Nabidae - budowa paramer

HETEROPTERA. HOMOPTERA. Pluskwiaki różnoskrzydłe, równoskrzydłe, piewiki (Auchenorrhyncha).
Awatar użytkownika
GrzegorzGG
Posty: 2636
Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 21:49
UTM: CA51
Specjalność: Heteroptera
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nabidae - budowa paramer

Post autor: GrzegorzGG »

We francuskim kluczu do tej rodziny natknąłem się na problem nazwania po polsku pewnych elementów paramery i penisa samca.
Na poniższym zdjęciu schemat budowy: Wprawdzie wiedząc co i gdzie się znajduje wystarczają mi francuskie nazwy, jednak nie ma to jak nazwa polska. I tak czym może być:
1 - champ apical réfléchi ? wierzchołkowy płat ... ?
2 - hypophyse ? czy poprawnie będzie tłumaczyć to jako płat przysadki ?
3 - pied du paramere ? czy stopka paramery to prawidłowe tłumaczenie ?

W przypadku schematu budowy penisa mam jeszcze problem z Endosome du phallus. Wiem, że chodzi o tą część gdzie znajdują się kolce lub haczyki (lub obie te struktury jednocześnie):
fig54adejk.jpg
fig54adejk.jpg (46.06 KiB) Przejrzano 2888 razy
Będę wdzięczny za wskazówki :)

Pozdrawiam
Grzegorz

Edit: Wikipedia podaje coś takiego:
Na rejon terminalny samców składają się: pigofer zawierający edeagus (złożony z fallobazy i endosomy) i paramery (u dziubałkowatych tylko jedną), proktiger czyli tuba analna, a niekiedy także tuba obejmujące pigofer, powstała z VIII segmentu. U samic sternity VIII i IX tworzą pokładełko[3].
Lecz to jedynie mi namieszało w głowie :)

A odnośnik do źródła to: " Barbara Lis, Jerzy A. Lis: Rząd: pluskwiaki — Hemiptera. W: Zoologia t. 2 Stawonogi cz. 2 Tchawkodyszne. Czesław Błaszak (red.). Wydawnictwo Naukowe PWN, 2012.". Niestety nie posiadam tej pozycji.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9493
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Nabidae - budowa paramer

Post autor: Jacek Kurzawa »

Lepsza od polskiego jest łacina. Do tego jeszcze dochodzi jeszcze angielskie nazewnictwo, trzeba sie przez to przebić.

Aby móc lepiej zrozumieć nazewnictwo i budowę aparatów kopulacyjnych dobrze jest sięgnąć do bardziej ogólnych opisów i do innych grup, gdzie niektore elementy wykształcone są całkiem inaczej. To pomaga.

Warto zaopatrzyć się w podręczniki. Forum i cały internet nie pomoże Ci czasem tyle, co kilka dobrych pozycji książkowych. A książki można kupować tanio, takie czasy :-)

Załączam fragment ze Słownika morfologii Owadów prof. Razowskiego. Mam nadzieję, że przyda się w studiowaniu budowy aparatów kopulacyjnych pluskwiaków.
Załączniki
Razowski 1996_1. Slownik Morfologii Owadow.jpg
Razowski 1996_1. Slownik Morfologii Owadow.jpg (658.2 KiB) Przejrzano 2872 razy
Razowski 1996_2. Slownik Morfologii Owadow.jpg
Razowski 1996_2. Slownik Morfologii Owadow.jpg (785.19 KiB) Przejrzano 2872 razy
Razowski 1996. Slownik Morfologii Owadow.pdf
Dwie strony - budowa aparatów kopulacyjnych pluskwiaków.
(2.95 MiB) Pobrany 13 razy
Awatar użytkownika
GrzegorzGG
Posty: 2636
Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 21:49
UTM: CA51
Specjalność: Heteroptera
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Nabidae - budowa paramer

Post autor: GrzegorzGG »

Wielkie dzięki Jacku :)
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Nabidae - budowa paramer

Post autor: Miłosz Mazur »

Problemem może być też to, że często różne grupy owadów nie mają jednolitego nazewnictwa. Dotyczy to właśnie zwłaszcza narządów genitalnych, które często są bardzo zróżnicowane nawet w obrębie jednej rodziny.
Wielokrotnie spotykałem się z takimi problemami. Wynikać może to z niezbadanej do końca homologii, różnic w nazewnictwie w starszych i nieco bardziej współczesnych pracach, czy nawet (często) widzimisię poszczególnych badaczy.
Często jest tez tak, że coś, co określa jedną strukturę w jakiejś grupie będzie się nazywało identycznie w innej, ale będzie dotyczyć już zupełnie innej struktury.

A tak w ogóle to gratuluje samozaparcia i samodzielnego poszukiwania wiedzy ;)
Błaszaka gorąco polecam, nie ma nic bardziej nowoczesnego i obszernego na temat ogólnej entomologii w naszym języku.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9493
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Nabidae - budowa paramer

Post autor: Jacek Kurzawa »

Podawałem taki przykład u Cerambycidae viewtopic.php?p=194559#p194559
gdzie w różnych pracach spotkamy rózne nazewnictwo tegmenu i lateral lobe.
Sprawa wydaje się nie mieć końca, bo ostatni rysunek Prioninae (Majumder, 2014) pokazuje, że cały czas to nazewnictwo jest rózne.

