Polskie Forum Entomologiczne

wydzielone z: viewtopic.php?f=844&t=24286


W słoiku z marynowanymi śledziami co najwyżej

...śledzie, to nie ryby   ,czyli nie łowisz  

Pozdrawiam
Rafał
widziałaś ? http://www.youtube.com/watch?v=NNNR8UX7oKk

Nigdy nie deklarowałam, że jest inaczej


No ba, przecież to starutkie jak na internetsy
A tę wersję znasz?
http://www.youtube.com/watch?v=6hSlbNhgoZo

HC   ,ale video fajne...  
...ten numer bardziej spójny   http://www.youtube.com/watch?v=zrmiUnBwqF0


..a... tak jakos mi to zabrzmiało ,jakbyś łowiła od dziecka  

pozdrawiam
Rafał

 
Tłumaczonko, please :>


A ja te lubię (między innymi):
http://www.youtube.com/watch?v=TYlWgn7WpuY
http://www.youtube.com/watch?v=lpUaCliCSP4
(hesus, zaraz nas Admin pogoni   )


To pewnie wpływ lektur czytanych od dziecka

...no co ty ,Hard-core-owe oczywiście  
to tak trochęTomym Waitsem podjeżdża -wolę Toma  



...jest Pani usprawiedliwiona  

Pozdrawiam
Rafał
Ps....w sumie, jak wymyśliłabyś fajny tytuł dla tematu, to można go rozwinąć w Hydeparku, chociaż mnie to z tym "dziwnym użądleniem" pasuje  

Aha. Parę możliwych rozwinięć wyklarowało mi się w głowie, ale na to jakoś nie wpadłam
(a właściwie, dlaczemu zaraz HC? )

Też darzę Toma ciepłym uczuciem, co nie przeszkadza mi lubić i TBH, moja muzyczna część serca jest pojemna

Right, ale chyba jednak przeginamy

Się pomyśli

HC,to określenie dwubiegunowe ,z chłopakami używamy go, żeby określić coś extremalnego (w obie strony)
a takie to dla mnie było -kapela robi country z Ramsteina -to musi być hardcore  
Generalnie słucham wszystkiego  ,ale country do mnie ,z małymi wyjątkami ,nie przemawia.

...przestań,przecież rozmawiam z moderatorem ,w dziale dla początkujących ,którzy przy naszym malutkim spamiku, to rekiny ! ...Chwila na forum i gość ma swój dział -to tak jakby dostać mieszkanie z widokiem ...ja wiem ...na morze ?
Tak ,że luzik   .
Ładnie to ujęłaś  
Jak już sobie tak gawędzimy to popatrz na to   http://www.youtube.com/watch?v=7eOfGujEReA -to jest wersja HC utworu, który wczoraj wkleiłem na głownym, ale tego nie miałem sumienia...
...a ludzie się przejmują jakimiś głupotami...

Do jutra  
Pozdrawiam
Rafał

Paniałam Ale takie handkory to ja akurat lubię. BTW, wersja TBH ukazała się na oficjalnym CDM-ie "Mein Land", więc chyba Tillowi i spółce też się podobała :]

Może za mało znasz? W razie chęci poszerzenia kantrowego horyzonta, służę informacją i podpowiedzią
A, i daj przykład wyjątków, bom ciekawa.

Mieszkanie może nie, bo jednak zawsze można zostać wykopsanym nawet ze "swojego" działu :> Ale taki apartament w Hiltonie - to pasuje

Znamy, znamy, lubimy takoż :] Nawet wcześniej się ucieszyłam, że nie tylko ja tutaj słucham 21LH

...poczekaj ,muszę się ogarnąć, bo spamuje w czterech tematach na raz  

Pozdrawiam
Rafał

...no ,dzisiaj jest wielu żądnych wiedzy na "głównym", więc możemy kontynuować  

...cóż słabo znam gatunek ,ale cos tam słuchałem   .Generalnie to muzycznie trochę to za bardzo monotonne,a najbardziej mnie zniechęca ta naiwność...jak jeszcze to jest szczere to ok ,ale większość to takie amerykańskie granie- "żeby było country"....Szanuję Johny Casha  i Dolly Parton i ich dokonania znam dosyć dobrze, przez przypadek(a raczej przez Cohena i White Stripes   ) ,reszta to dla mnie masło maślane ,ale czasem jak Wojtek Mann na trójce coś wrzuci to może ściąć z nóg   .
W ogóle to Cohen zerżnął bity z tego kawałka  
http://www.youtube.com/watch?v=KHF9itPLUo4 , w numerze " Tonight will be Fine"   ,a tu Dolly i  "jolane " w oryginale http://www.youtube.com/watch?v=pa10TC7MrdI  
No i Johny w klasyce:
http://www.youtube.com/watch?v=RyfCTZB6Nrk
http://www.youtube.com/watch?v=svoGMzUoT30
...tyle na temat country  
...to Ciebie Aneta ,chyba jeszcze z hotelu nie wywalili ?     
..tak w ogóle  to pomimo sprzeciwów ,przydała by się spam-buda(Shout -box),takie moje zdanie...  
Na optycznych ,jak tam dawniej bywałem ,to czasem pół nocy z chłopakami siedzieliliśmy i spamu w tematach praktycznie nie było...a jak ktoś sobie chciał pogadać, albo zapytać o coś ,co nie wymagało zakładania tematu, to "krzyczał " i zaraz się ktoś zjawiał ,odpowiadał ,a po 24 godzinach wszystko znikało i...cisza.
...no, takie  coś do przemyśleń   .

Pozdrawiam
Rafał

gaborson - help - now

o n e  m o v e m e n t  
...no co ty Jacek, masz problem z oznaczeniem niebieskiej ważki  
Rozumiem, że potrzebujesz  Anety do przenoszenia tematów ,bo tam już większość jest "rozpykana"

...i wszystko zniknęło...

Wiem, powinienem zrobić to co Panda po stłuczeniu wazonu z armią wojowników. Powiedzieć - ktoś stłukł wazon...

orkiestra tusz!
http://www.youtube.com/watch?v=30HsgKTkQ68
...

