Nowy Rok? a obserwacje 2020
- Delog
- Posty: 703
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
- UTM: CA56
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Nowy Rok? a obserwacje 2020
Moi Drodzy, chciałbym Wam na wstępie życzyć sezonu 2021 obfitującego w dobre obserwacje.
Miejscowe, bo raczej będziemy na nie skazani.
To może być naprawdę dobry moment na lepsze poznanie okolicznego terenu i okazja na pozostawienie śladu dla następców.
Satelitarne odwzorowanie rzeczywistości, nie tylko polskiej, nie napawa optymizmem.
Kurczy się przyroda, w tym zasięg naszego działania.
Co do moich? W tym roku, w okolicach rezerwatu Las Murckowski (8-10 km od katowickiego Spodka), trafiłem na kilka nowych stanowisk Rhysodes sulcatus (RDOŚ i LP dostały cynk, tymczasem nie ma wycinki w tych oddziałach, więc ok).
Wszystkie miejscówki zlokalizowane były poza rezerwatem, przy czym w niektórych przypadkach obserwowałem po kilkanaście osobników zagłebka pod jednym kawałkiem kory...
W tych samych oddziałach bytują Dicerca berolinensis, Ceruchus chrysomelinus, Lopinga achine, czy kolejny gatunek niewykazywany z Katowic/ okolic, czyli Aesalus scarabaeoides.
Warto o tym mówić, warto zadziałać, do czego zachęcam z całego serca , tak jak do Waszego krótkiego entomologicznego podsumowania roku 2020
Miejscowe, bo raczej będziemy na nie skazani.
To może być naprawdę dobry moment na lepsze poznanie okolicznego terenu i okazja na pozostawienie śladu dla następców.
Satelitarne odwzorowanie rzeczywistości, nie tylko polskiej, nie napawa optymizmem.
Kurczy się przyroda, w tym zasięg naszego działania.
Co do moich? W tym roku, w okolicach rezerwatu Las Murckowski (8-10 km od katowickiego Spodka), trafiłem na kilka nowych stanowisk Rhysodes sulcatus (RDOŚ i LP dostały cynk, tymczasem nie ma wycinki w tych oddziałach, więc ok).
Wszystkie miejscówki zlokalizowane były poza rezerwatem, przy czym w niektórych przypadkach obserwowałem po kilkanaście osobników zagłebka pod jednym kawałkiem kory...
W tych samych oddziałach bytują Dicerca berolinensis, Ceruchus chrysomelinus, Lopinga achine, czy kolejny gatunek niewykazywany z Katowic/ okolic, czyli Aesalus scarabaeoides.
Warto o tym mówić, warto zadziałać, do czego zachęcam z całego serca , tak jak do Waszego krótkiego entomologicznego podsumowania roku 2020
- Załączniki
- DSC_1715.jpg (349.71 KiB) Przejrzano 2590 razy
- DSC_2081.jpg (300.85 KiB) Przejrzano 2590 razy
- DSC_0940.jpg (378.65 KiB) Przejrzano 2590 razy
- DSC_2122.jpg (317.19 KiB) Przejrzano 2590 razy
- DSC_2628.jpg (334.14 KiB) Przejrzano 2590 razy
- DSC_3001.jpg (331.32 KiB) Przejrzano 2590 razy
- DSC_0064.jpg (318.83 KiB) Przejrzano 2590 razy
- DSC_2726.jpg (305.23 KiB) Przejrzano 2590 razy
- DSC_9983.jpg (321.9 KiB) Przejrzano 2590 razy
- adam k.
- Posty: 1478
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
- UTM: CB 72
- Specjalność: Microlepidoptera
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Re: Nowy Rok? a obserwacje 2020
Na początek..., Twoja relacja zdjęciowa, jak zawsze fachowa i ładna , a gatunki ciekawe .
Również w moich okolicach, rezerwaty, a są takie dwa i przylegające do nich otuliny, tracą swój wcześniejszy wygląd i znaczenie. Staje się tak, bardzo często ze zwykłej głupoty ludzkiej.
Ogromne ilości niepotrzebnych rzeczy, śmieci, trafiają do lasu, zatruwając ziemię i wszystkie organizmy żyjące w nim. Można rozpisywać się rzeczowo na takie tematy, ale mam nadzieję, że rozumiejący te sprawy, wiedzą w czym tkwi sedno.
Następnym wątkiem, jest poznanie, zbadanie naszych łowisk, zaniedbywanych w przed pandemicznych czasach. Przekonałem się, że tak jest, jak piszesz. Obecny rok kalendarzowy, pewnie będziemy penetrować, te najbliższe okolice. W moim przypadku sezon, już ubiegłego roku, obławiałem w podobnej odległości. Zaledwie kilkanaście kilometrów, od centrum Częstochowy, stwierdziłem kilka ciekawych gatunków dla regionu i parę dla Polski. Część z nich jest już opublikowana, a reszta w bardzo zaawansowanej formie, czeka na swoją kolej.
