Wywóz motyli z Turcji

Prawo, ochrona owadów.
Ramidon
Posty: 736
Rejestracja: niedziela, 27 lutego 2005, 13:35
Lokalizacja: Gdansk

Wywóz motyli z Turcji

Post autor: Ramidon »

Witam. Chciałbym zapytac, czy ktoś orientuje się, jak wygląda sprawa połowu motyli w Turcji oraz czy dozwolony jest ich wywóz poza granicę. Jakie gatunki są chronione?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Roman Królik
Posty: 311
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 14:19
Lokalizacja: Kluczbork

Post autor: Roman Królik »

Zobacz tu: http://www.cesa-tr.org/
To strona organizacji, która wsławiła się tropieniem entomologów, którzy łapia owady w Turcji bez zezwolenia. Ta organizacja założona przez niejakiego Ahmeta Ömera Koçaka uzurpuje sobie wyłaczność na badania nad owadami (w szczególności motylami) w Turcji i prawdopodobnie bezprawnie szykanuje entomologów, którzy dali sie złapać "bojówkom" Koçaka.
Niezależnie od złych rzeczy, które napisałem o tej organizacji może mieć na swej stronie interesujące Cię informacje.
Jarek Popek
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 5 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Jarek Popek »

Dwa lata temu lowilem bez jakichkolwiek problemow motyle w Kapadocji i na wybrzezu morza Egejskiego. Choc latalem z siatka w terenach, gdzie normalnie bylo sporo ludzi, nikt nie zwrocil mi uwagi na niestosownosc zachowania :))) Przy wyjezdzie z Turcji (jechalem samochodem) tez nie mialem jakiejkolwiek kontroli, a pudla z motylami juz rozpietymi staly za siedzeniem kierowcy. Nie denerwowalem sie, bo wiekszosc z "lupow" to modraszki, nymphalidae i trochę satyridae. A wymieniony powyzej Turek podobno czatuje glownie na wschodzie, wiec zachod Turcji powinien byc spokojny...
Ramidon
Posty: 736
Rejestracja: niedziela, 27 lutego 2005, 13:35
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Ramidon »

Dzięki, wkońcu doczekałem się jakichś wypowiedzi. Zdązyłem juz wrócic z Turcji i przemycis jakoś swoje motylki. A ta organizacja turecka, to ciekawa sprawa. Nie słyszałem wcześniej o niej. Dobrze, ze na nikogo z niej nie natknąłem sie w czasie wypraw entomologicznych.
A co ciekawego z Lycaenidów lata w Kapadocji? Mój rejon działania obejmował głównie okolice Alanyi i tam również spokojnie można było się realizować, bez jakichkolwiek protestów i zdziwienia ze strony Turków
Jarek Popek
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 5 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Jarek Popek »

Takie same jak u nas, tylko duzo wiecej i duzo czesciej wystepuja np. paziki. Latwo je spotkac. A poza tym mam dwa egzemplarze tarucus balkanica i jeden polyommatus escheri.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Prawo”