Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
... czyli: "Było zostać w Noravanku"
A dlaczego???
Z czasem do tego dojdziemy.
Natenczas zacznijmy od początku, czyli naszkicujmy didaskalia, tudzież nakreślmy kontekst personalno-sytuacyjny:
Pomysłodawcą wyprawy był Grzesio "Biskup", który wraz z "Łukim" - o forumowym nicku Lukaszm - nakierunkował ją przede wszystkim na motyle nocne. Resztę załogi stanowili dwaj Pawłowie - motylarze dzienni: Sembrat i Walkiewicz oraz dwóch Adamów - chrząszczarzy: ja oraz Adaś Byk.
Nasz egzotyczny - pod względem poszukiwanych grup owadów - zespół funkcjonował w sposób dla mnie nowy, poruszaliśmy się bowiem po terenie Gruzji i Armenii głównie za dnia, częstokroć spędzając wiele godzin w samochodzie, by późnymi popołudniami dotrzeć w okolice, w których Grzesiek i Łukasz zaplanowali nocne świecenia. Było to dla mnie cenne i ciekawe doświadczenie, nie tylko pod względem owadziarskim. O szczegółach, tzn. o moich kózkowych ( i nie tylko) osiągnięciach napiszę potem, oddając w tym wątku głos Kolegom Motylarzom, którzy zaprosili mnie do udziału w tej fascynującej i niebanalnej entomoprzygodzie!
A dlaczego???
Z czasem do tego dojdziemy.
Natenczas zacznijmy od początku, czyli naszkicujmy didaskalia, tudzież nakreślmy kontekst personalno-sytuacyjny:
Pomysłodawcą wyprawy był Grzesio "Biskup", który wraz z "Łukim" - o forumowym nicku Lukaszm - nakierunkował ją przede wszystkim na motyle nocne. Resztę załogi stanowili dwaj Pawłowie - motylarze dzienni: Sembrat i Walkiewicz oraz dwóch Adamów - chrząszczarzy: ja oraz Adaś Byk.
Nasz egzotyczny - pod względem poszukiwanych grup owadów - zespół funkcjonował w sposób dla mnie nowy, poruszaliśmy się bowiem po terenie Gruzji i Armenii głównie za dnia, częstokroć spędzając wiele godzin w samochodzie, by późnymi popołudniami dotrzeć w okolice, w których Grzesiek i Łukasz zaplanowali nocne świecenia. Było to dla mnie cenne i ciekawe doświadczenie, nie tylko pod względem owadziarskim. O szczegółach, tzn. o moich kózkowych ( i nie tylko) osiągnięciach napiszę potem, oddając w tym wątku głos Kolegom Motylarzom, którzy zaprosili mnie do udziału w tej fascynującej i niebanalnej entomoprzygodzie!
- Konto_usuniete
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
To w ramach wstępu....Adam zapomniał o jeszcze jednym uczestniku naszego wyjazdu...Merabim - kierowcy, który dzielnie znosił nasze pomysły, prośby co do zatrzymywania się "po drodze", doradzał gdzie i co zjeść...prowadząc do knajpek, gdzie wychodziliśmy ledwo żywi z OBŻARCIA...pomagał kupić taniej fajki i wymienić kasę u konika po dobrym kursie na środku ulicy. Merabi również poczuł entomologicznego bakcyla i biegał z czerpakiem, wymachiwał siatką, sprawnie posługiwał się zatruwaczką...A co najważniejsze bezpiecznie przejechał z nami dobre kilkaset kilometrów...A jego "a kuszać nie chcecie" i "żuki były" ? niewątpliwie stanowiły integralną część wyjazdu...
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
No ależ przecież!
Merabi zasługuje na osobny wątek, a przynajmniej na osobny post.
Było widać po facecie, że podczas poprzedniej wyprawy odebrał od Was porządną entomologiczną szkołę! Tak więc tym razem nic go nie dziwiło.
Merabi zasługuje na osobny wątek, a przynajmniej na osobny post.
Było widać po facecie, że podczas poprzedniej wyprawy odebrał od Was porządną entomologiczną szkołę! Tak więc tym razem nic go nie dziwiło.
