, przy mojej skromnej pomocy merytorycznej 
powstaje stała ekspozycja makiet owadów 
.
. Może dzięki temu ludzie nie będą wdeptywać owadów w ziemię.
. Takie modelarstwo w drugą stronę. Kiedyś kleiłem modele samolotów w skali 1:33, a tu mamy skalę pewnie gdzieś 33:1 
. Domyślam się ile trudu i pomysłowości wymaga każda z tych makiet . Pozdrawiam. Romek
. I w ramach uzupełnienia, co się na tej ,,oślej" łączce znajdzie: tygrzyk paskowany, krzyżak ogrodowy, kleszcz, szerszeń, mrówka, biedronka, nartnik, modliszka, ważka, paź królowej, pasikonik zielony.
) Jętka rzeczywiście w naturalnym środowisku. Pierwsze powiększone owady widziałem w muzeum Białowieskiego Parku Narodowego. Wtedy była to nowość. Owady zdecydowanie lepiej prezentują się na wolnej przestrzeni niż w pomieszczeniu. Ujazd nie jest daleko i będę musiał się tam wybrać i porobić zdjęcia. W końcu prowadzimy fakultet "Owady i ludzie" ), której zdjęcia wcześniej pokazywałem.
...Ośrodek w Stobiernej dopiero raczkuje 
.... życzyłbym mu ( i sobie 
) tylko dalszej przychylności lokalnego samorządu i kasy na kontynuację rozpoczętych tematów:cap: 
