Konwerter makro do Nikkora 18-105
- JanFoto7
- Posty: 199
- Rejestracja: środa, 22 marca 2017, 18:45
- profil zainteresowan: Amator fotografii przyrodniczej i entomologii
- Lokalizacja: Poznań
Konwerter makro do Nikkora 18-105
Ostatnio trafiłem na trop rewelacyjnego konwertera makro Raynox DCR 250. Byłem już gotów kupić, ale poszperałem trochę w sieci i okazało się, że jest problem.. A mianowiecie, przy podłączeniu konwertera do mojego obiektywu Nikkor 18-105 pojawia się ponoć potężne winietowanie
Czy istnieją jakieś inne szkła dobrej jakości, które lepiej współpracują z ww. obiektywem?
I czy ktokolwiek dysponuje zdjęciami z powyższego zestawu lub podobnego? Będę zobowiązany
Czy istnieją jakieś inne szkła dobrej jakości, które lepiej współpracują z ww. obiektywem?
I czy ktokolwiek dysponuje zdjęciami z powyższego zestawu lub podobnego? Będę zobowiązany
- Rafał Celadyn
- Posty: 7254
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
...żeby było bez winiety musi być szkło do obieltywu o średnicy gwintu 67 mm,poszukaj...widzę że są soczewki nasadkowe o takim gwincie,odradzam takie za 50-100 pln bo zniekształcają obraz w rogach...http://allegro.pl/hoya-ac-close-up-3-pr ... 53212.html takie coś ?
Rafał
Rafał
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Konwerter Raynox świetny i znany od dawna, nie trzeba trafiać na jego trop
jakaś dziwna konstrukcja tego zooma, skoro Raynox który mimo średnicy 43 mm daje radę na różnych makro obiektywach typu 105/2,8, a w tym zoomie winietuje nawet na 105, do tego przy mniejszej jasności obiektywu (pewnie jakieś 5,6) i to na APSC???
ale mam dobrą alternatywę do tej hoya, soczewa olympusa, którą używałem do różnego sprzętu i mam do dzisiaj
http://allegro.pl/0153-konwerter-makro- ... 39190.html
to jest soczewka achromatyczna bardzo dobrej jakości, średnica gwintu 55, a samego szkła nawet i większa (ten model miał kilka wersji zależnie od aparatów do jakich był dedykowany, zmieniali tylko mocowanie do soczewki. Ten dodatkowy pierścionek to przejściówka 55 na 43 mm, do tulejki starych cyfrówek typu 3030 itp. Na pewno nie będzie winietować.
jakaś dziwna konstrukcja tego zooma, skoro Raynox który mimo średnicy 43 mm daje radę na różnych makro obiektywach typu 105/2,8, a w tym zoomie winietuje nawet na 105, do tego przy mniejszej jasności obiektywu (pewnie jakieś 5,6) i to na APSC???
ale mam dobrą alternatywę do tej hoya, soczewa olympusa, którą używałem do różnego sprzętu i mam do dzisiaj
http://allegro.pl/0153-konwerter-makro- ... 39190.html
to jest soczewka achromatyczna bardzo dobrej jakości, średnica gwintu 55, a samego szkła nawet i większa (ten model miał kilka wersji zależnie od aparatów do jakich był dedykowany, zmieniali tylko mocowanie do soczewki. Ten dodatkowy pierścionek to przejściówka 55 na 43 mm, do tulejki starych cyfrówek typu 3030 itp. Na pewno nie będzie winietować.
