"Jedna z największych operacji polskiej nauki"
-
- Posty: 23
- Rejestracja: wtorek, 2 sierpnia 2005, 20:49
- Lokalizacja: Toruń
"Jedna z największych operacji polskiej nauki"
Przeglądając poranne wiadomości na pewnym portalu znalazłem ciekawy artykuł. Jeszcze ciekawsze są komentarze... Hmmm... Zaiste niektóre są ciekawe
http://wiadomosci.onet.pl/1874450,16,it ... K=51015873
http://wiadomosci.onet.pl/1874450,16,it ... K=51015873
Jako osoba nie interesująca się motylami, nie potrafię doszukać się błędów merytorycznych artykułu, natomiast poziom niektórych wypowiedzi jest typowy dla wszystkich serwisów prezentujących wiadomości. Podobno bardzo często wykorzystywana jest grupa ,,klakierów-trolli" do prowokowania zachowań ,,polemicznych", żeby zwiększyć poczytność danego portalu
Ludzie sami wydają sobie opinię, jacy są głupi. Za jego pieniądze! Ręce lecą jak sie czyta komentarze tego pokroju. I dziwić się, że jacyś idioci podpalili psa (przypadek z Lublina, bodajże lipiec 08). Z jednej strony przygnębiająca jest ciemnota ludzi, z drugiej dowartościowująca, że nie należy się do tej grupy i idzie się innym torem.
Żenujące.
Pozdrawiam
X
Żenujące.
Pozdrawiam
X
Dzięki za namiary. Fajnie poczytać sam tekst i pochlebne opinie. Opiniom niepochlebnym czy też wręcz chamskim i głupim wcale się nie dziwię i absolutnie mnie nie zaskakują. Piszą to ludzie którzy nie mają nic do powiedzenia, na niczym im nie zależy, Najczęściej są to tępaki w dresach nudzące się 24 godziny przed kompem. Ostatnio w Świdnicy miał miejsce gwałt i morderstwo na córce mojego kolegi. Kiedy napisano o tym w internecie w opiniach pojawiły się m.in. uwagi popierające mordercę. Takie teksty trzeba traktować jakby ich nie było, bo służą tylko prowokacji. Tego się nie wytępi. Debile żyły między normalnymi ludźmi od zarania dziejów. Bądźmy sobą i róbmy swoje. Chyba, że jak Charles Bronson kupimy sobie po gnacie i zaczniemy strzelać. Do czego jednak nie namawiam, bo staniemy się podobni do nich. Dla mnie liczą się głosy tych ludzi, dla których wiadomość ta jest miła, którzy się tym cieszą. Niepylak apollo ma też swoje stanowisko od wielu już lat również w Sudetach. Myślę, że nie należy tu wyliczać kosztów w zł, bo najistotniejsze koszty to głównie poświęcenie pasjonatów.
- Jerzy Zięba
- Posty: 1166
- Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 22:56
- Lokalizacja: Pieniny
- Kontakt:
Wg mnie jest po polskiej stronie około 900 egzemplarzy. Oglądałem Parkową (PPN) chodowle.
Sa piekne gąsienice. No i oczywiście dorosłe osobniki wypuszcza sie na wolność.
Żywią sie Rozchodnikiem wielkim. W komentarzu do artykułu zaskoczyła mnie informacja, że jest hodowla na Dolnym Śląsku. Przecież nie wolno tak sobie ich hodwać.
Sam artykul jest ciekawy. Słyszałem o problemach genetycznych, krzyzowaniu ze słowackimi.
Tak były wtedy osłabione genetycznie , że gdy zabrakło słonca to spadały na ziemie.
Postaram się dowiedzieć w PPN ile sie ich doliczyli ale to jest cyfra około 1.000 osobników.
To wielki wysiłek i duże osiągnięcie. Nie wiem czy nie za szybko odtrąbili zwycięstwo. Czas pokaże.
Pozdrawiam
JZ
Sa piekne gąsienice. No i oczywiście dorosłe osobniki wypuszcza sie na wolność.
Żywią sie Rozchodnikiem wielkim. W komentarzu do artykułu zaskoczyła mnie informacja, że jest hodowla na Dolnym Śląsku. Przecież nie wolno tak sobie ich hodwać.
