Polskie Forum Entomologiczne

Czy ktoś używa/używał obiektywu Tamron 70-300mm F4-5,6 Di LD MACRO Canon i mógłby podzielić się opinią albo zaproponować coś podobnego ?

..nie używam, ale ten test powinien pomóc   http://www.optyczne.pl/56.1-Test_obiekt ... 4%99p.html

Rafał

Jeśli ma być do makro, to nie polecam.

Jeśli do fotografii przyrodniczej, to raczej proponuję zapolować na wersję 70-300 VC
http://www.optyczne.pl/217.1-Test_obiek ... 4%99p.html

Dzięki Dark.

Mam Tamrona SP 70-300 mm f/4-5.6 Di VC USD którego używam z Nikonem.
Od 70mm do ok. 200mm ostry przy minimalnej przysłonie (70=f4, 200=f5,3)
Przy ogniskowej 200-300, aby było dostateczne ostro, trzeba przymykać do f8-11
Ostrość od 1,5m (Tamron 70-300mm F4-5,6 Di LD MACRO ma od 0,95m)
W załączeniu zdjęcie na ogniskowej 270mm, f5,6, 1/640s (cała klatka prosto z aparatu, zmniejszona dla potrzeb forum)
...i jeszcze jedna informacja ! Z odległości 1,5m łapiesz kadr o szerokości 10-11cm.

... jak już kiedyś powiedziałem,każdym sprzętem, nawet najpodlejszym, da się zrobic przyzwoite zdjęcie, tylko trzeba chcieć, albo potrafić   .Czy aberacje ,aż tak przeszkadzaja w odbiorze ,jeśli fotka jest przyzwoicie ośwetlona ,a fotografujący wie co trzeba zrobic, żeby było jak najlepiej? Na to to juz każdy musi sobie sam odpowiedzieć...widziałem gorsze fotki robione lepszym sprzetem i lepsze znacznie gorszym....sama optyka zdjecia nie zrobi...a jesli chcemy się pobawić w artystę to i z aberracji mozna zrobić użytek   .Nie wiem , do czego Grzesiek tego potrzebuje ,ale po co komuś do dokumentacji coś lepszego?Wiadomo, ze co tanie to tanie i tyle ,a najwiekszym minusem wg. mnie nie są te legendarnwe aberracje, tylko ta plastikowa mechanika -dla mnie tylko z tego powodu ten sprzęt by sie nie sprawdził -z dużo czasu jestem w terenie i chyba tylko tytan by mnie zadowolił   .

Rafał

Informacje w pierwszym poście są dość lakoniczne

Jeśli do najprostszej dokumentacji, to niemal każde szkło się nada... choć tego pierwszego Tamrona testowałem na Nikonie i drugi raz bym go nie podpiął... ale mam dość specyficzne wymagania  
Model z VC jest optycznie porównywalny z Nikkorem 70-300VR z którego dotychczas korzystałem (i czasem korzystam). Fajne, uniwersalne, lekkie szkło "spacerowe".

Jeśli szkło ma być stosowane do makro, to raczej inwestowałbym w sprzęt do tego dedykowany (np. Tamron 90/2.8, Tamron 60/2, Sigma 105/2.8, Canon 100/2.. Jeśli do fotografii przyrodniczej, to polecam Tamrona 150-600/5-6.3 Di VC USD. Jest to spory wydatek, ale w tej cenie i z taką jakością nie ma innej opcji (do czasu wejścia Sigmy C 150-600)... ale to już temat nie na forum entomologiczne  

...zgadza się Darek,dlatego dodałem link do testu ,bez żadnych uwag ,tam jasno jest wytłumaczone, nawet dla laika, co jest na plus, co na minus...pozostaje tylko kwestia czego inwestujący oczekuje -i to jest chyba podstawą każdego wyboru...

Rafał

Generalnie chcę zrobić zdjęcie małej gąsienicy i motylowi, który jest dużo większy, ma to być coś w miarę uniwersalnego, w rozsądnej cenie, bez ekstrawagancji i mega profesjonalizmu.

Czyli generalnie makro.

Ja bym się skłaniał ku starszej wersji Tamrona 90/2.8. Sensowna jakość, dobry dystans ostrzenia i przyzwoita cena. Na "alledrogo" można dostać używane już za 900-1000zł.
Z innych opcji. Sigma 105/2.8 też do dostania w zakresie 700-1000zł. Canon 100/2.8 i Tokina 100/2.8 w zakresie 1000-1400zł.

ja od niedawna próbuję używać specyficznego dość połączenia aczkolwiek niezwykle taniego: lustrzanka Nikon d200 plus obiektyw manualny od analogowego Zenita  - chyba to były parametry 1,8 i ogniskowa 58mm. Używam redukcji na gwint oraz zestawu 3 pierścieni redukcyjnych - zależnie od potrzebnego odwzorowania. One odpowiednio wydłużają ogniskową. Cały zestaw był raczej tani, stary obiektyw Zenita leżał 20 lat w szafie i w końcu znalazł jakieś tam zastosowanie. Udało mi się tak to zestawić, że można używać ręcznej przesłony w tym obiektywie.
Nie mam statywu i focę z ręki, to oczywiście nie jest łatwo utrafić ostrość, ale na potrzeby identyfikacji owadów to mi wystarcza, choć próbuję ciągle się w tej materii dokształcać.

