prawo, lewo, ściana, dupa, bęc ....
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
prawo, lewo, ściana, dupa, bęc ....
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,3496 ... Tesco.html
Wszyscy bezkompromisowi obrońcy prawa mogą się odreagować w tym wątku
Wszyscy bezkompromisowi obrońcy prawa mogą się odreagować w tym wątku
-
- Posty: 204
- Rejestracja: środa, 2 czerwca 2010, 18:07
- Lokalizacja: Siedlce
Re: prawo, lewo, ściana, dupa, bęc ....
Wiem, że dyskusja na ten temat jałową jest, ale...... nie mogę się powstrzymać (pobieżnie przeczytałem artykuł z pierwszego linku)
- moim zdaniem wojewódzki konserwator przyrody chyba śpi, bo o ile się nie mylę, inwestycja na takim terenie powinna być lustrowana przez ten właśnie organ, tym bardziej że inwestycja do małych nie należy, a i nie jest to przecież nasz kapitał tylko obcy (w końcu TESCO nie jest biało-czerwone ) (można mnie prostować, ale szkoda czasu na rozwijanie wątku)
- mam dziwne wrażenie, że miłośnicy storczyków zgłaszali protest nie tam gdzie trzeba, zamiast bawić się w Zarządy Rady Miejskiej, trzeba było od razu alarmować organ z punktu wcześniejszego, a jeśli to nie pomaga to zrobić jak za obrony Rozpudy (wydarzenie niemal historyczne ) walić od razu do trybunału UE
- mam dziwne wrażenie, że pieniądze są po nad prawem (stwierdzenie retoryczne)
- pamiętam wydanie jednego z numerów czasopisma EZOP (miesięcznik lub kwartalnik to był, nie pamiętam dokładnie już) z lat 90-tych jeszcze, w którym to jeden z artykułów zatytułowano: "2 latka za zerwanie kwiatka", więc tu byłoby 2 latka do potęgi n* (ale działania na rzecz badania przyrody z wykorzystaniem odłowów są przecież tępione, ale i tu proszę o nie rozwijanie myśli bo szkoda, a i we wcześniejszych postach był o tym aż nadto)
- a jako, że nieudolność poczynań urzędników w zakresie planowania przestrzennego znam z autopsji (powiedzmy: będąc w roli obserwatora (pchać się w wojnę z wiatrakami urzędowymi nie chciałem, bo tu i Don Kichot by nie poradził), ale na miejscu zdarzeń) przytoczę jedynie fragment utworu oddającego bez reszty mój stosunek do sprawy:
"....pamiętaj o tym człowieku młody, że państwo jak ryba psuje się od głowy
i nic nie pomogą koszule i krawaty, jeśli po łokcie ma się brudne łapy....."
(DEZERTER
album: "Mam kły mam pazury"
1996r)
Pozdrawiam
Tomek
- moim zdaniem wojewódzki konserwator przyrody chyba śpi, bo o ile się nie mylę, inwestycja na takim terenie powinna być lustrowana przez ten właśnie organ, tym bardziej że inwestycja do małych nie należy, a i nie jest to przecież nasz kapitał tylko obcy (w końcu TESCO nie jest biało-czerwone ) (można mnie prostować, ale szkoda czasu na rozwijanie wątku)
- mam dziwne wrażenie, że miłośnicy storczyków zgłaszali protest nie tam gdzie trzeba, zamiast bawić się w Zarządy Rady Miejskiej, trzeba było od razu alarmować organ z punktu wcześniejszego, a jeśli to nie pomaga to zrobić jak za obrony Rozpudy (wydarzenie niemal historyczne ) walić od razu do trybunału UE
- mam dziwne wrażenie, że pieniądze są po nad prawem (stwierdzenie retoryczne)
- pamiętam wydanie jednego z numerów czasopisma EZOP (miesięcznik lub kwartalnik to był, nie pamiętam dokładnie już) z lat 90-tych jeszcze, w którym to jeden z artykułów zatytułowano: "2 latka za zerwanie kwiatka", więc tu byłoby 2 latka do potęgi n* (ale działania na rzecz badania przyrody z wykorzystaniem odłowów są przecież tępione, ale i tu proszę o nie rozwijanie myśli bo szkoda, a i we wcześniejszych postach był o tym aż nadto)
- a jako, że nieudolność poczynań urzędników w zakresie planowania przestrzennego znam z autopsji (powiedzmy: będąc w roli obserwatora (pchać się w wojnę z wiatrakami urzędowymi nie chciałem, bo tu i Don Kichot by nie poradził), ale na miejscu zdarzeń) przytoczę jedynie fragment utworu oddającego bez reszty mój stosunek do sprawy:
"....pamiętaj o tym człowieku młody, że państwo jak ryba psuje się od głowy
i nic nie pomogą koszule i krawaty, jeśli po łokcie ma się brudne łapy....."
