czy to komary???

Muchówki
antymone
Posty: 2
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2007, 00:03

czy to komary???

Post autor: antymone »

witam! mam w pokoju mnóstwo owadów - jest wieczór i pewnie otwarte okno i zapalone światło je zwabiło...
wyglądają jak komary ALE
- nie atakują
- są zielone ( po rozplaskaniu na ścianie zostawiją "soczysty" zielony ślad :> )
- nie mają tego gadżetu do wkłuwania się w skórę

posiadają natomiast kształt komarzy i brzęczą jak szalone (dużo głośniej niż komary, bo słychać je spod sufitu a jeśli przeleci taki koło ucha to już masakra i obudzić się z przestrachem można...)

aha! niektóe mają takie dziwne aparaty przy głowach - jakby 2 czułki z włoskami; nie wiem po co im to, może do brzęczenia właśnie, może tym się jakoś zwabiają nawzajem, na kopulację umawiają, nieważne.

tylko dlaczego robią to u mnie w pokoju???

znawców proszę o identyfikację intruzów i wskazówki jak z nimi walczyć... jakiś raid czy coś w tym stylu?

za oknem mamy wielkiego kasztanowca. może stamtąd to licho?...

będę wdzięczna za podjęcie tematu

pozdrawiam

/magda
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Post autor: Aneta »

Wygląda to na coś z rodziny ochotkowatych (Chironomidae) - może jakiś Chironomus sp. Jak sama zauważyłaś, są to nieszkodliwe owady, nie gryzą, nie roznoszą chorób, mogą co najwyżej zirytować brzęczeniem :wink: Teraz jest okres ich rójki, dlatego pojawiają sie w tak dużej liczbie (pewnie mieszkacie w pobliżu jakiegoś zbiornika wodnego, bo one rozwijają się właśnie w wodzie). Rzeczywiście łatwo wabią się do światła, więc jedyna moja rada to albo wietrzyć pokój przy zgaszonych lampach, albo - jeśli owadów jest rzeczywiście taka masa - zainwestować w siatki na oknach. Raid - jak ktoś lubi, to można...chociaż mnie żal byłoby truć tak owady, jak i siebie takim świństwem.
Aha - te dziwne pierzaste aparaty na głowie to właśnie czułki, charakterystyczne dla samców; za ich pomocą panowie namierzają panie 8)
Awatar użytkownika
krzem
Posty: 1196
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2004, 07:42
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time

Post autor: krzem »

jak wieczorem zobaczysz w polach, nad krzewami, drzewami coś jak słup dymu, to wlasnie ochotki w czasie sexu - podejdz posłuchaj jak ... bzykają :wink:
antymone
Posty: 2
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2007, 00:03

Post autor: antymone »

no to i to właśnie :-)

sprawdzilam w googlach foktę i konkretnie chodzi o Chironomus luridus

ale ale
budzę się dziś rano i ani śladu po owadach. myślę sobie "przyśniło mi się" :) ale widzę kilka trupów na ścianie (już się tłumaczę - mordowałam z myślą że to komary i zleciały się na wyżerkę ze mną soute w main course :> ) jest też kilka martwych w całości, które spadły sobie. wyczytałam że dorosłe formy czasem wcale nie pobierają pokarmu. biedactwa. trochę seksu raz w życiu i papa. mam nadzieję że nie miałam w nocy otwartych ust i że żaden sobie nie wycelował...

w każdym razie jestem bardzo wdzięczna za pomoc :)

dzięki wiekie!!!
pozdrawiam
/magda

ps. jakby ktoś miał podobny problem albo po prostu chciał sobie moje "komary" zobaczyć to daje linka:

http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... l%26sa%3DG

[ Dodano: 06-06-07, 11:02 ]
krzem - ja słyszę jak się seksują u mnie w pokoju. oj intensywnie słyszę... już 2 noce :>
Awatar użytkownika
krzem
Posty: 1196
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2004, 07:42
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time

Post autor: krzem »

wyczytałam że dorosłe formy czasem wcale nie pobierają pokarmu. biedactwa. trochę seksu raz w życiu i papa.
podejdz do tego inaczej ..będąc larwą - jadły do syta .. teraz poświecają sie wyłączine miłości
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „DIPTERA”