Polskie Forum Entomologiczne

Dzień dobry,
Z końcem ubiegłego roku, wraz z żoną postanowiliśmy wybrać się na kolejną, egzotyczną wycieczkę.
Tym razem padło na Wietnam. Stwierdziliśmy, że Sylwester w Sajgonie nie może być nudny, tak więc
kupiliśmy bilety i pojechaliśmy!
Cały wyjazd składał się z trzech "przystanków"... Pierwsze 4 dni spędziliśmy w centralnej części kraju,
w mieście Da Nang. Następnie polecieliśmy na południe, Ho Chi Minh, czyli tak zwanego Sajgonu, gdzie
spędziliśmy kolejne pieć dni, łącznie z sylwestrową nocą Ostatnia część wietnamskich wakacji
będzie Was najbardziej interesować, ponieważ z Sajgonu przejechaliśmy ok 200 kilometrów na północ
do Parku Narodowego Cat Tien, gdzie udało mi się sfotografować trochę tamtejszych owadów. Wrzucę
je oczywiście w następnych postach. Byliśmy tam tylko 3 dnia tak więc nie za długo, ale zdjęcia są
Wietnam polecamy z racji na bardzo niskie ceny wszystkiego, od jedzenia, które jest wspaniałe po hotele.
Ponoć jest to jeden z najtańszych krajów na świecie. Żyją tam przemili ludzie i jest tam bardziej egzotycznie
jak np w Malezji. Mam na myśli np ich kuchnie, produkty spożywcze czy chociażby ludzi. Biorąc to wszystko
pod uwagę na pewno tam wrócimy, lecz w okresie majowym. Jest to najlepszy okres na owady i skupimy się
następnym razem na północy kraju.
Poniżej zobaczycie miks zdjęć z całego wyjazdu. W następnym poście natomiast, skupię się na PN Cat Tien i na owadach oczywiście !
Miłego oglądania

Fajna relacja ale faktycznie na kraby trzeba uważać... Np. przenoszą różnego rodzaju stadia rozwojowe przywr...

Po zwiedzeniu dwóch miast przyszedł czas na coś bardziej przyrodniczego. Ostatnie 3 dni postanowiliśmy spędzić w Parku Narodowego Cat Tien.
Hotel, w którym się zatrzymaliśmy był najlepszy pod względem komfortu i lokalizacji. Znajdował się tuż przy rzece Dong Nai, a na jej drugim brzegu
był Park Narodowy. Żeby się do niego dostać trzeba było kupić bilet na "prom" (10zł), który również był biletem do parku. Po wielogodzinnym
spacerze można było wrócić na tym samym bilecie na druga stronę rzeki. Ostatni prom odpływał o 19:30, tak więc niestety musiałem sobie odpuścić
nocne fotograficzno-entomologiczne spacery po dżungli.
Największa atrakcją Cat Tien jest, według mnie Crocodile Lake. Żeby się do niego dostać trzeba wynająć pikapa, który wiezie drogą w dżungli przez ok 10 km.
Następnie zatrzymuje się przy ścieżce, która ma kolejne 5 kilometrów, którą trzeba pokonać już oczywiście pieszo. Trasa wiedzie przez piękny las deszczowy,
gdzie napotkaliśmy spore ilości różnych owadów i pajęczaków, dlatego pięciokilometrowy spacer zajął nam chyba 2 godziny. Po przejściu wyznaczonej
trasy zobaczyliśmy przepiękne jezioro, przy którym znajdował się urokliwy drewniany budynek, gdzie urzędowali pracownicy parku. Można było tam coś zjeść,
zostać na noc, a co najciekawsze wybrać się na tropienie krokodyli w towarzystwie doświadczonego przewodnika.

W następnym poście zamieszę zdjęcia owadów i innych zwierząt jakie udało mi się spotkać podczas pobytu w Wietnamie.
Będą to zdjęcia tylko z Parku Narodowego Cat Tien, w miastach ich nawet nie szukałem

Lasy Cat Tien + Crocodile Lake

Fajne wyjazdy
Apropos schronu Vietkongu i ogólnie pamiątek z wojny w Wietnamie.

Mało kto zdaje sobie sprawę, że Amerykanie zrzucili w Indochinach (głównie na Wietnam) około 7,5 miliona ton bomb, wobec 2,5 miliona ton zrzuconych w całej II wojnie światowej (suma wszystkich armii!!) czy 1,5 miliona zrzuconych przez Aliantów na Niemcy i okupowane przez nich terytoria......

Poniżej zamieszczam zdjęcia motyli jakie spotkałem przy głównej drodze prowadzącej do PN Cat Tien.
Najwięcej latało tam modraszków i Hesperiidae. Oznaczenia i ewentualne poprawki w moich oznaczeniach mile widziane

Motyle cz.2

Junonia almana - OK
0639 - Junonia hierta
0624 - Ixias pyrene
104 - Papilio memnon
0655 - Orsotriaena medus
Myclesis francisca = Mycalesis sp. (trudno o określenie gatunku, zbyt wiele podobnych)
102 - Eurema sp.
0568 - Euchrysops cnejus
0632 - Euchrysops cnejus
0622 - Jamides sp.
103 - Jamides sp.
0648 - Jamides sp.
0679 - Castalius rosimon
0646, 0647 - Darpa striata

Bardzo dziękuję za pomoc w oznaczaniu motyli!
Ćma ze zdjęcia 0635 to najprawdopodobniej Erebus hieroglyphica.
Co do 104 - Papilio memnon czy jesteś pewien ? Może to Papilio protenor ?

Masz rację. W powiększeniu widać, że motyl z Twojego zdjęcia ma przy brzegu wewnętrznym tylnego skrzydła czerwone plamki, pozostałości po oczkach. To jednak P. protenor. Zwykle protenor ma nieco inny odcień skrzydeł, raczej szarobrązowy, u P. memnon jest on bardziej niebieskawy, widocznie w Wietnamie tamtejszy podgatunek też jest niebieskawy.

Zobaczcie pozostałe owady i pajęczaki jakie spotkałem w PN Cat Tien. Pomoc w oznaczaniu jak zwykle mile widziana.

DSC_0474 - Ricanula sp.
DSC_0645 - Dysdercus cingulatus
DSC_0584, DSC_0578 - Argiope aemula
98 - Heteropoda sp.

Będąc w Wietnamie wyjątkowo interesowały mnie mrówki. Złapałem ok 10 gatunków, a po powrocie do Polski wysłałem je Kamilowi,
który jest mistrzem "ekstremalnego makro".
Oto rezultaty! Nie mogę doczekać się kolejnych, wietnamskich mrówek w powiększeniu :O
Przy okazji zapraszam oczywiście na fanpage Kamila na facebooku : Kamil Stajniak ANTonio Photography

To ostatni post dotyczący wyjazdu do Wietnamu, bardzo dziękuję za pomoc w oznaczaniu owadów. Mam wielką
nadzieję, że relacja jak i zdjęcia podobały się. Niedługo, czyli jakoś w maju wstawię nową relację z wyjazdu.
W kwietniu spełniam swoje jedno z największych podróżniczych marzeń, wyjeżdżam do Ugandy <3