M. stellatarum w lutym
M. stellatarum w lutym
Wrocław, niedziela 23 lutego 2014, godz. 13:30 przez otwarte okno wlatuje motyl. Macroglossum stellatarum (Fruczak gołąbek).
Poniżej zdjęcie na ramie obrazu, potem na piance i jak odlatuje. W cieniu siedział spokojnie a na słońcu max 2 min i nabiera ochoty do latania.
Wyprzedając ewentualne pytania to nie prowadziłem żadnej hodowli a motyl wleciał sam przez okno - ten moment dobrze widziałem bo się nawet zdziwiłem, skąd w lutym juz trzmiele. Jakie bylo moje zaskoczenie gdy stwierdziłem, że to nie trzmiel a motyl i to M. stellatarum.
Poniżej zdjęcie na ramie obrazu, potem na piance i jak odlatuje. W cieniu siedział spokojnie a na słońcu max 2 min i nabiera ochoty do latania.
Wyprzedając ewentualne pytania to nie prowadziłem żadnej hodowli a motyl wleciał sam przez okno - ten moment dobrze widziałem bo się nawet zdziwiłem, skąd w lutym juz trzmiele. Jakie bylo moje zaskoczenie gdy stwierdziłem, że to nie trzmiel a motyl i to M. stellatarum.
- Załączniki
- IMG_9400-1.jpg (119.49 KiB) Przejrzano 3343 razy
- IMG_9398-1.jpg (131.09 KiB) Przejrzano 3343 razy
- IMG_9389-1.jpg (87.79 KiB) Przejrzano 3343 razy
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: M. stellatarum
Odpowiedź można znaleźć na stronie "Motyle Europy". Otóż zawisak ten czasem zimuje jako imago. Jeśli zima jest dla niego łaskawa (czyli ciepła), przeżywa ten okres i budzi się, gdy tylko nieco się ociepli.jakim cudem w lutym lata F.gołąbek...
P.Leraut w pracy "Moths of Europe" pisze o tym gatunku:
Great migrant, some individuals of which hibernate in situ locally
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: M. stellatarum
Taki mały apel do początkujących - poczytajcie najpierw Forum a nie wypowiadajcie się w każdym temacie. Wasz zachwyt, chociaż zrozumiały, wynika z niewiedzy, jednak wpisując się w temacie stwarzacie wrażenie cudu przyrodniczego i wielkiej anomalii, bo tylko Wasze wpisy się pojawiły.
O fruczakach latających w zimie, bądź to późną jesienią lub wczesną wiosną, zimujących itp było już kilkakrotnie, trzeba przeszukiwać Forum, to istna kopalnia wiedzy, jeśli się z niej korzysta w umiejętny sposób. Ten sposób jest mniej więcej dość prosty - czytać, czytać i czytać a pisać tylko wtedy, kiedy jest co i to coś jest najlepiej własną obserwacją.
A to robótka, wykonana specjalnie dla Was:
Fruczak gołąbek - zimowanie viewtopic.php?f=32&t=406
Zimujący - viewtopic.php?f=24&t=7265
Jest wpis na http://lepidoptera.eu/records/SpeciesIn ... 8®ion=0
Comes, świetna robota
Takie wyjątkowe obserwacje szczególnie trzeba dodawać na lepidoptera.eu
O fruczakach latających w zimie, bądź to późną jesienią lub wczesną wiosną, zimujących itp było już kilkakrotnie, trzeba przeszukiwać Forum, to istna kopalnia wiedzy, jeśli się z niej korzysta w umiejętny sposób. Ten sposób jest mniej więcej dość prosty - czytać, czytać i czytać a pisać tylko wtedy, kiedy jest co i to coś jest najlepiej własną obserwacją.
A to robótka, wykonana specjalnie dla Was:
Fruczak gołąbek - zimowanie viewtopic.php?f=32&t=406
Zimujący - viewtopic.php?f=24&t=7265
Jest wpis na http://lepidoptera.eu/records/SpeciesIn ... 8®ion=0
Comes, świetna robota
Takie wyjątkowe obserwacje szczególnie trzeba dodawać na lepidoptera.eu
Re: M. stellatarum
No bez przesady. Piszesz, jakby takie sytuacje zdarzały się co roku wielu osobom w naszym kraju. Widok fruczaka w lutym, w Polsce, wlatującego do mieszkania, na pewno jest niezwykły i wyjątkowy, a że nieco ubarwiłem tę sytuację używając słowa "cud" to chyba nie jest aż taką zbrodnią. Przyroda obfituje w cuda dosłownie, a tak ciepłego lutego w Polsce zapewne nikt z nas już więcej nie zobaczy, chociaż osobiście nie miałbym nic przeciwko. Nie wszyscy na tym forum mają tak wielką wiedzę jak Ty, a przekopywanie się przez wszystkie tematy forum i czytanie wszystkiego jak leci mija się z celem. Troszkę więcej tolerancji dla, jak to nazwałeś, niewiedzy, bo Twoja wypowiedź była niezbyt przyjemna w odbiorze, mimo, że sporo w niej racji.Jacek Kurzawa pisze:Taki mały apel do początkujących - poczytajcie najpierw Forum a nie wypowiadajcie się w kazdym temacie. Wasz zachwyt, chociaż zrozumiały, wynika z niewiedzy, jednak wpisując się w temacie stwarzacie wrażenie cudu przyrodniczego i wielkiej anomalii, bo tylko Wasze wpisy się pojawiły.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 24 lutego 2014, 00:03 przez ricosz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: M. stellatarum w lutym
Zgadzam się, może zabrzmiało to zbyt poważnie a ja sobie trochę żartuję, tym bardziej że ta uwaga skierowana bezpośrednio do Was tak naprawdę jest właściwie do wszystkich dla zachęty używania wyszukiwarki (Szukaj) jak i poznania samego tematu, który w pewnych okresach bywa dyżurnym na Forum.
Re: M. stellatarum w lutym
Na pewno będę bardziej powściągliwy w wyrażaniu zachwytu... No i zacznę otwierać szerzej okna, może i do mnie taki wleci, to przestanę się dziwić.