz raczej samca V. pellucens.
...no pewnie :ok: ,w takim razie wyszły 4 samiczki i ostatnio ten jeden samczyk który jako jedyny nadawał się do focenia bo jeszcze był ospały :wink: .
...a Twoja mucha w temacie będzie robić jako przykład mimikry :P .
Pozdrawiam
Rafał

Re: Osy...

: piątek, 11 marca 2016, 12:15
autor: Darecki
Ta V.germanica to faktycznie królowa :ok: widać to wyraźnie po kształcie ciała bo królowe Vespinae są nieco grubsze od robotnic-ich ciało rozszerza się ku tyłowi :D