Hodowla przezierników

[Krystian Lewandowski]

witam-brat mój dzisiaj będąc na rybach złapał przy okazji przeziernika-nie wiem dokładnie jeszcze jaki to jest (przy okazji postaram sie przedstawic foto) no i taka niespodzianka,że złożył kilkanascie szt. jajeczek.Z tego co pytałem się go to prawdopodobnie drzewo na którym siedział to osika.I tu mam pytanie-czy motyle te sa łatwe w hodowli-czym najlepiej karmic gąsieniczki,jak one zimują, jakie warunki spełnic itd.Nigdy wczesniej nie zajmowałem się tymi motylami.

[Marek Miłkowski]

Hodowla przezierników jest stosunkowo łatwa. Lecz tu napotykamy na kilka problemów. Po pierwsze nie wiemy tak naprawdę jaki to gatunek, a wiele z nich to gatunki monofagiczne. Przeziernik mógł siedzieć na każdej roślinie. Jesli założymy że osika jest jego rośliną żywicielską to możemy miec do czynienia z np. Sesia apiformis, Paranthrene tabaniformis lub Sesia melanocephala. Samica każdego z tych gatunków wybiera inne miejsce do złożenia jaj...O ile z dorosłą gąsienicą nie byłoby wielkich problemów, to z hodowlą od jaja może być nie wesoło...Musisz jeszcze mieć świadomość, że przezierniki rozwijają się w żywym materiale. Tylko starsze gąsienice mogą kończyć rozwój w martwym drewnie...W tej sytuacji zdjęcie przeziernika wydaje się być bardzo, pożadane. Wtedy pomyślimy wspólnymi silami, może Marek Hołowiński coś doradzi

[Krystian Lewandowski]

teraz juz wiem to Sesia apiformis-więc co dalej...?

[Krystian Lewandowski]

ale dla pewności jutro postaram się wstawic foto

[Marek Miłkowski]

Gąsienice Sesia apiformis żyją najczęściej w szyjach korzeniowych topól, rzadziej wierzb. Samica składa jaja pojedynczo w szczeliny i zranienia kory. Proponuje: wybierz sobie cienką osikę albo kilka cienkich osik i poczekaj aż pojawią się gąsienice. Trzeba wykonać delikatne zranienia w szyjach korzeniowych drzewek, w których umieścisz młode gąsieniczki. Może niektóre sobie poradzą. Wcześniej obejrzyj czy po pniu lub w jego okolicy zanadto nie kręcą się mrówki Powodzenia w hodowli.

[Marek Miłkowski]

Możesz tez spróbować hodowli w domu ale będzie to trudniejsze...Powtarzam: materiał (osika) musi być żywy. Trudno teraz wykopać osikę, ukorzenić ją, itd.

[Marek Hołowiński]

Samica Sesia apiformis składa, a w zasadzie rozrzuca jaja, fruwając wokół pni. Preferuje drzewa już zasiedlone, ale również ze świeżymi uszkodzeniami kory. Młode gąsieniczki same znajdują dogodne miejsca do wgryzienia się pod korę. Żerują głównie w miazdze, w miarę wzrostu również w łyku, a starsze stadia wygryzają płytkie chodniki w drewnie. Przed przepoczwarczeniem wgryzają się w korę i tu budują kokony. Generacja 3-4 letnia. Motyle wylęgają się pod koniec maja.
Proponuję te jaja rozłożyć w szyi korzeniowej topoli. Trzeba wybrać drzewo rosnące w miejscu niezbyt zadarnionym, dosyć suchym i nasłonecznionym. Jeśli gąsieniczki się wgryzą , będą widoczne wycieki soków i gruzełki kału.
powodzenia

[Rafał Celadyn]

A to S.apiformis wabiony do naturalnych feromonów

[Marek Miłkowski]

S.apiformis wabiony do naturalnych feromonów

Sesia apiformis niebawem kończy pojaw, a wkrótce pojawi sie Bembecia ichneumoniformis. Jeśli będziesz miał samicę S. apiformis to wystaw ją w odpowiedni biotop dla B. ichneumoniformis. Po tym co zobaczysz zadrwisz z syntetycznych feromonów

[Rafał Celadyn]

Dzięki za info Marku ,B.ichneumoniformis leci do pułapek od kilku dni,ale akurat mam dwie samice S.apiformis więc zaraz lecę sprawdzić skuteczność metody .Pozdrawiam Rafał.

