"Jedna z największych operacji polskiej nauki"

Andrzej Grzywacz
Posty: 23
Rejestracja: wtorek, 2 sierpnia 2005, 20:49
Lokalizacja: Toruń

"Jedna z największych operacji polskiej nauki"

Post autor: Andrzej Grzywacz »

Przeglądając poranne wiadomości na pewnym portalu znalazłem ciekawy artykuł. Jeszcze ciekawsze są komentarze... Hmmm... Zaiste niektóre są ciekawe :twisted:
http://wiadomosci.onet.pl/1874450,16,it ... K=51015873
bartek.g

Post autor: bartek.g »

jest to onet, wiec nie warto czytac bo czlowieka moze szlag trafic.

(ktos z was wie jaka teraz jest ich liczba? ostatnie dane mam wlasnie z inwentarycacji okolo 93)
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

Jako osoba nie interesująca się motylami, nie potrafię doszukać się błędów merytorycznych artykułu, natomiast poziom niektórych wypowiedzi jest typowy dla wszystkich serwisów prezentujących wiadomości. Podobno bardzo często wykorzystywana jest grupa ,,klakierów-trolli" do prowokowania zachowań ,,polemicznych", żeby zwiększyć poczytność danego portalu
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tawulec »

Ludzie sami wydają sobie opinię, jacy są głupi. Za jego pieniądze! Ręce lecą jak sie czyta komentarze tego pokroju. I dziwić się, że jacyś idioci podpalili psa (przypadek z Lublina, bodajże lipiec 08). Z jednej strony przygnębiająca jest ciemnota ludzi, z drugiej dowartościowująca, że nie należy się do tej grupy i idzie się innym torem.
Żenujące.
Pozdrawiam
X
jon

Post autor: jon »

Dzięki za namiary. Fajnie poczytać sam tekst i pochlebne opinie. Opiniom niepochlebnym czy też wręcz chamskim i głupim wcale się nie dziwię i absolutnie mnie nie zaskakują. Piszą to ludzie którzy nie mają nic do powiedzenia, na niczym im nie zależy, Najczęściej są to tępaki w dresach nudzące się 24 godziny przed kompem. Ostatnio w Świdnicy miał miejsce gwałt i morderstwo na córce mojego kolegi. Kiedy napisano o tym w internecie w opiniach pojawiły się m.in. uwagi popierające mordercę. Takie teksty trzeba traktować jakby ich nie było, bo służą tylko prowokacji. Tego się nie wytępi. Debile żyły między normalnymi ludźmi od zarania dziejów. Bądźmy sobą i róbmy swoje. Chyba, że jak Charles Bronson kupimy sobie po gnacie i zaczniemy strzelać. Do czego jednak nie namawiam, bo staniemy się podobni do nich. Dla mnie liczą się głosy tych ludzi, dla których wiadomość ta jest miła, którzy się tym cieszą. Niepylak apollo ma też swoje stanowisko od wielu już lat również w Sudetach. Myślę, że nie należy tu wyliczać kosztów w zł, bo najistotniejsze koszty to głównie poświęcenie pasjonatów.
Witas

Post autor: Witas »

Włączę się w dyskusje.
Mam pytanie do anonima "bartek.g". Z jakiego źródła masz dane co do ilości osobników w Pieninach?
Co do komentarzy w necie, bez komentarza.
bartek.g

Post autor: bartek.g »

Biala mala ksiazeczka, jakis rocznik statystyczny/spis/inwentaryzacja (naklad pewnie mikro).
Bede w krakowie (za jakies 2 tyg. sie wybieram) to napisze.
Awatar użytkownika
Jerzy Zięba
Posty: 1166
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 22:56
Lokalizacja: Pieniny
Kontakt:

Post autor: Jerzy Zięba »

