Flotacja

Jak łowić owady - metody, pułapki, przynęty, świecenie, czerpakowanie itp.
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Flotacja

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Typowa flotacja (w mniejszych czy większych pojemnikach; znane mi są nawet przypadki używania wanny) sprawdza się dobrze tylko wtedy, kiedy cząstki substratu (np. piaszczystej gleby) opadają na dno, a owady wypływają na powierzchnię. W taki sposób poławia się np. owady bytujące w głębszych warstwach gleby. Jednak gdy sam substrat pływa po wodzie, potrzebna jest modyfikacja tej metody, pozwalająca flotować również materiał typu koński nawóz lub kompost z dużym udziałem siana czy łodyg.

Ja najczęściej stosuję wersję mini do napływek, czyli materiału naniesionego przez wodę, a więc mokrego i składającego się z drobnych cząstek wymieszanych z większymi łodygami, słomkami itd. W sprzyjających okolicznościach (przeważnie na wiosnę) taki materiał może roić się od drobnych chrząszczy, głównie kusaków i biegaczy, ale nie brakuje też pluskwiaków i innych stawonogów. Można to wszystko przynieść do domu, podsuszyć w swobodnie zwisającym, płóciennym worku, a potem normalnie przesiać. Jednak będzie to trwało bardzo długo, materiał może zapleśnieć, a jeśli jest bardzo mokry, to takie suszenie w warunkach domowych nie jest szczególnie dobrym pomysłem. Zamiast tego można użyć niedużej, plastikowej miski i sita, żeby pozbyć się grubszych cząstek i wzbogacić frakcję drobnego materiału w owady. Wystarczy wlać wodę do miski, wrzucić garść materiału i przycisnąć z góry sitem. Owady wypłyną na powierzchnię, skąd można je zebrać małym sitkiem o drobnych oczkach. Ja zwykle przenoszę zawartość małego sitka do pojemnika z czystą wodą i pęsetą wybieram chrząszcze pływające po powierzchni.

Paweł
Załączniki
flotacja1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (92.72 KiB)
flotacja2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (96.22 KiB)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Metody połowu owadów”