POMOCY KOWALIK!
-
- Posty: 10
- Rejestracja: sobota, 1 października 2011, 18:28
- Gender: women
POMOCY KOWALIK!
Oj przepraszam, ale te nazwy łacińskie ;/ NI ewiedziałam co i jak więc weszłam w pierwszy lepszy dział ;/
A więc wczoraj w domu w misce mojego psa znalazłam topiącego się kowalika O.o Nie wiedziałam co robić, to go wyciągnęłam i włożyłam do pojemnika po maśle. Wsypałam trochę ziemi i żwiru. Dałam kawałek tekturki. Co zrobić w tym kowalikiem ? Co dawać jeść, by przeżył ? Jak się nim opiekować? POMOCY!
A więc wczoraj w domu w misce mojego psa znalazłam topiącego się kowalika O.o Nie wiedziałam co robić, to go wyciągnęłam i włożyłam do pojemnika po maśle. Wsypałam trochę ziemi i żwiru. Dałam kawałek tekturki. Co zrobić w tym kowalikiem ? Co dawać jeść, by przeżył ? Jak się nim opiekować? POMOCY!
-
- Posty: 10
- Rejestracja: sobota, 1 października 2011, 18:28
- Gender: women
Re: POMOCY KOWALIK!
Jak by coś, to chodzi o to : http://www.google.pl/imgres?q=kowalik+o ... 29,r:6,s:0
-
- Posty: 10
- Rejestracja: sobota, 1 października 2011, 18:28
- Gender: women
Re: POMOCY KOWALIK!
Zrób najpierw zdjęcie tego "kowalika", bo to co widać na zalinkowanym zdjęciu, nijak nie przystaje do rzeczywistości (Ph. horticola na początku marca?).
BTW kowalik przyrodniczo kojarzy mi się tylko z tym:
http://jerzygrzesiak.pl/lista11.html
BTW kowalik przyrodniczo kojarzy mi się tylko z tym:
http://jerzygrzesiak.pl/lista11.html
-
- Posty: 10
- Rejestracja: sobota, 1 października 2011, 18:28
- Gender: women
Re: POMOCY KOWALIK!
Już go wypuściłam. Ten kowalik wyglądał identycznie jak podałam w linku. Mnie to również zdziwiłoże o tej porze roku, ale mogło i być tak że on po prostu zimował u mnie w domu, a że ciepło to się bidula wybudził.
Re: POMOCY KOWALIK!
Ph. horticola nie zimuje jako postać dorosła.mogło i być tak że on po prostu zimował u mnie w domu
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: POMOCY KOWALIK!
Ten "KOWALIK" to wylazł z doniczki. Pewnie jesienią były przesadzane jakieś kwiatki