Wg mnie jest po polskiej stronie około 900 egzemplarzy. Oglądałem Parkową (PPN) chodowle.
Sa piekne gąsienice. No i oczywiście dorosłe osobniki wypuszcza sie na wolność.
Żywią sie Rozchodnikiem wielkim. W komentarzu do artykułu zaskoczyła mnie informacja, że jest hodowla na Dolnym Śląsku. Przecież nie wolno tak sobie ich hodwać.
Sam artykul jest ciekawy. Słyszałem o problemach genetycznych, krzyzowaniu ze słowackimi.
Tak były wtedy osłabione genetycznie , że gdy zabrakło słonca to spadały na ziemie.
Postaram się dowiedzieć w PPN ile sie ich doliczyli ale to jest cyfra około 1.000 osobników.
To wielki wysiłek i duże osiągnięcie. Nie wiem czy nie za szybko odtrąbili zwycięstwo. Czas pokaże.
Pozdrawiam
JZ
Załączniki
P5138236.JPG
P5138236.JPG (124.32 KiB) Przejrzano 5878 razy
P5138230.JPG
P5138230.JPG (144.46 KiB) Przejrzano 5882 razy
jon

Post autor: jon »

Jurek! Czy Ty masz skądś informacje, że hodowla apolla na Dolnym Śląsku jest prowadzona ot tak sobie bez pozwolenia? Tłukliśmy przecież tu kiedyś temat apolla i załączałem skan artykułu z lokalnej prasy nt. uzyskania zezwolenia przez Jurka Budzika na hodowlę apolla i legalną możliwość pobrania kilku samic z Pienin w celu uzyskania jaj. Chodzi tu o zasilenie populacji sudeckiej umiejscowionej w Górach Kruczych. Wszystko jest robione legalnie i nie może być inaczej. Bardzo naiwne byłoby prowadzenie takiej hodowli na własną rękę.
Awatar użytkownika
Jerzy Zięba
Posty: 1166
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 22:56
Lokalizacja: Pieniny
Kontakt:

Post autor: Jerzy Zięba »

To bardzo dobrze. Nie znałem tego tematu. Ot zapytałem
Pozdrawiam
Jurekz
jon

Post autor: jon »

Jurek, zwróć uwagę na pewien fakt, że na terenie całej Polski tylko nieliczni mają to szczęście obserwować apolla z racji bliskości zamieszkania koło jego stanowisk. Jeśli mam być szczery, odpowiada mi bliskość Sudetów apolla, mnemozyny i erebii. Trochę współczuję nizinnym entomologom. ;) No ale każdy ma jakieś swoje ulubione grupy..
Awatar użytkownika
Jerzy Zięba
Posty: 1166
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 22:56
Lokalizacja: Pieniny
Kontakt:

Post autor: Jerzy Zięba »

Tak masz rację. Doceniam ten fakt. Z wymienionych przez Ciebie tylko mnemozyny nie widziałem. Za to 3 gatunki erebii. Dzis fajna pogoda wieć wybrałem się w teren. Prawdopodobnie znalazłem nowe stanowisko Niepyllaka. Zobacze w lecie czy mi sie to sprawdzi.
Zalączam dzisiejszy świt.
Pozdrawiam
jurekz
Załączniki
PC092447.JPG
PC092447.JPG (85.17 KiB) Przejrzano 5892 razy
Marek Hołowiński
Posty: 5057
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
UTM: FB68
Specjalność: Sesiidae
Lokalizacja: Hańsk
Podziękowano: 4 times

Post autor: Marek Hołowiński »

Cudowna fota.
Nie widziałem w naturze P apollo, P mnemosyne, I podalirius, prawie wszystkich Erebia, oraz wielu innych gatunków i wcale mi nie zależy by koniecznie je zobaczyć. A swoją drogą "na nizinach" między Chełmem, a Włodawą złowiłem już grubo ponad 1500 gatunków, a mikro zajmuję się dopiero od kilku lat. Wygląda na to że 2000 przekroczę tu na pewno.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9493
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Wschód słońca i niepylaki apollo

Post autor: Jacek Kurzawa »

Napisalem posta ale IE po prostu zniknął i post razem z nim :-( Dlatego teraz już tylko krotko.

Bardzo podobny świt słońca sfotografowałem w tym roku przed Zakopanem.