(DEZERTER
album: "Mam kły mam pazury"
1996r)
Pozdrawiam
Tomek
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: prawo, lewo, ściana, dupa, bęc ....
Rośnie tam trzy okazy pospolitego gatunku storczyka a krzyk będzie na cała Polskę.
-
- Posty: 204
- Rejestracja: środa, 2 czerwca 2010, 18:07
- Lokalizacja: Siedlce
Re: prawo, lewo, ściana, dupa, bęc ....
E tam, wiesz dobrze, że nie chodzi o to czy pospolite czy nie, chodzi o przestrzeganie przepisów i uwydatnienie priorytetów przyjmowanych podczas przygotowywania jakichkolwiek planów zagospodarowania przestrzennego w naszych polskich urzędach, więc można to potraktować wręcz symbolicznie (prawie jak "mesjanizm" Mickiewicza )Dispar pisze:Rośnie tam trzy okazy pospolitego gatunku storczyka a krzyk będzie na cała Polskę
A tak na marginesie, rozumiem zaangażowanie w całą sprawę storczykarzy (neologizm), Gdyby chodziło o maltretowanie terenów lęgowych L. dispar, który jest przecież pospolity a chroniony, i wszyscy o tym dobrze wiemy, to nasze (entomologów i zapaleńców entomologicznych) zaangażowanie byłoby niewiele mniejsze (Darek (pseud. 'Dispar'), nie bierz tego przykładu do siebie , ten gatunek chyba najlepiej można przyrównać do przytoczonej sytuacji).
A moja wypowiedź miała raczej wydźwięk ironiczno - sarkastyczno - zgorzkniały, daleki jestem od nawoływania do bojkotu
Pozdrawiam
Tomek
- krzem
- Posty: 1196
- Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2004, 07:42
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 1 time
Re: prawo, lewo, ściana, dupa, bęc ....
znam przypadek, kukułki rosły na pastwisku/łące - poPGRowskim ugorze ...potem w ramach wyciągania rąk po "unijne" ktos wykupił/wydzierżawił pole, zaorał i posiał zboże....czy cos się stało? kilometr dalej rosnie ich tyle, ze trzeba uważnie isc , żeby nie wejść w .... konflikt z prawem
sprawa kwiatka, a polityka rolna kraju....?
ale po co "ekologi" mają ścigać kułaka...
i nie czarujmy się, ze o ochronę kwiatka tu chodzi.....
sprawę rozdmuchali własciciele małych sklepów.... no bo po co Kowalski ma płacić mniej, skoro nie bedzie płacił im ....
sprawa kwiatka, a polityka rolna kraju....?
ale po co "ekologi" mają ścigać kułaka...
i nie czarujmy się, ze o ochronę kwiatka tu chodzi.....
sprawę rozdmuchali własciciele małych sklepów.... no bo po co Kowalski ma płacić mniej, skoro nie bedzie płacił im ....
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 1073 Odsłony
-
Ostatni post autor: chwastowisko