- Załączniki
- Łowy.JPG (323.18 KiB) Przejrzano 13302 razy
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Widzę, że załogowi motylarze dziarsko pomykający w terenie coś nieśmiało garną się do forumowego relacjonowania swych wyczynów!
Popchnę więc nico sprawę naprzód prezentując garść habitatów, które przyszło nam eksplorować.
Teren był dość rozległy, urozmaicony i niełatwy. Niektórzy z naszej ekipy poznali go już w przeszłych latach, dla innych w całości lub w części był on nowością. Jak już wspomniałem marszruta była zaplanowana pod kątem spotkania ciekawych Heterocera, jednak zwolennicy innych grup owadów tu i ówdzie znaleźli satysfakcjonujące ich miejsca. Ja osobiście liczyłem na penetrację stanowisk, w których jako kózkolób raczej bym się nie zatrzymał. I nie zawiodłem się, bo w kilku lokalizacjach trafiłem na gatunki, które podczas ukierunkowanej na Cerambycidae wyprawie zapewne bym pominął.
Popchnę więc nico sprawę naprzód prezentując garść habitatów, które przyszło nam eksplorować.
Teren był dość rozległy, urozmaicony i niełatwy. Niektórzy z naszej ekipy poznali go już w przeszłych latach, dla innych w całości lub w części był on nowością. Jak już wspomniałem marszruta była zaplanowana pod kątem spotkania ciekawych Heterocera, jednak zwolennicy innych grup owadów tu i ówdzie znaleźli satysfakcjonujące ich miejsca. Ja osobiście liczyłem na penetrację stanowisk, w których jako kózkolób raczej bym się nie zatrzymał. I nie zawiodłem się, bo w kilku lokalizacjach trafiłem na gatunki, które podczas ukierunkowanej na Cerambycidae wyprawie zapewne bym pominął.
- Załączniki
- GG+AR_2018_01.JPG (304.79 KiB) Przejrzano 13131 razy
- GG+AR_2018_02.JPG (205.24 KiB) Przejrzano 13131 razy
-
- Gruzja, okolice Vardzii, spasana łąka, będąca stanowiskiem licznego występowania Pteromallosia albolineata.
-
- Gruzja, Kakheti, na północ od stepów David Gareji, widok na nieco surrealistyczne miasteczko Udabno.
- GG+AR_2018_05.JPG (279.68 KiB) Przejrzano 13131 razy
- GG+AR_2018_06.JPG (83.86 KiB) Przejrzano 13131 razy
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Wywołany do tablicy, przyznam, że ze zdziwieniem zajrzałem na forum , a tu już relacja z wyprawy zainicjowana i rozkwita...
Dwie doby preparowałem przywieziony z wyprawy materiał. Na szczęście ok. 200 egz. udało mi się spreparować już w trakcie pobytu tam.
Drugie tyle przyleciało jednak, czekając na dalszą obróbkę, a że były jeszcze świeże, warto to było to wykorzystać bez wtórnego zmiękczania.
Dwie doby preparowałem przywieziony z wyprawy materiał. Na szczęście ok. 200 egz. udało mi się spreparować już w trakcie pobytu tam.
Drugie tyle przyleciało jednak, czekając na dalszą obróbkę, a że były jeszcze świeże, warto to było to wykorzystać bez wtórnego zmiękczania.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
A na co tu czekać?
Trzeba pisać, póki pamiętamy jak było!
Ciągle jestem pod wrażeniem profesjonalizmu i determinacji Łukiego. Nie dość, że oznaczał od ręki większość tamtejszych ciem, to na dodatek pokutował twardo przy ekranie do późnych godzin nocnych, nie zrażając się takimi drobiazgami jak deszcz. I jakby mu było mało, za dnia wprawnie i błyskawicznie preparował zdobyty kilka godzin wcześniej materiał. I efekt jest, szkoda jednak, że go na forum nie widzimy!
Łuki, pstryknij jakąś fotkę pełnych rozpinadeł, a ja tymczasem na zachętę podrzucam trochę lepidopterologicznych widoczków.
Trzeba pisać, póki pamiętamy jak było!
