siedlisko czerwończyka fioletka
siedlisko czerwończyka fioletka
Witam serdecznie,
Poszukuję terenów na których występuje siedlisko czerwończyka fioletka. W ramach projektu www.ratujemymotyle.pl chcemy wesprzeć jego populację tworząc mu idealne warunki do rozwoju - usuwając nawłoć, sadząc rośliny żywicielskie, czy drzewa, które będą stanowiły idealne wyciszenie dla siedliska. W te działania chcemy zaangażować pracowników firmy Veepee, dla której realizujemy ten projekt.
Bardzo proszę o kontakt osoby, które mogą nam pomóc w zlokalizowaniu terenu z siedliskiem. Jesteśmy gotowi wydzierżawić teren na kilka lat. Zainteresowanych proszę o kontakt: 666 813 039
Poszukuję terenów na których występuje siedlisko czerwończyka fioletka. W ramach projektu www.ratujemymotyle.pl chcemy wesprzeć jego populację tworząc mu idealne warunki do rozwoju - usuwając nawłoć, sadząc rośliny żywicielskie, czy drzewa, które będą stanowiły idealne wyciszenie dla siedliska. W te działania chcemy zaangażować pracowników firmy Veepee, dla której realizujemy ten projekt.
Bardzo proszę o kontakt osoby, które mogą nam pomóc w zlokalizowaniu terenu z siedliskiem. Jesteśmy gotowi wydzierżawić teren na kilka lat. Zainteresowanych proszę o kontakt: 666 813 039
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: siedlisko czerwończyka fioletka
Dla mnie to wygląda na szeroko zakrojoną akcję promocyjną ukierunkowaną na reklamę firmy veepee gdzie różne "cele' są dźwignią do osiągnięcia celu sprzedażowego firmy VEEPEE https://shop.veepee.pl/cms/pomoc/strefa-profesjonalna
Ze strony http://www.ratujemymotyle.pl już jest przekierowanie na https://shop.veepee.pl/ratujemymotyle?u ... motyle.pl/
na stronie:
nie mam wątpliwości, że kampanią zajmująsię ZAWODOWCY
W Regulaminie na stronie veepee https://shop.veepee.pl/cms/pomoc/regulamin stoi:
Veepee ma swoją główną misję - sprzedaż 7000 produktów ze swojej puli na całym świecie w tym również w Polsce i zaangażowało do tego artystów, specjalistów od promocji. Hasła, które mają przyciągnąć uwagę to "zmiany klimatu", "defragmentacja środowiska" itd.
Akcja "JEDNO STANOWISKO" pod wzgl. ochrony gatunku jest to akcja bez niemal żadnego znaczenia dla populacji L.helle, ale jeśli chodzi o reklamę to jest bardzo dobry przykład, jak można wykorzystać dobre serca ekologów i przyrodników do zrobienia ruchu w interesie. Taka akcja może przynieść "pozytywne korzyści dla świadomości społeczeństwa", a od tego należałoby zacząć....
Moim prywatnym zdaniem to jest taka nowoczesna, przemyślana kampania reklamowa. Jeśli francuska firma chce się zaangażować w ochronę jednego stanowiska modraszka w Polsce i podnosić poziom świadomości ekologicznej ludności w Polsce i zaangażować się w czynną ochronę gatunkową gatunku chronionego (?) poprzez wykup gruntów z jego populacją (hmmm, to ciekawe podejście - wykupić grunty z większością stanowisk gatunków chronionych i uczynić z nich własność prywatną, gdzie właścicielem jest osoba z zagranicy ..... ).
Inne linki to:
https://www.kod-[cenzored].pl/zlote-wyprzedaze/ https://www.kupony.pl/veepee/
Ruszyła kampania: https://kampaniespoleczne.pl/ruszyla-ka ... my-motyle/
itd.
Jakie mogą być korzyści dla L.helle i dla ochrony środowiska w Polsce z akcji firmy VEEPEE?
