ocieplenie (7.02.2004)

Awatar użytkownika
Piotr Sroka
Posty: 177
Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:30
UTM: FV18
Lokalizacja: Ropienka

ocieplenie (7.02.2004)

Post autor: Piotr Sroka »

Zrobiło się ciepło , więc wybrałem się na obchód terenu . Wiele drzew ma już pąki .
Na głogu znalazłem zimujące larwy , ale nie mam pojęcia jakiego gatunku . Zimowały wprost na gałęziach , wyglądem przypominają Noctidae . Około 2-3 cm długości .
Awatar użytkownika
Adam Larysz
Posty: 2133
Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
Kontakt:

Post autor: Adam Larysz »

Ja też wybrałem się dzisiaj w teren, mając nadzieję znalezienia pierwszych miernikowców w tym roku...ale niestety nic nie było. Widac, na razie owady nie dały się zwieśc tej ciepłej pogodzie. Ale jeśli jeszcze parę dni będzie tak ciepło - to sezon się na pewno zacznie.
Gość

Post autor: Gość »

Dokladnie, mi tez chodzilo o mierniki i tez nic nie znalazlem. Pozdrawiam.
Tomasz Barłożek
Posty: 72
Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2004, 21:58
Lokalizacja: Wronki

Post autor: Tomasz Barłożek »

Ja byłem w terenie wczoraj, niby odwilż, ale co to za odwilż +1C. Za to Warta przybrała i wypłukała sporo zimujących owadów - czerpakiem po wodzie i podtopionym zielsku i juz jest sporo materiału glownie kusaki, biegaczowate, ale tez np. Catopidae, Silvanidae - Psammoecus bimaculatus. Polecam na przyborach to całkiem niezła metoda
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Tomasz Barłożek pisze: glownie kusaki, biegaczowate, ale tez np. Catopidae, Silvanidae - Psammoecus bimaculatus.
Czesc,
Psammoecus faktycznie wylazi bardzo wczesnie na wiosne, w Polsce lapalem go zwykle w gnijacym sianie w poblizu wody, w Szwecji w kwietniu na trawie na brzegach rozlewisk, jeszcze zanim sie Donacie pojawily.
Mozesz napisac, jakie Catopidae (cholera, teraz to chyba Leiodiidae?) zlapales?
pozdrawiam,
Pawel
Tomasz Barłożek
Posty: 72
Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2004, 21:58
Lokalizacja: Wronki

Post autor: Tomasz Barłożek »

czesc Pawle, nie odzywalem sie, ale z sieci korzystam dosc rzadko. Te Catopidae o jakich pisałen po wstepnym oznaczeniu zaliczyłem do rodzaju Choleva, jest to parka siedzial na kawłku wystjącego z wody źdbła. Leiodidae owszem też łapię, ale teraz to głownie sitem w sciólce. Pozdrawiam. T
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Tomasz Barłożek pisze: Te Catopidae o jakich pisałen po wstepnym oznaczeniu zaliczyłem do rodzaju Choleva, jest to parka siedzial na kawłku wystjącego z wody źdbła. Leiodidae owszem też łapię, ale teraz to głownie sitem w sciólce. Pozdrawiam. T
Cholevy zawsze sa ciekawe, ponoc dobrze sie je lowi w dziurach kretow. Co do tych Leiodiidae to mialem na mysli to, ze obecnie Catopidae sa zaliczane w randze podrodziny do Leiodiidae.
pozdrawiam,
Pawel
Tomasz Barłożek
Posty: 72
Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2004, 21:58
Lokalizacja: Wronki

Post autor: Tomasz Barłożek »

Cóż, chyba nie nadążam za systematyką! A co do Choleva, to faktycznie, kiedys pracowalem przy kontroli zapędraczenia gleby i zdarzalo sie przekopywać chodniki kretów i gryzoni, czasem własnie z tych chodnikow wyskakiwala jakaś Choleva. A ostatnio zlapalem u siebie w piwnicy Catops rufus, ale to zadna senasacja. Dostales może mojego maila w sprawie Scydmaenidae?
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Tomasz Barłożek pisze:Cóż, chyba nie nadążam za systematyką! A co do Choleva, to faktycznie, kiedys pracowalem przy kontroli zapędraczenia gleby i zdarzalo sie przekopywać chodniki kretów i gryzoni, czasem własnie z tych chodnikow wyskakiwala jakaś Choleva. A ostatnio zlapalem u siebie w piwnicy Catops rufus, ale to zadna senasacja. Dostales może mojego maila w sprawie Scydmaenidae?
Co do systematyki, to obecnie w sklad Leiodiidae wchodza m.in. Leiodiinae, Cholevinae (dawne Catopidae) i Coloninae (dawne Colonidae).
Jesli chodzi o "Catops rufus", to domyslam sie, ze miales na mysli C. fuscus? Sensacja faktycznie zadna, ale miec milo ;-)
Mejla zadnego nie dostalem...

pozdrawiam,
Pawel
Tomasz Barłożek
Posty: 72
Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2004, 21:58
Lokalizacja: Wronki

Post autor: Tomasz Barłożek »

Fakt C. fuscus, coś mi się z tym rufus wbiło w głowe - wyrośniety samczyk. dzięki za informacje o systmetyce.
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Tomasz Barłożek pisze:Fakt C. fuscus, coś mi się z tym rufus wbiło w głowe - wyrośniety samczyk. dzięki za informacje o systmetyce.
Tak zeby podsumowac sprawy zwiazane z systematyka (bo w polskich pracach czasem ignorowany jest aktualnie obowiazujacy system):

W Staphylinoidea jest obecnie tylko siedem rodzin: Agyrtidae, Silphidae, Staphylinidae, Scydmaenidae, Leiodidae, Hydraenidae i Ptiliidae. Dawne Micropeplidae, Dasyceridae, Scaphidiidae i Pselaphidae sa obecnie podrodzinami w Staphylinidae; dawne Catopidae, Colonidae, Camiaridae i Platypsyllidae sa obecnie podrodzinami w Leiodidae, przy czym Catopidae funkcjonuja obecnie jako Cholevinae Kirby, 1837 (nazwa Catopidae jest mlodszym synonimem Cholevidae). Wprawdzie pare lat temu Giorgio Castellini niby formalnie przywrocil Pselaphinae status rodziny, ale ta decyzja zostala kompletnie zignorowana przez wszystkich pselaphidologow i nazwa Pselaphidae nie jest uzywana. To sie wszystko bedzie jeszcze zmieniac, ale obecnie tak to wlasnie wyglada. To tez taki maly komentarz do tematu o dziwnych nazwach, gdzie piszecie o balaganie, zmienianiu nazw itp. To wszystko jest troche prostsze, nazwy sa wazne lub nie, i w zoologii jeden takson moze miec tylko jedna obowiazujaca nazwe (w kodeksie nomenklatury botanicznej funkcjonuja nazwy alternatywne rodzin...). Warto czasem poczytac obowiazujacy ICZN. Inna sprawa, ze rozwiklanie synonimiki jest czasem trudne.
pozdrawiam,
Pawel
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aktualne obserwacje terenowe”