ze starego atlasu
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
ze starego atlasu
kojarzy się to komuś z jakimś gatunkiem?
- Załączniki
- Apoidea.png (99.68 KiB) Przejrzano 1333 razy
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: ze starego atlasu
Kolorystycznie mogła by byc miodna, ale długość czułków i sylwetka wskazuje na Andrena.
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
Re: ze starego atlasu
Dzięki, czyli raczej "u nasz" nie ma takiej... mnie też wydawała się hybrydą...
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
- Gender: women
- Specjalność: pszczoły
- Podziękowano: 1 time
Re: ze starego atlasu
Nie wiem, czy zaraz "hybryda"... Jak dla mnie równie dobrze to mogła być w zamyśle autora rysunku konkretna pszczoła, tylko została namalowana tak, że ciężko zidentyfikować osobie postronnej Jeśli porównać np. z tym zdjęciem: https://thumbs.dreamstime.com/z/male-ma ... 780564.jpg to wspólne z rysunkiem są długie czułki, czarno-rudy wzór na odwłoku (tylko tworzony nie tyle przez przepaski ale przez układ futerka i prześwitujących tergitów), dość okrągły odwłok, jak dla mnie spokojnie to może być samiec murarki, chociaż pewnie nie da się tego potwierdzić albo wykluczyć na podstawie samej ilustracji. Rysunki nie zawsze oddają dobrze rzeczywistość, nawet jak autor maluje "ze zdjęcia" (jestem ilustratorką, wiem co mówię ), a te stare ryciny w moim odczuciu często są trochę... dziwne A jaki właściwie był podpis pod tą pszczołą, był jakiś w ogóle?mwkozlowski pisze:Dzięki, czyli raczej "u nasz" nie ma takiej... mnie też wydawała się hybrydą...
- Warroza
- Posty: 289
- Rejestracja: niedziela, 27 stycznia 2019, 22:43
- UTM: Warszawa
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Re: ze starego atlasu
Offtop. Dlaczego rzadko używa się polskiej nazwy "mieszaniec" lub urokliwie brzmiącej "kundel"? Wydaje mi się, że dla popularyzacji wiedzy byłoby to korzystniejsze dla zrozumienia przez laika polskojęzycznego, ale i dla samych celów naukowców skoro jest analogiczne polskie określenie.
Widzę też korzyści np. przy popularyzacji korzyści z roślin poddanych inżynierii genetycznej, kiedy zamiast hybryda mówiło by się mieszaniec. W pszczelarstwie np. na mieszańce międzypodgatunkowe mówimy "kundelki". Uważam, że jest to urokliwe mówić tak na pszczoły.
Rzecz jasna: klad "Pszczołokształtne" również wydaje mi się urokliwy. ;0
Widzę też korzyści np. przy popularyzacji korzyści z roślin poddanych inżynierii genetycznej, kiedy zamiast hybryda mówiło by się mieszaniec. W pszczelarstwie np. na mieszańce międzypodgatunkowe mówimy "kundelki". Uważam, że jest to urokliwe mówić tak na pszczoły.
Rzecz jasna: klad "Pszczołokształtne" również wydaje mi się urokliwy. ;0