owady na granicy
: wtorek, 26 czerwca 2018, 12:22
Witam!
Chciałem dopytać obecnego stanu prawnego oraz rzeczywistego przekraczania granic z owadami. W dobie Schengen w Unii obecnie rozumiem że większego problemu z owadami w bagażniku nie ma? Jadę samochodem np. do Włoch, łapie chrząszcze poza obszarami chronionymi, poza gatunkami chronionymi, ładuję do zatruwaczek i wracam do Polski?
A jak ma się taka sprawa z podróżowaniem samolotem? Wiem że różne kraje mają różne przepisy wewnętrzne, i przed wyruszeniem trzeba się konkretnie dowiadywać. Ale czy są jakieś ogólne wytyczne? Czy owady zawsze do bagażu rejestrowanego, czy do podręcznego itp?
I ostatnia sprawa bardziej konkretna. Dużo jest tu na forum relacji z wypraw do Gruzji. Myślę czy sie tam nie wybrać na łowy. Jak w tym kraju to wygląda. Trzeba występować o specjalne pozwolenia itp?
Pozdrawiam
Karol Kruk
Chciałem dopytać obecnego stanu prawnego oraz rzeczywistego przekraczania granic z owadami. W dobie Schengen w Unii obecnie rozumiem że większego problemu z owadami w bagażniku nie ma? Jadę samochodem np. do Włoch, łapie chrząszcze poza obszarami chronionymi, poza gatunkami chronionymi, ładuję do zatruwaczek i wracam do Polski?
A jak ma się taka sprawa z podróżowaniem samolotem? Wiem że różne kraje mają różne przepisy wewnętrzne, i przed wyruszeniem trzeba się konkretnie dowiadywać. Ale czy są jakieś ogólne wytyczne? Czy owady zawsze do bagażu rejestrowanego, czy do podręcznego itp?
I ostatnia sprawa bardziej konkretna. Dużo jest tu na forum relacji z wypraw do Gruzji. Myślę czy sie tam nie wybrać na łowy. Jak w tym kraju to wygląda. Trzeba występować o specjalne pozwolenia itp?
Pozdrawiam
Karol Kruk