Co tu się dzieje, kiedy mnie nie ma



A to ja takiego klasycznego nashvillowego kantry też niebałdzo. Johnny - oczywiście oh yes, miód na uszy, ale to, co można było zwykle usłyszeć np. u Pacudy czy w tym naszym bidnym Mrągowie - błe. Zdecydowanie bardziej pasuje mi nowoczesne wydanie tego gatunku, różne americany, alt-, goth- czy deathcountry, wykonawcy, którzy czerpią z tradycji, ale się jej kurczowo i stareotypowo nie trzymają. Parę (hehe) polecanek:
16 Horsepower
http://www.youtube.com/watch?v=ymSR_E0W9_A&feature=fvw
The Goddamn Gallows
http://www.youtube.com/watch?v=uDTTnXfsMus
Those Poor Bastards
http://www.youtube.com/watch?v=326WpN3wMUo
Slim Cessna's Auto Club
http://www.youtube.com/watch?v=DJm2yEQo4aU
Reverend Glasseye And His Wooden Legs
http://www.youtube.com/watch?v=-Nqo9spGJXM
Bonnie 'Prince' Billy
http://www.youtube.com/watch?v=FDXUo3Q8d6Y
Christian Williams
http://www.youtube.com/watch?v=OQ5pqWvK0F4
Antic Clay
http://www.youtube.com/watch?v=VF8DTAv9RRE
Strawfoot
http://www.youtube.com/watch?v=GKqwEr55frQ
The Dead Brothers
http://www.youtube.com/watch?v=6ituf7OslK0
William Elliott Whitmore
http://www.youtube.com/watch?v=nECtWsah2po
Pine Hill Haints
http://www.youtube.com/watch?v=GqL55Smv37w



Ojtam ojtam, wynieśliśmy się w cichy spamowy hydeparkowy kącik i wszystko jest w porzo (chyba)
A SB mnie osobiście jakoś nie podchodzi, wolę skomponować posta niż jechać freestylem Ale jakby było większe zapotrzebowanie, to złożyć interpelację do Admina i może łaskawie wysłucha prośby :>

Spoko, przetrawię to do jutra  

...w sumie w tym temacie jest ok... ,a to był tylko taki flashback z poprzedniej zimy   .
spływam...
...jak wam się podoba orkiestra włoska ?

Do jutra.

Nie ma pośpiechu :] A jakby co, mogę jeszcze trochę dorzucić

Perkusista zrobił mi dzień

...widzisz, ja gram na bębnach 20 lat ,ale do tego poziomu (jak ktoś napisał w komentach pod- "epic drumer"   ) to chyba nigdy nie dojdę,pewnie dlatego, że nie żuję gumy jak gram  
..dobra umawiamy się na 21-22 -gą wezmę parę wspomagaczy intelektu i pogadamy o spamie na forum  .Popatrz Jacek  przebił dzisiaj nawet mnie   .
Może Brach sie dołączy, bo wczoraj rozbił wazon z wojownikami i wyszedł bez słowa  

Pozdrawiam
Rafał
Anetaaaa! spamer na dwunastej (królmaciuś czy jak mu tam -temat błonkówka -na dodatek to muchówka   )

...no i przeleciałem się po świecie country... ,sięgając nawet do historii niektórych kapel...
Tak, więc dla mnie liderem tego zestawu jest Dead Brothers  (dla mnie to nie jest country... ) drugie miejsce TPB ,
Rozwalił mnie również Goddamn Gallows i  ten ich festiwal Farmaggeddon     ... trafiłem nawet na cover Venom (mojej kultowej kapeli      )  http://www.youtube.com/watch?v=KuPYOjWwLoA -no, lepsze od oryginału  
Reszta jakoś bez echa, ale nie zagłebiałem się za bardzo,a co Ty polecasz ?

Pozdrawiam
Rafał
http://www.youtube.com/watch?v=TMo1U1OZZBo
...bardzo zacne...

Właściwie wszystko z tego, co zalinkowałam Acz to, do czego najmocniej bije moje serduszko :> , to rzeczy z góry listy - 16HP (i reszta tego, co robi D.E. Edwards), Goddamn Gallows (7 Devils to samo złoto), Those Poor Bastards (z moimi najulubieńszymi Satan is Watching i Behold the Abyss), Slim Cessna (oraz Jay Munly solo). Kawał doskonałej muzyki robi Michael Bradley & co. - linkowałam Antic Clay, ale wcześniej działał pod szyldem Myssouri, i to było nawet lepsze, takie połączenie 16HP i Cave'a - tu dwie próbki:
http://www.youtube.com/watch?v=uUh5VNgEnRE
http://www.youtube.com/watch?v=7D7oA7PP4Mc
Poza tym Ch. Williams (jeśli chce się liryczniej), Reverend Glasseye, Dead Brothers oczywiście tak. Bonniego 'Prince'a' polecam głównie płytę "I See a Darkness" (Cash coverował tytułowy utwór z tej płyty, to tak w ramach ciekawostki :] ).

I trochę odbiegając od kantrowatości, acz nadal pozostając w kręgu jej wpływów - kolejnym nurtem, który mnie kręci jest psychobilly, a w nim zwłaszcza jego odgałęzienia, czyli gothabilly bądź horrorbilly. Tu IMO najpierwszą rzeczą do polecanek jest Ghoultown:
http://www.youtube.com/watch?v=yywGI1H_oyM
http://www.youtube.com/watch?v=VYIuB_oVaAM
http://www.youtube.com/watch?v=aHZmbc1DH0c
(bardziej western niż country, dęciaki texmex i punkowy brud, cudo)
a poza nimi jeszcze np. The C.o.f.finsha.kers (kropkowane przeze mnie, bo forum ocenzurowało )
http://www.youtube.com/watch?v=Lb6cZ76auwc
BloodJunkies
http://www.youtube.com/watch?v=5yiUjFyoux0
The Matadors
http://www.youtube.com/watch?v=PEeGvv2hsyg
The Pine Box Boys (tu i niżej znów mały powrót na kantrową stronę mocy)
http://www.youtube.com/watch?v=zh1RDwUYZlw
The Wages Of Sin
http://www.youtube.com/watch?v=B4qHQ6fJIU4
...i chyba chwilowo przystopuję z wyliczanką