[Kamil Mazur]

Jak można najprościej znaleźć latającego cokolwiek innego niż apiformis ?
Nie wiem jak szukać przezierników, a zaczynają mnie rajcować.

[Adam Larysz]

Najskuteczniejsza metoda to sztuczne feromony, w tym sezonie już za późno, ale na przyszły warto zakupić.

[Kamil Mazur]

Najskuteczniejsza metoda to sztuczne feromony

Adam z tego akurat sobie zdaję sprawę:)
Ale nie mając ich jak tego szukać, gdzie - na kwiatach (jakich), czy na roślinie żywicielskiej (mam na myśli dorosłe motyle)?

BTW - gdzie można dostać feromony, ile taki interes kosztuje?

[Marek Hołowiński]

Powiedziałbym, że najłatwiejsza metoda to feromony. Jednak polecam poszukiwanie żerowisk i pozyskiwanie ich na około 2 tygodnie przed okresem pojawu. Metoda ta ma kilka zalet, mianowicie:
poznajemy biotopy, oraz lokalizację żerowisk na roślinach pokarmowych.
poznajemy sposoby żerowania
możemy obserwować żerujące gąsienice i cały cykl rozwojowy
mamy szansę na wyhodowanie samic
motyle pozyskane tym sposobem są ładniejsze i lepiej wyglądają zarówno na fotografii, jak i w zbiorze.
Osobiście z feromonów korzystam do łowienia P insolita, ponieważ jak dotąd nie udało mi się natrafić na żerowiska tego gatunku. Większość pozostałych są do znalezienia.
Przezierniki chętnie zasiedlają te same drzewa przez wiele lat. Łatwo zatem natrafić na stare opuszczone żerowiska, dokładniejsze obserwacje pozwolą na zlokalizowanie żerujących pod korą gąsienic. Poszukiwania możemy prowadzić przez cały rok, a najlepiej w okresie spoczynku wegetacyjnego kiedy to, liśćie nie ograniczają widoczności.

[Kamil Mazur]

No dobra, ale uparcie nadal pytam o obserwacje postaci dorosłych bez użycia feromonów...

[Marek Hołowiński]

Spotykałem S scoliaeformis na baldaszkowatych, latające samice S culiciformis przy świeżych pniakach brzóz, S spheciformis siadające na liściach odrośli olchowych. S formicaeformis latające pośród zarośli krzewiastych wierzb, S myopaeformis siedzącego na liściu maliny w sadzie, S flaviventris przyleciał mi do ekranu, Ch empiformis i Ch leucopsiformis latają nad wilczomleczem sosnka, Ch hungarica lata pośród wilczomlecza błyszczącego, Ch tenthrediniformis przy wilczomleczu lancetowatym, P muscaeformis siada na kwiatach zawciągu, P triannuliformis siada na suchych badylach szczawiu i baldaszkowatych, ale bodajże najłatwiej jest spotkać S cephiformis w drzewostanach jodłowych na kwiatach baldaszkowatych. Widywałem też inne gatunki, ale większość tych obserwacji była przypadkowa.

[Krystian Lewandowski]

fajne zdjęcia tych przezierników-ja wybrałem się w to miejsce gdzie brat złapał te motylki bo chciałem zrobić zdjęcia w naturze lecz niestety żadnych juz nie znależliśmy-trochę zachodu z tą hodowlą ale zobacze-może coś sie da

[Adam Larysz]

Przy przeziernikach trudno mówić o jakichś obserwacjach imagines. Łażę dużo w terenie i bardzo rzadko spotykam przezierniki, to zawsze jest przypadek. Na kserotermach, w miejscach nagrzanych można częściej spotkać pospolitsze gatunki, jak B. ichneumoniformis, czy Ch. empiformis i to najlepiej wieczorem, kiedy motyle są już nieaktywne i siedzą spokojnie na roślinach. Kilkanaście lat temu złapałem jeden okaz przeziernika na kwiacie krwiściągu, nie pamiętam gatunku, ale któryś z tych mniejszych.