- JanFoto7
- Posty: 199
- Rejestracja: środa, 22 marca 2017, 18:45
- profil zainteresowan: Amator fotografii przyrodniczej i entomologii
- Lokalizacja: Poznań
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Rafał i Paweł, dzięki za info, panowie! No właśnie też się dziwię, że akurat z tym jednym obiektywem tak winietuje.. Co prawda można pewnie obciąć brzegi i zdjęcie będzie okej
Hmm.. Ta Hoya nie ma zbyt wielu opinii ani przykładowych zdjęć, w sumie podobnie Olympus.. Ciężko dokonać decyzji
Ewentualnie zaczekam jeszcze trochę i uzbieram na obiektyw - Sigma 105 mm f/2.8 EX DG OS HSM Macro.. Chociaż sądząc po niektórych zdjęciach przykładowych, Raynox ma większego kopa niż ten obiektyw (Zarówno pod względem jakości, jak i zbliżenia)
Ale przejrzę jeszcze te Hoye i Olympusy, może coś mi wpadnie w oko
Hmm.. Ta Hoya nie ma zbyt wielu opinii ani przykładowych zdjęć, w sumie podobnie Olympus.. Ciężko dokonać decyzji
Ewentualnie zaczekam jeszcze trochę i uzbieram na obiektyw - Sigma 105 mm f/2.8 EX DG OS HSM Macro.. Chociaż sądząc po niektórych zdjęciach przykładowych, Raynox ma większego kopa niż ten obiektyw (Zarówno pod względem jakości, jak i zbliżenia)
Ale przejrzę jeszcze te Hoye i Olympusy, może coś mi wpadnie w oko
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Odsun obiektyw od aparatu. Pierscienie posrednie. To duzo lepszy wybor niz raynox. Szczegolnie, ze dajesz go na i tak sredni obiektyw. Moglbys odwrocic obiektyw, ale masz pewnie wersje G. Przyslona jest zamknieta na maksa sama z siebie. Musialbys dodatkowo kupic specjalny pierscien dla niej i wezyk.
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Zawsze lepsza jakość uzyskasz z obiektywu makro niż zooma z soczewką (to prowizorka). Jakości raynoxa nie sposób rozpatrywać w oderwaniu od obiektywu na jaki będzie założony - z czego wnioskujesz o lepszej jakości od dedykowanej sigmy makro? z fotek w sieci? To dosyć mylące, poza tym "samego" raynoxa nie użyjesz do zdjęcia.....
Zawsze możesz łączyć raynoxa z obiektywami makro....
No i co właściwie chcesz fotografować i w jakim powiększeniu? Olympus jest świetnej jakości, ale nie jest tak dużej mocy jak raynox, raczej zdjęcia motyli itp....jeśli chcesz robić "oko mrówki" to wymaga bardziej wyspecjalizowanego sprzętu np. Raynox + obiektyw makro+ pierścienie....
co można zrobić z raynoxa- parę przykładów, tyle że używam olympusy mikro4/3
Zawsze możesz łączyć raynoxa z obiektywami makro....
No i co właściwie chcesz fotografować i w jakim powiększeniu? Olympus jest świetnej jakości, ale nie jest tak dużej mocy jak raynox, raczej zdjęcia motyli itp....jeśli chcesz robić "oko mrówki" to wymaga bardziej wyspecjalizowanego sprzętu np. Raynox + obiektyw makro+ pierścienie....
co można zrobić z raynoxa- parę przykładów, tyle że używam olympusy mikro4/3
- Załączniki
-
- przykłądowa fotka z raynoxem na obiektywie makro olympusa 60mm + jeszcze pierścienie 36 mm. Łepek szpilki specjalnie do porównania - gąsienica karłątka tuż po wylęgu
-
- tak to wygląda na obiektywie- OLY ma tylko 46 mm średnicy, wiąc mocuję bez tego uchwytu. no i w takim układzie nie ma winiety (śr obiektywu= śr soczewki)
-
- tyle wynosi pełny max kadr z zestawu obiektyw makro dajacy 1:1 + raynox 250 + pierścienie 36 mm. Z sigmy uzyskasz podobnie, a może i więcej stosując raynoxa i pierścienie ok 50 mm
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
wiesz bartek, stwierdziłem że dobra soczewka jak raynox daje porównywalne rezultaty przy większych powiększeniach, odsuwanie obiektywu od matrycy (np. mieszek) zwiększa dyfrakcję. a ja robię zdjęcia zwykłe, nie stackowane i potrzebuje przysłon min 11-13. Utrata ostrości w obu metodach jest porównywalna dla skal 1:1 do 3:1bartek.g pisze:Odsun obiektyw od aparatu. Pierscienie posrednie. To duzo lepszy wybor niz raynox. Szczegolnie, ze dajesz go na i tak sredni obiektyw. Moglbys odwrocic obiektyw, ale masz pewnie wersje G. Przyslona jest zamknieta na maksa sama z siebie. Musialbys dodatkowo kupic specjalny pierscien dla niej i wężyk.