Jak na tubylców, to nawet nienajgorsze

...powracając z odmętów   Pierwsza część podobała mi się (pierwsza piątka linków) ,nawet poleciłem chłopakom,natomiast drugi sort zupełnie do mnie nie przemawia....no nie...ni to punk ni country ,takie nijakie(dla mnie)...
...dla mnie to jeden z lepszych projektów na polskiej scenie  ,chociaż jedyną kapelą, która 100% pokazuje mój cel , drogę i hymn jest ta kapela   http://www.youtube.com/watch?v=skPjiSzR9n4      -to wersja hc ,jest jeszcze soft z biblioteki, ale to sobie znajdziesz sama  

Pozdrowki
Rafał

A ja właśnie takie skundlenia muzyczne (niekoniecznie z country) bardzo lubię :] Ale spoko, tu zastosujemy zasadę degustibusa

Hummm, może jakby to nie było w naszym narzeczu, byłoby bardziej słuchalne for me (polszczyznę muzyczną lubię w zasadzie tylko u Janerki i trochę jeszcze Kultową). Aczkolwiek muzycznie też specjalnie mnie nie wzrusza, jakieś takie been there, heard that :>
A pozostając w temacie krajowców, to - o dziwo - znalazłam wśród świeżynek coś dla mnie fajnego:
http://www.werk.com.pl/ (kolaboracja z m.in. Laneganem, no to jakże mogłoby mi się nie spodobać ) - ten numer chyba najbardziej mi się wkręcił (z Soundcloudu, na tubce mało co z tej płyty jest, niestety):
http://soundcloud.com/werk-4/vincents-room

Ja też lubię, ale nie w punku i nie w ten sposób ,to jest "plastic stajl", dla mnie to stosowanie półśrodków muzycznych żeby napchać kieszeń,sorry, ale w takich kwestiach jestem terrorystą   ...

..powiem wiecej kapela jest kserokopią muzyczną System of the down ,ale przeleć się trochę po you tube i spróbuj ogarnąć temat,dla mnie muzyka jest wielowymiarowa i czasem umiejetności techniczne i całe reszta ,ma dla mnie drugorzędne znaczenie...oprócz nutek ,jest jeszcze dusza i wtedy ,mogą sobie na tym wszyscy wieszać psy, a i tak bede do tego wracał .
Co do "polszczyzny muzycznej" to widzę ,że będę zmuszony poszerzyć Twoje horyzonty   .


Rafał
Co do zlinkowanego Werk to posłuchaj sobie "I feel you"-DM  i porównaj na zimno ,  gdzie jest ten gość w tej chwili-dla mnie nie...komercha, marnie podana i wsparta ludźmi ,którzy to mogą pchnąc dalej...nie  

Widzę, że nasze muzyczne horyzonta zaczynają się tu dość ostro rozjeżdżać

Veto totalne, nie wiem, gdzie Ty tam plastik widzisz. Howgh :>

Ale mnie wcale nie chodzi o super technikę, wprost przeciwnie - ta ma dla mnie niespecjalnie duże znaczenie (a już "czystych" techników wybitnie nie toleruję), nie przeszkadza mi nawet wcale co nieco wtórności, jeśli chodzi o pomysły (ja też lubię piosenki, które już znam ). Ale to, co linknąłeś zostawiło mnie w stanie "obojętny ciążący ku negatywny"  - muzycznie obojętny, nie dlatego, że wtórny, tylko dlatego, że jednym uchem mi wleciało, drugim wyleciało, nie zahaczając o nic w środku Negatywny - bo to, kurczę, takie pooolskie po całości, nawet nie umiem sprecyzować jak dokładnie się to przejawia, plus ta poetyka na poziomie licealnym (kabanosy, buraki, kiełbie, jeszcze szprotek w oleju brakuje), no nie kręci mnie to po prostu. Rozumiesz - u Ciebie nie zażarło z psychobilly, u mnie z Kabanosem, se la wi

Thanks, but no thanks Bo to nie jest tak, że się zafiksowałam na jakimś okresie, a teraz robię za ortodoksa i wszystko co późniejsze jest z założenia be. Tylko z współczesną polską muzyką mam tak, jak z współczesnym polskim kinem - co rusz daję im kolejną szansę i co rusz one mnie okrutnie rozczarowują. Nie tego szukam, ja i polska popkultura (wyłączywszy co nieco literatury) jesteśmy zdecydowanie niekompatybilni

Depesze skończyli się na Kill 'Em All Ty jesteś na nie, ja na tak - i znów nie widzę tu nic szczególnie kalkulowanego, dla mnie to po prostu solidna, dobra - zwłaszcza, że od tubylca  - muzyka.

...no ,coraz jaśniej  
...wiesz co do poetyki to naprawdę ciężko cokolwiek sensownego teraz znaleźć w ogóle ,starzy trzymają swój poziom,a młodzi, jak te chłopaki są po prostu szczerzy w przekazie-czasem wolę takie nawet prostackie wierszyki niż  "bułę przez bibułę" i jacy my jestesmy "profi" 60 setek za sylwka ,5 zgranych hitów i cała sala śpiewa z nami   -oczywiście to ekstremalne przypadki ,ale tylko takie teraz się zdarzają   .


...spoko ,ja to rozumiem...chciałem zobaczyć jak  będziesz tego bronić   ,to jest dla mnie "do posłuchania" ale od zachwytu to jestem bardzo daleki,produkcja jest koszmarna ,brzmienie jak z Amigi ,pomysły...coś tam z Portishead pobrzmiewa ,coś z Depeche, ale ogólnie to ulep pod publikę i chyba to nie od tego odpycha...nie wiem ,spróbuję się jeszcze posłuchać ,myślałem że widzisz tam "coś" czego ja nie widzę..posłucham  

O filmie też sobie możemy pogadać, ale może zaczniemy od swoich top 5 żeby można było wiedzieć na jak różnych poziomach postrzegamy ...no własnie,5 Twoich kapel "primo po pierwsze" ?  
Spływam preparować...

Pozdrawiam
Rafał

Fajnie sobie tu dyskutujecie, nie wytrzymam, żeby nie zapodać 5 dobrych zespołów, dla mnie to best, chociaż tych best wszechczasów należałoby wymienić ze 30-50 kapel, przed którymi po wsze czasy będzie "czapki z głów".