Ciekawe ile pracowników w Polsce posiada obecnie firma veepee, tego nie dowiemy ze strony, bo ona też uciążliwie przekirowuje na shop.veepee.pl No ale już sobie wyobrażam, jak pracownicy francuskiej firmy sadzą drzewka na łąkach z modraszkiem i usuwają nawłoć. Może szybciej i prościej (i taniej) byłoby od razu zatrudnić w firmie entomologów?
Ze strony http://www.ratujemymotyle.pl już jest przekierowanie na https://shop.veepee.pl/ratujemymotyle?u ... motyle.pl/
na stronie:
Więcej tu: http://sasalpublicrelations.pl/kompetencje/Wszelkie prawa zastrzeżone Veepee Polska
Kontakt dla mediów: Sylwia Sasal +48 666 813 038 | sylwia@sasalpublicrelations.pl
nie mam wątpliwości, że kampanią zajmująsię ZAWODOWCY
W Regulaminie na stronie veepee https://shop.veepee.pl/cms/pomoc/regulamin stoi:
a więc chodzi o promocję nowej marki zlotewyprzedaże.pl - gdzie obecnie http://zlotewyprzedaze.pl jest przekierowanie również na https://shop.veepee.pl/Regulamin serwisu http://www.zlotewyprzedaze.pl (obowiązuje od 25.05.2018 r.)
Veepee ma swoją główną misję - sprzedaż 7000 produktów ze swojej puli na całym świecie w tym również w Polsce i zaangażowało do tego artystów, specjalistów od promocji. Hasła, które mają przyciągnąć uwagę to "zmiany klimatu", "defragmentacja środowiska" itd.
Akcja "JEDNO STANOWISKO" pod wzgl. ochrony gatunku jest to akcja bez niemal żadnego znaczenia dla populacji L.helle, ale jeśli chodzi o reklamę to jest bardzo dobry przykład, jak można wykorzystać dobre serca ekologów i przyrodników do zrobienia ruchu w interesie. Taka akcja może przynieść "pozytywne korzyści dla świadomości społeczeństwa", a od tego należałoby zacząć....
Moim prywatnym zdaniem to jest taka nowoczesna, przemyślana kampania reklamowa. Jeśli francuska firma chce się zaangażować w ochronę jednego stanowiska modraszka w Polsce i podnosić poziom świadomości ekologicznej ludności w Polsce i zaangażować się w czynną ochronę gatunkową gatunku chronionego (?) poprzez wykup gruntów z jego populacją (hmmm, to ciekawe podejście - wykupić grunty z większością stanowisk gatunków chronionych i uczynić z nich własność prywatną, gdzie właścicielem jest osoba z zagranicy ..... ).
Inne linki to:
https://www.kod-[cenzored].pl/zlote-wyprzedaze/ https://www.kupony.pl/veepee/
Ruszyła kampania: https://kampaniespoleczne.pl/ruszyla-ka ... my-motyle/
itd.
Jakie mogą być korzyści dla L.helle i dla ochrony środowiska w Polsce z akcji firmy VEEPEE?
W sumie jest jasno napisane....usuwając nawłoć, sadząc rośliny żywicielskie, czy drzewa, które będą stanowiły idealne wyciszenie dla siedliska. W te działania chcemy zaangażować pracowników firmy Veepee, dla której realizujemy ten projekt.
Ciekawe ile pracowników w Polsce posiada obecnie firma veepee, tego nie dowiemy ze strony, bo ona też uciążliwie przekirowuje na shop.veepee.pl No ale już sobie wyobrażam, jak pracownicy francuskiej firmy sadzą drzewka na łąkach z modraszkiem i usuwają nawłoć. Może szybciej i prościej (i taniej) byłoby od razu zatrudnić w firmie entomologów?