Ciągle jestem pod wrażeniem profesjonalizmu i determinacji Łukiego. Nie dość, że oznaczał od ręki większość tamtejszych ciem, to na dodatek pokutował twardo przy ekranie do późnych godzin nocnych, nie zrażając się takimi drobiazgami jak deszcz. I jakby mu było mało, za dnia wprawnie i błyskawicznie preparował zdobyty kilka godzin wcześniej materiał. I efekt jest, szkoda jednak, że go na forum nie widzimy!
Łuki, pstryknij jakąś fotkę pełnych rozpinadeł, a ja tymczasem na zachętę podrzucam trochę lepidopterologicznych widoczków.
- Załączniki
- GG+AR_2018_07.JPG (359.3 KiB) Przejrzano 12786 razy
- GG+AR_2018_08.JPG (115.59 KiB) Przejrzano 12786 razy
- GG+AR_2018_09.JPG (166.29 KiB) Przejrzano 12786 razy
- GG+AR_2018_10.JPG (209.82 KiB) Przejrzano 12786 razy
- GG+AR_2018_11.JPG (157.69 KiB) Przejrzano 12786 razy
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Jak widać na załączonej fotce, tysiące różnego rodzaju zwierza, a motyli nocnych prawie brak...
Gdyby nie odmienność faunistyczna Armenii, to z Gruzji po 5 nocach miałbym może z 5 nowych gatunków...
Gdyby nie odmienność faunistyczna Armenii, to z Gruzji po 5 nocach miałbym może z 5 nowych gatunków...
- GrzegorzGG
- Posty: 2636
- Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 21:49
- UTM: CA51
- Specjalność: Heteroptera
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Relacja jak zawsze wciągająca
Skoro nocnych motyli nie było dużo, to co wypełniało ekran? Czy były jakieś pluskwiaki?
pozdrawiam
Grzegorz
Skoro nocnych motyli nie było dużo, to co wypełniało ekran? Czy były jakieś pluskwiaki?
pozdrawiam
Grzegorz
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Armeńsko-gruziński urobek na prośbę Adama. Mniej niż w ubiegłym roku zarówno ilościowo jak i jakościowo.
Za to pluskwiaków było bardzo dużo (ktoś coś brał). Podobnie różnorodne i bajeczne Neuroptera.
Za to pluskwiaków było bardzo dużo (ktoś coś brał). Podobnie różnorodne i bajeczne Neuroptera.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
To prawda, że zarówno Homoptera, jak i Heteroptera ktoś tam coś tam pobierał.
Szczególnie pieniczki z ekranu oraz fantastyczne Reduviidae.
Jeśli chodzi o chrząszcze, to w zatruwaczkach są jakieś Meloidae, a w mieszance spirytusu z octem pływają światłolubne Staphylinidae.
I ktoś ten materiał wkrótce dostanie.
Szczególnie pieniczki z ekranu oraz fantastyczne Reduviidae.
Jeśli chodzi o chrząszcze, to w zatruwaczkach są jakieś Meloidae, a w mieszance spirytusu z octem pływają światłolubne Staphylinidae.
I ktoś ten materiał wkrótce dostanie.
Gruzja i Armenia są niewątpliwie rajem dla pluskwiakofilów, a szczególnie dla miłośników prostoskrzydłych. Bogactwo gatunków z tych grup jest zaprawdę imponujące, lecz my skupialiśmy się na czymś innym, skutkiem czego ogromna większość spotkanych przez nas przewspaniałych owadów z innych rzędów niż Lepidoptera i Coleoptera pozostała w terenie, a tylko ich drobna część trafi w ręce krajowych fascynatów.Lukaszm pisze:(...) Podobnie różnorodne i bajeczne Neuroptera.
- Załączniki
- GG+AR_2018_12.JPG (158.44 KiB) Przejrzano 12418 razy
- GG+AR_2018_13.JPG (234.33 KiB) Przejrzano 12418 razy
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
A skoro o chrząszczach mowa, to trzeba wspomnieć, że podróżując od lasów przez pola i górskie łąki, od nadrzecznych zarośli przez półpustynie, od terenów zurbanizowanych po pierwotną dzicz, spotkaliśmy ich całe mnóstwo!
