Chalcosyrphus eunotus. - Potwierdzenie.

[Skorpion20]

Witam serdecznie.

Wczoraj wprawdzie dałem już ten temat na innym forum, poświęconym głównie bzygowatym, ale nie było do dzisiaj odzewu, więc sobie pomyślałem, że dobrze będzie dać ten temat jeszcze tutaj, może więcej osób go zauważy (tak, wiem, może i jestem niecierpliwy, ale tak już mam ).

Rzecz rozchodzi się o muchówkę z rodziny bzygowatych (Syrphidae), którą spotkałem wczoraj nad rzeką Łyną, w Lesie Miejskim Olsztyna. Oznaczyłem ją jako Chalcosyrphus eunotus i myślę, że to ona, ale dla pewności byłbym wdzięczny, gdyby jakiś fachowiec rzucił na nią okiem i potwierdził jej tożsamość. Z tego co udało mi się wygrzebać to gatunek bardzo rzadki z kategorią CR, więc tym bardziej jestem jej ciekawy

[Rafał Celadyn]

...ostatnio chyba częstszy ,mam ja z dwóch stanowisk-ostatnie stwierdzenie z wczoraj na Kozim Brodzie CA 96-4 sztuki ,jedną wziąłem razem z nimi lata też E.ostreacea, którego widziałem pierwszy raz na żywca...

Rafał

[Skorpion20]

Ano właśnie, jak na gatunek super rzadki, to znów na taką nie wyglądała. A raczej wyglądały, bo obserwowałem tam chyba z 5-6 sztuk, które wygrzewały się na rozrzuconych po leśnej ścieżce patykach... będzie trzeba poszukać więcej miejsc, gdzie one żyją, bo coś czuje, że to nie jedyny fragment lassu, w którym mogą żyć

[Jacek Kurzawa]

eunotus to tzw. "bajka o żelaznym wilku", gatunek niemal nieistniejący naprawdę. Tak o nim jeszcze w 2013 mówił B.Soszyński A tu proszę!
Gratulacje, nareszcie wiadomo, jak wygląda. Piszę się na 1 okaz, jesli tylko jest jeszcze możliwość.

[Rafał Celadyn]

...lubią wilgotne drewno,najlepiej częsciowo zanurzone w wodzie,w takich miejscach trzeba patrzyć ...

Rafał
...taka miejscówka-przynajmniej u mnie ,strzałką zaznaczyłem badylki na których siadały...

[Jacek Kurzawa]

Rafał, dzięki!
To ja wiem, gdzie i kiedy je widziałem. Miałem takie zdarzenie w niemal identycznym środowisku, jakieś 8 lat temu, sam koniec kwietnia, nisko przy ziemi,.... dawniej - Brachypalpus... wiedziałem zawsze, że to nie mógł być Ch.valgus, bo chociaż valgus jest gatunkiem pierwszomajowym to nie w takim środowisku i jednak nieco za wcześnie. Było ich kilka okazów. Złowienie delikwenta nie jest wcale łatwą sprawą, bo wokół grząski grunt, woda, patyki a mucha szybka....
A to numer.... Jesli będę miał szczęście i dobrze kombinuję to w ciągu kilku dni będę miał zdjęcia, okazy i przede wszystkim wykazanie tego gatunku.

[Rafał Celadyn]

To ja wiem, gdzie i kiedy je widziałem. Miałem takie zdarzenie w niemal identycznym środowisku,

...wróciłem.....
...dlatego zawsze uczulam fotografujących na pstryknięcie (jakiekolwiek...) biotopu ,bo to daje więcej niż cały elaborat na ten temat....

https://www.youtube.com/watch?v=f5EbhfFdXqw
Rafał

[Skorpion20]

Następnym razem jak będę w tym miejscu, to zrobię zdjęcie całego terenu, natomiast teraz pokaże zdjęcie pokazujące z bliska gdzie je obserwowałem .
Wbrew pozorom nie musiałem po nie wchodzić w jakieś bagno, bo i też fruwały na leśnej drodze, tuż przy samej rzece. Ten fragment jest dość błotnisty, ale ostatnio mniej padało to i całość nie była jakoś specjalnie grząska. Akurat tego dnia nie było tam żadnych ludzi, ale normalnie, zwłaszcza w weekendy, sporo ludu tamtędy wędruje, a i w pobliżu jest też park rowerowy (czy jak to się tam nazywa), więc rowerzyści nie są rzadkością.