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: siedlisko czerwończyka fioletka
Trwa szeroko zakrojona akcja FRENCH TOUCH http://www.portalspozywczy.pl/handel/wi ... 75579.html
w sumie to co ja reklamuję?... akcję promocyjną FRENCH TOUCH?... żeby mnie tylko stąd ktoś nie wyrzucił za kryptoreklamę Regulaminowo jest to surowo zabronione na tym Forum, no ale skoro dotyczy to motyli, to może nie wyrzucą....Akcję przygotowują również saloniki prasowe Relay i InMedio, które postanowiły zachęcić Polaków do czytania francuskich książek. W ich ofercie znajdziemy dzieła takich pisarzy jak: Guillaume Musso, Michel Houellebecq czy Antoine Saint-Exupery.
Zniżki i specjalne oferty promocyjne na czas akcji French Touch szykuje również salon La Biosthétique, Clarins Beauty Spa, Mollon Pro, Promod, Sofitel, Veepee i Ślimaki Zdrowo Zakręcone. Muzeum Wódki przygotowuje niespodziankę dla odwiedzających w trakcie trwania akcji, a Batida specjalną ofertę na catering.
Aby skorzystać z ofert promocyjnych wystarczy pobrać bezpłatną aplikację French Touch w App Store lub Google Play lub znaleźć oferty na stronie internetowej, bądź Fan Page’u akcji.
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: siedlisko czerwończyka fioletka
Do wszystkiego co napisałeś dodałbym jeszcze "ocieplanie wizerunku".
Gdyby jednak założyć, że wszystko jest w porządku, że naprawdę chcą, to nie podoba mi się jedno. "Jesteśmy gotowi wydzierżawić teren na kilka lat.", co oznacza akcję czasową,możliwie jak najkrótszą, a ochrona przyrody, gatunków, to przecież proces ciągły. Niestety, takich akcji jest dużo i polegają na tym by z hukiem ogłosić projekt, maksymalnie zaistnieć w mediach, następnie w świadomości, a po roku/dwóch ogłosić nowy projekt bo poprzedni już nie jest nośny medialnie.
Gdyby jednak założyć, że wszystko jest w porządku, że naprawdę chcą, to nie podoba mi się jedno. "Jesteśmy gotowi wydzierżawić teren na kilka lat.", co oznacza akcję czasową,możliwie jak najkrótszą, a ochrona przyrody, gatunków, to przecież proces ciągły. Niestety, takich akcji jest dużo i polegają na tym by z hukiem ogłosić projekt, maksymalnie zaistnieć w mediach, następnie w świadomości, a po roku/dwóch ogłosić nowy projekt bo poprzedni już nie jest nośny medialnie.
Re: siedlisko czerwończyka fioletka
Dzień dobry,
Miałam nadzieję znaleźć na tym forum ekspertów, którzy pomogą nam zlokalizować siedlisko czerwończyka fioletka. Tymczasem, cała Państwa uwaga skupia się na "złych" intencjach firmy. Co złego jest w tym, że firma Veepee angażuje się w działania społecznej odpowiedzialności biznesu? Co złego jest w tym, że firma chce zaangażować w te działania swoich pracowników? Nawet jeśli firma miałaby realizować te działania krótkoterminowo, a nie długofalowo jak planuje, to istotne jest, że chce zrobić coś pożytecznego dla środowiska. Nie znacie Państwo firmy, jej historii i nie wiecie dlaczego wspiera ekologię. Nie bardzo rozumiem, gdzie dostrzegacie tutaj reklamę, albo zysk sprzedażowy, skoro działania proekologiczne kompletnie nie są związane z ich biznesem? Nie wiem dlaczego firma miałaby również ocieplać swój wizerunek skoro cieszy się dobrą reputacją. Wierzę, że znajdę wśród Państwa ekspertów, którzy pomogą nam w realizacji tego projektu i rozumieją na czym polega społeczna odpowiedzialność biznesu. Pozdrawiam, Sylwia Sasal
