Występowanie Limenitis camilla w Polsce

[Michal Z.]

Witam

Jak to jest z rozpowszechnieniem L.camilla w Polsce? Jest to pospolity motyl na całym obszarze czy może zupełna rzadkość? Osobiście widziałem go tylko raz na północy kraju w borze sosnowym.
pozdrawiam
Michał

[Marcin Kutera]

n apołudniu Polski szczególnie ostrowiec św --bardzo liczny--w lasach grądowych, nawet lasach mieszanych. widziałem go i w Pieninach -- często spotytkany......

[Marcin Szewczyk]

U mnie natomiast (okolice Płocka (Brwilno górne)) jest to gatunek rzadki, spotykany pojedynczo i nielicznie,

[Jakub Augustyniak]

W tym roku odłowiłem w czerwcu 1 sztukę w Chorzelowie - EA37 - Podkarpacie

[Krzysztof Szumlak]

Zgodze się z Marcinem.
W lasach koło Ostrowca św. jest to gatunek dość liczny.Podczas jednego spaceru dawało sie obserwowac po kilka okazów tego gatunku.
Pzdr.

[Jacek Kurzawa]

W Puszczy Pilickiej, okolice łodzi (zwarte lasy, dł. ok 20 km x 30 km), jest tylko jedno stanowisko. Jest to obszar o promieniu około 5 km. Spotykany jest rzadko, tylko w niektóre dnie po kilka sztuk. Natomiast w Bieszczadach obserwuję go licznie, jest zawsze w okolicach Rzepedź - Mików (dol Osławy) ale i zapewne w całych Bieszczadach.

[Michal Z.]

Wniosek stąd jeden, że na południu jest to raczej pospoliciak, a im wyżej na północ tym rzadziej się go widuje. Może gdzieś w połowie kraju ma swój górny zasięg? U siebie w Wielkoposlce nigdy go nie widziałem dlatego tak się ucieszyłem ze spotkania z nim na północy, w Sławnie.
pozdrawiam - Michał

[Marcin Kutera]

Powiem Wam, że w latach 80-tych gdy go obserwowałem osobników było jeszcze więcej, często siadało po nawet kilkanaście na chłodnej wilgotnej ścieżce, teraz niestety jest ich zdecydowanie mniej. Ja rzeczywiście przebywając w okresie występowania l camilla w puszczy kampinoskiej, bydgoszczy rzeczywiście go nie zaobserwowałem. Tak więc zdecydowanie gorzej z jego występowaniem na północy kraju.

[Adam Larysz]

Zasięg występowania L.camilla obejmuje całą Polskę, jednak jest to gatunek b.lokalny, gdyż jest on uzależniony od wystepowania rośliny żywicielskiej gąsienic, czyli wiciokrzewu. A wiadomo, że wiciokrzew nie rośnie w każdym miejscu.
U mnie na G.śląsku (GOP-pie) w ogóle go nie ma, najbliższe stanowiska są na Jurze Krak.Częstochowskiej.

[Marcin Kutera]

tak dokładnie a wiciokrzew lubi wlaśnie lasy liściaste grądowe, gdzie jest ich najwięcej na południu kraju.....

[Michal Z.]

jednak jest to gatunek b.lokalny, gdyż jest on uzależniony od wystepowania rośliny żywicielskiej gąsienic, czyli wiciokrzewu

To wszystko tłumaczy. W Sławnie jest przynajmniej kilka stanowisk wiciokrzewu. Bywają wśród nich krzewy bardzo okazałe.
pozdrawiam - Michał

[Pawe?Borkowski]

Camilla w odpowiednich siedliskach (obecność wiciokrzewów) może być b. liczna. W ub. roku obserwowałem go w rejonie Kazimierza Dolnego, nad jeziorem Gim k. Olsztyna (i wogóle dość pospolity na Mazurach), w lasach pod łomżą (setki! - ze dwie sztuki rozjechałem rowerem, bo nie dawało się ich wyminąć, gdy stadami siedziały na drodze :(, Znam stanowisko w lasach koło Rudki (na trasie w-wa>Białowieża, widywałem je też w Bieszczadach, w Szczawnicy(Pieniny), i wielu innych miejscach których już nie pomnę 9pojedyncze okazy). kamilla bywa też spotykana w Warszawie - ciekawe czy rozwija się na kapryfolim lub snieguliczkach (Gąsienice to akceptują)

[jalod]

l.camilla spotkałem w Warszawie w lipcu 2003 ul. Wyspianskiego obok Placu Grunwaldzkiego, ale nie wiem czy stanowisko nie zostało zniszczone przez zabudowę - stał tam zaniedbany dom z dzikim ogrodem, w tym roku trwa generalny remont i niestety camilla nie widziłem, liczne są mieniaki.