Adaś Byk wybierał żukokształtne, a ja kózki. Pozostałe rodziny traktowaliśmy nieco po macoszemu, lecz przedstawiciele ciekawszych - naszym zdaniem - gatunków trafiali do naszych zatruwaczek. Czasu jednak było mało, a do zrobienia wiele, zapewne więc niejeden specjalista od Coleoptera wyrwałby sobie włosy z głowy gdyby zobaczył czym wzgardziliśmy i czego ze sobą nie zabraliśmy.
Adaś Byk wybierał żukokształtne, a ja kózki. Pozostałe rodziny traktowaliśmy nieco po macoszemu, lecz przedstawiciele ciekawszych - naszym zdaniem - gatunków trafiali do naszych zatruwaczek. Czasu jednak było mało, a do zrobienia wiele, zapewne więc niejeden specjalista od Coleoptera wyrwałby sobie włosy z głowy gdyby zobaczył czym wzgardziliśmy i czego ze sobą nie zabraliśmy.
- Załączniki
- GG+AR_2018_14.JPG (169.26 KiB) Przejrzano 12228 razy
- GG+AR_2018_15.JPG (131.57 KiB) Przejrzano 12228 razy
- GG+AR_2018_16.JPG (93.91 KiB) Przejrzano 12228 razy
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Stonka to będzie Chrysochares asiaticus.
Edith: a ryjek wygląda na Larinus onopordi, ale to niech ktoś potwierdzi.
Edith: a ryjek wygląda na Larinus onopordi, ale to niech ktoś potwierdzi.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Aneto - w sprawach determinacji zamorskich cudaków jak zwykle jesteś niezawodna i bezkonkurencyjna!
Szacun!
I jeszcze przerzucając się na chwilkę z chrząszczy na pluskwiaki:
Podczas poprzedniej gruzińskiej wyprawy Panowie Entomolodzy byli świadkami najszybszego striptizu na świecie, który przed ekranem wykonał Łuki stymulowany przez pewien gatunek zajadka, którego przedstawiciel dostał mu się w gacie. Ów gatunek (pokazany na fotce poniżej) garnął się do nas i latoś, a pokąsanych przez niego była 1/3 załogi. Ból podobno należy do znacznych, lecz wiem to jedynie z opowieści, niedane mi było bowiem tego osobiście doświadczyć, czego wcale nie żałuję.
Tak czy owak przestrzegam wszystkich, którzy wyruszą w tamte okolice przed zbyt bliskim kontaktem z owym stworzonkiem
Szacun!
I jeszcze przerzucając się na chwilkę z chrząszczy na pluskwiaki:
Podczas poprzedniej gruzińskiej wyprawy Panowie Entomolodzy byli świadkami najszybszego striptizu na świecie, który przed ekranem wykonał Łuki stymulowany przez pewien gatunek zajadka, którego przedstawiciel dostał mu się w gacie. Ów gatunek (pokazany na fotce poniżej) garnął się do nas i latoś, a pokąsanych przez niego była 1/3 załogi. Ból podobno należy do znacznych, lecz wiem to jedynie z opowieści, niedane mi było bowiem tego osobiście doświadczyć, czego wcale nie żałuję.
Tak czy owak przestrzegam wszystkich, którzy wyruszą w tamte okolice przed zbyt bliskim kontaktem z owym stworzonkiem
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
No i super!
Aneto, jeżeli oznaczysz jeszcze kózkę z poniższej fotki, to masz ode mnie w prezencie okaz Chrysochares asiaticus, oraz parkę Pteromallosia albolineata na dokładkę.
Uprzejmie proszę Userów odwiedzających ten wątek o wstrzymanie oddechu i o zaniechanie zapędów determinacyjnych do czasu udzielenia odpowiedzi przez Anetę!
Aneto, jeżeli oznaczysz jeszcze kózkę z poniższej fotki, to masz ode mnie w prezencie okaz Chrysochares asiaticus, oraz parkę Pteromallosia albolineata na dokładkę.
Uprzejmie proszę Userów odwiedzających ten wątek o wstrzymanie oddechu i o zaniechanie zapędów determinacyjnych do czasu udzielenia odpowiedzi przez Anetę!
