M. urussovi
: niedziela, 19 września 2004, 16:32
Witajcie!!!
Dziwna sprawa, bo dzisiaj na swoim podwórku złapałem M. urussovi (samicę). Jednak ten sezon jest dziwny, jeśli chodzi o fenologię, bo wcale jej się z resztą nie spodziewałem (dawno po rójce i co ona tu robiła..?) i nawet mogę powiedzieć, że sezon kózkarski uznałem za zakończony jeśli chodzi o imago w terenie, a jednak.....jak widać są wyjątki???? Moje zdanie jest takie: całe to opóźnienie spowodowane jest pogodą w tym sezonie, a szczególnie mokrym i zimnym lipcem w Puszczy Białowieskiej.
To taka informacja dla kózkarzy....
pozdrawiam
rp
Dziwna sprawa, bo dzisiaj na swoim podwórku złapałem M. urussovi (samicę). Jednak ten sezon jest dziwny, jeśli chodzi o fenologię, bo wcale jej się z resztą nie spodziewałem (dawno po rójce i co ona tu robiła..?) i nawet mogę powiedzieć, że sezon kózkarski uznałem za zakończony jeśli chodzi o imago w terenie, a jednak.....jak widać są wyjątki???? Moje zdanie jest takie: całe to opóźnienie spowodowane jest pogodą w tym sezonie, a szczególnie mokrym i zimnym lipcem w Puszczy Białowieskiej.
To taka informacja dla kózkarzy....
pozdrawiam
rp