[Bartek Gałązka]

Na południu Polski (wschodnia część Pogórza Karpackiego) znane mi są stanowiska, gdzie gatunek ten występuje bardzo licznie. Gdy przypada szczyt pojawu (bywa różnie: np. w sezonie 2003 - ok. 15 czerwca, w sezonie 2004 o miesiąc później) wzdłuż dróg leśnych, na liściach drzew i kwiatach (i na wilgotnej ziemi) obserwuję w jednym miejscu dziesiątki osobników. Jest jednak rzeczywiście lokalny.

[jankol59]

kilka lat szukałem aż wreście znalazłem 3 lata temu miejsca w ktorych wystepuje L.camilla. Nie ma najmniejszego problemu z odłowieniem kilku (kilkunastu) okazów w ciągu jednej wyprawy.Dodam tylko , że jest to "bardzo" północna Polska, zaledwie 2-3 km od morza . Nie są to jakieś rozległe tereny raczej niewielkie obszary gdzie występuje ale za to zawsze bardzo licznie .

[Marcin Kutera]

Ja w Warszawie bym zapomniał też obserwowałem L camilla na Olszynce Grochowskiej w bierzącym roku -był tylko 1 osobnik. gatunek zdecydowanie częściej spotykany aniżeli L populi.

[TOMEK Â?WIDERSKI]

rZECZYWIśCIE NA GÓRNYM śLÂĄSKU PRAWIE W OGÓLE GO NIE MA SÂĄ STANOWISKA W OK. ZAWIERCIA

[arkadiusz]

W okolicach Lublina jest to gatunek bardzo liczny co roku

[Ramidon]

Witam wszystkich

Co roku obserwuje tego motyla w okolicach Ostródy na Warmii. Jest on tam dość liczny na skraju lasu, śródleśnych łakach i przytorzach.

[Marcin Kutera]

zaskakujące sa te przytorza, jako środowisko

[Konto nieaktywne]

W moich okolicach:

"w Rabsztynie i Kluczach b. liczny" - tak pisali o tym gatunku Romaniszyn i Schille w roku 1929 (1930) [Fauna Motyli Polski]. W późniejszych publikacjach (lata 60-te) nie wymienia się już tego gatunku z okolicy Olkusza. Ja prowadzę na tym obszarze obserwacje od ponad dwudziestu lat i do niedawna nie widziałem ani jednej sztuki. Pierwszy okaz zobaczyłem w roku 2002, od tamtej pory widuje 3-5 okazów w sezonie. Odnoszę wrażenie, że bedzie go coraz więcej. Ciekawy jest fakt, że siedlisko jego występowania (lasy) w skali makro prawie nie uległo zmianie od czasów Romaniszyna (a juz na pewno nie w ostatnim dziesięcioleciu), rosliny żywicielskiej jest i było dużo. Pokazuje to jak mało wiemy o mechanizmach zmiany zasięgów i liczebności populacji.

[Krzysztof Szumlak]

Mnie również dziwią te przytorza.Gat. ten preferuje raczej leśne ściezki,polany itp...Prawie wszędzie gdzie licznie rośnie jego roslina żywicielska wiciokrzew a ten preferuje raczej lasy...

[Piotr Sroka]

byłem w rezerwacie Bukowiec - znalazłem krzewy wiciokrzewu i snieguliczki ... mam nadzieję że camilla tam też się znajdzie - obserwowałem tego motyla w Pieninach - środowisko bardzo podobne : buczyna itp ...Ma ktos doświadczenie z poszukiwanie larw L.camilla?
I jeszcze jedno pytanie : jak wyglada zasięg i środowiko N.rivularis ?

[Robert Rosa]

Ciekawe rzeczy pisze jankol. Wynika z tego, że camilla nie wystepuje wyłącznie na Pomorzu Zach. (np. Pojezieziu Drawskim). Mimo, iż przez kilkanaście lat szukałem go w tym rejonie (są miejsca, gdzie b. licznie występuje wiciokrzew) nie udało mi sie go spotakać. Można przyjąć więc ogólnie, że na północ od Noteci nie wystepuje - nie licząc pasa nadmorskiego, oraz Puszczy Bukowej w ok. Szczecina, gdzie był przed laty łapany przez p. Tadeusza Smolaka. Nie chcę zapeszać, bo ciągle mam nadzieję, że go gdzieś spotkam tak jak zresztą pierwszy raz wreszcie na tym terenie pojaił się A.iris. I jeszcze - L.populi na północ od Noteci też nie występuje.

[Piotr Sroka]

z L.populi w ogóle cos słabo ... ja widziałem RAZ - rojechanego przez samochód / motor na polnej drodze 1 km od mojego domu , ale to było z 18 lat temu !

[Paweł Wojtaszek]

Jeśli chodzi o L.populi (domyślam się że o Limenitis, a nie Laothoe) to w woj.podkarpackim był stosunkowo często spotykany w ubiegłym roku.