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Ale wiesz, Adamie, że z kózek to ja taki bardziej lamer?
No topsze, spróbuję jednakowoż, i to wcale nie dla pięknych pokryw Chrysocharesa Cortodera sp., powiedziałabym, i tu zaczynają się schody Po długich eliminacjach na placu boju zostają mi 2 gatunki, C. colchica i C. kaphanica, z których ostatecznie stawiam na tę pierwszą
No topsze, spróbuję jednakowoż, i to wcale nie dla pięknych pokryw Chrysocharesa Cortodera sp., powiedziałabym, i tu zaczynają się schody Po długich eliminacjach na placu boju zostają mi 2 gatunki, C. colchica i C. kaphanica, z których ostatecznie stawiam na tę pierwszą
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Fakt, wspominałaś kiedyś Aneto, że akurat kózki nie są Twoim konikiem.
Tym bardziej dziękuję za podjęcie wyzwania!
Bardzo dobrze, dostatecznie!
Rodzaj trafiony.
Gatunek nie do końca, bo na fotce widzimy Cortodera pseudomophlus REITTER, 1889.
Gdybym podał rozmiary stworzenia, może byłoby łatwiej. Ma ono bowiem około 13 mm i należy do największych przedstawicieli tego rodzaju.
Tak czy owak okaz pięknopokrywej gruzińskiej stoneczki do Ciebie trafi!
Tym bardziej dziękuję za podjęcie wyzwania!
Bardzo dobrze, dostatecznie!
Rodzaj trafiony.
Gatunek nie do końca, bo na fotce widzimy Cortodera pseudomophlus REITTER, 1889.
Gdybym podał rozmiary stworzenia, może byłoby łatwiej. Ma ono bowiem około 13 mm i należy do największych przedstawicieli tego rodzaju.
Tak czy owak okaz pięknopokrywej gruzińskiej stoneczki do Ciebie trafi!
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
A skoro już zaczęliśmy, to możemy się zabawić w determinację armeńskich i gruzińskich Cerambycidae spotkanych podczas relacjonowanej wyprawy!
Poniżej niezbyt dobrej jakości fotka kózeczki na tyle charakterystycznej, że na podstawie tego zdjęcia da się ją oznaczyć.
Jakieś pomysły?
Poniżej niezbyt dobrej jakości fotka kózeczki na tyle charakterystycznej, że na podstawie tego zdjęcia da się ją oznaczyć.
Jakieś pomysły?
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Kuuurczę, czyli jednak pierwsza myśl najlepsza Aczkolwiek porównując ze zdjęciem z netu troszkę nie pasował mi kształt pokryw i zaczęłam przekombinowywaćWujek Adam pisze:Gatunek nie do końca, bo na fotce widzimy Cortodera pseudomophlus REITTER, 1889.
Tak na wpół zasłużyłam, ale dziękiTak czy owak okaz pięknopokrywej gruzińskiej stoneczki do Ciebie trafi! :tak:
-
- Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 17 maja 2015, 20:04
- Poprzedni(e) login(y): pepe_srepe
- Specjalność: Cerambycidae
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Tak to bywa z fotami z natury!
C. pseudomophlus jest sfotografowana pod pewnym kątem, skutkiem czego proporcje jej ciała są nieco przekłamane, w stosunku do tego, gdyby fotka była pstryknięta z góry.
Piotrze - punkt dla Ciebie za rozpoznanie gatunku!
A teraz coś łatwiejszego.
C. pseudomophlus jest sfotografowana pod pewnym kątem, skutkiem czego proporcje jej ciała są nieco przekłamane, w stosunku do tego, gdyby fotka była pstryknięta z góry.
Piotrze - punkt dla Ciebie za rozpoznanie gatunku!
A teraz coś łatwiejszego.