Sam artykul jest ciekawy. Słyszałem o problemach genetycznych, krzyzowaniu ze słowackimi.
Tak były wtedy osłabione genetycznie , że gdy zabrakło słonca to spadały na ziemie.
Postaram się dowiedzieć w PPN ile sie ich doliczyli ale to jest cyfra około 1.000 osobników.
To wielki wysiłek i duże osiągnięcie. Nie wiem czy nie za szybko odtrąbili zwycięstwo. Czas pokaże.
Pozdrawiam
JZ
- Załączniki
- P5138236.JPG (124.32 KiB) Przejrzano 5878 razy
- P5138230.JPG (144.46 KiB) Przejrzano 5882 razy
Jurek! Czy Ty masz skądś informacje, że hodowla apolla na Dolnym Śląsku jest prowadzona ot tak sobie bez pozwolenia? Tłukliśmy przecież tu kiedyś temat apolla i załączałem skan artykułu z lokalnej prasy nt. uzyskania zezwolenia przez Jurka Budzika na hodowlę apolla i legalną możliwość pobrania kilku samic z Pienin w celu uzyskania jaj. Chodzi tu o zasilenie populacji sudeckiej umiejscowionej w Górach Kruczych. Wszystko jest robione legalnie i nie może być inaczej. Bardzo naiwne byłoby prowadzenie takiej hodowli na własną rękę.
- Jerzy Zięba
- Posty: 1166
- Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 22:56
- Lokalizacja: Pieniny
- Kontakt:
Jurek, zwróć uwagę na pewien fakt, że na terenie całej Polski tylko nieliczni mają to szczęście obserwować apolla z racji bliskości zamieszkania koło jego stanowisk. Jeśli mam być szczery, odpowiada mi bliskość Sudetów apolla, mnemozyny i erebii. Trochę współczuję nizinnym entomologom. No ale każdy ma jakieś swoje ulubione grupy..
- Jerzy Zięba
- Posty: 1166
- Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 22:56
- Lokalizacja: Pieniny
- Kontakt:
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Cudowna fota.
Nie widziałem w naturze P apollo, P mnemosyne, I podalirius, prawie wszystkich Erebia, oraz wielu innych gatunków i wcale mi nie zależy by koniecznie je zobaczyć. A swoją drogą "na nizinach" między Chełmem, a Włodawą złowiłem już grubo ponad 1500 gatunków, a mikro zajmuję się dopiero od kilku lat. Wygląda na to że 2000 przekroczę tu na pewno.
Nie widziałem w naturze P apollo, P mnemosyne, I podalirius, prawie wszystkich Erebia, oraz wielu innych gatunków i wcale mi nie zależy by koniecznie je zobaczyć. A swoją drogą "na nizinach" między Chełmem, a Włodawą złowiłem już grubo ponad 1500 gatunków, a mikro zajmuję się dopiero od kilku lat. Wygląda na to że 2000 przekroczę tu na pewno.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Wschód słońca i niepylaki apollo
Napisalem posta ale IE po prostu zniknął i post razem z nim Dlatego teraz już tylko krotko.
Bardzo podobny świt słońca sfotografowałem w tym roku przed Zakopanem.
Jestem z nizin, ale niepylaki widuję za każdym razem, gdy odwiedzam Pieniny. Są fotogeniczne. Ta zakochana parka wyladowała przede mną, mialem szczęscie cyknąc szybko fotki. No i odlecialy, zbliżenia nie ma. Latalo ich więcej, oczywiście nie bralem, i niech co niektorzy nie myślą, że tylko tak piszę. Niepylaki się OBSERWUJE i to jest bardzo miłe przeżycie entomologiczne, którego NIE WARTO psuć !
Marku, Ciebie niewiele osob jest w stanie "przebić" w ilości obserwowanych motyli. Jak wybierzesz sie w Pieniny na wycieczkę w dobrym okresie (może być z rodziną) to i niepylaki dane Ci bedzie obserwować.
Bardzo podobny świt słońca sfotografowałem w tym roku przed Zakopanem.