Moje 5 kapel:

1. Toto
2. Chicago
3. Level 42
4. Christopher Cross
..... po prostu Quincy Jones i David Foster ze wszystkimi swoimi produkcjami  (to baaaaaaaardzo pojemne 5 miejsce).

Toto, Chicago, Quincy, i Foster to jedna rodzina, nagrywają wspólnie (Toto-Quincy; Foster-Chicago, Toto-Chicago).

A mnie od jednego i drugiego odrzuca równo po całości, o sylwestrach śpiewających razem z nami już nawet nie wspominając. Ale to chyba jest właśnie przekrój krajowej popmuzyki i powód, dla którego ona mi nie pasi - albo jakaś taka szkolna zabawa prymitywizmem, albo pseudointelektualne bzdety, albo bolesna komercha. Nic dla mnie, panie tego, nic dla mnie (no, prawie nic :> ).

Bronić nie mam zamiaru, prawdziwa sztuka obroni się sama (ale nie przede mną, jak rzekł klasyk ). No i zmuszać się nie musisz, mnie nie służą kabanosy, Tobie pewnie Werki, spoko loko :]
BTW chyba lubię brzmienie jak z Amigi

A możemy, możemy, przyda się tu taki kącik popkulturalny

Jezusicku, tylko pięć (i tylko zespołów)? Się nie da. No, ale zrobię co w mojej mocy:
16 Horsepower, Madrugada, Rammstein, U2 (do "Pop" włącznie, bo potem to jest bardzo różnie, kwadratowo i podłużnie), Spiritual Front (głównie za jedną płytę, ale to jedna z moich nielicznych 10/10, więc muszę), Cave & The Bad Seeds (dobra, tu naciagnąłam trochę pojęcie zespołu :> ), Slim Cessna's Auto Club, Clann Zu, Soulsavers, Calexico, The Black Heart Procession, The Walkabouts...
Uff, wyszło ponad 2 x tyle a i tak się maksymalnie ograniczyłam

No to miłego ustawiania nóżek

Yeah, Admin approves, możemy spamować bezkarnie

...jak zobaczyłem, że cały Hydepark się świeci na zielono i admin tanecznym krokiem stąpa żeby wymierzyć sprawiedliwość, to aż mi kusak spadł z biurka z wrażenia   myślałem, że nasze godziny są policzone....ajeddnak nie!

Pozdrawiam
Rafał
Jutro dalszy ciąg programu....
do poduchy   http://www.youtube.com/watch?v=m60s70qX-xw  

....mało czasu ostatnio na spamowanie   ,ale złożyć życzenia zawsze można :
Wszystkiego Najlepszego z Okazji Dnia Kobiet dla Ciebie Aneta i wszystkich dziewcząt z forum   .
Nie będę zakładał tematu z życzeniami ale muzyczkę to Wam puszczę  
http://www.youtube.com/watch?v=CAGlI_2vQpg

Pozdrawiam
Rafał

...i jeszcze to    http://www.youtube.com/watch?v=DaRJfF1cgs8 zamiast Kabanosa   (ale tylko wyjątkowo dzisiaj !   )

No naprawdę, tylko spożywka i spożywka
Przy Pugaczowej rotflnęłam (dżizusie, jak ja dawno tego nie słyszałam, BTW).
A po rosyjsku to ja osobiście lubię np. tak :
http://www.youtube.com/watch?v=Ogh3GjpS07k

...no,temat ciekawy ...dobry tekściarz ,trochę Artura Rimbaud-a przypomina,a w niektórych miejscach bitników ...chyba że to przez tłumacza gogle...   ,ale chyba nie...Muszę posłuchać i poczytać trochę o typie ,ale pozytywnie to odbieram   .Na teledysku wygląda niczym Puszkin przed pojedynkiem...no ...o poezji też można pogadać   .W ten weekend może jakoś się ogarnę to pospamujemy kulturalnie   .

Rafał

I co z waszymi BEST5BENDami?

poka,poka...na to trzeba mieć czas .Jackowi poszło bez oporów ,Aneta rozmnożyła byty,a obydwoje narzekają że mało miejsca...więc kontempluję  ( ) nową wersję rankingu, bo sam mam problemy z "piątką".Jak wpadnę na pomysł żeby to miało ręce i nogi to dam znać.Coś mi się po głowie tłucze 5 płyt,5 utworów etc...ale w sumie te pięć kapel może zostać na początek ,więc możesz śmiało walić   .

Rafał

No, ja się wywiązałam z nawiązką* Czekamy na weekend i Rafała, chiba że ktoś jeszcze chce się dołączyć
(ewentualnie, nawiązując do można powrzucać listy best5poetów )

*a właśnie, zapomniałam powyżej o Tindersticks, niniejszym dorzucam do listy :]

Tu widzisz nie mam większych problemów ,a już teraz mogę ci zpodać Top-topów jeśli chodzi o "wierszyk" :
RANDALL JARRELL

Śmierć strzelca z wieżyczki bombowca

Wprost ze snu matki wpadłem w Państwo; w jego brzuchu
Kuliłem się, aż mokrą sierść oszklił mi całkiem
Lód. Sześć mil ponad ziemią, śnionym przez nią życiem,
Zbudził mnie czernią ostrzał i koszmar myśliwców.
Po śmierci wypłukali mnie  szlauchem z kabiny.
...dla mnie absolutnie kultowy  

...jakoś się nie ogarniam   ,ale możemy zrobić z tematem muzy tak: na początek 5 płyt (mogą być miejsca ex equo ) ,takich "naj" ,których słucha się od zawsze i "forever"   -tzw "kult i klasyka" ,można by to zrobić z podziałem na Polska i reszta świata...no ,potem" numerki wszechczasów  "    :,muza filmowa,nieszczęsne kapele ,soliści i co tam jeszcze nam do głowy przyjdzie... Tak bym to widział...
Moja piatka albumów:
1.Pink Floyd -Division Bell/The Darkside of the Moon (ee.)
2.Slayer-South of Heaven/Rainning Blood (ee.)
3.J.M.Jarre- Oxygene   (ee.)
4.Napalm Death -Scum/ Metallica -...and Justice for all (ee.)
5.Morbid Angel -Altars of Madness/ Darkthrone-A Blaze in the Notheren skay   (długo się zastanawiałem czy zamiast, nie władować  Venom- "At war with..." ale moze gdzieś dalej znajdą swoje miejsce....
Drobnym druczkiem  - nie zmieściły mi się:
Death -Scream Bloody Gore,The Doors -jedynka,Marillion-Fugazi/Misplaced Childhood,Rush-all,My daying bride-As the flover withers  i cały klasyczny grindcore,hardcore ,death metal,Doom,industrial  lat 80-90-tych i ....cała reszta klasyki Deeep purple ,Black Sabbath ,Bob Marley etc.   .
No, ale piątkę udało się wyłowić   .
Pozdrawiam
Rafał

