Mam problem egzystencjalny

ogon__
Posty: 37
Rejestracja: wtorek, 15 kwietnia 2008, 13:38
Lokalizacja: Kraków

Mam problem egzystencjalny

Post autor: ogon__ »

Mam problem bardzo mnie nurtujący. Odpowiedź na to pytanie prawdopodobnie uchroni mnie przed próbami samobójstwa. Mianowicie: Dlaczego ogromna większość postów na tym forum dotyczy chrząszczy i motyli?
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Miłosz Mazur »

Prawdopodobnie dlatego że to grupy duże ciekawe i powszechnie występujące.

Podobnie nurtująca kwestia może być np. dlaczego w Polsce jada się głównie chleb...a nie np ryż...oto ci ciekawostka ;)
ogon__
Posty: 37
Rejestracja: wtorek, 15 kwietnia 2008, 13:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ogon__ »

Odpowiedź na drugie pytanie jest banalna, po prostu w Polsce i w ogóle w Europie były warunki lepsze do uprawy pszenicy lub żyta, niż ryżu, toteż od tysiącleci uprawiano właśnie te zboża, a z tego z kolei wynikła tradycja odżywiania. Wynika to więc z geografii i historii. Nie widzę analogii z moim pytaniem, ponieważ w Polsce oprócz chrząszczy i motyli występują i zawsze występowały powszechnie także inne owady. Muchówki, błonkówki i pluskwiaki to również grupy duże i powszechne - co do ciekawości, to rzecz subiektywna i to właśnie mnie nurtuje: czemu (najwyraźniej) tak wielu ludzi uważa że motyle i chrząszcze są ciekawsze niż muchówki, błonkówki i pluskwiaki?
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Miłosz Mazur »

Większość kiedyś zaczynała jako zwykli hobbyści, których interesowały owady bo są ładne i duże (motyle i chrząszcze). Większość gatunków łatwo się zbiera i oznacza, nie trzeba np mikroskopu czy innego specjalnego sprzętu do ich odławianie i oznaczania. Literatury na temat motyli i chrząszczy tez jest sporo więc jak już zaczął w tym siedzieć to i siedzi dalej i stąd takie zainteresowanie. Normalne.
A analogia jest wyraźna. Jest jak jest bo warunki ku temu były i wciąż są sprzyjające.
Przemek Zięba

Re: Mam problem egzystencjalny

Post autor: Przemek Zięba »

ogon__ pisze:Mam problem bardzo mnie nurtujący. Odpowiedź na to pytanie prawdopodobnie uchroni mnie przed próbami samobójstwa. Mianowicie: Dlaczego ogromna większość postów na tym forum dotyczy chrząszczy i motyli?
Hmmmm Kolego, w zaistniałej sytuacji uważam że są dwa wyjścia albo gruntowna psychoanaliza, często bolesna, albo farmakoterapia, może :mrgreen: być etanolowa. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Konto_usuniete
Posty: 1117
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36

Post autor: Konto_usuniete »

ogon__ pisze:Odpowiedź na to pytanie prawdopodobnie uchroni mnie przed próbami samobójstwa
alternatywna metoda - gdy Ci życie obrzydnie, lub stanie się piekłem wsadz głowę do kibla spóść wodę i przywal se deklem - podobno pomaga :wink:
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Miłosz Mazur »

I pamiętaj że życie jest piękny gdy odpowiednio dobierzesz środki antydepresyjne ;)
ogon__
Posty: 37
Rejestracja: wtorek, 15 kwietnia 2008, 13:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ogon__ »

Dziękuję za profesjonalne i kulturalne odpowiedzi, szczególnie Przemkowi i grzegorzbowi. Oba proponowane przez panów sposoby wypróbowałem, ale żaden nie sprawił, abym uzyskał odpowiedź na moje pytanie. Wypowiedź Curculia też zasadniczo zrozumiałem, szczególnie tą część z łatwym odławianiem - rzeczywiście z osą czy muchą chyba byłby problem. Jednak co do reszty to tylko powstają kolejne pytania i frustracje: dlaczego akurat literatury na temat chrząszczy i motyli jest szczególnie dużo? I dlaczego amatorzy uważają że chrząszcze i motyle są ładne (nie tylko duże - przecież małe też zbierają i zdjęcia im robią), a, dajmy na to, szarańczaki i pluskwiaki nie?
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Miłosz Mazur »

Bo człowiek lubi duże i kolorowe...ta dyskusja prowadzi donikąd....to tak jakby dyskutować o wyższości świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia....a dlaczego ktoś bardziej lubi taką a nie inną muzykę czy literaturę...BO TAK :!:

O gustach się nie dyskutuje ;)
ogon__
Posty: 37
Rejestracja: wtorek, 15 kwietnia 2008, 13:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ogon__ »

No ale przecież odpowiedziałeś, i to sensownie - nie wiem, czy prawdziwie, ale sens to ma, może rzeczywiście człowiek lubi duże i kolorowe. Jest to jakaś odpowiedź na moje pytanie, a skoro można odpowiedzieć, to pytanie jest sensowne. Przecież nie żądam jedynie słusznej prawdy, tylko chciałbym dowiedzieć się, co ludzie o tym sobie myślą i dlaczego. Zresztą dyskusja o wyższości Wielkiej Nocy nad Bożym Narodzeniem również ma sens, religijny na przykład, a także można dyskutować o muzyce i literaturze, i nawet wielu ludzi to robi i nie widzę w tym nic zdrożnego :wink:
Awatar użytkownika
Damian Bruder
Posty: 791
Rejestracja: czwartek, 25 marca 2004, 15:15
UTM: WT43
Lokalizacja: Nowa Sól/Poznań