Miałam nadzieję znaleźć na tym forum ekspertów, którzy pomogą nam zlokalizować siedlisko czerwończyka fioletka. Tymczasem, cała Państwa uwaga skupia się na "złych" intencjach firmy. Co złego jest w tym, że firma Veepee angażuje się w działania społecznej odpowiedzialności biznesu? Co złego jest w tym, że firma chce zaangażować w te działania swoich pracowników? Nawet jeśli firma miałaby realizować te działania krótkoterminowo, a nie długofalowo jak planuje, to istotne jest, że chce zrobić coś pożytecznego dla środowiska. Nie znacie Państwo firmy, jej historii i nie wiecie dlaczego wspiera ekologię. Nie bardzo rozumiem, gdzie dostrzegacie tutaj reklamę, albo zysk sprzedażowy, skoro działania proekologiczne kompletnie nie są związane z ich biznesem? Nie wiem dlaczego firma miałaby również ocieplać swój wizerunek skoro cieszy się dobrą reputacją. Wierzę, że znajdę wśród Państwa ekspertów, którzy pomogą nam w realizacji tego projektu i rozumieją na czym polega społeczna odpowiedzialność biznesu. Pozdrawiam, Sylwia Sasal
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: siedlisko czerwończyka fioletka
Już nie anonimowo
Wasze działania będą polegały na tym, że na łące coś skosicie, coś dosadzicie i po kilku latach zostawicie. Czy to złe? Może i nie, ale mało sensowne na pewno (poza akcją firmy). Korzyści mogą być doraźne (doraźnym kosztem innych gatunków), ale skutki długofalowe raczej nie.
Wasze działania będą polegały na tym, że na łące coś skosicie, coś dosadzicie i po kilku latach zostawicie. Czy to złe? Może i nie, ale mało sensowne na pewno (poza akcją firmy). Korzyści mogą być doraźne (doraźnym kosztem innych gatunków), ale skutki długofalowe raczej nie.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: siedlisko czerwończyka fioletka
Ekspert to nie osoba ktora zna stanowiska tego gatunku. Potrzebujecie stanowisk czy ekspertów?sas pisze:Miałam nadzieję znaleźć na tym forum ekspertów, którzy pomogą nam zlokalizować siedlisko czerwończyka fioletka.
Skąd firma wie, ze działania, które chce podjąć będą pożyteczne dla środowiska? Kto wydał taką opinię? Czy wynika to tylko z samych chęci czynienia dobra? Może najpierw należałoby się spytać ekspertów, co sądzą na temat niesienia pomocy temu gatunkowi i jakie metody i środki wchodzą w grę....sas pisze:Nawet jeśli firma miałaby realizować te działania krótkoterminowo, a nie długofalowo jak planuje, to istotne jest, że chce zrobić coś pożytecznego dla środowiska.
Po drugie - po co prowadzić działania krótkoterminowe np na 10 lat. Co to zmieni? NIC.
Nie wierzę w to "nie rozumiem" z ust zawodowca w tej branży.sas pisze:Nie bardzo rozumiem, gdzie dostrzegacie tutaj reklamę, albo zysk sprzedażowy...l
Napisałem tylko swoje zdanie, i jaki mam osobisty stosunek do takiego projektu i publicznie podzieliłem się swoimi odczuciami. Akceptuję w pełni skrajnie optymistyczne podejście do tego projektu. Każdy ma prawo mieć własne zdanie i robić to co uważa za stosowne.
Gdy mówimy o gatunku prawnie chronionym, to podejmowanie jakichkolwiek działań ochronny bez odpowiednich zezwoleń jest łamaniem Ustawy u ochronie przyrody i takie działania powinny być generalnie zakazane - trzeba sobie o tym jasno napisać. Albo niech ktoś podprostuje, jeśli się mylę.
Dlatego propozycja wykupu gruntów i deklaracja podjęcia "jakichś" działań na rzecz ochrony odbieram jako jawną deklarację złamania Ustawy i chęci przeprowadzenia eksperymentu na gatunku chronionym w wyniku którego gatunek może równie dobrze nie przeżyć tego eksperymentu. Może metoda "partyzantki" w tym temacie byłaby najskuteczniejszą metodą działania, kto wie, nie przeczę... Póki co, opowiadam się za poszanowaniem prawa.