Ślimaki winniczki
-
- Posty: 216
- Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
- Lokalizacja: Głogów Młp.
-
- Posty: 301
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 16:41
- Lokalizacja: Opole
Każda zwierzyna łowna ma okresy ochronne.Damian Sudoł pisze:Przypominam że w niektórych regionach są pod ochroną:)
Z tego co wiem, ten okres na winniczki mija w czerwcu.
Spróbuję wytłumaczyć.marcinw11 pisze:A jak sie to ma do owadów to ja nie wiem
Prawdziwy entomolog powinien mieć takie cechy jak wytrwałość, upór i chłonną, długotrwałą pamięć do zapamiętania tysięcy łacińskich nazw.
Do dobrej pracy, oprócz cech genetycznych, mózg potrzebuje dopływu aminokwasów takich jak np. tryptofan i makro- i mikroelementów: P, Cr, Mn, Mg, Si, Zn.
Te warunki spełniają ślimaki.
PS. dalej nie wiem jak się to je....czy na surowo?....(brrr...wolę tatara).
te warunki spełniają też inne zwierzęta, zwłaszcza słonowodne.hobby pisze:Damian Sudoł pisze: Te warunki spełniają ślimaki.
A przy okazji nawet ściśle wyliczone ilości zawierają preparaty dostępne w aptekach. No ale zawsze konsumpcja ślimaków to konsumpcja w zgodzie z naturą, z naturą mięsożercy rzecz jasna Niekoniecznie za przyzwoleniem ślimaków
A serio to sa przecież jakieś książki kucharskie???
- Piotr Pawlikiewicz
- Posty: 612
- Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
- UTM: CC71
- Lokalizacja: Łask
- Kontakt:
Głodzisz ślimaki, żeby pozbyły się odchodów, około 2 dni. Wrzucasz ślimaki do wrzątku i wyjmujesz z muszelek. I teraz dwa sposoby albo wyjęte smażysz w panierce, albo na spód muszli kładziesz trochę masła czosnkowego wkładasz z powrotem do muszli ślimaka i zaklejasz znowu masłem czosnkowym. W mikrofali muszle podgrzewasz około 10 - 15 minut. Nawet to dobre ci jest, przepis od pewnego Francuza a na ślimaki w panierce od pewnej zgrabnej Francuzki .
Możesz pokombinować jeszcze inaczej:
http://entomofoto.blogspot.com/2007/09/ ... gotuj.html
ale nie zbieraj kolorowych to się nie przekręcisz. Choć słyszałem że murzynek w afryce umarł od "koników" gdyż wcześniej żerowały na trujących roślinach.
Bon Appétit
Możesz pokombinować jeszcze inaczej:
http://entomofoto.blogspot.com/2007/09/ ... gotuj.html
ale nie zbieraj kolorowych to się nie przekręcisz. Choć słyszałem że murzynek w afryce umarł od "koników" gdyż wcześniej żerowały na trujących roślinach.
Bon Appétit
- Piotr Pawlikiewicz
- Posty: 612
- Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
- UTM: CC71
- Lokalizacja: Łask
- Kontakt:
Przyswajalność tych makro- i mikro z pigułek jest taka sobiePrzemek pisze: A przy okazji nawet ściśle wyliczone ilości zawierają preparaty dostępne w aptekach.
Jestem 100% mięsożercą, chleb i kluchy mogą nie istnieć.Przemek pisze: No ale konsumpcja ślimaków to konsumpcja w zgodzie z naturą, z naturą mięsożercy rzecz jasna
Z lekkim politowaniem patrzę na wegetów i innych jaroszów - ale cóż, oni też maja prawo do życia.
To po kolorowych łapie się fazę??Piotr Pawlikiewicz pisze:
ale nie zbieraj kolorowych to się nie przekręcisz.
Bon Appétit
Oczywiście z kopernikiem i dużą ilością czosnku.
...................................
Chcesz mieć siłę chodzić w krzaki,
na śniadanie jedz ślimaki.