Dlatego przyłączam się do Twojego apelu, również zachęcam do publikacji, podsumowań, relacji, dla własnej satysfakcji i ogólnego pożytku .
Również w moich okolicach, rezerwaty, a są takie dwa i przylegające do nich otuliny, tracą swój wcześniejszy wygląd i znaczenie. Staje się tak, bardzo często ze zwykłej głupoty ludzkiej.
Ogromne ilości niepotrzebnych rzeczy, śmieci, trafiają do lasu, zatruwając ziemię i wszystkie organizmy żyjące w nim. Można rozpisywać się rzeczowo na takie tematy, ale mam nadzieję, że rozumiejący te sprawy, wiedzą w czym tkwi sedno.
Następnym wątkiem, jest poznanie, zbadanie naszych łowisk, zaniedbywanych w przed pandemicznych czasach. Przekonałem się, że tak jest, jak piszesz. Obecny rok kalendarzowy, pewnie będziemy penetrować, te najbliższe okolice. W moim przypadku sezon, już ubiegłego roku, obławiałem w podobnej odległości. Zaledwie kilkanaście kilometrów, od centrum Częstochowy, stwierdziłem kilka ciekawych gatunków dla regionu i parę dla Polski. Część z nich jest już opublikowana, a reszta w bardzo zaawansowanej formie, czeka na swoją kolej.
Dlatego przyłączam się do Twojego apelu, również zachęcam do publikacji, podsumowań, relacji, dla własnej satysfakcji i ogólnego pożytku .
- Delog
- Posty: 703
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
- UTM: CA56
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Nowy Rok? a obserwacje 2020
Dzięki Adam za poparcieadam k. pisze: ...Dlatego przyłączam się do Twojego apelu, również zachęcam do publikacji, podsumowań, relacji, dla własnej satysfakcji i ogólnego pożytku .
Pochwalcie się zdjęciami, gatunkami z najbliższej okolicy
Choć miejsc interesujących faunistycznie jest potencjalnie wiele, o niektóre powinniśmy szczególnie zadbać, co chciałem podkreślić w moim wielowątkowym, przez co mętnym, wpisie
Doszedłem do wniosku, że lepiej informować LP i jednocześnie RDOŚ (lepsze to niż nic nierobienie), bo kto może to zrobić lepiej, jeśli nie autochton?
Dobrego roku 2021!
Re: Nowy Rok? a obserwacje 2020
Paweł no rewelacyjne te twoje obserwacje, do tego Śląsk
u mnie w choć tyle lasów to z tego zestawu chyba tylko dębosz jest w zasięgu ręki
ja tam też zadowolony z sezonu, zaliczyłem spotkanie z poskoczem krasnym i strojnisiem nadobnym (choć wolałbym samca)
widziałem lubuskiego ariona, przyzwoicie (jak na własne standardy ) sfociłem szklarnika leśnego
z prostoskrzydłych na moim terenie mrowiszczaka mrówkomirka, na wyjeździe siodlarkę stepową
z pluskiew Aneurus avenius i Arocatus melanocephalus
z chrząszczy Pedostrangalia revestita, Omophron limbatum, Leiestes seminiger
o większości donosiłem na forum na bieżąco
u mnie w choć tyle lasów to z tego zestawu chyba tylko dębosz jest w zasięgu ręki
ja tam też zadowolony z sezonu, zaliczyłem spotkanie z poskoczem krasnym i strojnisiem nadobnym (choć wolałbym samca)
widziałem lubuskiego ariona, przyzwoicie (jak na własne standardy ) sfociłem szklarnika leśnego
z prostoskrzydłych na moim terenie mrowiszczaka mrówkomirka, na wyjeździe siodlarkę stepową
z pluskiew Aneurus avenius i Arocatus melanocephalus
z chrząszczy Pedostrangalia revestita, Omophron limbatum, Leiestes seminiger
o większości donosiłem na forum na bieżąco
- Załączniki
- DSC_3244.jpg (123.21 KiB) Przejrzano 2185 razy
- DSC_5011.jpg (86.28 KiB) Przejrzano 2185 razy
- DSC_7095.jpg (73.33 KiB) Przejrzano 2185 razy
- DSC_7138.jpg (100.79 KiB) Przejrzano 2185 razy
- DSC_7190.jpg (213.68 KiB) Przejrzano 2185 razy
- DSC_0428.jpg (152.01 KiB) Przejrzano 2185 razy
- DSC_0730.jpg (135.69 KiB) Przejrzano 2185 razy
- DSC_2072_S_lubuskie.jpg (76.86 KiB) Przejrzano 2185 razy
- DSC_5556.jpg (108.66 KiB) Przejrzano 2185 razy
- DSC_3711.jpg (110.03 KiB) Przejrzano 2185 razy
Re: Nowy Rok? a obserwacje 2020
U mnie sezon 2020 nie był zbyt bogaty w rzadkości, podobnie zresztą jak poprzednie, dodam więc tylko te najciekawsze jak dla mnie gatunki spotkane po raz pierwszy.