- JanFoto7
- Posty: 199
- Rejestracja: środa, 22 marca 2017, 18:45
- profil zainteresowan: Amator fotografii przyrodniczej i entomologii
- Lokalizacja: Poznań
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
No dobra, to chyba jednak uzbieram na tę Sigmę ;D Jednak to stałoogniskowy obiektyw, i przyda się nie tylko do owadów.. A kombinowanie z szkiełkami do kiepskiego kitowego obiektywu chyba faktycznie nie ma sensu
Dzięki za przykładowe zdjęcia i rady!
Dzięki za przykładowe zdjęcia i rady!
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Wg mnie nie jest taki kiepski. Mam i używam.JanFoto7 pisze:...do kiepskiego kitowego obiektywu...
https://www.optyczne.pl/139.4-Test_obie ... brazu.html
https://www.optyczne.pl/242.4-Test_obie ... brazu.html
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Pytanie do PawłaB o ten obrazek https://entomo.pl/forum/download/file.p ... &mode=view
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?p=249405#p249405
Co jest dodane do tego obiektywu 60mm? Jeśli to jest DCR-250 bez tego uchwytu snap-on to z tego co czytam, ma on średnicę gwintu 43mm (tylnego) a obiektyw na 46mm W takim razie czy tam jest przelotka z 46 na 43mm czy to jest coś innego?
Z kolei ta próbka (ładna) ma taki komentarz:
"Komentarz: tyle wynosi pełny max kadr z zestawu obiektyw makro dajacy 1:1 + raynox 250 + pierścienie 36 mm"
O jakie pierścienie "36mm" chodzi? Nie rozumiem tego komentarza. Czy to jest średnica pierscieni czy ogniskowa..?....
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?p=249405#p249405
Co jest dodane do tego obiektywu 60mm? Jeśli to jest DCR-250 bez tego uchwytu snap-on to z tego co czytam, ma on średnicę gwintu 43mm (tylnego) a obiektyw na 46mm W takim razie czy tam jest przelotka z 46 na 43mm czy to jest coś innego?
Z kolei ta próbka (ładna) ma taki komentarz:
"Komentarz: tyle wynosi pełny max kadr z zestawu obiektyw makro dajacy 1:1 + raynox 250 + pierścienie 36 mm"
O jakie pierścienie "36mm" chodzi? Nie rozumiem tego komentarza. Czy to jest średnica pierscieni czy ogniskowa..?....
-
- Posty: 488
- Rejestracja: sobota, 8 sierpnia 2009, 11:01
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Rozważ zakup wersji bez OS HSM lub obiektyw innego producenta. Zaoszczędzisz parę dobrych stówek uzyskując tę samą jakość bez bajerów, które przy makro Ci się nie przydadzą.JanFoto7 pisze:Ewentualnie zaczekam jeszcze trochę i uzbieram na obiektyw - Sigma 105 mm f/2.8 EX DG OS HSM Macro.
Warto też zastanowić się też na zakupem Sigmy 180mm f/3.5. Uzyskasz istotnie większą odległość roboczą, która przy fotografii owadów jest bardzo przydatna. Sam po zakupie 180, przestałem w terenie używać krótszych ogniskowych. Minusem tego obiektywu są gabaryty.
Jacku, chodzi o odległość odsunięcia obiektywu.Jacek Kurzawa pisze:O jakie pierścienie "36mm" chodzi? Nie rozumiem tego komentarza. Czy to jest średnica pierscieni czy ogniskowa..?.... :mysl:
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
To dalej nie rozumem i to na dodatek teraz dwóch rzeczy:Paweł Walkiewicz pisze:Jacku, chodzi o odległość odsunięcia obiektywu.Jacek Kurzawa pisze:O jakie pierścienie "36mm" chodzi? Nie rozumiem tego komentarza. Czy to jest średnica pierscieni czy ogniskowa..?.... :mysl:
1. odległość mierzona między czym a czym?
2. Po co ta odległość została podana?
-
- Posty: 488
- Rejestracja: sobota, 8 sierpnia 2009, 11:01
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Chodzi o szerokość pierścienia, czyli odległość odsunięcia obiektywu od matrycy. Wartość ta została podana, bo od niej zależy skala powiększenia. Pierścienie można kupić w zestawach składających się z kilku sztuk o różnych szerokościach.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Czy chodzi o pierścień pośredni zastosowany miedzy body a obiektywem? (to "36mm")
Jeśli na pierwszym zdjeciu pokazany jest Raynox, to pomyślałem, że ta skala to kadr z zestawu pokazanego na tym zdjęciu (a to jest założone na końcu obiektywu).