Co do cen feromonów Kamil - to dwa lata temu dałem jakieś 130-140 zł za zestaw 10 feromonów. Sprowadza się je z Holandii, zamawiamy większą ilością osób aby jak najbardziej zmniejszyć koszt wysyłki.
W przyszłym roku chciałbym zamówić nowy zestaw, tak że sie wtedy Kamil odezwij.

[Damian Bruder]

Dużo o zbieraniu gąsienic przezierników jest w książce Witolda Niesiłowskiego - "Praktyczne wskazówki dla zbieraczy motyli" . Od następnego roku postaram się zabrać za tą bardzo ciekawą i jak dla mnie, nadal tajemniczą rodzinę.

[Aneta]

Ja łapałam Ch. empiformis na jakichś baldachach (w towarzystwie m.in. M. athalia), na skraju lasu (sosna z liściastymi domieszkami). S. tipuliformis na jakimś krzaczku na łące (blisko domów mieszkalnych, jednorodzinnych). Synanthedon myopaeformis - też na krzaczku, niedaleko od rośliny żywicielskiej (stara, pokręcona, mocno wypróchniała jabłoń). S. apiformis - na topolach, siedziały nisko na pniu, tuż nad korzeniam; co ciekawe, za każdym razem w przypadku pojawu osowca pogoda była nienajlepsza, taka półdeszczowa (jeszcze nie padało albo już nie padało), z solidnym zachmurzeniem, natomiast inne przezierniki obserwowałam zawsze w pełnym słońcu.

[Krystian Lewandowski]

w dziś rano znależliśmy jedna parke jak sobie kopulowała-zrobiłem ładne foto ale cos nie moge wstawic zdjęcia

[Rafał Celadyn]

Wrzucam jeszcze kilka fotek opuszczonych żerowisk na topoli ,żeby było wiadomo czego szukać .

[Adam Larysz]

To dodam jeszcze dzisiejsze spotkanie - na kwiatach macierzanki zwyczajnej znalazłem Pyropteron triannuliforme. Na niewielkiej kępie macierzanki siedziało 6 osobników.
Co ciekawe, 5 metrów dalej miałem powieszone feromony, do których nie przyleciał ani jeden okaz...czyli czasem bezpośrednia penetracja bywa górą nad feromonami

[Jarosław Bury]

No, ale jak pięknie pachnie macierzanka

Ja niestety nie stosuję feromonów, stąd całkowita posucha - ale w ubiegłych latach przypadkowo coś zawsze z tej rodziny obserwowałem...

PS. Adamie chętnie dołączyłbym się do zakupu na przyszły rok...

[Adam Larysz]

Tak, pachnie pięknie, bardzo lubię ten zapach.

PS. Adamie chętnie dołączyłbym się do zakupu na przyszły rok...

No to już jest nas najmniej trzech, na pewno się jeszcze ktoś podłączy, to przesyłka wyjdzie dużo taniej...

[Krystian Lewandowski]

no to może ja teraz jakies fotki-chyba teraz się uda

[Ronnie]

Piękne zdjęcia
Adamie co to za feromony, na czym to polega? Bo może ja bym się podłączył do zakupu, ale muszę wiedziec jak to działa bo nigdy nie miałem z czymś takim do czynienia.

[Antek Kwiczala †]

Feromony, to substancje zapachowe wydzielane przez zwierzęta dzięki specjalnym gruczołom, swoiste gatunkowo. Są odbierane przez osobniki tego samego gatunku. Służą do wabienia osobników przeciwnej płci. Te, o których pisze Adam, są wytwarzane sztucznie i sprzedawane celem wabienia motyli (tu przezierników) określonego gatunku.

[Adam Larysz]

Są to sztuczne feromony płciowe, czyli takie związki chemiczne, które w tym wypadku wytwarzają samice przezierników, tylko stworzone w laboratorium. Każdy gatunek ma specyficzny, inny skład chemiczny. Praktycznie to wygląda tak, że to jest kawałek gumy czy plastikowej fiolki, która jest nasączona feromonem na konkretny gatunek.

Taki feromon wiesza się w odpowiednim czasie i miejscu, aby przywabić do niego samce Sesiidae. Niektóre feromony wabią nie tylko dany gatunek, ale też kilka innych.