Humm, z kultu i klasyki raczej się nie wywiążę, bo tu często zdarza mi się sytuacja "jak (obiektywnie) zachwyca, jak (subiektywnie) nie zachwyca?". "Od zawsze" – tu też mam kłopot, bo złapałam się na tym, że częściej i silniej wkręcają mi się nowsze rzeczy niż starocie, ulubieńcy z młodości czy jakoś tak (w zasadzie do "od zawsza" pasują mi tylko U2 i Cave).
No, ale dobra. I znowu próbowałam, naprawdę próbowałam, ale tylko piątala nie wycisnę. Będzie dubelek, bez kolejności punktowej, jak leci:
U2 - Pop
Spiritual Front – Armageddon Gigolo
Nick Cave & The Bad Seeds – tu mam chwilę słabości więc będą dwa tytuły: Henry’s Dream i Let Love In
Madrugada – przemogę drugą chwilę słabości i wpiszę jedną płytę: Industrial Silence
Rammstein – trzeciej nie przemogłam : Sehnsucht i Mutter
16HP – Sackcloth’n’Ashes
Slim Cessna’s Auto Club – The Blovdy Tenent Trvth Peace
The Goddamn Gallows – 7 Devils
AaRON - Artificial Animals Riding On Neverland
Helldorado - The Ballad of Nora Lee

I pomimo tej rozpusty też sobie (niezbyt) drobnego druczku nie odmówię dokładając: Those Poor Bastards – Satan Is Watching, Mick Harvey – One Man’s Treasure, Clann Zu – Black Coats and Bandages, The Black Heart Procession – 2, Calexico – Hot Rail/Carried To Dust, Marillion – mam ciut inaczej niż Ty, bo Fugazi/Script for a Jester’s Tear, My Midnight Creeps – Histamin, Midnight Choir - Waiting For The Bricks To Fall, Leonard Cohen - Songs Of Love And Hate, Noir Desir - 666.667 Club. A teraz niech mnie ktoś zwiąże, żebym więcej nie dopisywała
(BTW z reką na sercu mogę zapewnić, że dużo krócej byłoby w mojej części dotyczącej polszczyzny )

A jak tak paczam na nasze wyliczanki, to niewiele mamy punktów stycznych, hm hm. Z kamandy Pinka Fłojda ja tylko The Wall przyswajam i WYWH, wymienione przez Ciebie tytuły wieją mi takim rodzajem patosu, który mnie nie kręci.
Gc, hc i metaliczności cięższe też nie moja bajka, może jakby mieli lepsiejsze wokale
J.M. Jarre’a nawet kiedyś słuchałam, teraz działa to na mnie na zasadzie "nawet fajnie plumka, ale mógłby już przestać" Chyba więc damy radę tylko o Marillionie sobie pogadać, ewentualnie o industrialu i Doorsach :>


Zdajesz sobie sprawę, jaki nam z tego tasiemiec może wyjść?

...to do mnie przemawia ,zresztą po Twoich typach od razu zorientowałem się że "coś jest nie tak"   ,wyglądały trochę jakbyś zaczęła słuchać muzyki niedawno,a przecież tak nie jest.
Właśnie o to chodzi w tej zabawie ,żeby sobie poszerzyć horyzonty ,im wiecej różnic tym lepiej,dyskusję możemy prowadzić na zasadzie ,że coś w danej chwili chcemy skomentować, ale ani Ty ani ja nie jesteśmy krytykami muzycznymi ,możemy tylko bazowac na subiektywnym odbiorze...więc jest luźno...
No nie da się ,to jest już na granicy -lepiej nie dadzą rady  
Wiesz, ja uwielbiam te starocie ,na Morbid Angel byłem trzy razy na żywo i tego się nie da zapomnieć,a buty spadają przy tej płycie do tej pory ,nawet jak sie to włączy  na rozkręconym Kasprzaku   .
to ja na przykład ,z tego samego powodu nie przekonałem sie do the Wall...Zróbmy tak- do kilku dni puść sobie Division Bell wieczorem ,nie klup w klawiature ,nie czytaj ,nie rób z paznokciami   ,tylko słuchaj -numer po numerze, ok ?.Ja zrobię to samo z the wall .... i zobaczymy jak to będzie wyglądało przy ocenie...No ,taka zabawa   .

Pozdrawiam
Rafał

http://www.youtube.com/watch?v=JY2hMgZ_Ocg

Moja, jeśli wolno, lista jest taka i w zasadzie niezmieniona od 15 lat:
1. Death
2. Nocturnus
3. Violent Dirge - jeden z najwspanialszych zespołów jakie Polska dała i jak to tylko Polska potrafi - niedocenionych.

Na 4 i 5 miejscu jest po tuzin zespołów, których już nie jestem w stanie poukładać, parę jest zbieżnych z Rafałem.

Nie jest oczywiście tak, że słucham tylko metalu, bywa, że miesiącami siedzę w progresie (Pink Floyd, Collage, Exodus (ten polski oczywiście)), czy w rocku (tu wiedzie Faith No More a lista byłaby baardzo długa). Nie wiem gdzie umiejscowić Niemena, dla mnie to awangarda w czystej postaci, choć dla tych co przez pryzmat Akwareli - może i nawet pitolenie płaskie.

To taki zarysik...

