Strona 1 z 1
Zawisak powojowiec
: wtorek, 12 sierpnia 2008, 22:19
autor: jon
Mam pytanie. Czy ktoś w tym roku obserwował już tego "koliberka"?. Dziś przesiedziałem cały wieczór do godz. 23 i nic niestety, ale może mam zbyt małe poletko z floksami?. Może lepiej wygląda to w przypadku bielunia czy tytoniu u kogoś?
: środa, 13 sierpnia 2008, 08:21
autor: MarcinW
Miałem ten sam temat wywołać. Też mnie to w tym roku zaskoczył deficyt powojowca.....
i nie jest to głos bezpodstawny
-na stronie Krzysztofa Jonki
http://www.lepidoptera.eu funkcje / obserwacje był notowany w 2007
od 26 lipca 2007 w tym roku ....brak
-na stronie Zawisaki Polski - Baza Danych (cieżko baza 'chodzi' czasami)
http://motyle.info/zawisaki/przegl/tabela.php
Forum Entomologiczne (Owady) Strona Główna » Motyle (Lepidoptera) » Zawisaki (Sphingidae) » Sezon 2008
viewtopic.php?p=50080#50080
tez brak wpisów
: środa, 13 sierpnia 2008, 09:47
autor: Łukasz
I ja też go nie widziałem, chociaż od lat to był u mnie najpospolitszy zawisak na wiciokrzewie
: środa, 13 sierpnia 2008, 09:51
autor: Wojtek Guzik
Muszę trochę pomyszkować po pięknych ogrodach sąsiadów, może w końcu coś się znajdzie; rok temu spotkałem go ok. 7 razy, przy floksach, wiciokrzewie, bieluniu i surfiniach; w tym roku jak narazie nic...
Przypomnę, że rok temu pierwsze dwa osobniki spotkałem 28 VII, zaś dwa lata temu spotykałem go od 15 VIII
Pozdrawiam
: środa, 13 sierpnia 2008, 13:06
autor: Grzegorz G
heh, u mnie na razie też nic, i raczej nic nie będzie, ponieważ wiciokrzew sąsiada, który rośnie na naszym płocie, usechł
W zeszłym roku pierwszego powojowca zaobserwowałem gdzieś pod koniec czerwca, najprawdopodobniej osobnik z południa
niestety, nie udało mi się go złapać (brak wprawy w machaniu siatką, chyba przez 3 lata łowiłem rękoma
)
: środa, 13 sierpnia 2008, 15:24
autor: Łukasz
Przypomnę, że rok temu pierwsze dwa osobniki spotkałem 28 VII, zaś dwa lata temu spotykałem go od 15 VIII
a to ciekawe, bo ja u siebie widywałem je już w czerwcu.. No i oczywiście potem liczne pokolenie w sierpniu i trochę w lipcu. W zeszłym roku była tylko jedna sztuka, chyba z czerwca. A 2 lata temu już o wiele więcej, nie wspominając o 2005 kiedy latały bez przerwy od czerwca do początku września.
: środa, 13 sierpnia 2008, 16:26
autor: Etro
2005 był wyjątkowo udany jeśli chodzi o powojowca, skoro tak dużo doleciało nawet na Pomorze
Prawie codziennie od końca lipca do połowy sierpnia wlatywało mi do pokoju po pare sztuk
: środa, 13 sierpnia 2008, 18:17
autor: Wojtek Guzik
Łukasz pisze: widywałem je już w czerwcu
dziwna sprawa z tym co mówicie...
Moglibyście kiedyś zrobić zdjęcie takiego, albo czekać aż złoży jajka?? Przecież to nic trudnego chyba... Ja jak bym tylko miał taką okazję od razu starałbym sie o jajka, zwłaszcza, że to było więcej osobników a wśród nich na pewno także samiczki
Etro pisze:Prawie codziennie od końca lipca do połowy sierpnia wlatywało mi do pokoju po pare sztuk
nie no, to już chyba przesada
Koniecznie zdjęcia albo coś takiego; to musi bardzo ciekawie wyglądać jak po pokoju lata KILKA powojowców naraz...
: środa, 13 sierpnia 2008, 18:55
autor: Etro
Nie mam żadnych zdjęć
Ale nie mówiłem, że wszystkie naraz wpadały mi do pokoju, możliwe ze jednej nocy były to te same, bo wypuszczałem je od razu. Niektóre wziąłem do kolekcji.
W 2005 była to najpospolitsza ćma w mojej okolicy (w okresie wystepowania)
: środa, 13 sierpnia 2008, 21:44
autor: Antek Kwiczala †
albo czekać aż złoży jajka?? Przecież to nic trudnego chyba...
Istnieje pewien problem... Okazy spotykane u nas w czerwcu, to motyle przylatujące z południa. Składają one jaja i w sierpniu pojawia się kolejne, tym razem nasze pokolenie. Gdyby złapać samiczkę w czerwcu, faktycznie byłaby okazja na hodowlę. Istnieje wszakże uzasadnione podejrzenie, że motyle lęgnące się w sierpniu nie są gotowe do dalszego rozmnażania. Po prostu samce i samice nie kopulują. Najprawdopodobniej wracają one z powrotem na południe i w tym czasie osiągają dojrzałość płciową. Gdyby więc nawet złapać wtedy samiczkę, a ta zniosła jaja, byłyby one niezapłodnione.
