ROBAL!!!
ROBAL!!!
Witam wszystkich.
Mam pytanie odnośnie tego bardzo dziwnego owada.
Co to może być???
Dodam tylko że to coś żyło na moim psie.
Mam pytanie odnośnie tego bardzo dziwnego owada.
Co to może być???
Dodam tylko że to coś żyło na moim psie.
- Załączniki
- ROBAL.JPG (87.38 KiB) Przejrzano 4562 razy
- Robert Zoralski
- Posty: 775
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 23:29
- Specjalność: Syrphidae
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
- Marek Przewoźny
- Posty: 1414
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 07:15
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
- Dominika+Jurek Radwańscy
- Posty: 913
- Rejestracja: piątek, 8 kwietnia 2005, 18:22
- Specjalność: Collembola
- Lokalizacja: Bielawa
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
Robimy amnestię
Polecam link:
http://images.google.pl/images?hl=pl&q= ... a=N&tab=wi
Oczywiście przed kolejnymi uwagami, że toto na zdjęciach ma skrzydła, warto by coś przeczytać. Jest opcja szukaj tu na Forum, Google też pomogą!
Polecam link:
http://images.google.pl/images?hl=pl&q= ... a=N&tab=wi
Oczywiście przed kolejnymi uwagami, że toto na zdjęciach ma skrzydła, warto by coś przeczytać. Jest opcja szukaj tu na Forum, Google też pomogą!
Przecież juz wam to rozpoznałem, to pospolity Melophagus ovinus - wpleszcz owczy jak ktos woli, Hippoboscidae,Andrzej J. Woźnica pisze:Wygląda na wpleszcza !. Byłeś z psem w Tatrach ? albo gdzięś gdzie pasły się kozy lub owce ???
Andrzej
http://images.google.pl/images?um=1&hl= ... us&spell=1
NIe ma się co rozwodzic nad narzepikowatymi, bo jest to wybitnie mało reprezentatywna w naszej szerokości geograficznej grupa
u nas w kraju
poza prezentowanym tutaj Melophagus ovinus z ważniejszych czy też często spotykanych można wymienić:
jest jeszcze dwa gatunki Lipoptena; cervi i fortisetosa, Hippobosca equina, Stenopteryx hirundinis, Crataerhina pallida, Ornithomyia avicularia -- morfologicznie podobne.
Hippoboscidae to muchówki, stad określenie kolegi ,,mucha" i słuszne żargonowo-skrótowe.
- Tomek Klejdysz
- Posty: 403
- Rejestracja: niedziela, 27 lutego 2005, 19:10
- Lokalizacja: Bochnia/Poznań
- Tomek Klejdysz
- Posty: 403
- Rejestracja: niedziela, 27 lutego 2005, 19:10
- Lokalizacja: Bochnia/Poznań
Gatunki z rodzaju Melophagus mogą być dwa ! - teoretycznie i praktycznie jest to możliwe ! - jeden co prawda jest znany, z tego co pamiętam najbliżej ze Słowackich Tatr ale ze zdjęcia i braku wiadomości o to co pytałem nie byłbym takim pewniakiem !.
Andrzej - Kraków leży niedaleko Tatr - znacznie bliżej niż Lublin a klimat mówiąc oględnie ociepla się.
pozdrawiam,
Andrzej
Andrzej - Kraków leży niedaleko Tatr - znacznie bliżej niż Lublin a klimat mówiąc oględnie ociepla się.
pozdrawiam,
Andrzej
A na jakiej podstawie tak dalekosiężne teorie? Stwierdził ktoś M.ruficaprinus w Polsce? bo mniemam że ten gatunek masz na myśli?Andrzej J. Woźnica pisze:Gatunki z rodzaju Melophagus mogą być dwa
Publikacji na ten temat nie znam, ale jak masz jakieś ciekawe doniesienia to chętnie przeczytam. Podobno a na pewno to duża różnica i nie można wyciągać takich wniosków z tego że jakiś gatunek podobno występuje u naszych sąsiadów. Zgodnie z takimi teoriami powinniśmy określić wszystkie gatunki ,,sąsiedzkie" a nie występujące w Polsce jako potencjalnie możliwe do wystąpienia. Ba nawet pojedyncze stwierdzenie jakiegoś jedynego okazu bardziej stawia ten fakt w kategorii ,,zawleczony" niż występujący, zwłaszcza do gatunków nie stwierdzanych historycznie na terenie Polski.