Podsumowując - czy te 7 mm (podziałka mm) uzyskane jest za pomocą zastosowania pierścienia pośredniego 36mm + OLYMPUS 60mm + Raynox DCR-250? ? (kolejność wg mocowania)
W takim razie jeszcze chciałbym się upewnić, czy na pierwszym zdjęciu to jest ten Raynox? https://entomo.pl/forum/download/file.p ... &mode=view
Jeśli na pierwszym zdjeciu pokazany jest Raynox, to pomyślałem, że ta skala to kadr z zestawu pokazanego na tym zdjęciu (a to jest założone na końcu obiektywu).
Podsumowując - czy te 7 mm (podziałka mm) uzyskane jest za pomocą zastosowania pierścienia pośredniego 36mm + OLYMPUS 60mm + Raynox DCR-250? ? (kolejność wg mocowania)
W takim razie jeszcze chciałbym się upewnić, czy na pierwszym zdjęciu to jest ten Raynox? https://entomo.pl/forum/download/file.p ... &mode=view
- JanFoto7
- Posty: 199
- Rejestracja: środa, 22 marca 2017, 18:45
- profil zainteresowan: Amator fotografii przyrodniczej i entomologii
- Lokalizacja: Poznań
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Z tym, że zależy mi na autofocusie, bo będę focił nie tylko owady, ale też inne rzeczy, zresztą z aparatu korzysta również mój ojciec, który nie toleruje braku AF..Paweł Walkiewicz pisze: Rozważ zakup wersji bez OS HSM lub obiektyw innego producenta. Zaoszczędzisz parę dobrych stówek uzyskując tę samą jakość bez bajerów, które przy makro Ci się nie przydadzą.
Warto też zastanowić się też na zakupem Sigmy 180mm f/3.5. Uzyskasz istotnie większą odległość roboczą, która przy fotografii owadów jest bardzo przydatna. Sam po zakupie 180, przestałem w terenie używać krótszych ogniskowych. Minusem tego obiektywu są gabaryty.
A co do odległości roboczej, do tej pory fotografowałem owady Samsungiem WB100, z opcją SuperMakro, z odległości... 3-10 cm
A ta Sigma 180 mm przerasta niestety mój budżet wielokrotnie..
Prowadzę bliźniaczy wątek na forum Nikona i tam doradzają mi zakup obiektywu Tamron 60 mm. W sumie też może być dobry, ponoć ostrość rewelacyjna i cena przystępna
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
w związku z różnymi pytaniami odnośnie stosowania raynoxa i pierścieni dystansowych, dam link do mojego wątku na forum olympusa, gdzie to wszystko opisałem i wyliczyłem
http://forum.olympusclub.pl/threads/995 ... ób-to-sam-)?
Co do 180 MAKRO to byłem z Pawłem W na kilku wyprawach foto i potwierdzam ze bardzo sprawnie posługuje się długim makro:-) Jednak dla poczatkującego, jakim zapewne jest JanFoto7, polecałbym jednak coś krótszego w okolicach 100 mm, łatwiej łapie się ostrość a dystans roboczy do owadów jest wystarczający. Im dłuższa ogniskowa tym (teoretycznie) bardziej rozmyte tło, ale trudniej dobrze owada utrzymać w głębi ostrości.
P,S, Niby 1:1 to zawsze to samo w każdym formacie (tzn wielkość przedmiotu w naturze = wielkość obrazu na filmie/matrycy), ale jednak w systemie mikro 4/3 gdzie matryca jest ok 2x mniejsza od klatki filmu małoobrazkowego, przy skali powiększenia 1:1 osiągamy PROPORCJE wypełnienie kadru jak przy skali 2:1 dla "pełnej klatki", tak więc względnie większe powiększenie. Dlatego tak lubię ten system do makrofotografii
no i radze jeszcze ten dobrze zrobiony wątek o raynoxach - prawdziwe kompendium wiedzy na ich temat
http://forum.olympusclub.pl/threads/932 ... mi-Raynoxa
LINK
http://forum.olympusclub.pl/threads/995 ... ób-to-sam-)?