[Rafał Celadyn]

Co ciekawe, 5 metrów dalej miałem powieszone feromony, do których nie przyleciał ani jeden okaz...czyli czasem bezpośrednia penetracja bywa górą nad feromonami

U mnie jest dokładnie to samo z tym gatunkiem ,siedzą lub latają nad kwiatami , do feromonów tylko na samym początku pojawu przyleciało kilka okazów,odkąd znalazłem samiczki, pustka,być może to jest przyczyną

[Marek Miłkowski]

Praktycznie to wygląda tak, że to jest kawałek gumy czy plastikowej fiolki, która jest nasączona feromonem na konkretny gatunek.

Taki feromon wiesza się w odpowiednim czasie i miejscu, aby przywabić do niego samce Sesiidae. Niektóre feromony wabią nie tylko dany gatunek, ale też kilka innych.

Dokładnie tak to wygląda...

[Marek Miłkowski]

Wygląda na to, że wszystkich zafascynowały sztuczne feromony, jawiąc się jako główna metoda odłowu tych owadów.
Dodam ze swej strony jedynie, że prowadząc badania nad przeziernikami w Puszczy Kozienickiej, wspólnie z Markami - Hołowińskim i Bąkowskim, zanim zastosowaliśmy feromony mieliśmy wszystkie 21 gatunków poza Paranthrene insolita. Wiadomo...rozwój tego ostatniego gatunku nadal stanowi zagadkę...Dużo ciekawsze od połowu na feromony syntetyczne są hodowle i mimo wszystko wyszukiwanie imagines. Niektóre gatunki wcale nie są trudne do zaobserwowania w terenie. Oczywiście najpierw trzeba odnaleźć rośliny żywicielskie i zlokalizować żerowiska. Później wystarczy śledzić rozwój...i czekać na wylot motyli. To tak na marginesie, żeby choć trochę wrócić do tematu hodowli.

[Ronnie]

Jeśli chodzi o feromony to mnie się podoba, chętnie dołączę się do zakupu

[Rafał Celadyn]

Wesprę trochę Marka ,fakt że ciężko coś "wygrzebać" i wyhodować' ale ile radości, gdy coś się wykluje z "kawałka niczego" ,pobrane z dębu żerowisko miało nie więcej niż 3 cm kwadratowe,nawet nie byłem pewien, czy to gąsienica przeziernika,a jednak się udało .Oto wyhodowana z gąsieniczki samica S.vespiformis,znalazłem ją dzisiaj po powrocie z pracy.Pod dębami spędziłem długie godziny z feromonami i nic...Dołączam fotkę piękności .

[Adam Larysz]

Piękna samiczka...
Mnie przyszedł jeden samiec S. vespiformis do feromonów w tym samym miejscu co P. insolita.

[Marek Hołowiński]

Prezentujecie tu piękne fotki różnych gatunków. Proponuję, załóżcie nowe tematy dla nich i zamieśćcie tam te lub inne zdjęcia.

[Tawulec]

Też bym się chętnie dołączył do zakpu feromonów. Korzystałem narazie z pożyczonych, a chciałbym sprawdzić, jakie we Wrocławiu latają...

[Rafał Celadyn]

Nie ma problema ,feromony zamawia się wczesną wiosną, więc na pewno będzie o tym głośno na forum,na razie spróbuj poszukać żerowisk,żebyś wiedział gdzie je rozwiesić

[Tawulec]

Mam już odnalezione stanowiska, nawet sprawdzone. A żerowisk i tak poszukam, szczególnie tipuliformisa, bo na tego się spóźniłem...

[Ramidon]

Dzisiaj udało mi się złapać Paranthrene tabaniformis. Okazało się, że to samiczka, bo złożyła jajeczka do pudełka. Zastanawiam się nad hodowlą. Czy młoda gąsienica tego gatunku również żeruje tylko na żywym materiale. Jeżeli tak, to chyba nie ma sensu się w to bawić.

[Marek Hołowiński]

Znajdź świeży pniak po ściętej topoli, taki aby z niego zaczynały wyrastać pędy odroślowe. Połóż pudełko przy tych odroślach. Gąsienice same się powinny wgryźć. Żerują 2-3 lata. Warto spróbować.

[Ramidon]

Dzięki, spróbuję