Mimas tiliae?

Awatar użytkownika
Edhilgoth
Posty: 23
Rejestracja: niedziela, 12 marca 2006, 18:51
Gender: women
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Mimas tiliae?

Post autor: Edhilgoth »

Takiego oto stwora znalazłam dziś na chodniku przed kamienicą, w samym centrum miasta. W pobliżu jest duża lipa i sporo parków, więc może to wcale nie takie dziwne, niemniej dla mnie było to miłą niespodzianką.

I w związku z tym kilka pytań od laika:
1) Czy to Mimas tiliae?
2) Gąsienica jest trochę sina, ale nie całkiem, więc czy to jest ostatnie linienie i będzie się przepoczwarzać czy jeszcze trochę lipy musi pojeść?

Proszę nie zwracać uwagi na listek. To nie lipa, ale na czymś musiałam stwora do domu przynieść, a to akurat było pod ręką. :)
Załączniki
zawisak.jpg
zawisak.jpg (63.13 KiB) Przejrzano 2212 razy
Wojtek M
Posty: 1972
Rejestracja: poniedziałek, 28 maja 2007, 22:49
UTM: DE65

Re: Mimas tiliae?

Post autor: Wojtek M »

To M.tiliae i już żerować nie będzie.
Janusz S.
Posty: 402
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:37

Re: Mimas tiliae?

Post autor: Janusz S. »

Wojtek M pisze:To M.tiliae i już żerować nie będzie.
Zmiana wydarwienia u wielu gaunków "zawisaków"ma miejsce, gdy gąsienice przestają żerować i zbierają się do przepoczwarczenia.
Awatar użytkownika
Edhilgoth
Posty: 23
Rejestracja: niedziela, 12 marca 2006, 18:51
Gender: women
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Mimas tiliae?

Post autor: Edhilgoth »

Dziękuję za jak zwykle fachowe odpowiedzi. :) Wszystko się zgadza. Gąsienica zakopała się w nocy w ziemi.

Jak długo tam zostanie i jakie warunki należałoby jej zapewnić? Wiem tylko tyle, żeby nie przesuszać i nie przesadzać z wilgotnością. I żeby dać coś, po czym imago będzie się mógł wdrapać celem rozprostowania skrzydeł. Natomiast co do temperatury mam już wątpliwości.
Roman
Posty: 288
Rejestracja: niedziela, 16 maja 2010, 08:01
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Mimas tiliae?

Post autor: Roman »

Cześć.
W ubiegłym roku znalazłem kilka gąsienic zawisaków. Do domu zabrałem 2 D. elpenor i 1 S. ligustri. Skorzystałem z fachowej porady jednego z hodowców i przygotowałem podłoże ze zwykłych trocin, które kupiłem w sklepie zoologicznym. Trociny nie mogły być zupełnie suche, więc od czasu do czasu zraszałem je spryskiwaczem do kwiatów. Gąsienice bez problemu przepoczwarczyły się w takim podłożu. Poczwarki przetrzymałem w wielkim plastikowym słoju w ogrodowej altanie, gdzie przez całą zimę miały warunki zbliżone do naturalnych (temperatura). W maju wypuściłem na wolność trzy piękne motyle.

pozdrawiam
Załączniki
S. ligustri 1.jpg
S. ligustri 1.jpg (74.16 KiB) Przejrzano 2088 razy
S. ligustri 2.jpg
S. ligustri 2.jpg (86.54 KiB) Przejrzano 2088 razy
D. elpenor.jpg
D. elpenor.jpg (92.78 KiB) Przejrzano 2088 razy
S. ligustri imago.jpg
S. ligustri imago.jpg (90.65 KiB) Przejrzano 2088 razy
D. elpenor.jpg
D. elpenor.jpg (92.78 KiB) Przejrzano 2088 razy
Awatar użytkownika
Edhilgoth
Posty: 23
Rejestracja: niedziela, 12 marca 2006, 18:51
Gender: women
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Mimas tiliae?

Post autor: Edhilgoth »

Bardzo podoba mi się ten patent z trocinami. Chętnie przeniosłabym poczwarkę do takiego podłoża. Na razie spoczywa w ogrodowej ziemi, ale trociny wydają mi się zdecydowanie lepsze. Myślę, że łatwiej byłoby utrzymać w nich właściwą wilgotność. Zaczekam kilka dni i ją przeniosę, takiej świeżutkiej trochę boję się ruszać, żeby nie uszkodzić...

No i wygląda na to, że chcąc nie chcąc, zostałam hodowcą-amatorem. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawisaki (Sphingidae)”