Co do 180 MAKRO to byłem z Pawłem W na kilku wyprawach foto i potwierdzam ze bardzo sprawnie posługuje się długim makro:-) Jednak dla poczatkującego, jakim zapewne jest JanFoto7, polecałbym jednak coś krótszego w okolicach 100 mm, łatwiej łapie się ostrość a dystans roboczy do owadów jest wystarczający. Im dłuższa ogniskowa tym (teoretycznie) bardziej rozmyte tło, ale trudniej dobrze owada utrzymać w głębi ostrości.
P,S, Niby 1:1 to zawsze to samo w każdym formacie (tzn wielkość przedmiotu w naturze = wielkość obrazu na filmie/matrycy), ale jednak w systemie mikro 4/3 gdzie matryca jest ok 2x mniejsza od klatki filmu małoobrazkowego, przy skali powiększenia 1:1 osiągamy PROPORCJE wypełnienie kadru jak przy skali 2:1 dla "pełnej klatki", tak więc względnie większe powiększenie. Dlatego tak lubię ten system do makrofotografii
no i radze jeszcze ten dobrze zrobiony wątek o raynoxach - prawdziwe kompendium wiedzy na ich temat
http://forum.olympusclub.pl/threads/932 ... mi-Raynoxa
LINK
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Dziękuję, teraz wszystko jasne! Poczytałem o Raynoxach. Kiedyś miałem i zawsze kojarzyłem Raynoxa z mocowaniem Snap-On. Tu zastosowałeś przejściówkę z 46 na 43mm i teraz już wszystko do siebie pasuje. Na początku miałem jakiś problem z załapaniem o co tam chodzi.
Korzyści zastosowania Raynoxa i pierscieni posrednich wyglądają bardzo dobrze.
Ja to liczę sobie w ten sposób: matryca 4/3 ma 17mm szerokości (fizycznie) i w skali 1:1 kadr ma własnie taką szerokość. Jak się zrobi zdjęcie o wielkości 5184 pikseli to stosując CROP uzyskuję z niego też 2:1 w rozmiarze 2592 pikseli. Z uzyskiem skali odwzorowania sobie można radzić na różne sposoby
Różnica do pełnej klatki jest jednak jeszcze w tym, że głebia ostrości matrycy 4/3 jest wieksza, co się bardzo dobrze sprawdza w makro. I dlatego ja też wybrałem ten system. Na ten temat było już tak wiele dyskusji w sieci że nie ma już co rozpętywać kolejnej.
Korzyści zastosowania Raynoxa i pierscieni posrednich wyglądają bardzo dobrze.
No właśnie niby 1:1 to zawsze 1:1, ale w zależności od zastosowanej matrycy osiąga się różne wyniki, bo przecież obraz przekłada się na matrycę w skali odwzorowania 1:1.PawełB pisze: P,S, Niby 1:1 to zawsze to samo w każdym formacie (tzn wielkość przedmiotu w naturze = wielkość obrazu na filmie/matrycy), ale jednak w systemie mikro 4/3 gdzie matryca jest ok 2x mniejsza od klatki filmu małoobrazkowego, przy skali powiększenia 1:1 osiągamy PROPORCJE wypełnienie kadru jak przy skali 2:1 dla "pełnej klatki", tak więc względnie większe powiększenie. Dlatego tak lubię ten system do makrofotografii
Ja to liczę sobie w ten sposób: matryca 4/3 ma 17mm szerokości (fizycznie) i w skali 1:1 kadr ma własnie taką szerokość. Jak się zrobi zdjęcie o wielkości 5184 pikseli to stosując CROP uzyskuję z niego też 2:1 w rozmiarze 2592 pikseli. Z uzyskiem skali odwzorowania sobie można radzić na różne sposoby
Różnica do pełnej klatki jest jednak jeszcze w tym, że głebia ostrości matrycy 4/3 jest wieksza, co się bardzo dobrze sprawdza w makro. I dlatego ja też wybrałem ten system. Na ten temat było już tak wiele dyskusji w sieci że nie ma już co rozpętywać kolejnej.
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Czyli to znaczy, że używając obiektywu makro 100 mm zamiast obiektywu makro 180 mm przy tej samej wartości przesłony i tym samym korpusie dysponujemy większą głębią ostrości?PawełB pisze:Im dłuższa ogniskowa tym (teoretycznie) bardziej rozmyte tło, ale trudniej dobrze owada utrzymać w głębi ostrości.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Pierścień redukcyjny 46-43 już mam (przy okazji gdyby ktoś potrzebował, mam jeszcze dwa), mogłem więc wreszcie zasmakować wspólpracy M.Zuiko 60mm z konwerterem Raynox DCR-250.
