Strona 1 z 1

nazwy zwyczajowe u owadów

: sobota, 6 lipca 2019, 09:26
autor: AJW
Czy ktoś wcześniej spotkał się z taką "polską" nazwą Blattella germanica: niemiecki karaluch?
Pytam, bo jedyną fachową nazwę jaką znam i używam to prusaki (po ślunsku: szwoby)

https://nt.interia.pl/raporty/raport-za ... Id,3074648

Re: nazwy zwyczajowe u owadów

: sobota, 6 lipca 2019, 10:06
autor: AJW
i drugie pytanie: czy na tym zdjęciu, po kliknięciu w link, na pewno jest prusak? :?

Re: nazwy zwyczajowe u owadów

: sobota, 6 lipca 2019, 10:13
autor: L. Borowiec
Na zdjęciu jest chyba przybyszka amerykańska (Periplaneta americana), prusak byłby długości paznokcia.

Re: nazwy zwyczajowe u owadów

: sobota, 6 lipca 2019, 10:15
autor: Grzegorz Banasiak
Z nazwami potocznymi zawsze jest problem. Kiedyś pozwoliłem sobie zwrócić uwagę na angielskim forum, żeby używali oprócz nazw angielskich także łacińskich bo nie-anglikom trudno się orientować w tych nazwach - generalnie mnie zbesztali i powiedzieli, żebym się uczył tych nazw. Nie brakowało też kilku rozsądnych głosów, że powinno się używać również łacińskich bo to są nazwy właściwe.
U nas jest czasem podobnie, zwłaszcza w dolno-półkowych mediach. Taki - przynajmniej dla nas - folklor. Jeśli używa się potocznych nazw to moim zdaniem powinny być uzupełnione o łacińskie. Ale to taka moja roszczeniowo-życzeniowa postawa :D

Re: nazwy zwyczajowe u owadów

: sobota, 6 lipca 2019, 10:18
autor: AJW
Dzięki Lechu :okok:
Spojrzałem mu w oczy i na tarczkę ale wolalem się upewnić, po ostatnim nawale pojawiających się tu i ówdzie pseutotygrysich komarów w paski czarno-białe ...

Re: nazwy zwyczajowe u owadów

: sobota, 6 lipca 2019, 10:34
autor: Brachytron
Jest taka kombinacja u Ruszkowskich.

Re: nazwy zwyczajowe u owadów

: sobota, 6 lipca 2019, 10:42
autor: mantiss111
Ja podejrzewam, że to radosna twórczość mediów. Zresztą... Czy właściwie są jakieś ustalone polskie nazwy? Ja w ogóle nie lubię nazw zwyczajowych, a zwłaszcza angielskich, bo po nich nie idzie niczego dojść. Jak w Eol zaczęli ich używać w systematyce, to się załamałem. Już prawie nie używam tego serwisu.
Jako że staram się pomagać na facebook'u na grupach chociaż związanych z owadzią i pajęczą tematyką, miałem już wiele dyskusji na ten temat. Kraluch... Przykładowy post z samcem Ectobius, który przyleciał do światła - pierwsza odpowiedź: karaluch. Ja zaraz wytłumaczyłem, że to zadomka, a karaluchem to jest Blatta orientalis lub jakieś inne domowe gatunki. A tamten, że wszystkie karaczany można nazywać karaluchami, a co! Nawet słownikowa definicja nie pomogła, podobnie jak tłumaczenie, że wprowadza w błąd, bo 90% ludzi kojarzy to określenie z B. orientalis i Blattella germanica powodując zamieszanie. Jak to więc jest z tymi polskimi nazwami?

Re: nazwy zwyczajowe u owadów

: sobota, 6 lipca 2019, 11:06
autor: AJW
Brachytron pisze:Jest taka kombinacja u Ruszkowskich.
Zgadza się i tego można byłoby się trzymać ale dodając nazwę łacińską w nawiasie.
Taki system podawania nazw w mediach byłby OK!...
A jak nie ma polskiej nazwy, to należy stosować tylko łacinę, a nie tworzyć nowomowę,
np. taką jak: "karaluch bezdomny (=?zadomka)" ...

BTW
... bo co to za karaluch, który nie ma domu ... :rotfl: :rotfl: :rotfl: