Ślimaki winniczki

hobby
Posty: 99
Rejestracja: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 17:20
Lokalizacja: Polska

Ślimaki winniczki

Post autor: hobby »

Mam ochotę nazbierać tych stworów, przyrządzić i skonsumować.
Kto ma przepis?
Damian Sudoł
Posty: 216
Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
Lokalizacja: Głogów Młp.

Post autor: Damian Sudoł »

Przypominam że w niektórych regionach są pod ochroną:)
Marcin Wencel
Posty: 301
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 16:41
Lokalizacja: Opole

Post autor: Marcin Wencel »

A jak sie to ma do owadów to ja nie wiem :lol:
Podlega częściowej ochronie :) Ponadto występuje na terenach bardzo słabo zanieczyszczonych i wilgotnych:)
hobby
Posty: 99
Rejestracja: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 17:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: hobby »

Damian Sudoł pisze:Przypominam że w niektórych regionach są pod ochroną:)
Każda zwierzyna łowna ma okresy ochronne.
Z tego co wiem, ten okres na winniczki mija w czerwcu.
marcinw11 pisze:A jak sie to ma do owadów to ja nie wiem :lol:
Spróbuję wytłumaczyć.
Prawdziwy entomolog powinien mieć takie cechy jak wytrwałość, upór i chłonną, długotrwałą pamięć do zapamiętania tysięcy łacińskich nazw.
Do dobrej pracy, oprócz cech genetycznych, mózg potrzebuje dopływu aminokwasów takich jak np. tryptofan i makro- i mikroelementów: P, Cr, Mn, Mg, Si, Zn.
Te warunki spełniają ślimaki.
PS. dalej nie wiem jak się to je....czy na surowo?....(brrr...wolę tatara).
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

hobby pisze:
Damian Sudoł pisze: Te warunki spełniają ślimaki.
te warunki spełniają też inne zwierzęta, zwłaszcza słonowodne.
A przy okazji nawet ściśle wyliczone ilości zawierają preparaty dostępne w aptekach. No ale zawsze konsumpcja ślimaków to konsumpcja w zgodzie z naturą, z naturą mięsożercy rzecz jasna :mrgreen: Niekoniecznie za przyzwoleniem ślimaków :mrgreen: :mrgreen:
A serio to sa przecież jakieś książki kucharskie???
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

Głodzisz ślimaki, żeby pozbyły się odchodów, około 2 dni. Wrzucasz ślimaki do wrzątku i wyjmujesz z muszelek. I teraz dwa sposoby albo wyjęte smażysz w panierce, albo na spód muszli kładziesz trochę masła czosnkowego wkładasz z powrotem do muszli ślimaka i zaklejasz znowu masłem czosnkowym. W mikrofali muszle podgrzewasz około 10 - 15 minut. Nawet to dobre ci jest, przepis od pewnego Francuza a na ślimaki w panierce od pewnej zgrabnej Francuzki ;).

Możesz pokombinować jeszcze inaczej:
http://entomofoto.blogspot.com/2007/09/ ... gotuj.html
ale nie zbieraj kolorowych to się nie przekręcisz. Choć słyszałem że murzynek w afryce umarł od "koników" gdyż wcześniej żerowały na trujących roślinach.
Bon Appétit
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

A koperek???Ślimaki bez koperku to nie ślimaki :mrgreen:
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

Tak koperek też jest dobry.
hobby
Posty: 99
Rejestracja: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 17:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: hobby »

Przemek pisze: A przy okazji nawet ściśle wyliczone ilości zawierają preparaty dostępne w aptekach.
Przyswajalność tych makro- i mikro z pigułek jest taka sobie
Przemek pisze: No ale konsumpcja ślimaków to konsumpcja w zgodzie z naturą, z naturą mięsożercy rzecz jasna
Jestem 100% mięsożercą, chleb i kluchy mogą nie istnieć.
Z lekkim politowaniem patrzę na wegetów i innych jaroszów - ale cóż, oni też maja prawo do życia.
Piotr Pawlikiewicz pisze:
ale nie zbieraj kolorowych to się nie przekręcisz.
Bon Appétit
To po kolorowych łapie się fazę??
Oczywiście z kopernikiem i dużą ilością czosnku.
...................................
Chcesz mieć siłę chodzić w krzaki,
na śniadanie jedz ślimaki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „*** HYDEPARK ***”