Polskie Forum Entomologiczne

Od kilku dni widuję na oknie samicę Polistes dominulus jak zgryza drewienko z "konstrukcji na pelargonie". Dziś natomiast dorzucam samicę trzmiela z grupy "terrestribombus" i Anthophora plumipes (porobnica włochatka) w całkiem sporej ilości na rowie w środku wsi

..u siebie na lesnych ścieżkach widziałem już pierwszą A.clarkella i kilka nomad ,trzmiele ,Polistes sp. i jakieś malutkie andreny...
nasteczników jeszcze nie ma,wierzbusy dopiero zaczynają kwitnąć...

Rafał

Rafał Celadyn pisze: widziałem już pierwszą A.clarkella

...dwa dni temu spotkałem zaprowiantowaną samiczkę...

Rafał

A widziałeś/podejrzewasz z czego zbierała?

...pyłek kolorystycznie wyglądał na wierzbowy ,a że nic własciwie tu jeszcze nie kwitnie oprócz iwy ,to i wyboru za wielkiego nie miała...

Rafał

W Łodzi także całe chmary róznyuch Andrena, w tym licznie A.clarkella i A.vaga. Pierwszego nastecznika obserwowałem już przed ponad tygodniem - Anoplius viaticus. Na skrajach lasów liczne koczownice. Dziś pierwszea, jakiej udało się zrobić fotkę. Później spróbuję oznaczyć, choćby w przybliżeniu - chyba, że ją rozpoznajecie i zechcecie mnie wyręczyć. Wygląda ciekawie.

Pierwszy Sphecodes. Jak dla mnie S.gibbus.

Niefortunne ujęcie jak na Sphecodesy . Gibbus jest nie tak wczesnym gatunkiem jak albilabris ale też stopień zaczernienia ostatnich segmentów jest większy więc bardziej reticulatus, na co wskazuje też rozmiar ciała wynikający z proporcji do kwiatka... Gdybanie...

Właśnie z uwagi na stopień zaczernienia odwłoka wykluczyłem S.albilabris. A że obserwowany osobnik właściwie niemal osiągał jego rozmiary, stąd mój typ. Przyznam, że S.reticulatus nie brałem pod uwagę. To pospolity gatunek?
Mam jeszcze ujęcie na twarz, ale to pewnie niewiele pomoże...

A [linkowanie_z-zewnetrznych_serwerow_zabronione]! I wszystkie inne jakie masz.

Niedoświetlone wyszły.

Z działki, chętnie dodałbym kolejny gatunek do listy miejscowych owadów Proszę o oznaczenie, w miarę możliwości.

Romanów pod Łodzią, 2014.03.27

Samiec Andrena haemorrhoa więc pewnie na liście już go masz

A co do Sphecodesa to nie potrafię rozstrzygnąć ze zdjęcia więc sp.

Dzięki za oznaczenie! Bardzo rzadko odławiam owady inne niż chrząszcze. Okolice Romanowa to tereny rolnicze, mocno przekształcone. Ostatnio bywam tam nieco częściej i podczas spacerów rozglądam się za owadami. W miarę możliwości będę chciał dokumentować występowanie owadów w tym terenie poprzez fotografię, traktując to jako formę relaksu z drobnym akcentem poznawczym

Okolice uroczyska Wiączyń. Proszę o oznaczenie, jeżeli to możliwe

Haemorrhoa jest typowa dla terenów otwartych, lubi mniszka i podobne. Na zdjęciu jest Lasioglossum aff. calceatum.

Dzięki Co byłoby potrzebna, żeby oznaczyć ze zdjęcia? Jeżeli to mozliwe

Też okolice Uroczyska Wiączyń. Zdjęcie słabe, może gdybym zabrał statyw ...

Któryś z drobnych Lasioglossum, bez szans. Co do calceatusa to propodeum (na jednym ze zdjęć w miarę widać silne pomarszczenie) i głowa z przodu żeby zobaczyć proporcje, nie mam klucza pod ręką ale powinno być chyba 0,95-1, czyli głowa tak wysoka jak szeroka lub nieco szersza.

Brachytron pisze:A co do Sphecodesa to nie potrafię rozstrzygnąć ze zdjęcia więc sp.

Najwidoczniej się nie da. Dziękuję za poświęcony czas.

Chwilę byłem na spacerze w rez."Torfowisko Rąbień" w Łodzi. Na wydmie obok dominowały dwie pszczoły, kilku innych nie dało się sfocić. Da się oznaczyć?

Na wierzbach sfotografowałem mocno ubrudzoną samiczkę; da się ocenić, który to gatunek?

Avidal: chyba A. clarkella?