Jestem z nizin, ale niepylaki widuję za każdym razem, gdy odwiedzam Pieniny. Są fotogeniczne. Ta zakochana parka wyladowała przede mną, mialem szczęscie cyknąc szybko fotki. No i odlecialy, zbliżenia nie ma. Latalo ich więcej, oczywiście nie bralem, i niech co niektorzy nie myślą, że tylko tak piszę. Niepylaki się OBSERWUJE i to jest bardzo miłe przeżycie entomologiczne, którego NIE WARTO psuć !
Marku, Ciebie niewiele osob jest w stanie "przebić" w ilości obserwowanych motyli. Jak wybierzesz sie w Pieniny na wycieczkę w dobrym okresie (może być z rodziną) to i niepylaki dane Ci bedzie obserwować.
- Załączniki
- niepylak_apollo_para2.jpg (109.93 KiB) Przejrzano 5887 razy
- niepylak_apollo_para.jpg (82.4 KiB) Przejrzano 5884 razy
- wschod_tatry_m.jpg (51.44 KiB) Przejrzano 5879 razy
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Liczebnośc populacji niepylaka apollo
Mam pytanie: czy ta liczba 1000 to wynik obserwacji czy obliczeń statystycznych (bazujących na metodach obliczeniowych ilości motyli). Ile osób mniej więcej zajmuje sie w sezonie liczeniem?Jerzy Zięba pisze:PPN ile sie ich doliczyli ale to jest cyfra około 1.000 osobników.
Ile okazów rocznie wpuszczanych jest z hodowli a ile liczy populacja niepylaka w terenie? gdzie można takie informacje uzyskać?
Pytam z czystej ciekawości. Wydawałoby się że 1000 osobników to i duzo, ale to ciągle jest mala cyfra. Z drugiej strony niepylaki są i to jest piękne ale na ile to jest trwałe i jaki wplyw na to mają bieżące hodowle. To pytanie które pewnie wiele osób sobie zadaje rozmyslając o tym pieknym gatunku.
- Jerzy Zięba
- Posty: 1166
- Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 22:56
- Lokalizacja: Pieniny
- Kontakt:
Marku - chylę czoła przed 1.500 gatunków. Ja tylko fotografuję. Udało mi sie oznaczyc tylko 500 gatunków w ciągu 3 lat (troche z terenu Włoch) www.motyle.eu
Co do niepylaka to jest ciekawy artykuł na temat reintrodukcjihttp://kroscienko.krakow.lasy.gov.pl
Jak się wklepie w wyszukiwarkę słowa ; reintrodukcja niepylak apollo to sie coś znakdzie
W tym artykule jest nawet pokazana fotografia pana Tadeusza Olesia z Krościenka, który prowadzi hodowle Niepylaka z z ramienia PPN.
Dzis tez był piekny wschód słońca. Czekam na śnieg to sie wybiorę na Sokolicę.
Wczorajsze fotki koło Nowej Góry.
Pozdrawiam
JurekZ
PS Tam jest fotka z tym piargiem skalnym , położenie na południe myśe, że przyjdę w lecie - powinny być niepylaki.
Co do niepylaka to jest ciekawy artykuł na temat reintrodukcjihttp://kroscienko.krakow.lasy.gov.pl
Jak się wklepie w wyszukiwarkę słowa ; reintrodukcja niepylak apollo to sie coś znakdzie
W tym artykule jest nawet pokazana fotografia pana Tadeusza Olesia z Krościenka, który prowadzi hodowle Niepylaka z z ramienia PPN.
Dzis tez był piekny wschód słońca. Czekam na śnieg to sie wybiorę na Sokolicę.
Wczorajsze fotki koło Nowej Góry.
Pozdrawiam
JurekZ
PS Tam jest fotka z tym piargiem skalnym , położenie na południe myśe, że przyjdę w lecie - powinny być niepylaki.
- Załączniki
- DSC06939.JPG (121.44 KiB) Przejrzano 5882 razy
- DSC06894.JPG (108.74 KiB) Przejrzano 5878 razy
- DSC06892.JPG (127.8 KiB) Przejrzano 5883 razy
- DSC06879.JPG (138.85 KiB) Przejrzano 5877 razy
-
- Posty: 216
- Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
- Lokalizacja: Głogów Młp.
-
- Posty: 216
- Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
- Lokalizacja: Głogów Młp.
-
- Posty: 216
- Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
- Lokalizacja: Głogów Młp.
