Ziolarki czy zielarki? [Ziolarki]

brakkonta

Ziolarki czy zielarki? [Ziolarki]

Post autor: brakkonta »

О, еще одно - в соответствии с учением этимологии правильно будет zielarki не ziolarki
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9493
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Roślina żywicielska larw M.galinae - metodyka

Post autor: Jacek Kurzawa »

J.M. pisze: правильно будет zielarki не ziolarki
:okok:

https://entomo.pl/coleoptera/cerambycid ... stwern.php
rysiaty
Posty: 2019
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Roślina żywicielska larw M.galinae - metodyka

Post autor: rysiaty »

W kwestii zielarka vs ziolarka ... (może lepiej wydzielić :tak: )
Jacek Kurzawa pisze: J.M. napisał(a):
правильно будет zielarki не ziolarki



https://entomo.pl/coleoptera/ceramby ... stwern.php
Wychodząc tej potrzebie naprzeciw postanowiłem zebrać wszystkie spotykane dotąd w literaturze nazwy polskie, opierając się głównie na pracy prof.prof. J. R. Starzyka i J. Dominika "Owady niszczące drewno" oraz na przewodniku „Kózkowate" J.Zahradnika (tłum.Małgorzata Garbarczyk)
Akurat w tym drugim źródle jest ziolarka :tancze:
Jak również w:
Zieliński S. 2002. Kózkowate. Monografie przyrodnicze. Wydawnictwo KP.
Bellmann H. 2007. Owady. Spotkania z przyrodą. Multico (przełożył H. Grabarczyk)
brakkonta

Re: Roślina żywicielska larw M.galinae - metodyka

Post autor: brakkonta »

....nie chce mi się pisać, kichy mi się lasują, no ale...
Ryśku, wymienione oprzez Ciebie dzieła są ładne...i tyle.
Z tłumaczeniami, wszyscy wiemy jak bywa. Nie będę tutaj rozpisywał się o ich poprawności przekładu, bo nie chcę nikogo obrażać. To że ziolarka zapałętała się w tych zacnych woluminach, to jeno sprawa przepisywania czegoś z czegoś, a na pewno nie było tam mowy o doszukiwaniu źródła tej nazwy. Po prostu przepisane skądś i już.
Ryśku - trawki były pierwiej nazywane "zielem". Zielarka, zielarz, zielarstwo, sklep zielarski, zielnik...a nie ziolnik :rotfl: . Nie ma o czym pisać/mówić i zaśmiecać jakże cudowny wątek :hahaha: (tu chylę kapelusza dla wytrwałości i wytrzymałości nerwowej rozmówców....ja bym dawno pękł i kurew nawrzucał :birra: ...macie chłopaki zdrowie).
Ziolarka jest dziwosłowem bez pokrycia, a poza tym....ja jestem bezwzględnym zwolennikiem nazw łacińskich w przypadku owadów. Owszem - pazie, koziorogi, rohatyńce, stonki...stareńkie nazwy i tu nie ma dyskusji. Ale neologizmy dziwosłowne typu caponie, tryki i inne wysmyki językowe.....sory, nie dla mnie.
Tak więc odpuśćmy sobie wymienione przez Ciebie dzieła, bo dla mnie, to nijaki dowód i nijakie to etymologiczne dowody. Jak już pisałem - przydałoby się tutaj wsparcie polonisty.
No to ja tyle. Idę jeść kolację :uciekam:
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9493
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Roślina żywicielska larw M.galinae - metodyka

Post autor: Jacek Kurzawa »

Nazwy wernakularne to nazwy obyczajowe i tu nie ma żadnych zasad i właściwie nie ma się o co spierać. Można doszukiwać się kto kiedy pierwszy uzył jakiej nazwy i tyle. Listę polskich nazw wernakularnych Cerambycidae przygotowywałem dość długo i pieczołowicie (i nie sam) i udało mi się ustalić takie nazewnictwo, stosując pierwszeństwo dla nazw wymyslonych wcześniej i bardziej powszechnych. W mojej ocenie nie ma błedu ani stosując zielarka ani ziolarka. To tak, jak na prawdziwka można mówić borowik a na koźlarka - stojak.
Jacek Alderski
Posty: 187
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2011, 21:58
Lokalizacja: Jura Krakowsko-Wieluńska

Re: Roślina żywicielska larw M.galinae - metodyka

Post autor: Jacek Alderski »

Jacek Kurzawa pisze:Nazwy wernakularne to nazwy obyczajowe i tu nie ma żadnych zasad i właściwie nie ma się o co spierać... W mojej ocenie nie ma błedu ani stosując zielarka ani ziolarka...
Zgadzam się w pełni w omawianej kwestii etymologicznej i może na tym etapie najlepiej byłoby zakończyć dyskusję w przedmiotowej kwestii entomologicznej... :tak:
Awatar użytkownika
Grzegorz Michoński
Posty: 447
Rejestracja: wtorek, 20 kwietnia 2004, 19:22
Lokalizacja: Ińsko

Re: Roślina żywicielska larw M.galinae - metodyka

Post autor: Grzegorz Michoński »

J.M. pisze:О, еще одно - в соответствии с учением этимологии правильно будет zielarki не ziolarki
Ruszkowski A., Ruszkowski J. 2006. Słownik polskich nazw owadów. Część 2.
Załączniki
phytoecia.jpg
phytoecia.jpg (43.43 KiB) Przejrzano 4290 razy
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9493
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Ziolarki czy zielarki? [Ziolarki]

Post autor: Jacek Kurzawa »

Dzieki Grzegorz! Racja, sprawdziłem w Łomnickim, rzeczywiście. Naniosłem już zmiany na stronie. Jakoś "od zawsze" słyszałem o zielarkach nie ziolarkach. Wynikało to pewnie z faktu, że obcowałem z ludźmi, którzy uzywali takiej formy (np. Szczepan) a książek polskich z tymi nazwami właściwie nie ma, poza kilkoma pozycjami, których się po prostu nie używa. Tak więc łacina, łacina a nazwy polskie były bardziej odzwierciedleniem żywego języka. Przy tworzeniu listy wernakularnych nazw polskich Cerambycidae starałem się w owym czasie dotrzeć do tych najstarszych informacji i częściowo się to udawało. Tymczasem Łomnicki rzeczywiście pisał chyba jako pierwszy "Ziolarki", nazwa ta jest rozpowszechniona i raczej ją trzeba bardziej lansować. O nazwach wernakularnych juz wiele powiedziano więc chcę tylko podkreślić, że tu nie ma zasad, można się po prostu umawiać na nazwę "fajniejszą", starszą, użytą częściej i tyle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Cerambycidae (Kózkowate)”