Omacnica spichrzanka - "deomolowanie" zapasów
Omacnica spichrzanka - "deomolowanie" zapasów
Witam jako nowy na forum. Mam nadzieję, że nie było:
Przewidując "social distancing" przez dłuższy czas, narobiłem zapasów.
Teraz mam takie zmartwienie, że "jeśli jeden mol zjada dziennie jedno ziarenko kaszy, to ile moli zeżre mi zapasy w miesiąc?".
Dlatego wdrożyłem następujący protokół "demolowania" produktów, i chcę Was zapytać o opinię na temat skuteczności:
Raz w tygodniu wkładam produkty do piekarnika, na 60 stopni (około) i termoobieg, i trzymam tam przez 40 minut.
Pozdrawiam,
Tomek D.
Przewidując "social distancing" przez dłuższy czas, narobiłem zapasów.
Teraz mam takie zmartwienie, że "jeśli jeden mol zjada dziennie jedno ziarenko kaszy, to ile moli zeżre mi zapasy w miesiąc?".
Dlatego wdrożyłem następujący protokół "demolowania" produktów, i chcę Was zapytać o opinię na temat skuteczności:
Raz w tygodniu wkładam produkty do piekarnika, na 60 stopni (około) i termoobieg, i trzymam tam przez 40 minut.
Pozdrawiam,
Tomek D.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Omacnica spichrzanka - "deomolowanie" zapasów
Szkodniki magazynowe mają prób śmiertleności znacznie niżej, wystarczy okolo 45 st C przez 20-30 minut, dla róznych gatunków to są oczywiście rożne wartości. Tu jest żywność, więc należaloby się też zastanowić, jakie temperatury nie spowodują jej przetowrzenia.
Tu jest dyskusja: https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?p=260614#p260614
Tu jest dyskusja: https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?p=260614#p260614