Jeśli ta teoria nie jest prawdziwa, i komuś udało się wyhodować kolejne pokolenie z jaj od sierpniowej samiczki, warto, by się z tą informacją podzielił...
: środa, 13 sierpnia 2008, 21:58
autor: Wojtek Guzik
Mi chodziło tylko o te z czerwca...
Wiem o tym że nasze pokolenie jest bezpłodne, mnie samemu nigdy przynajmniej nieudało się rozmnozyć (raz miałem cztery p;oczwarki z ziemniaczyska- powykluwały się i nawet niezwracały na siebie zbytniej uwagi
)
: wtorek, 19 sierpnia 2008, 11:22
autor: Adam Larysz
Wczoraj dostałem maila od pewnej pani z Mikołowa, w którym były fotki powojowca, obfoconego wczoraj na jej balkonie.
: sobota, 23 sierpnia 2008, 22:59
autor: Kacper
Mam pytanko. Czy przepoczwarczenie gąsienicy zawisaka tawulca odbywa się w ziemi czy na drzewach ???
Pozdrawiam
Kacper
: sobota, 23 sierpnia 2008, 23:13
autor: Aneta
W ziemi oczywiście, na głębokości do ok 10 cm.
: niedziela, 24 sierpnia 2008, 13:43
autor: Antek Kwiczala †
w ziemi czy na drzewach ???
Nieomal wszystkie zawisaki przepoczwarczają się w ziemi, bądź w oprzędach tuż nad ziemią. Pewnie na palcach jednej ręki można by wyliczyć wyjątki. Należy do nich np. Theretra alecto, który może się przepoczwarczyć w oprzędzie wśród liści winorośli, na której żerowała gąsienica, bądź w szczelinach kory najbliższego drzewa.
: niedziela, 24 sierpnia 2008, 19:11
autor: Kacper
Dzięki za odpowiedź.
: środa, 3 września 2008, 13:22
autor: kuba
Zaobserwowałem kilka miedzy 14.08 a 18.08 w sumie przyleciało ich 7 do kwiatów floksa, między godz. 20.40 a 22. dość ciepło 16 stopni. jeden przyleciał o 1 w nocy przy niskiej już temp. bo 11 stopni, a gdzieś wyczytałem że poniżej 16 nie lubią latać. Pierwszy raz widziałem go w tym roku w Bieszczadach od kilkunastu lat obserwacji.
pozdrawiam
: środa, 10 września 2008, 23:13
autor: Wojtek Guzik
U mnie też się pojawił
Wczoraj przypadkiem spotkałem jednego siedzącego tuż przy ziemi powracając z lotniska...
Do kwiatów nic... jeszcze spróbuję, może u mnie później zaczynają
: niedziela, 14 września 2008, 08:58
autor: Kamil Kukla
Znaleziony wczoraj na łące.
: niedziela, 14 września 2008, 11:28
autor: Jarosław Bury
Na południu chyba nie jest najgorzej - kilka obserwacji z ostatnich dni, łącznie 4 sztuki - od 5 do 10 września 2008 r.
: niedziela, 14 września 2008, 13:18
autor: Rafał Celadyn
Ja podobnie jak Jarek,obserwowałem 3 exx. przy lampie 0d 01.09- 07.09...
: poniedziałek, 15 września 2008, 12:08
autor: Kamil Mazur
Dzisiaj spotkałem jednego w ładnym stanie siedzącego na budynku (Rzeszów - Lisia Góra).
: poniedziałek, 15 września 2008, 17:03
autor: Wojtek Guzik
Rafal Celadyn pisze:Ja podobnie jak Jarek,obserwowałem 3 exx. przy lampie 0d 01.09- 07.09...
Czy mógłbym wiedzieć o której godzinie?? Kilka razy spotkałem ten gatunek pod latarnią, ale dopiero rankiem... Gdy świeciłem, o północy dawałem se spokój bo nic nie leciało...
dziś
: poniedziałek, 15 września 2008, 20:25
autor: Andrzej Kurzawa
Dzisiaj przyleciał jeden do tytoniu. Temperatura +9st. C, silny wiatr, odczuwalne zimno, godzina 19.45. Poniżej fotka, tylko jedna, prześwietlona, bo więcej nie zdążyłem. Błysk lampy go wnerwia i zaraz ucieka. To już druga sztuka w tym misiącu złapana w obiektyw. Pierwsza sztuka 05.09.2008. ale było ciepło.
Unika też żarówek przed domem, jedna 100 druga 150 W.
: piątek, 19 września 2008, 19:22
autor: Tomasz Niedźwiedzki
Wracając do tematu przepoczwarczenia, znajomi złapali mi ostatnio gąsienicę tawulca i zanim zdążyłem odebrać, przepoczwarczyła się im w pudełku bez żadnej ziemi.
Moje pytanie: pierwszy raz będę zimował zawisaka, czy doniczka z mchem to dobry pomysł?
: czwartek, 2 października 2008, 08:16
autor: Łukasz1985
Miałby ktos na sprzedaz skopertkowanego powojowca??
Re: Zawisak powojowiec
: piątek, 3 października 2008, 13:51
autor: Jarosław Wenta
Pod koniec września jedna obserwacja w Zakopanem i jedna w Jordanowie.
W
galerii okaz z Jordanowa siedzi na pniu drzewa.
Pozdrawiam.