Ponadto dodałem do kolekcji 3 gatunki przezierników: Synanthedon tipuliformis, Pyropteron triannuliformis i Eusphecia melanocephala.
Ponadto dodałem do kolekcji 3 gatunki przezierników: Synanthedon tipuliformis, Pyropteron triannuliformis i Eusphecia melanocephala.
- Załączniki
- Carabus_coriaceus.jpg (287.56 KiB) Przejrzano 2083 razy
- Galeatus_maculatus.jpg (216.06 KiB) Przejrzano 2083 razy
- Lixus_subtilis.jpg (205.72 KiB) Przejrzano 2083 razy
- Notodonta_dromedarius.jpg (342.27 KiB) Przejrzano 2083 razy
- Phasia_aurigera.jpg (291.58 KiB) Przejrzano 2083 razy
- Delog
- Posty: 703
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
- UTM: CA56
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Nowy Rok? a obserwacje 2020
Rychu, wszędzie jest dobrze, gdzie nas nie ma , dlatego warto się dzielić obserwacjami.rysiaty pisze:Paweł no rewelacyjne te twoje obserwacje, do tego Śląsk
u mnie w choć tyle lasów to z tego zestawu chyba tylko dębosz jest w zasięgu ręki...
Twoje są super, wiele bym dał za spotkanie z Pedostrangalia revestita, Omophron limbatum czy Leiestes seminiger.
Nie wspomnę o innych cudach, nie tak u Ciebie rzadkich.
Co do Lubuskiego... Mój kolega z ławki szkolnej, Marcin Walczak, działał swojego czasu w okolicach Zielonej Góry.
Po każdych wakacjach, które spędzał u babci na wsi, przywoził niewiarygodne znaleziska.
Jakościowo, czasem też ilościowo...
Obecny sezon pewnie pokaże, co umknęło do tej pory Twojej uwadze
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nowy Rok? a obserwacje 2020
No, pięknie, pięknie. Jak zawsze
U mnie w tym roku niemal zupełna posucha entomo-arachnologiczna. Za dużo zmian dookoła... choć trafiłem w sumie idealnie, bo zacząłem nową robotę z początkiem marca
Kadrów różnych "pospoliciaków" pewnie by się trochę znalazło, ale z jakichś szczególnych "smakołyków", to w zasadzie nie mam niemal nic. Z racji obecnej sytuacji, 2020 spędziłem kręcąc się w kilku lokalizacjach w kraju. Zobaczymy co będzie w tym roku, bo ciągnie mnie do Azji Środkowej...
A 2021 zaczyna się przynajmniej obiecująco. 1.01.2021 i klują mi się straszyki olbrzymie (chyba z 10 miesięcy inkubacji jaj) oraz diabelskie. Chyba będzie dobrze
U mnie w tym roku niemal zupełna posucha entomo-arachnologiczna. Za dużo zmian dookoła... choć trafiłem w sumie idealnie, bo zacząłem nową robotę z początkiem marca
Kadrów różnych "pospoliciaków" pewnie by się trochę znalazło, ale z jakichś szczególnych "smakołyków", to w zasadzie nie mam niemal nic. Z racji obecnej sytuacji, 2020 spędziłem kręcąc się w kilku lokalizacjach w kraju. Zobaczymy co będzie w tym roku, bo ciągnie mnie do Azji Środkowej...
A 2021 zaczyna się przynajmniej obiecująco. 1.01.2021 i klują mi się straszyki olbrzymie (chyba z 10 miesięcy inkubacji jaj) oraz diabelskie. Chyba będzie dobrze
- Załączniki
- _5008221.jpg (71.94 KiB) Przejrzano 1958 razy
- _5008879.jpg (160.26 KiB) Przejrzano 1958 razy
- _5007113.jpg (65.87 KiB) Przejrzano 1958 razy
- _5008181.jpg (72.42 KiB) Przejrzano 1958 razy
- _5008254.jpg (178.17 KiB) Przejrzano 1958 razy
- 800_2988.jpg (131.42 KiB) Przejrzano 1958 razy
- 800_4937.jpg (212.24 KiB) Przejrzano 1958 razy