projekt rozporządzenia w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt

[CezaryN]

Ministerstwo Środowiska udostępniło na swej stronie projekt rozporządzenia w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. Jest trochę zmian, również w liście owadów, ruszono m. in. temat pachnicy. Projekt jest na etapie konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych.
http://www.mos.gov.pl/artykul/3310_proj ... owych.html

[Jarosław Bury]

Po szybkim przeglądzie powiem jedno - nie są na bieżąco z nazewnictwem

[Bartek Pacuk]

Mnie z kolei po bardzo pobieżnym przejrzeniu rozporządzenia zastanawia jedno: skąd do cholery oni tam wytrzasnęli Carabus olympiae?

[Przemek Zięba]

No ale mamy i Osmoderma spp. zamiast O.eremita wracając do wątku o Osmodermie zarówno eremita jak i barnabita w tym układzie będa chronione

[PawełB]

Po szybkim przeglądzie powiem jedno - nie są na bieżąco z nazewnictwem

nowe nazwy nie nabrały jeszcze mocy urzędowej

PS - jestem w szoku - wreszcie usunięto tygrzyka Argiope bruennichi z listy chronionych pająków - czyżby naprawdę dotarło do kogoś, ze ten pajęczak występuje dosłownie wszędzie, czy też to działanie "unijne"?

[Przemek Zięba]

występuje dosłownie wszędzie, czy też to działanie "unijne"?

prawdopodobnie przy kolejnej ,,nowelce" zdejmą Mantis religiosa która stała się bardzo pospolita

[tempelik]

Przeraziły mnie liczby gatunków... Szkoda że aż tyle potrzebuje ochrony Nie chodzi mi tu tylko o same owady ale ogólnie o wszystkie zwierzęta! Aż 339 potrzebuje czynnej ochrony, a 25 częściowej! Pomimo, że to setne części z ogólnej różnorodności to wg mnie potrafi przerazić. Ciekawe ile ta ochrona prawna pomoże...

[PawełB]

w wypadku owadów pomoże tyle co nic. Np. zahamuje całkowicie handel i przemyt krynicznią wilgotką i porobnicą włochatką:-). Wraz z postępem cywilizacji i zabudowywaniem/zagospodarowywaniem kolejnych obszarów postępować będzie utrata siedlisk. Tak naprawdę to proces nie do zatrzymania. Co melioranci zrobią z wszystkimi gatunkami "wilgociolubnymi" z listy?

Daje się zauważyć, że im bardziej poznana i popularna grupa (niekoniecznie najliczniejsza w gatunki) tym więcej chronionych gatunków - najlepszy przykład motyle dzienne, kózkowate, ważki. Martwi mnie że nie chronimy żadnych rzadkich skoczogonków i roztoczy glebowych Czyli generalnie - największe zagrożenie to entomolodzy

Co da ochrona górówki sudeckiej, którą widziało może 5 osób w Polsce (w naturze)? Powstanie rezerwat w miejscu gdzie ją ktoś zobaczy?