Z chęcią bym sprawdził, to nic nie kosztuje (Grzesiek, ale nie w 5 minut - w takim czasie rzuciło mi się w oczy kilka błędów, bo tyle miałem czasu na pobieżne przejrzenie). Recenzje pracy zajmują długie godziny.
Robota Recenzentów jest ciężka i trudno jest znaleźć nie tylko dobrego ale w ogóle jest ciężko znaleźć, bo jest to praca charytatywna. W sytuacjach, gdy prace dostaje kilku Recenzentów widać, jak pracują, bo jeden nie widzi błędów a drugi widzi ich wiele i wnosi poprawki.
Ostatnio dostałem do ręki pracę, jeszcze przed oddaniem do druku, która przeszła pozytywnie kilku recenzentów a ja na jej widok mało nie dostałem zawału - błędów było bardzo dużo i nikt ich jakoś przede mną nie zauważył. No i zostały poprawione, było ich właściwie może ponad 100.
No cóż, zdarzyło mi się recenzować już kilka poważnych prac, a praca to dość niewdzięczna; ale jak się to lubi to można popracować, by pomóc innym w doskonaleniu ich prac. Recenzent jest czasami cichym współautorem, konsultantem, ale niewiele osób rozumie we właściwy sposób wkład pracy recenzentów w ich dzieło.
Nie mam czasu i nie chcę doszukiwać się błędów, bo teraz, gdy praca jest gotowa to nie ma sensu i potrzeby. W tej pracy jest tyle bardzo ciekawych informacji, że trzeba skupić się na tej treści, z której coś wynika. A praca jest bardzo fajna
i warto byłoby podyskutować na temat tego, co w niej jest zawarte.
Pytanie o mapę w osobnym wątku
Mapy w Openstreet