Strona 1 z 1

legalność wabienia na światło na terenach leśnych przy użyciu agregatu (hałasowanie w lesie)

: wtorek, 12 czerwca 2018, 19:13
autor: tomaszk
Witam,

przymierzam się do wyjścia ze świeceniem poza obręb ścian budynków i nurtuje mnie pytanie dotyczące legalności takiego przedsięwzięcia, w szczególności hałasu generowanego przez agregat - typowa wartość dla większości agregatów to powyżej 90 dB, co może być już przez co niektórych postrzegane jako hałasowanie którego zabrania ustawa o lasach (https://www.arslege.pl/czynnosci-zabron ... 10/a18998/ ustęp 1, punkt 14) . Rozumiem że w większości sytuacji jeśli nie trafi się na upierdliwego pracownika Lasów Państwowych to się nie przyczepią, pytanie co w sytuacji osób które wytoczą ten argument i będą chciały wlepić mandat na 500zł, czy ktoś ma rozeznanie jak wygląda prawnie legalność prowadzenia takich badań? Czy istnieje wymóg uzyskania zezwolenia na odstępstwo od w/w przepisu i czy w ogóle istnieje możliwość uzyskania takiego zezwolenia?

Re: legalność wabienia na światło na terenach leśnych przy użyciu agregatu (hałasowanie w lesie)

: wtorek, 12 czerwca 2018, 19:21
autor: Marek Hołowiński
O hałas wywołany pracą agregatu nie powinieneś się obawiać.
Ważniejsze jest pozwolenie na wjazd do lasu. Generalnie wszystkie drogi leśne poza publicznymi (do miejscowości, oznaczone drogowskazami), są objęte zakazem wjazdu. W tym przypadku wypada porozmawiać z miejscowym leśniczym, który podpowie co trzeba zrobić, gdzie to załatwić itd.

Re: legalność wabienia na światło na terenach leśnych przy użyciu agregatu (hałasowanie w lesie)

: wtorek, 12 czerwca 2018, 22:55
autor: tomaszk
Niestety ale w niektórych terenach na których chciałbym połapać mogą być problemy z leśnikami/strażą leśną, chcąc uniknąć niepotrzebnych dyskusji wolę przetargać te 20kg szpeju na grzbiecie od samochodu na miejsce. Chciałbym wiedzieć jak to faktycznie wygląda od strony prawnej gdyż póki co po wstępnej lekturze wykładni prawa wygląda to na sytuację nieco niesprecyzowaną (od ilu db zaczyna się hałas), stąd też chciałbym poznać zdanie osób bardziej doświadczonych ode mnie - wolałbym uniknąć konieczności rozstrzygania tej kwestii przed sądem, poza tym 500 zł po ulicy nie chodzi ;)