Post autor: Damian Bruder »

ogon__ pisze:Mam problem bardzo mnie nurtujący. Odpowiedź na to pytanie prawdopodobnie uchroni mnie przed próbami samobójstwa. Mianowicie: Dlaczego ogromna większość postów na tym forum dotyczy chrząszczy i motyli?
Chcesz się zabić dla tego, że większość łapie motyle i chrząszcze :?: Gdyby było wiecej osób na tym forum interesujących się innymi rzędami owadów, to i postów byłoby więcej na te tematy. A motyle faktycznie są bardziej kolorowe i łatwiejsze do zauważenia, a co za tym idzie, do zainteresowania się nimi.
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Post autor: Aneta »

Chrząszcze i motyle lepiej się ludziom kojarzą niż muchówki (roznosiciele zarazków)*, błonkówki (żądlące osy)*, pluskwiaki (albo pluskwy - brrr, albo jakieś niezauważalne drobiazgi)*, prostoskrzydłe (niszczycielska szarańcza)*. Może jeszcze ważki mogłyby konkurować z Coleoptera i Lepidoptera, ale po pierwsze - ich gatunków jest mniej, po drugie - nie są aż tak widowiskowe jeśli chodzi o barwy i zmienność kształtów, po trzecie - są za szybkie i zbyt płochliwe by móc je poobserwować. To punkt widzenia laika - a tacy też pisują (czyt. wrzucają foty do oznaczenia ;) ) na naszym forum (no, może w większości nie są to już klasyczni laicy, ale też i nie fachmeni). A co do bardziej zaawansowanych, albo i w ogóle speców - musiałbyć porozmawiać z każdym z osobna, bo ile ludzi tyle upodobań. U mnie też wygrywają motyle i chrząszcze, czyli dużo i kolorowo ;) - ale interesują mnie i Heteroptera, i ważki, i prostoskrzydłe... I tak naprawdę nie umiem powiedzieć dlaczego te, a nie inne rzędy, dlaczego te, a nie inne rodziny (np. z Heterocera najbardziej fascynuja mnie sówki, choć przecież jest wiele rodzin, któych przedstawiciele są bardziej kolorowi i więksi - zawisaki, pawice). Ech, chyba faktycznie przydałby się tu jakiś psychoanalityk :mrgreen:

*oczywiście jadę tu stereotypami
Awatar użytkownika
Konto_usuniete
Posty: 1117
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36

Post autor: Konto_usuniete »

ogon__ pisze:dlaczego akurat literatury na temat chrząszczy i motyli jest szczególnie dużo?
prawo rynku - to się wydaje co się sprzedaje :wink:
ogon__ pisze:I dlaczego amatorzy uważają że chrząszcze i motyle są ładne
bo jak piszą inni są ŁATWO DOSTĘPNE - zaś idąć zaproponowanym przez Ciebie tokiem myślenia można by dojść do konkluzji iż należy jeść gówn@# przecież miliadry much nie mogą się mylić :wink:
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

Problemy egzystencjalne załatwia psychoanaliza, bądź psychiatra za pomocą środków farmakologicznych albo/i leczenia otwartego bądź zamkniętego w sytuacjach zagrożenia egzystencji innych ludzi. A teraz serio mam nadzieję że się nie obraziłeś...
dlaczego motyle i chrząszcze??
Odpowiedź skomplikowana nie jest
To forum okupowane jest w większości przez pasjonatów-amatorów,
chrząszcze i motyle to najlepiej opracowane grupy owadów, literatura jest ogólnie dostępna, stąd wniosek że prócz walorów estetycznych amatorowi łatwiej będzie rozwijać swoje zainteresowania.
Pozostałe nie mniej ciekawe grupy owadów są dużo trudniejsze w badaniach i dlatego często są domeną ośrodków naukowych, które stać na drogie szkolenie pracowników-m\naukowców wysyłając ich na staże zagraniczne, oraz stać ich na zakup sprzętu (jak chociażby sprzęt optyczny dobrej klasy) by można było te owady badać.
Poza tym nie zgodzę się że na forum dominują same motylki i chrząszczyki, na forum dominują ludzie zajmujący sie owadami :mrgreen:
A znowu podchodząc bez uśmiechu, wszystkie grupy organizmów żywych, poprzez skomplikowaną budowę i czynności tychże są niebywale ciekawe.
Wybór właśnie chrząszczy i/lub motyli powodowany jest poza ww. czynnikami brakiem popularyzacji przez naukowców innych grup owadów.
Często entomolodzy pasjonaci nie wybierają innych grup ponieważ jak pisałem są one obiektywnie trudne i dobra orientacja w nich wymaga licznych konsultacji zagranicznych, siedzenia w zbiorach porównawczych etc, a czasami niektóre grupy jak chociażbgy prze fenomenalne błonkówki społeczne są trudne w badaniu - ponieważ bywają takie badania po prostu niebezpieczne. No i podsumowując mamy znanych około 400 tys gatunków chrząszczy i ok. 150 tys gatunków motyli, w sumie razem stanowią one połowę znanych gatunków owadziego świata. jest ich w tym świecie najwięcej i stąd najczęściej nimi się interesujemy. Prosta statystyka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „*** HYDEPARK ***”