Wierszyki entomologiczne

admin
Administrator
Posty: 1596
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Wierszyki entomologiczne

Post autor: admin »

Juz kilka razy widywałem rózne wiersze o owadach. Dzisiaj kolega podesłał mi jakis kolejny, niezbyt moze piekny, ale go jeszcze nie czytałem. Podzielę się z Wami, mam nadzieję że słownictwo "przejdzie" w Hydeparku :-) Jesli ktos poczuje sie oburzony - poprawcie mnie :-)


Komar
autor: nieznany


Komar owad pospolity
rodzaj żeński - jadowity.
Małe takie, niepozorne
na trucizny to odporne.

Kiedy tylko zmrok zapada
przez okienko skur.wiel wpada
i gdy światła gasną w sali
słychać chu.ja już w oddali.

Bzyka poj.eb cala noc
nie pomoże nawet koc
a gdy rano sobie wstajesz
to kur.wicy wnet dostajesz

Swędzi noga, swędzi ręka
a ten ku.tas nie wymięka
taki mały, a ma moc

... I tak kur.wa jest, co noc!
Awatar użytkownika
Łukasz Mielczarek
Posty: 915
Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
Specjalność: Diptera
Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz

Post autor: Łukasz Mielczarek »

Dobre :mrgreen: .

Ja też coś mam:

"Kiedy my byli maluchi,
łapali my muchi w paluchi
i robili my z muchi wybuchi,
gdy z muchi byli zdechluchi
to kładli my muchi na blachi
i mieli radochi po pachi"

Autor nieznany
Marcin Wencel
Posty: 301
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 16:41
Lokalizacja: Opole

Post autor: Marcin Wencel »

Mocne :mrgreen:
Awatar użytkownika
Piotr Tykarski
Posty: 371
Rejestracja: sobota, 26 kwietnia 2008, 01:04
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Piotr Tykarski »

Panowie, a może trochę więcej finezji? Np. "Erotyk entomologiczny" Antoniego Marianowicza?

Leżymy razem na łące
I wietrzyk czoła nam muska.
Wgryzłbym się w usta gorące,
Lecz gryzie mnie mucha (
Musca).

Już z mą rozwagą jest krucho,
Już z namiętnością bym uległ z
Rozkoszą, lecz wpadł mi w ucho
I bzyczy tam komar (
Culex).

Czy chcesz odsłonić, ach, powiedz,
Twojego aktu mi zarys?
Niestety, jak odrzutowiec
Mknie osa (
Vespa vulgaris).

Godziny płyną nam czule
- To druga czy już dziewiąta?
Chwileczkę, bo za koszulę
Wlazł chrabąszcz mi (
Melolontha melolontha).

O siło, siło tajemna,
Błogości, co mnie przenika!
Cóż to? Żuk, trzmiel i pchła ziemna
(
Aphodius, Bombus, Haltica)!

Jest tak ustronnie, godowo ...
Niechaj sielanka trwa wiek ta!
Ach, nie ma nic poza Tobą
I ... owadami (
Insecta).
Awatar użytkownika
Patryk
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 23:09
Lokalizacja: Kraków

Żuczek

Post autor: Patryk »

Żuczek

Chociaż żuczek rzecz maluczka,
Mnie urzeka życie żuczka.
Czy w Przysusze, czy też w Pszczynie,
Życie żuczka rześko płynie.
Byczo mu jest i przytulnie,
W przedwiosenny czas szczególnie.
Szepcze w żytku, czy w pszeniczce,
Śliczne rzeczy swej księżniczce.
Staszcza jej na przykład z dali
Maku wór na sznur korali.
Albo rzuca gestem szczodrym
Pod jej nóżki chabrem modrym.
Żuczku, żuczku, co chcesz za to?
Być ewentualnie tatą.
Z tego wielka jest nauczka,
Choć sam żuczek rzecz maluczka.

Ludwik Jerzy Kern
mj
Posty: 76
Rejestracja: wtorek, 14 lutego 2006, 19:21
Lokalizacja: Batowice

Post autor: mj »

Awatar użytkownika
Patryk
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 23:09
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Patryk »

Motyl

Wyżej! Kędy wiatr gwiżdże i po turniach dzwoni,
tam, kędy obłok oparł o głaz białe stopy
i złotych blasków słońca wziąwszy na grzbiet snopy
ku błękitnym niebiosom wzniósł purpurę skroni!

Wyżej! Gdzie krzywoszpony rys w chytrej pogoni
ściga dzikich kóz szereg błyskawicostopy;
gdzie się z urwisk śniegowe zsypują roztopy
z hukiem na zżółkłe trawy o uwiędłej woni...

Wyżej!... Szczyt - powódź wierchów... Jak pusto...
W zawrotnej wyżynie coś się bieli u skalnej krawędzi;
ha! motyl, biały motyl, wiatr go tutaj pędzi...

pod nim ciemna toń stawu... leci ku głębinie,
zmęczył się, spada niżej, niżej - ha! już ginie -
samotny wbiegł pod słońce i zginął samotny.

Kazimierz Przerwa-Tetmajer


Do motyla

I tuś, i ówdzie skrzydełka kołysał;
Już dla cię i łąk, Motylu, nie stało.
I też, i tamte kwiatki powysysał:
Jeszcze ci mało.

Dla ciebie róża ze wstydu się płoni,
Lilijka blednie i jacynt omdlewa;
Ty jednak szukasz gdzieś innej ustroni,
Lecisz na drzewa.

Pójdę za tobą... Cóż widzę nowego?
Do suchej Motyl gałązki przysiada.
Cóż dalej? Strząsł się. Ach! po życiu jego.
W krzaki zapada.

Franciszek Dionizy Kniaźnin
arti
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 23 sierpnia 2011, 12:11
Lokalizacja: Las

Re: Wierszyki entomologiczne

Post autor: arti »

Tutaj jest trochę wierszyków o owadach, niektóre nawet trafnie określają dany gatunek. Oczywiście z przymrużeniem oka :wink:
Wierszyki dla dzieci o owadach
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „*** HYDEPARK ***”