[PiotrekGuzik]

Jeśli chodzi o L.populi (domyślam się że o Limenitis, a nie Laothoe) to w woj.podkarpackim był stosunkowo często spotykany w ubiegłym roku.

Zgadza się, zwłaszcza w Bieszczadach...

[Jakub Augustyniak]

Jeśli chodzi o L.populi (domyślam się że o Limenitis, a nie Laothoe) to w woj.podkarpackim był stosunkowo często spotykany w ubiegłym roku.

hmmm... no nie wiem Pawle - było tego raptem kilka sztuk, na pewno mniej niż 10 widzeliśmy - jest, ale może nie aż tak dużo. Fakt, że kilka znaleźliśmy przy drodze potrąconych przez samochody no ale nie był częsty...
Wszakże to przecież majestatyczny król lasu, Jego Magnificencja, wspaniały, piękny Limenitis populi...
Oby do czerwca hehehe...

pozdrawiam

[Konto_usuniete]

Najwiecej L. populi widziałem w życiu w beskidzie żywieckim w pobliżu przełęczy żebrak - po prostu setki setki. W Białowiezy jest masowo rozbijany przez samochody na drodze do Królewskich dębów - bez siadki można nazbierać kilkanaście sztuk.

[Jacek Kurzawa]

Czy o tę Przełęcz żebrak Ci chodzi koło Mikowa (droga do Baligrodu)? To już bardziej Bieszczady Zachodnie... Poza tym inf byłaby ciekawa, ale tam jest ciężko dotrzeć (bez samochodu, daleko...)

[Konto_usuniete]

no fakt popierniczylo mi sie i skąd żywiecki? może myslenie o zimnym piwie które czeka po powrocie z roboty.....

[Tomasz Jaworski]

Limenitis camilla byl stosukowo liczny w czerwcu 2001 roku Rogowie, koło Koluszek a wiec centum. Latwo było namierzyć poczwarki na Lonicera wzdłóż dróg. Dziwna sprawa, ale w później w tych samych miejscach nie spotkałem tego gatunku ponownie.

[Koval]

Limenitis camilla widziałem trzykrotnie w okolicah Kolbuszowej. Było to gdzieś w Lipcu 2004. Nie jest zbyt liczny....

1 - Kolbuszowa EA56
2 - Werynia EA56
3 - Niwiska EA46

[jankol59]

Dzisiaj 10.06 2007 - złapałem 4 L. camille - troche wcześnie jak na nie - ale .. Różnie z nimi bywa - w zeszłym roku jakiegoś obszarpanego widziałem jeszcze we wrześniu. Zawsze pojawiały się u nas (w Kołobrzegu) pod koniec czerwca, teraz na początku - dobre i to

[PawełB]

wrześniowa kamilla może być z częsciowego II pokolenia - niektóre Gąsienice kończą rozwój i przepoczwarzają się jeszcze tego samego lata, podczas gdy większość buduje sobie w lecie hibernakulum czyli "namiocik do zimowania" i kończy żerowanie.

[beksinski]

Witam,
z waszych postow wynika ze najgorzej jest z centralna Polska, kiedys tam mieszkalem (Lodz) i pamietam ze w 1995 lub 96 istnialo jedno stanowisko w duzym parku w granicach miasta. Moj kolega odlowil jeden okaz i to byl ostatni raz kiedy widzialem ten gatunek w centralnej Polsce, mimo iz srodowisko w nadmienionym parku nie uleglo wiekszym zmianom.
Widywalem natomiast go wiele razy w Bieszczadach, w wilgotnych zadrzewionych dolinach ale nigdy w ilosciach opisywanych przez niektorych. Swoja droga to zazdroszcze tym, ktorzy maja klopot z omijaniem motyli rowerem Ja od lat 90 spotykam takich miejsc coraz mniej, nawet jesli chodzi o bardziej pospolite gatunki.
Pozdrawiam
Jacek

[Jacek Kurzawa]

L.camilla jest w okolicach Łodzi. Jest to stanowisko od Polichna (przy trasie Warszawa Katowicach) do rez. Lubiaszów obok Koła. I nie znam drugiego stanowiska w okolicach Łodzi, dopiero gdzies pod Kielcami dopiero.... np. Ostrowiec Świętokrzyski (patrz pierwsze posty) z Łodzi do tego stanowiska i tak jest juz 50 km w linii prostej. O stanowisku w Łodzi nie wiedziałem, ale jesli byl jeszcze w 1995r. to pewnie i jest nadal.

[beksinski]

Tak, ten rekord zostal wyslany do drugiej edycji Atlasu Rozmieszczenia i pewnie pojawi sie tam kiedys. Bycmoze masz racje i gatunek nadal tam wystepuje, choc ja nie jestem juz w stanie tego zweryfikowac. Na pewno byla to bardzo nieliczna populacja i mam nadzieje ze moj kolega nie zlowil ostatniego jej przedstawiciela.