Polskie Forum Entomologiczne

W minioną sobotę, wraz z forumowym GrzegorzemB odwiedziliśmy jedno z podlaskich stanowisk Coenonympha oedippus . Strzępotek ten jednak, podobnie jak większość gatunków w tym roku musiał zacząć swój lot wcześniej niż zwykle i jego pojaw obecnie się kończy. Podczas całego wypadu udało nam się zaobserwować tylko jednego, bardzo zlatanego osobnika. Poza typowo letnim zestawem łąkowych pospoliciaków, latały liczne Melitaea diamina i Heteropterus morpheus.

Panowie, podziwiam wasza skuteczność, ja byłem w ub. niedzielę w okolicach Łomży ( a więc jakieś 50 km obok), zimno, wiało, padało itp., jedyne motyle jakie spotkałem to jaja i młode larwy kamilli w lesie, oraz przestrojniki wypłoszone z trawy .....

Z ostatnich dni na Kielecczyźnie. W tym roku jest tu sporo I. podalirius, nietrudno spotkać. Natomiast miłym zaskoczeniem było dla mnie spotkanie L. helle, którego nie widziałem w okolicy od kilku dobrych lat.

Wczoraj sfotografowałem ciekawą sytuację: kopulację międzygatunkową Maniola jurtina z Aphantopus hyperantus, przy czym ten drugi był ofiarą kwietnika (jeszcze żywą, ruszał skrzydłami).

bardzo rzadka scena, gratuluję, rozumiem że samiec był żywy?

Dziękuję, był żywy i spłoszony wyrwał dogorywającą samicę zaskoczonemu pająkowi, a następnie odleciał znikając z nią w zaroślach kilka metrów dalej.

Chociaż dzisiaj na Ponidziu pogoda nie rozpieszczała, to udało mi się spotkać kilka ciekawych gatunków. Z modraszków brakowało mi Plyommatus dorylas, ale już może za późno. P. ripartii już po przejściach, samiczki dzielnie składały jajeczka. Również P. thersites jak zwykle obecny.

Podczas dzisiejszego spaceru deptakiem przy jeziorze w Borkowie gm. Daleszyce, niespodziewanie natknąłem się na "świeżutkiego" samczyka Polyommatus bellargus. Nieco dalej przy kępkach macierzanki na balustradzie przysiadł Hepparchia hermione pozując do portretu.

Odwiedziłem ostatnio przypadkiem sławne miejsce w Warszawie - siedlisko telejusa wśród osiedli na Bielanach. Sprawa była głośna ładnych kilkanaście lat temu, jak tereny szły pod zabudowę, właściciel terenu nawet w pewnym momencie zaorał go w szczycie sezonu żeby pozbyć się "kłopotu". Sprawa ucichła, toczy się dalej swoim naturalnym trybem, spora cześc łąki pozostała wśród budynków i działek, zarosła, telejusów lata dużo... Jak widać nie specjalnie mu to zaszkodziło ( a na łączce bywałem od początku lat 90-tych, zresztą pewnie w tamtych czasach każdy warszawski motylarz tam bywał- była zawsze przedeptana w liczne ścieżki....).

przypomnę dawne emocje
http://www.zw.com.pl/artykul/157482.html

A mnie wczoraj wydarło z butów jak zobaczyłem u siebie na ogrodzie drugie pokolenie Neptis rivularis

No i to jest sensacja entomologiczna, bo o drugim pokoleniu nawet dalej na południe nie słychać

http://www.lepidoptera.cz/motyli/belopa ... opoli-1763
http://macrolepidoptera.hu/lepke/Neptis-rivularis_hun

ale czy miałeś pierwsze pokolenie w czerwcu??

Tak

O dwu pokoleniach Neptis rivularis piszą rosyjscy entomolodzy (P.Gorbunov i J.Korszunov) w pracach: "The butterflies of Russia" i „Днebныe бaбoчkи aзиatсkoй чactи Poccии”. W tłumaczeniu:

w obszarze lasostepów w czerwcu i sierpniu w dwu generacjach. W obszarze lasów i w górach od końca czerwca do końca lipca w jednej generacji

No to jest ciekawa informacja, widać musi tam być cieplej. Jednak z Europy takich informacji do tej pory nie widziałem...
Ale Neptis Sappho ma 2-3 generacje, L camilla- 1 do 2 (w tym roku 2 pokolenie na bank...), może jakiś potencjał drzemie i w rivularisie...

Wybrałem się dzisiaj na poszukiwania drugiego pokolenia Limenitis camilla i spotkałem cztery motyle. Część z nich, jak osobnik na dołączonym zdjęciu, miała już delikatnie podniszczone skrzydła. Natrafiłem też na jednego samca Apatura ilia.

Podczas mijającego weekendu, w okolicach Otwocka obserwowałem kilka osobników drugiego pokolenia Melitaea athalia oraz trzeciego Lycaena tityrus.

Od dłuższego czasu nie widziany przeze mnie żałobnik - jeden osobnik z dzisiaj, Kutno. Szkoda tylko, że motyl ewidentnie miał coś ze skrzydłami i nie mógł normalnie latać.

Twój żałobnik Aneto wygląda na ofiarę jakiegoś wypadku....
Drugie pokolenie atalii chyba nieczęsto u nas występuje? Ja chyba nigdy nie widziałem.....

Rzeszów 12 09 2018

III pokolenie?? Jak na południu Europy......

PS ciekawi mnie czy ktoś spotkał już III pokolenie kratkowca? ja ostatnio przeszukiwałem pokrzywiska, gdzie latały poprzednie dwa pokolenia i nic.....

Trzecie pokolenie latało około 2-3 tygodnie temu - bo drugie pojawiło się w lipcu. Motyle obu pokoleń wyglądały identycznie (obserwowałem na Śląsku i w okolicach Krakowa).

W okolicach Warszawy 2 pokolenie jeszcze latało w pierwszej dekadzie sierpnia.....

Rzeszów 15 09 2018, świeżo wykluty paź królowej.

z dziś - GOP
Gonepteryx rhamni

No to prawdziwa sensacja

tylko bez żartów proszę