Kolory w łacinie

Ciekawostki, różności, inne sprawy.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Kolory w łacinie

Post autor: Jacek Kurzawa »

Znalezione w sieci FB
Załączniki
colors_in_latin.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (60.43 KiB)
Awatar użytkownika
GrzegorzGG
Posty: 2636
Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 21:49
UTM: CA51
Specjalność: Heteroptera
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Kolory w łacinie

Post autor: GrzegorzGG »

Czy zawsze jednak owady tak nazwane mają te kolory?
Nie wiem jak w innych grupach, ale w Heteroptera Ceraleptus lividus nie za bardzo jest z natury taki "lividus" :)

Grzegorz
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Kolory w łacinie

Post autor: Robert Rozwałka »

1. Nie każdy widzi kolory tak samo;-), mógł opisywać ktoś z daltonizmem;
który oprócz czystej i typowej postaci ma wiele odmian, gdzie nie odróżnia się
tylko pewnych odcieni od czerwonego poprzez różne odcienie różu/fioletu po niebieski.
2. Opis był na jakimś wyblakłym czy niezbyt typowo ubarwionym okazie....
3. Autor opisu miał własną interpretację kolorów;-)
4. Też mi się niektóre odcienie wcale nie podobają, np. epitet kolorystyczny ater/atra
często jest używany w kontekście zwykłego czarnego.....
5. Nazwa gatunkowa wcale nie musi zawierać prawdziwego określenia odnoszącego się
do gatunku...
6. Ta paleta wg mnie jest jakaś "wyblakła" nap. viridis, cyaneus, roseus..., są moim zdaniem
zupełnie nie takie jak być powinny....
Markus
Posty: 120
Rejestracja: sobota, 7 maja 2005, 18:23
Lokalizacja: Łódź

Re: Kolory w łacinie

Post autor: Markus »

Pomysł świetny, z wykonaniem trochę gorzej, ale tylko trochę. Paleta jest wyblakła, jest też nieco błędów. "Ater" to po prostu "ciemny", nie jest to nazwa koloru. "Ardesiacus" to dosłownie "łupkowy", czyli raczej odcień szarości, "Lividus" to kolor siniaka.
Swoją drogą, przypomniało mi się "tłumaczenie" nazwy bodaj Athous subfuscus, zrobione przez mojego kolegę w czasach studenckich: "podżółtonogi" ;-) Skąd to się wzięło? Otóż Larus fuscus, to mewa żółtonoga...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy entomologiczne”