Zdjęcie wykonane w kilka minut, bez obróbki, z lekką kompresją. Obiekt ma dł. 7mm, obraz wynikowy złożony ze 110 warstw.
Zdjęcie wykonane w kilka minut, bez obróbki, z lekką kompresją. Obiekt ma dł. 7mm, obraz wynikowy złożony ze 110 warstw.
- Załączniki
- Pogonocherus.jpg (305 KiB) Przejrzano 9180 razy
- Pogonocherus crop orig.jpg (390.63 KiB) Przejrzano 9180 razy
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Pytanie pozostało niezauważone.rysiaty pisze:Czyli to znaczy, że używając obiektywu makro 100 mm zamiast obiektywu makro 180 mm przy tej samej wartości przesłony i tym samym korpusie dysponujemy większą głębią ostrości?
Tak mi się właśnie zawsze wydawało. Aby zachować takie warunki należałoby się odsunąć od obiektu, stosując szkło 180 mm. Zakładając, że obiektywy mają taką samą głębię (stosunek ilości strefy ostrej do całej głębi, ale z tym właśnie bywa rożnie), to będąc odsuniętym np 2x dalej głębia ostrości będzie 2x większa.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Zrobiłem dzisiaj w tzw. międzyczasie kilkanaście fotek nowym zestawem. poprawiłem kilka spraw związanych z produkcją tych składaków. Ich jakość jest teraz bardzo dobra. Najwyższa, jaką udało mi się dotąd osiągnąć w życiu . Jedna próbka mówi sama za siebie. Jest to wycinek, skompresowany na potrzeby Forum.
Temat jest kontynuacją tego wątku https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f ... 97#p250797 czyli historii i poprawianiu jakości w (mojej) makrofotografii.
Na fotografii bardzo rzadki gatunek Ropalopus speciosus (Korea).
Temat jest kontynuacją tego wątku https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f ... 97#p250797 czyli historii i poprawianiu jakości w (mojej) makrofotografii.
Na fotografii bardzo rzadki gatunek Ropalopus speciosus (Korea).
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Rafał Celadyn
- Posty: 7254
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
...zgaduję :to pewnie efekty czyszczenia, część wyparowała a część się "ścięła" i zastygła powodując "dziwne światła"...M. Stachowiak pisze:Skąd te wzorki w światłach? Fotografowałeś bez dyfuzora?
....zdarzaja sie takie rzeczy jak się czyści okaz pędzelkiem do preparacji...klej gdzieś tam zostanie i robi się takie coś...
Rafał
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Konwerter makro do Nikkora 18-105
Tak, bez dyfuzora, rzeczywiście!. Kiedy mi zależy bardziej stosuję dyfuzor, tutaj po prostu wkładałem owady pod obiektyw i nawet nie zakładałem walca.
Zrobiłem zdęcie z dyfuzorem. Porównanie załaczam poniżej, rzeczywiście jest lepiej. Te wzorki-pajączki są elementem obcym, nie występującym w rzeźbie pronotum i należało się ich pozbyc. W serii testowej skoncentrowałem się jednak na paru innych szczegółach. Widać, że w makrofotografii trzeba walczyć o wszystko.
To nie są efekty czyszczenia. W błyszczącej, półprzeźroczystej powierzchni pronotum odbijają się diodki tworząc taką pajęczynkę. Ona wraz z przesunięciami pojawia się w coraz to innych miejscach, co powoduje powstanie takiego efektu w programie składającym.
Zrobiłem zdęcie z dyfuzorem. Porównanie załaczam poniżej, rzeczywiście jest lepiej. Te wzorki-pajączki są elementem obcym, nie występującym w rzeźbie pronotum i należało się ich pozbyc. W serii testowej skoncentrowałem się jednak na paru innych szczegółach. Widać, że w makrofotografii trzeba walczyć o wszystko.
To nie są efekty czyszczenia. W błyszczącej, półprzeźroczystej powierzchni pronotum odbijają się diodki tworząc taką pajęczynkę. Ona wraz z przesunięciami pojawia się w coraz to innych miejscach, co powoduje powstanie takiego efektu w programie składającym.