Były zresztą dywagacje na temat gatunków potencjalnie ,,występujących" w Polsce a stwierdzanych u Słowaków.
Oczywiście zgodzę się że nie mając okazu pod binokularem trudno jest stwierdzić w 100% co to za stwór, ale wystarczy logicznie wyciągnąć wnioski bliższe prawdy a nie dywagować nie podając żadnych faktów - zwłaszcza opublikowanych w dostępnej literaturze, prawda?
Ale chętnie uznam swoją pomyłkę jeżeli udowodnisz że ktokolwiek złowił w Polsce M.ruficaprinus......
nie będę się rozwodził ale wejdź na diptera.info i poczytaj sobie i zobacz na co muchy stać. Tyle i kropka. TA TWOJA DYSKUSJA PROWADZI DO NIKĄD. Nawet jeśli jest pewność na 99% ja okaz muszę widzieć z cechami jakie ma mieć (wszystkich zainteresowanych odsyłam do klucza Lecha Borowca aby je przestudiować ). pozdrawiam,
dipterolog ale bez much w nosie
dipterolog ale bez much w nosie
Ależ dyskusja nie jest jałowa przyznaję że pasożyty stac na wiele, ale Andrzeju pasożytnicze organizmy są foretycznie zw2iązane z żywicielem. Domyślam się że dla muchy przelecieć łańcuch górski to nic.Andrzej J. Woźnica pisze:Ja się też pytałem wcześnie, skąd ten wpleszcz jest i odpowiedzi niestety jeszcze nie otrzymałem ! stąd uważam że dyskusja jest jałowa.
pzdr,
Andrzej
Ale w przypadku pasożytów aż tak łatwo nie jest. Trochę siedzę w pasożytach i wiem jakie są ich możliwości. Nie przeczę że zawlec można wszystko nawet nie latające - nawet opisywałem gdzieś zawleczenie kleszczy rodz. Aponomma z centrum Afryki do Polski. Ale to tylko zawleczenie. Przecież forum jest po to by dyskutować. Ale racje masz że 100% pewność mamy wtedy gdy wsadzimy odpowiednio obrobiony okaz pod stereoskop, no więc polubownie wycofuję się że to M.ovinus w 100% uważam że to M.ovinus na 99,8%
pozdrawiam
Na Diptera.info odesłałem bo jest tam wiele przykładów dotyczących migracji gatunków na niespotykaną skalę. Pomijam już że wiele gatunków jest tam nowych dla wiedzy (ale ten Melophagus na pewno jest znanym gatunkiem !). Lepiej czasem wątpić niż przyjmować jako pewnik. Gdybym co wielu rzeczy się nie zgadzał i nie sprawdzał osobiście to nauki bym do przodu nie pchał . Zresztą na tym to polega. Aby świat szedł do przodu trzeba obalać przysłowiowe mity albo hipotezy potwierdzać namacalnie.
Łowiecek ni ma.....Andrzej J. Woźnica pisze:Jak pamiętam to w Krakowie jest Piwnica pod Baranami ale owiec tam chyba ni ma
pozdrawiam,
Andrzej
w ogóle pogłowie owiec w Polsce szlag trafił....nie tylko owiec zresztą.
Fakt można by popolemizować jak mówisz mając informacje gdzie złapane, a tak to z całej dyskusji jak mawiał Janicki,, pożytek taki jak z nabierania zupy widelcem"( na marginesie quiz) czy ktoś wie z jakiego opowiadania Janickiego to cytat???? No miłośnicy Bieszczadów????Kto odpowie?
Widzę że temat poruszył kilka osób.
Więc dla wiadomości zainteresowanych mieszkam w Mogilanach koło Krakowa z pieskiem pekińczykiem nie poruszam się dalej niż na 30 km więc nie wiem skąd to cholerstwo mogło się przyplątać.Dodam że piesek cierpiał chyba trochę z powodu tego robala bo drapał się niemiłosiernie.Dopiero interwencja weterynarza pomogła.
Więc dla wiadomości zainteresowanych mieszkam w Mogilanach koło Krakowa z pieskiem pekińczykiem nie poruszam się dalej niż na 30 km więc nie wiem skąd to cholerstwo mogło się przyplątać.Dodam że piesek cierpiał chyba trochę z powodu tego robala bo drapał się niemiłosiernie.Dopiero interwencja weterynarza pomogła.