Wieczernica klonówka...

Metody preparowania, usypiania, problemy, sposoby.
Liliaferr
Posty: 13
Rejestracja: środa, 2 września 2009, 18:27
Lokalizacja: ...z oddali...

Wieczernica klonówka...

Post autor: Liliaferr »

Witam,
znalzałam wieczernicę klonówkę...Jak porządnie ją spreparować,by nie traciła włosków?
Z góry dziękuję za wskazówki.
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tawulec »

Zalej ją wysokoprocentowym roztworem alkoholu etylowego. Najlepiej przedtem podgotuj ją chwilę we wrzątku, nabierze odpowiedniej konsystencji :mrgreen: . Kiedy alkohol zżółknie, wymień ciecz na nową. Nie zapomnij o etykiecie z danymi: miejsce, data, nazwisko.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jarosław Bury
Posty: 3567
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post autor: Jarosław Bury »

A może chodzi o imago?
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tawulec »

A.aceris ma silnie owłosioną gąsienicę, stąd moje skojarzenie z larwą. Tu już musiałaby się wypowiedzieć autorka wątku
Liliaferr
Posty: 13
Rejestracja: środa, 2 września 2009, 18:27
Lokalizacja: ...z oddali...

Post autor: Liliaferr »

To już larwa nr...okaz;) nie chcę jej zmarnować jak poprzedniej...tamta była zalana alkoholem...włoski obeszły i zrobiła się ,jakby to ująć"ześlimaczała"...
Ogólnie mam problem z larwami,gąsiennicami-dzieje się podobnie...
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Post autor: Aneta »

Wg Tykacza oraz Niesiołowskiego* najlepszą metodą jest opróżnienie gąsienicy z wnętrzności poprzez wygniatanie, a następnie nadmuchanie jej i wysuszenie. Lepszego sposobu na spreparowanie gąsienic chyba nie ma, bo bez odflaczkowania na pewno będą gnić.


*"Praktyczne wskazówki dla zbieraczy motyli" są do ściągnięcia w dziale Download.
Liliaferr
Posty: 13
Rejestracja: środa, 2 września 2009, 18:27
Lokalizacja: ...z oddali...

Post autor: Liliaferr »

Czyli nie ma genialnego sposobu...jak zwykły student ma się z takim czymś uporać...
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Post autor: Aneta »

A, jeszcze doczytałam u Niesiołowskiego metodę na włochate gąsienice, właśnie Acronicty (między innymi) - zamiast odflaczkowania kąpiele w alkoholu i ksylolu; jak ściągniesz, doczytasz.
Liliaferr
Posty: 13
Rejestracja: środa, 2 września 2009, 18:27
Lokalizacja: ...z oddali...

Post autor: Liliaferr »

włąsnie od alkoholu schodzą włoski i robi się zflaczała:D
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Post autor: Aneta »

Ale tu nie chodzi o przechowywanie w alkoholu, tylko o kąpiele w tymże - powórzę się: ściągnij, przeczytaj.
Liliaferr
Posty: 13
Rejestracja: środa, 2 września 2009, 18:27
Lokalizacja: ...z oddali...

Post autor: Liliaferr »

Pójdę za Twoją namową;)
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tawulec »

Niszczeją w alkoholu niskoprocentowym. 80% roztwór nie powoduje żadnych uszkodzeń. jest to z powodzeniem prkatykowana metoda konserwacji gąsienic. Jeśli zalałaś zwykłą wódką, to nie ma się co dziwić, że gąsienica zaczęła gnić...
pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Preparowanie, chemia.”