-
- Administrator
- Posty: 1596
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 5 times
- Kontakt:
Ten górny artykuł mam od dawna. Wzbudza we mnie bardzo duże kontrowersje co do pracy dziennikarzy i dzialania prawa (jak mozna w świetle prawa skrzywdzić każdego człowieka). Dla p. Jerzego Budzika zawsze mialem wielki szacunek i uważam, że to dzieki niemu w dużej mierze mamy teraz niepylaka w Polsce. I będę Mu to zawsze pamiętał, kiedykolwiek zobacze apolla w terenie
"... Nawet naukowcy nie potrafią rozpoznać czy motyl był żywy w chwili przyszpilania..." czy też może dostał rozwolnienia i się odwodnił i zmarł na zawał serca i nie wiadomo czy Jurek B. zrobił mu oddychanie metodą usta-usta... żenada... Dziennikarskie brednie na potrzeby gazetki którą można sobie d... podetrzeć. Tak traktuje się człowieka, który poświęcił życie dla reintrodukowania apolla i dzięki któremu ten motyl znów zasiedla Pieniny i Sudety.
i jeszcze jeden cytat;
"... jest to przestępstwo, chociaż nie można tego porównać z zabójstwem człowieka - wyjaśnia Janusz Kwiecień z komendy policji w Miliczu..."
jestem przekonany, że to ten sam który kiedyś napisał taki raport;
"...Przy nietrzeźwej znaleziono trzeźwe niemowlę..."
i jeszcze jeden cytat;
"... jest to przestępstwo, chociaż nie można tego porównać z zabójstwem człowieka - wyjaśnia Janusz Kwiecień z komendy policji w Miliczu..."
jestem przekonany, że to ten sam który kiedyś napisał taki raport;
"...Przy nietrzeźwej znaleziono trzeźwe niemowlę..."
Yellow,
@Witas (a moze i kogos zainteresuje)
Jestem w Krakowie mam przed soba to wydanie.
"Pradnik - Utrzymanie i rejestracja ginacych gatunkow roslin i zwierzat w parkach narodowych i rezerwatach przyrody"
ISBN 83-900645-2-9
Ojcow 1993 Naklad 275 + 25 egz. ;) (Wydane przez Ojcowowski Park Narodowy)
Kilka opracowan miedzy innymi jest tam:
Z. Witkowski, P. Plonka, J. Budzik - Zanikanie lokalnego podgatunku niepylaka apollo, Parnassius apollo frankenbergeri Slaby 1955 w Pieninach (polskie Karpaty Zachodnie) i dzialania podjete w celu restutyzacji tej populacji.
W entomo temacie jest tez:
M. Mazur, J. Pawlowski - Problem ochorony ryjkowca Apion velatum Gerst.
ps. jestem w Krakowie tylko przez weekend ale wezme ze soba do Warszawy - gdybys cos chcial.
@Witas (a moze i kogos zainteresuje)
Jestem w Krakowie mam przed soba to wydanie.
"Pradnik - Utrzymanie i rejestracja ginacych gatunkow roslin i zwierzat w parkach narodowych i rezerwatach przyrody"
ISBN 83-900645-2-9
Ojcow 1993 Naklad 275 + 25 egz. ;) (Wydane przez Ojcowowski Park Narodowy)
Kilka opracowan miedzy innymi jest tam:
Z. Witkowski, P. Plonka, J. Budzik - Zanikanie lokalnego podgatunku niepylaka apollo, Parnassius apollo frankenbergeri Slaby 1955 w Pieninach (polskie Karpaty Zachodnie) i dzialania podjete w celu restutyzacji tej populacji.
W entomo temacie jest tez:
M. Mazur, J. Pawlowski - Problem ochorony ryjkowca Apion velatum Gerst.
ps. jestem w Krakowie tylko przez weekend ale wezme ze soba do Warszawy - gdybys cos chcial.
-
- Posty: 144
- Rejestracja: czwartek, 18 listopada 2004, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "Jedna z największych operacji polskiej nauki"
Wczoraj we wrocławskich "Faktach" minutowy reportaż z Sycowa. Gdyby kogoś interesowało, to http://www.tvp.pl/wroclaw/informacyjne/ ... 10/2033162 pod sam koniec od 17 min. 40 sek.
Pzdr Jurek
Pzdr Jurek