Zaletą jak dla mnie jest to, że mogę - odpowiednio wybierając które pierścienie używam - zrobić zdjęcie np. mucro od pokątnika, odnóża czy też całego owada:
http://www.entomologiitaliani.net/publi ... 11&t=59424

Rafał, no to focimy czymś podobnym:

Mój nieśmiertelny zestaw (do D90)

http://entomo.pl/forum/viewtopic.php?p=88963#p88963

Pozdrawiam

Dokładnie o takie coś mi chodzi. Proste, niedrogie i przy (odrobinie) pracy można coś sfocić.
Załączam zdjęcia zestawu, samego obiektywu z pierścieniami i monety 5-groszowej - zdjęcie wykonany widocznym zestawem przed chwilą z lampą błyskową wbudowaną w aparat.

Jak widać - moneta 50-groszowa, która ma 20mm średnicy nie mieści się na matrycy formatu DX  ( 23 x 15,5mm ).

canon 100mm 2.8 usm! to poważne szkło

kupiłem tokina, minełą gwarancja i popsuł się ...

mam kolega które ma sigma i mi powiedział że K... zdjęcie nie są ostre ... o tamronie nie wiem ale wydaje mi się że będzie to samo ...

Pozdrawiam
J

Raczej skracają dystans ostrzenia

Korzystałem z D200 i różnych wynalazków M42. Najbardziej lubiłem te dwa obiektywy:
http://www.terrarium.pl/blog/16/entry-4 ... 3-mc-2850/
http://www.terrarium.pl/blog/16/entry-4 ... umar-1450/

Często korzystam też z obiektywów mocowanych na odwrotkę:
http://www.terrarium.pl/blog/16/entry-7 ... otografii/

Nie zmienia to faktu, że najwygodniej operuje się szkłem pozwalającym pracować na maksymalnym otworze przysłony i dającym płynną zmianę skali odwzorowania od nieskończoności do 1:1, a to dają tylko dedykowane obiektywy makro.


Znam wielu, mógłbym zaryzykować że kilkudziesięciu, fotografów makro, którzy bardzo intensywnie fotografują tymi Tamronami i Tokinami. Sigmy są rzadziej spotykane, ale ci co mają, nie narzekają. Tak więc mogłeś mieć pecha, a przynajmniej nie stanowisz reprezentatywnej grupy  

Z wymienionych wcześniej przez mnie szkieł, fotografowałem kilka razy Tamronem 90/2.8 i poza pancernością, praktycznie niczym nie ustępował mojemu Nikkorowi 105/2.8D.

Nie wiem czy miałem pecha, słuchałem że często się psują ... ale też znam którzy są zadowoleni!

Z sigma zawsze mi radzili aby nie kupić ale wiem że niektórzy są zadowoleni!

O tamronie nie wiem ...

Powiem że kiedy kupiłem tokina byłem bardzo zadowolone dopóki się nie psuł ... i teraz mam 1400 zl w szufladzie ... jeśli macie kasa no to prosze bardzo!

Dobra, mam możliwość założenia nikkora odwrotnie na body d90 (powiedzmy 70-300VR). Powiększenie rewelacja. Pytanie moje jest jak zamknąć w takim wypadku przesłonę. Na otwartej nie zadowala mnie głębia ostrości. Jest jakiś patent?

Jurek

A ja Tokinę dorzynam intensywnie od 2009 roku i jestem zadowolony. Ślady zużycia wyraźne, ale nic się nie zepsuło. Używam ją do prawie wszystkiego - poza owadami, fotki rodzinne a nawet krajobrazy  

Jeśli rozumiem, z szkło normalnie podłączane do aparatu ustalisz f jak będziesz chciał a potem z właczone (on) aparatem zdejmujesz objektywa i f powinna sie 3mać.

EDIT: może w tokinie zależy od rok produkcja ... nie wiem ... gość w Białymstoku powiedział mi że kiedyś było dobrze szkło ale popsuli produkcji ...

Już wiem, przesłona zamykana jest mechanicznie, poprzez dźwignie. Po zdjęciu obiektywu z aparatu jest zamknięta, a po naciśnięciu dźwigni otwarta. Dawno temu kupiłem sobie przejściówki i zarzuciłem ten sposób bo nie wpadłem na taki pomysł. Choć w zasadzie zakres ruchu jest taki, że albo przesłona jest otwarta maksymalnie, albo całkowicie zamknięta

Nie wiem czy do końcu Ci rozumiałem ale:
if you turn off the camera, yes I think it  will close the the lense but if you do it with the camera on, i think not!
Ale pewność nie mam, poczekaj aż fachowce odpowiada ... kiedy kupiłem przejściówki do odwrocenie obiektyw czytałem to na necie ... nie podobał mi się głębokość bo jest bardzo mała i stos w terenie mi się (na razie) chce zrobić ...

Zrobił się temat wielowątkowy



Dlatego do mocowania odwrotnego nie bardzo nadają się obiektywy Nikona z oznaczeniem G, bez pierścienia przysłony (jak i wiele nowych szkieł innych producentów). No i przy tym rozwiązaniu D90 nie ma pomiaru światła (to dopiero w D7000 i wszystkich "trój-" i "jednocyfrowych". Najlepszym rozwiązaniem jest zakup jakiegoś obiektywu szerokokątnego np. Vivitar 28, Takumar 28. Dają największą skalę odwzorowania przy bardzo dobrej jakości.

Musisz uzuyc pierscienia Nikon BR-6, badz starszego BR-4. Do tego podpinasz wezyk spustowy (AR-10), ktory domknie przyslone. Tylko. Ze Nikon D90 nie ma gniazda z przodu, wiec pewnie jest do niego cos innego (jakis inny podwojny wezyk).

Dzięki za rady, na razie zostanę przy tym co mam. Z kasą krucho, a ja to raczej taki kiepski fotograf jestem. Ot, tak od czasu do czasu sobie pstryka w powiększeniu zrobić. Mnie cieszy, a to chyba najważniejsze.

Pozdrawiam

Jurek