Jestem z nizin, ale niepylaki widuję za każdym razem, gdy odwiedzam Pieniny. Są fotogeniczne. Ta zakochana parka wyladowała przede mną, mialem szczęscie cyknąc szybko fotki. No i odlecialy, zbliżenia nie ma. Latalo ich więcej, oczywiście nie bralem, i niech co niektorzy nie myślą, że tylko tak piszę. Niepylaki się OBSERWUJE :-) i to jest bardzo miłe przeżycie entomologiczne, którego NIE WARTO psuć !

Marku, Ciebie niewiele osob jest w stanie "przebić" w ilości obserwowanych motyli. Jak wybierzesz sie w Pieniny na wycieczkę w dobrym okresie (może być z rodziną) to i niepylaki dane Ci bedzie obserwować.
Załączniki
niepylak_apollo_para2.jpg
niepylak_apollo_para2.jpg (109.93 KiB) Przejrzano 5887 razy
niepylak_apollo_para.jpg
niepylak_apollo_para.jpg (82.4 KiB) Przejrzano 5884 razy
wschod_tatry_m.jpg
wschod_tatry_m.jpg (51.44 KiB) Przejrzano 5879 razy
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9493
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Liczebnośc populacji niepylaka apollo

Post autor: Jacek Kurzawa »

Jerzy Zięba pisze:PPN ile sie ich doliczyli ale to jest cyfra około 1.000 osobników.
Mam pytanie: czy ta liczba 1000 to wynik obserwacji czy obliczeń statystycznych (bazujących na metodach obliczeniowych ilości motyli). Ile osób mniej więcej zajmuje sie w sezonie liczeniem?

Ile okazów rocznie wpuszczanych jest z hodowli a ile liczy populacja niepylaka w terenie? gdzie można takie informacje uzyskać?

Pytam z czystej ciekawości. Wydawałoby się że 1000 osobników to i duzo, ale to ciągle jest mala cyfra. Z drugiej strony niepylaki są i to jest piękne ale na ile to jest trwałe i jaki wplyw na to mają bieżące hodowle. To pytanie które pewnie wiele osób sobie zadaje rozmyslając o tym pieknym gatunku.
Awatar użytkownika
Jerzy Zięba
Posty: 1166
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 22:56
Lokalizacja: Pieniny
Kontakt:

Post autor: Jerzy Zięba »

Marku - chylę czoła przed 1.500 gatunków. Ja tylko fotografuję. Udało mi sie oznaczyc tylko 500 gatunków w ciągu 3 lat (troche z terenu Włoch) www.motyle.eu
Co do niepylaka to jest ciekawy artykuł na temat reintrodukcjihttp://kroscienko.krakow.lasy.gov.pl
Jak się wklepie w wyszukiwarkę słowa ; reintrodukcja niepylak apollo to sie coś znakdzie
W tym artykule jest nawet pokazana fotografia pana Tadeusza Olesia z Krościenka, który prowadzi hodowle Niepylaka z z ramienia PPN.
Dzis tez był piekny wschód słońca. Czekam na śnieg to sie wybiorę na Sokolicę.
Wczorajsze fotki koło Nowej Góry.
Pozdrawiam
JurekZ
PS Tam jest fotka z tym piargiem skalnym , położenie na południe myśe, że przyjdę w lecie - powinny być niepylaki.
Załączniki
DSC06939.JPG
DSC06939.JPG (121.44 KiB) Przejrzano 5882 razy
DSC06894.JPG
DSC06894.JPG (108.74 KiB) Przejrzano 5878 razy
DSC06892.JPG
DSC06892.JPG (127.8 KiB) Przejrzano 5883 razy
DSC06879.JPG
DSC06879.JPG (138.85 KiB) Przejrzano 5877 razy
Damian Sudoł
Posty: 216
Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
Lokalizacja: Głogów Młp.

Post autor: Damian Sudoł »

Mógłby mi ktos wytłumaczyc, dlaczego niedozwolona jest hodowla niepylaka na własną rękę?:)
wojtas
Posty: 1483
Rejestracja: piątek, 24 września 2004, 21:59
UTM: VT79
Lokalizacja: Świecko

Post autor: wojtas »

Bo jest to gatunek chroniony :wink:
Damian Sudoł
Posty: 216
Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
Lokalizacja: Głogów Młp.