Bo wiesz, jakby było nie o topie topów, tylko po prostu o lubianych i ulubionych, to bym się wywiązała - w plejerku kręci mi się często Cash, Frankie Laine, mnóstwo soundtracków ze spaghetti westernów, Lee Hazlewood, Hoyt Axton, Doorsi, Townes van Zandt, Gene Pitney, Nina Simone, trochę Dylana, Vanilla Fudge, itd., itp., że dobrnę tylko do lat 60... No ale moje serce ewidentnie należy do współczesności :>

Krytycy tak naprawdę też mogą bazować głównie na odczuciach subiektywnych, obiektywizm w gustach nie istnieje
Ale poszerzać horyzonty - zawsze Chociaż i tak kręci mnie bardzo wiele stylów muzycznych, chyba tylko w disco polo nie znalazłabym niczego dla siebie

Ok, postaram się, chociaż fajerwerków nie obiecuję - gdy pisałam powyższego posta, wrzuciłam sobie właśnie DSoTM, no i pomimo, że stawiam tę płytę wyżej (obiektywnie i subiektywnie) od Division Bell, nie udało mi się dotrwać do końca :]
A Mur jest nierównym albumem, zdecydowanie (i też pełnym patetyczności, acz innego sortu, IMO). Ale ma takie momenty, że mnie osobiście biorą ciary, i za to go lubię.
(a co się robi z paznokciami? )

A to sobie dziś jeszcze zapuszczę, jak tylko będę mieć chwilkę czasu

A co do Pink Floyd, to w zasadzie u mnie wszystko zaczęło się od jednego kawałka, o czym wtedy nie miałem pojęcia bo bawiłem się w piaskownicy. One of These Days z Meddle. Kiedyś z tym podkładem zaczynała się kronika sportowa (czasy 2 programów zaczynających się dziennikiem o 16.00). Tak mi to utkwiło, że jak już dorosłem do kupowania kaset i kompletowałem Floydów, byłem w ciężkim szoku, porównywalnym do znalezienia nowego dla kraju, w muzeum, przez obcokrajowca (patrz Lestes macrostigma    )

O, to ja miałam podobnie z "Money" - ten dźwięk otwieranej kasy był chyba w jakimś Trójkowym dżinglu i wtedy go pierwszy raz słyszałam

A także później w programie ekonomicznym.

Ja floydów zasłyszałem u starszego kumpla ,który był na Metallice w 87 roku, miałem wtedy jakieś 13 lat .Jak opowiadał o tym koncercie to w tle leciał The Dark side of the moon ,po czym kazałem sobie szybko skopiować całą płytę na starą ,zajechaną "Stilon-Gorzów"(absolutnie kultowa firma   .No i się zaczęło...parę lat później wszyscy słuchali Iron Maiden i Metallicy ,a ja dorzynałem "Scream bloody..."-Death i  już jako czternastolatek grałem w kapeli na bębnach i miałem kontakt jako "menago"   ,z większością podziemia w Polsce...no takie  to były czasy  

edit :czasy mi się zapętliły  

Szacun   W technikum mieliśmy kapelę wiadomego formatu, głównie parafrazowaliśmy kawałki Unleashed, bo były proste a i z nas żadni instrumentaliści. Ja wymiatałem na Kosmosie, a te cztery nauczone chwyty, potrafię złapać do dziś.

Grali przed Morbidami w Poznaniu -rewelacyjny koncert,a wokal koleś miał tak niszczący że do tej pory szczena opada  
Dostałem wtedy (na koncercie) takiego strzała od jakiegoś kinkonga, że w drodze do domu moja rozcięta warga wyglądała jak u jakiegoś czarnego rapera   ,oj pięknie było  

to wtedy grali   http://www.youtube.com/watch?v=R3UHfA5dCAw

Ja dostałem po ryju w Zabrzu na Sepulturze, kiedy to raczyła sobie nie przyjechać, z Paradise Lost zresztą. Skroili mi wtedy też koszulkę Venomu. Faktycznie, czuję rozrzewnienie  

...ja wtedy inteligentnie pojechałem do Czech   ,ale i tak większej masakry i krojenia niż w Ciechanowie na Sthrashydle,to nie widziałem ,przedtem ani potem....płonący pociąg ,powywracane radiowozy,Ojciec ze szczecina ,Misiek z Gdańska ,Legia Warszawa i ja trzy lata z rzędu w tym bajzlu   ,w trzecim roku tych koncertów wróciłem bez skóry ,ale byli kolesie którzy wracali bez butów   ,masakra tam była że hej ,ja jeździłem tam na Samael ,poza tym kumplowalem z kolesiami z Smirnoffa,Pilotem z Buneswhery itd.więc kręciliśmy się po całej Polsce -tam gdzie były koncerty ,parę lat z rzędu....a miałem na pierwszym Sthrashydle 15 lat...

No i włączyłem Scream Bloody Gore. Chuck był bliźniakiem gitary.

...ja lecialem na south of heaven ,ale sobie zmienię  
tak na marginesie to była moja pierwsza koszulka (Scream),później Kreator z trasy (to było chyba Metal Battle 89),no i kultowy SCUM -napalmów  ,teraz czasem noszę Marduk  
...też ci się podoba ten bonus   .http://www.youtube.com/watch?v=IctiWJ5end8 ? jakaś Polska podziemna kapelka to kowerowała...daaaawno....

Yo. Dosłownie niedawno kupiłem sobie Death Human i Ołtarze szaleństwa. Tę pierwszą kupiłem też krótko po wyjściu albumu, chyba 1992, dziś jest fragmentem nieskończonego jeszcze kolażu z moich starych koszulek, których nie potrafiłem, ot tak, w piec.

,no fajnie się gawędziło, na dobranoc z mojego "beast5"  
http://www.youtube.com/watch?v=kAajs4oMbpg

Jakie fajne kombatanckie wspomnienia

O, a to najs jest, i nawet sie wokalu nie czepnę (sorry, MSPANC :> ).

Wspomniany rowerzysta  

...powiedziałbym nawet, że w koszulce lidera.TEJ.   .Jesteś artystą Joca ...i hardcore-owcem też  
.
.posłuchaj sobie w wolnej chwili tego   http://www.youtube.com/watch?v=v--jbPwSm7w   .
..w ogóle, jak tam "pinki" ? Ja jestem po trzykrotnym przesłuchaniu drugiej części ściany...jest dobrze   ,dzisiaj spróbuję przejść pierwszą, a potem zajmę się pompiliusem i Twoimi "topfajfami" ...więc w łykend możemy sobie pospamować ...