Nazewnictwo uzyłkowania skrzydeł jest jeszcze bardziej pomylone, ale to nawet dobrze, bo jest co robić.
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Nabidae - budowa paramer

Post autor: Miłosz Mazur »

Brak jednolitego nazewnictwa nigdy nie jest dobre.
W ryjach jako tako jest to ustalone i jest nawet oficjalna lista określeń morfologicznych wraz z dokładnym ich opisem
http://weevil.info/glossary-weevil-characters

Większość ludzi się tego trzyma, choć nie wszyscy i nie w przypadku wszystkich określeń.
Jak zwykle najwięcej nieścisłości jest właśnie w genitalnych sprawach.
Awatar użytkownika
GrzegorzGG
Posty: 2636
Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 21:49
UTM: CA51
Specjalność: Heteroptera
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Nabidae - budowa paramer

Post autor: GrzegorzGG »

Postanowiłem kontynuować pytania w tym, nie zakładając nowego.
Tym razem chciałbym pokazać inne detale, z którymi mam wątpliwości.

To może najpierw fragment klucza:
1 (2) Connexivium, po stronie brzusznej, nie oddzielone od sternitów. Dyski (płytki) paramerów samca nie w kształcie półpierścieni (półkola). Kolor nigdy zielony.
............................................................................................................................................ 3
2 (1) Connexivium, po stronie brzusznej, oddzielone od sternitów przez oddzielne wgniecenie lub bruzdę. Płytki paramerów samca u większości samców półkoliste (rys. 5, a, j) (za wyjątkiem Halonabis i Nabis ssp. Aspilaspis, rys. 39, h oraz 51, e).
............................................................................................................................................ 9
Rys. 5, a, j: oraz 39, h i 51, e:
fig39h.jpg
fig39h.jpg (35.47 KiB) Przejrzano 2656 razy
fig51e.jpg
fig51e.jpg (33.52 KiB) Przejrzano 2656 razy
Rysunki wstawiam tylko dla porządku, pytanie bowiem dotyczy connexivum. Otóż chciałbym się upewnić co do tej bruzdy (tudzież wgniecenia).
Mam Nabisa limbatusa: żeby dojść do rodzaju Nabicula (stary klucz, Nabicula to dziś Nabis) trzeba najpierw dojść do punktu 9, zatem musi być spełniony warunek 2:
U mojego Nabisa to wygląda tak: Wydaje mi się, że wskazana na zdjęciach krawędź oddziela connexivum od sternitów odwłoka.
I teraz właściwa część moich dociekań. Mam również dwa inne Nabisy (tak uważam, gdyż z klucza wynika, że rodzaje które nie mają oddzielonego bruzdą connexivum to dzisiejszy Himacerus; w pracy Peticarta klucz prowadzi do Himacerus, Aptus, Anaptus i Stalia). Spód ich odwłoka wygląda tak:
A) sam pluskwiak tak: i drugi:
B) Czy wg Was connexivum jest oddzielone od odwłoka?
Wg mnie tak. Te dwa ostatnie osobniki to wg mnie rodzaj Nabis, ale nie Nabicula z klucza: zatem odpada N. flavimarginatus, N. limbatus, N. lineatus;
Zatem zostaje jeden z szóstki:
Nabis (Latreille, 1802)
- brevis brevis (Scholtz H., 1847)
- ericetorum (Scholtz H., 1847)
- ferus (Linnaeus C., 1758)
- pseudoferus pseudoferus (Remane, 1949)
- punctatus punctatus (Costa A., 1847)
- rugosus (Linnaeus C., 1758)
Lecz Nabis ferus ma wielkość od 7,3 do 8,7 mm (British Bug zawęża ten przedział do 8-8,5). Moje mają odpowiednio około 7 i 6 mm.
A) B) Pozostale nabisy mają wielkości:
- N. rugosus: 6,5 - 7,5 mm
- N. ericetorum: 6,5 - 7,0 mm
- N. pseudoferus: 6,3 - 8,5 mm
- N. punctatus: 6,4 - 8,7 mm
- N. brevis: 5,7 - 7,0 mm.

Ostatnie pytanie: czy na zdjęciu B jest N. brevis ?
Delikwent z A pasuje rozmiarami do pozostałej czwórki, nie jest jednak brevisem :) Czy tak ?
Awatar użytkownika
Chiffchaff
Posty: 1263
Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 15:05
Podziękowano: 1 time

Re: Nabidae - budowa paramer

Post autor: Chiffchaff »

Grzegorzu,
czy masz świadomość, że do Nabidae istnieje klucz po polsku, i prof. Cmoluchowa kiedyś się napracowała aby ludziom służył lepiej niż jakieś francuskie dzieła? Oznaczanie Nabisów po wielkości? Powodzenia. Ze zdjęć? Powodzenia.
Czy spróbowałeś choć zdobyć/przeczytać generalny opis morfologii Heteroptera w którejś z polskojęzycznych książek? Takich jak słownik morfologii owadów, Zoologię prof. Błaszaka?
ODPOWIEDZ

Wróć do „HEMIPTERA”