Tak mi się wydaje, ale zdjęcia chcę umieścić na blogu i dlatego chcę mieć pewność.

A ta chyba też, tylko że samiec!!

Po dwóch latach przerwy na swoje stare stanowisko powrót zaliczyła Andrena labiata. W międzyczasie nie widziałem jej nigdzie indziej; u nas w Łodzi wydaje się być niezbyt pospolita.

Piękna!

...temat padł na początku maja,więc może kilka słów o kondycji Dasypoda argentata w tym roku ...Na wszystkich trzech znalezionych przeze mnie zeszłorocznych stanowiskach, pszczółki i ich towarzystwo trzymają się dobrze .W tym roku w najliczniejszej koloni doliczyłem się 54-ech gniazd ,co ciekawe w tym roku architektura domków, którą zachwycałem sie w zeszłym roku uległa zmianie...Niby nic takiego ,ale większość domków zbudowana jest na wzór "kopca kreta" i otwory wylotowe skierowane są pionowo do góry...takie coś...nie wiem skąd ten pomysł, ale od razu zwrócił moją uwagę...Ze złotek, przy koloniach różnych błonek: Hedychridium ardens,Chrysis bicolor ,Pseudomalus auratus i Hedychrum gersteckeri-nic więcej, a z grzebaczy oprócz B.rostrata jakiś Tahysphex (czerwono-odwłokowy) upolował konika ,ale padła mi bateria...

Rafał

Zajęło mi to 3 lata, ale wreszcie doszło do obserwacji Anthidium punctatum. Wprawdzie wyciągnięta z sieci, martwa - ale jest. No i wiem już, gdzie należy jej szukać ( Murawy Dobromierskie ). I z tej okazji pytanie - jak wygląda aktualna sytuacja z jej rozmieszczeniem i liczebnością? Łowiona systematycznie, czy raczej okazjonalnie?

Rafał, gratuluję ciekawych obserwacji, zwłaszcza D.argentata.

Ja pierwsze punctatum trafiłem po 15 latach . Powiedziałbym, że systematycznie ale raczej nieczęsto. Trudno mówić o sytuacji gatunków nieczęstych w sytuacji gdy w dość dużym kraju działa raczej skromna liczba badaczy

Rafał. A ta bicolor jest pewna? Jestem ciekaw jak wygląda układ bicolor/illigeri na południu kraju. Mi się wydaje, że jest tak jak pisze Bogdan, że bicolor jest dużo rzadsza.

Brachytron pisze: A ta bicolor jest pewna?

Nie, dane jeszcze nie weryfikowane...cześć okazów w ogóle jest w zamrażarce nie spreparowana...ale na moje oko mam obydwa gatunki.Sorry za opóźnienia w odpisywaniu ,ale znowu wywaliło mi net w kosmos (burze ) ,dzisiaj już ok .Wróciłem parę chwil temu z Babiej Góry(+30 st) mam udar ...ale przytargałem jedną złotkę z ponad 1000 m.n.p.m.(znaleziona w 2/3 drogi z przełęczy Krowiarki(986 m.n.p.m.) na Sokolicę (1367 m.n.p.m.) na kwiatkach z foty(zapomniałem na śmierć ich nazwy -to udar ).
Jakąś relację wysmażę ...kiedyś...

Rafał

Odpocznij sobie

Witam,

2 sierpnia na Spiszu na przełęczy pomiędzy Żarem (879m), a Czarną Górą leżałem sobie na hamaku w cieniu klonów i próbowałem przeczekać Koszmarną Aberrację Czachy. Moją uwagę przykuły pewne błonkówki (cholernie głośno brzęczały), które wygryzały wzorki w liściach moich klonów. Akcja trwała dwie sekundy i odlot. Tego dnia nie charakteryzowałem się błyskawicznym refleksem więc zdjęcia jakie są takie są. Może jednak chociaż do jakiejś szerszej grupy da się to przyporządkować.

Pozdrawiam

Rudy

Megachile. Okrągły kształt łatwo się wprowadza w otwór gniazda. Listkami otaczane są komórki.

Dzięki wielkie, to znacznie więcej niż oczekiwałem. Chylę czoła

Rudy

João M da Costa pisze:Avidal: chyba A. clarkella?

clarkella Podobna jest nitida ale ma słabiej owłosione tergity odwłoka

Jacek Kalisiak pisze:Chwilę byłem na spacerze w rez."Torfowisko Rąbień" w Łodzi. Na wydmie obok dominowały dwie pszczoły, kilku innych nie dało się sfocić. Da się oznaczyć?

albiolabris ok, ta druga to Colletes cunicularius