Pozdrawiam
Rafał

Tym razem jednak wokal, ajmsory :] Jakby tam mieli kogoś w typie, powiedzmy, Tilla albo Pattona, byłoby pięknie, bo mjuzik jest bardzo ok.
(No ja niestety tak mam, że jeśli wokal jest niesłuchable, to i cała reszta słabo wchodzi.)

Mission accomplished Ale z rezultatami takimi, jakie przewidywałam :>

Dream Theater, Mike Portnoy ... mmmm.....

...leciałem dzisiaj z kumplem do Pszczyny...puściliśmy to w drodze    http://www.youtube.com/watch?v=iJhkhmgZXRk
kółka zaczęły się odkręcać...   .
...muszę spadać,więc dysputy ze swej strony przekładam na jutro    

Ten koncert wrzucalem już kiedyś do działu z muzyka:-). Na prawdę świetny koncert. Gojira to jeden z moich ulubionych zespołów.
A co Rafale sądzisz o Soilworku??
Pozdrawiam
Marcin

 
A jeden z najlepszych utworów Gojiry....http://www.youtube.com/watch?v=yBB5W2nQ8Ms

Przy okzaji dorzucę swoje 3grosze....
http://www.youtube.com/watch?v=-KFObx3n2K0
http://www.youtube.com/watch?v=fTc75Qbb_Qg
i nie zgroszy
http://www.youtube.com/watch?v=uPfkAJx_ur0

Porozrzucane klimatycznie, ale ostatnio nic z tych utworów nie opuszcza na długo odtwarzacza
Pozdrówki

...spamerzy...

...mnie nie zachwyca-do posłuchania,ja nie jestem fanem techniki...In flames,Dimmu Borgir, itd. nigdy mnie nie przekonywały,ja lubię extremy (Deicide,Terrorizer,Canibal etc....), a Black Metal skończył się dla mnie na Bathory, Darkthrone,Mayhem i Marduk...folku posłucham, czasem coś tam mi się spodoba...Warduna bardzo ok...
No ,tą kapelkę ściągnąłem z Twojego plecenia   i jest to naprawdę jedna z niewielu nowszych rzeczy, która naprawdę  od razu przyswoiłem
W ogóle  to  nie wspomniałem jeszcze o tool-u i Primus   ,dawno nie słuchałem i wypadły z głowy...
Mam jedną płytkę-posłucham sobie dzisiaj  
Nie znam tych kapelek...zobaczymy  

Rafał
http://www.youtube.com/watch?v=953PkxFNiko

Mam dużą prośbę z punktu widzenia człowieka ze słabiutkim netem, który yt nie ma szans odpalić (w rozsądnych granicach czasowych nie przekraczających 30 minut). Czy można by rozmawiać o muzyce słowami a nie linkami? Jest to powód dla którego niemal nie zaglądam do naszej ólóbionej muzyki i szkoda by był to kolejny niezrozumiały wątek...

Gjoira Jacek ,kupuj, ściągaj w ciemno  
W ostatnim moim linku masz Primus-też w ciemno -basman nie ma sobie równych...

Rafał

CZeść
Ja znów jestem zwolennikiem techniki:). Extrema jakoś mi przeszły (choć Cannibal Corpse jak najbardziej lubię).
Jeśli chodzi o Decapitated to jedna z lepszych obecnie polskich kapel.
Tool jest ok:) a co powiesz na to    http://www.myspace.com/hagalpl

I jeszcze coś z Płockiego podwórka, trochęz innej beczki http://www.myspace.com/podworkowiband
http://www.myspace.com/laoche
I jeszcze to: http://www.myspace.com/blackmadlice

Jeszcze mogę polecić Yattering szczególnie płyta Genocide   http://www.youtube.com/watch?v=-jmlHryz ... sults_main

...ja generalnie nie lubię takich klimatów ,chyba że to klasyka i korzenie...ale Hazael pamiętam nawet z kimś od nich korespondowałem (88/89 (?)). Pamietam ,że demo mnie strasznie znużyło...

...sk-a toleruję tylko na koncertach,metalowcy fajni ,bo młodzi i  równo jadą . Laoche- jestem fanem   .


...widzisz Marcin ,dla mnie w pewnym momencie metal stał się wtórny i nudny,ze względu na to, że w pewnym momencie, po Daeth,Morbid Angel i bumie Black Metalowym przestałem rozróżniać kapele...dlatego technika ,jest dla mnie mniej istotna-liczy się pomysł...Miałem kolesi ,którzy słuchali tylko metalu-to mnie przerażało   ,spiknąłem sie z core-owcami    i tam już choryzonty były znacznie szersze..później z chłopakami graliśmy "zimną falę" ,a na koniec, po prostu sobie pogrywam z punczurami   ,tak żeby nie wypaść z wprawy...Trzech moich "friendów", z którymi kiedyś grałem już nie żyje i bynajmniej nie umarli ze starości ... W latach 90-tych w Trzebini i Chrzanowie mieliśmy mocną scenę podziemną,ale na takim zadupiu naprawdę ciężko cokolwiek sensownego i długotrwałego stworzyć...Tu masz przykład takich artefaktów  
http://www.youtube.com/watch?v=_VPI04TJPJU  - Reth -pałker nie żyje ,tej kapeki jestem ojcem chrzestnym  . Na początku graliśmy we dwoje z basistą ,z którym wcześniej grałem w kapelce zimno-falowej i wymyśliliśmy Adrenalinę pisaną wspak...
tu   chłopaki z Chrzanowa, z którymi graliśmy parę koncertów -fajni kumple...
http://www.youtube.com/watch?v=PPBzfr6QbrE
i tyle, muszę wrócić do dyskusji z Anetą  ,bo mamy zaległości    

Rafał

No comments? A wydawało mi się to taką fajną wspominkową prowokacją  

Na życzenie mogę Wam wydzielić wasze nury z zastrzeżeniem "NIE WTRĄCAĆ SIĘ"   . Aneta też by mogła ale może jej nie wypada...