Post autor: Damian Sudoł »

aaa no tak:D ale głupie pytanie;/:)
wojtas
Posty: 1483
Rejestracja: piątek, 24 września 2004, 21:59
UTM: VT79
Lokalizacja: Świecko

Post autor: wojtas »

No troche ale czasem się zdarza :grin:
jankol59
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 12 stycznia 2006, 22:21
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post autor: jankol59 »

Znalazłem takie stary teks o problemach p. Budzika z introdukcją niepylaka w Sudetach

Obrazek

i drugi (już mniej delikatny) i ku przestrodze

Obrazek
Damian Sudoł
Posty: 216
Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
Lokalizacja: Głogów Młp.

Post autor: Damian Sudoł »

Parodia... Wspólczuje
admin
Administrator
Posty: 1596
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Post autor: admin »

Ten górny artykuł mam od dawna. Wzbudza we mnie bardzo duże kontrowersje co do pracy dziennikarzy i dzialania prawa (jak mozna w świetle prawa skrzywdzić każdego człowieka). Dla p. Jerzego Budzika zawsze mialem wielki szacunek i uważam, że to dzieki niemu w dużej mierze mamy teraz niepylaka w Polsce. I będę Mu to zawsze pamiętał, kiedykolwiek zobacze apolla w terenie :-)
jon

Post autor: jon »

"... Nawet naukowcy nie potrafią rozpoznać czy motyl był żywy w chwili przyszpilania..." czy też może dostał rozwolnienia i się odwodnił i zmarł na zawał serca i nie wiadomo czy Jurek B. zrobił mu oddychanie metodą usta-usta... żenada... Dziennikarskie brednie na potrzeby gazetki którą można sobie d... podetrzeć. Tak traktuje się człowieka, który poświęcił życie dla reintrodukowania apolla i dzięki któremu ten motyl znów zasiedla Pieniny i Sudety.

i jeszcze jeden cytat;

"... jest to przestępstwo, chociaż nie można tego porównać z zabójstwem człowieka - wyjaśnia Janusz Kwiecień z komendy policji w Miliczu..."

jestem przekonany, że to ten sam który kiedyś napisał taki raport;
"...Przy nietrzeźwej znaleziono trzeźwe niemowlę..."
Awatar użytkownika
mg1111
Posty: 300
Rejestracja: poniedziałek, 14 kwietnia 2008, 21:22
UTM: DD59
Lokalizacja: Białuty
Podziękował(-a): 2 times

Post autor: mg1111 »

Ręce opadają jak się czyta takie teksty :sad: Człowiek poświęca życie dla ratowania tych motyli i tak się go docenia.
bartek.g

Post autor: bartek.g »

Yellow,

@Witas (a moze i kogos zainteresuje)

Jestem w Krakowie mam przed soba to wydanie.
"Pradnik - Utrzymanie i rejestracja ginacych gatunkow roslin i zwierzat w parkach narodowych i rezerwatach przyrody"

ISBN 83-900645-2-9

Ojcow 1993 Naklad 275 + 25 egz. ;) (Wydane przez Ojcowowski Park Narodowy)

Kilka opracowan miedzy innymi jest tam:
Z. Witkowski, P. Plonka, J. Budzik - Zanikanie lokalnego podgatunku niepylaka apollo, Parnassius apollo frankenbergeri Slaby 1955 w Pieninach (polskie Karpaty Zachodnie) i dzialania podjete w celu restutyzacji tej populacji.

W entomo temacie jest tez:
M. Mazur, J. Pawlowski - Problem ochorony ryjkowca Apion velatum Gerst.

ps. jestem w Krakowie tylko przez weekend ale wezme ze soba do Warszawy - gdybys cos chcial.
Jurek b. [†]
Posty: 144
Rejestracja: czwartek, 18 listopada 2004, 21:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: "Jedna z największych operacji polskiej nauki"

Post autor: Jurek b. [†] »

Wczoraj we wrocławskich "Faktach" minutowy reportaż z Sycowa. Gdyby kogoś interesowało, to http://www.tvp.pl/wroclaw/informacyjne/ ... 10/2033162 pod sam koniec od 17 min. 40 sek.
Pzdr Jurek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zagadnienia ogólne (motyle)”