,Brach ,to jest kącik spamerski ,mnie   cieszy ,że ludzie się włączają do dyskusji  i nie ma tej "buły w bibule", jak na głównym... chociaż chłopaki w temacie o giełdzie też dają radę .A co do moderowania ,to jest temat,którego założeniem jest freestajla   ,masz ochotę spamujesz ,nie-to też  spamujesz   i o to w tym chodzi    .Muzyka ,film ,życie,owady, śmierć ,Toto,black chaos,  .Chodzi o to żeby luźno podyskutować ,a ja tak mam , że czasem lubię się pobawić słowami w sytuacjach, które mi to umozliwiaja ...co czasem jest odbierane opacznie  i wszyscy od razu chcieliby moderować   .
Czego ostatnio słuchasz.... jesteś strasznie enigmatyczny  ?


Rafał

Intencje zrozumiałem właściwie ale celowo przegiąłem, żeby się upewnić   . Martwi mnie też trochę pewnego rodzaju oziębłość Anety od czasu kiedy liczba osób w spamowaniu przekroczyła dwie.
Co do muzy to trochę zamilkłem bo naprawdę yt ładuje mi się potwornie długo, rozmawiacie linkami a ja nie wiem o czym...
Ostatnie wiąże się z typową dla mnie historią pt. "pewne rzeczy u mnie trwają długo". Otóż ponad 20 lat temu wszedłem w posiadanie gramofonu Unitry Foniki Daniel (rocznik 78). Dla tych co nie siedzą w temacie podaję, że jest to model mocno automatyczny, dotykowy na sensorach - po prostu w pale się nie mieści, że taki hi tech powstał w PRLu i ciągle działa! Dziś na Allegro chodzi w cenach za które można kupić dużo młodsze Technicsy. W każdym razie postanowiłem wtedy złożyć sobie wieżę, taką prawdziwą segmentową. Proces zakończył się tydzień temu kiedy to dotarł do mnie jednokaseciak SONY w porównywalnym wieku. Wygrzebałem swoje kasety i obecnie je odsłuchuję. Od ok. 10 lat muzy słuchałem niemal wyłącznie z mp3 z kompa i jestem porażony dźwiękiem. Bardzo łądnie widać teraz różnice pomiędzy kasetami oryginalnymi np. Metal Mindu a piratami, których nie byłem w stanie wyczuć osłuchując z jamnika typu Panascanic...    Dobra, dziś rano był Gathering Always (Mirror Waters jest niesamowity) a wczoraj Slayer od początku po Diabolus in Musica, dalej nie śledziłem kariery zespołu. W każdym razie po posłuchaniu takich kapel, przychylam się do zdania, że obecny metal jest wtórny, że wszystko już kiedyś było. Ale chyba tak już jest z muzyką, że każde pokolenie na jakimś etapie stwierdza, że to co najlepsze w muzyce już było. Osobiście się tym nie martwię bo z najlepszego IMHO okresu (połowa lat 80 do końca wieku) mam tyle zaległości, ciągle odkrywam coś fantastycznego i wiem, że nie ogarnę wszystkiego do śmierci.

Oh,znasz Anete przecież wiesz jaka ona jest zasadnicza  
... wiadomo, że nie może się przyzwyczaić  do wokalu i ciężko jej się poruszać po temacie oldskull-owych meandrów death metalu  
Co do reszty sprzętów do odsłuchu ,kaset etc.moze wieczorem ,bo mam misję wymiany mojego białego golfa no. II (25 lat   )na równie starego... ale granatowego  z butlą , homologacją , dowodem rejestracyjnym i przeglądem  .


...odśwież sobie Whiplash-Ticket to mayhem  

http://www.youtube.com/watch?v=aLo957Z7FpU

Tej, pacz jakie synkro! Mojego wspaniałego Golfika (trójeczkę) skasował mi g.....rz, pardon, młody kierowca o niewielkim stażu. Dzięki poduszce przeżyłem czołówkę bez wizyty w szpitalu (i jak tu nie wierzyć w potęgę niemieckich aut). Od tygodnia mam nowego (tzn jeszcze starszego, od roku pełnoletniego). Właśnie stoi u Mecha i cieszy się na widok nowego paseczka rozrządziku.

Bo ja mam odwrotnie niż prawdziwy Polak - jak się na czymś nie znam, to nie dyskutuję Jeśli ktoś zagai znów o kantry, albo czymkolwiek czego słucham, możecie spodziewać się mojego słowotoku

Uderz w stół...    Dla mnie kantry to 3 hasła: Szwed, Dolly Parton i Rednex. Musiałbym pogrzebać w winylach czy nie mam jakiegoś Rogersa. Oczywiście się nie znam i w tym temacie się już nie wypowiadam. Ale, ale, a jakiej muzy słuchasz do paintingu?

A to migusiem do początku wątala, tam Rafałowi wrzucałam trochę linków z tym, co kantrowatego słucham (a jakby co, mogę jeszcze :> ).

Ostatnio się nie paintinguje za bardzo, niestety. Ale nigdy nie miałam do tego specjalnej nuty, jak np. do ćwiczeń - włączałam po prostu to, na co miałam w danym momencie ochotę. A częstawo był to po prostu grający tivi - byle coś gadało, robiło dźwięk, a nie dekoncentrowało.

Linki, linki, linki... . Wyłowiłem z tłumu deathcountry - brzmi przyjaźnie swojsko   , to to o czym myślę czy jakaś gra słowna jak w paintingu: paint-tin-g czyli malowanie rzucanymi puszkami z farbą, względnie pain-tin-g jako ból zadawany puszką...?

No nie da się inaczej wrzucić muzyki w necie, sorrento. Sam opis to jednak nie to.

To pierwsze raczej :] Czyli country (acz też nie takie kojarzone z Mrągowem itp., tylko bardziej IMO archaiczne, pierwotne, folkowate) grane na brudną, ponurą i depresyjna modłę i opisujące brudne i ponure sprawy, czyli sam miód. Z wykonawców, których wyżej linkowałam, łapią się na ten gatunek Those Poor Bastards i The Goddamn Gallows, ale oczywiście jest tego o wiele więcej - w razie czego będę sypać nazwami
A skoto z YT Ci nie po drodze, to może spróbuj chociaż odsłuchać fragmentów piosenek, to zawsze coś - TPB na przykład, można posłuchać na stronie wydawcy:
http://www.thosepoorbastards.com/artist ... rbastards/
albo na CDBaby:
http://www.cdbaby.com/Artist/ThosePoorBastards