- Załączniki
- GG+AR_2018_20.JPG (136.24 KiB) Przejrzano 11778 razy
- GG+AR_2018_21.JPG (109.6 KiB) Przejrzano 11778 razy
- GrzegorzGG
- Posty: 2636
- Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 21:49
- UTM: CA51
- Specjalność: Heteroptera
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
A jeśli chodzi o ululansa to czy wiadomo do kogo trafi?Aneta pisze:Ten urodziwy gryzoń to Ectomocoris ululans
Grzegorz
- meadowlark
- Posty: 204
- Rejestracja: środa, 20 grudnia 2017, 21:40
- Gender: women
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Ech, spróbuję.
To będzie nawet zabawne, gdy trafię.
Jeżeli nie - no cóż - sromota. Jakoś to zniosę
Ten żółty to Plagionotus bobelayei
To będzie nawet zabawne, gdy trafię.
Jeżeli nie - no cóż - sromota. Jakoś to zniosę
Ten żółty to Plagionotus bobelayei
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Ectomocoris ululans jesienią wybierze się zapewne do Bielsko - Białej.
Chyba, że wcześniej zawadzi o Częstochowę.
Plagionotus (a właściwie Echinocerus) bobelayei rozszyfrowany prawidłowo!
Rozumiem, że pokazana purpurówka jest tak banalna, że nikomu nie chciało się podać jej nazwy gatunkowej?
W takim razie może poniższa ziolarka skusi jakiegoś determinatora do zabrania głosu?
Chyba, że wcześniej zawadzi o Częstochowę.
Plagionotus (a właściwie Echinocerus) bobelayei rozszyfrowany prawidłowo!
Rozumiem, że pokazana purpurówka jest tak banalna, że nikomu nie chciało się podać jej nazwy gatunkowej?
W takim razie może poniższa ziolarka skusi jakiegoś determinatora do zabrania głosu?
-
- Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 17 maja 2015, 20:04
- Poprzedni(e) login(y): pepe_srepe
- Specjalność: Cerambycidae
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Zielarka wygląda na Oxylia argentata, natomiast purpurówka to chyba Purpuricenus budensis
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Dwa determinacyje strzały w środek tarczy, Piotrze!
Mniemam, że i poniższa kózka nie sprawi Wam oznaczeniowych kłopotów?
Mniemam, że i poniższa kózka nie sprawi Wam oznaczeniowych kłopotów?
-
- Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 17 maja 2015, 20:04
- Poprzedni(e) login(y): pepe_srepe
- Specjalność: Cerambycidae
- GrzegorzGG
- Posty: 2636
- Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 21:49
- UTM: CA51
- Specjalność: Heteroptera
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Miłe to wieści Myślę, że "zawadzanie" w Częstochowie jest prawdopodobneWujek Adam pisze:Ectomocoris ululans jesienią wybierze się zapewne do Bielsko - Białej.
Chyba, że wcześniej zawadzi o Częstochowę. :D
G.
- Konto_usuniete
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
To ja w tzw. międzyczasie kilka fotek z okolic Dali Dam wrzucę....
i przy okazji taka historia....jedziemy i podrywają się kraski...jedna....druga ....dziesiąta....Merabi nasz kierowca sam staje coby zdjęcie porobić....w pewnym momencie pyta....a w Polsce też się jada kraski???? Q???co??? jak jada????Pytam Merabiego a Ty jadłeś? no ba nie raz...odpowiada... mięso bardzo delikatne, słodkie trochę pikantne - pycha tylko jak bez piór to mało tego mięsa....rozwalił nas tym tekstem....zapewne gdyby był z nami jakiś ornitolog to padłby trupem....
A tym czasem fotki...
i przy okazji taka historia....jedziemy i podrywają się kraski...jedna....druga ....dziesiąta....Merabi nasz kierowca sam staje coby zdjęcie porobić....w pewnym momencie pyta....a w Polsce też się jada kraski???? Q???co??? jak jada????Pytam Merabiego a Ty jadłeś? no ba nie raz...odpowiada... mięso bardzo delikatne, słodkie trochę pikantne - pycha tylko jak bez piór to mało tego mięsa....rozwalił nas tym tekstem....zapewne gdyby był z nami jakiś ornitolog to padłby trupem....
A tym czasem fotki...
- Załączniki
-
- kraskowe wąwozy...rok temu suche w tym roku jeszcze mokre z resztkami wody...
- IMG_5253.JPG (35.27 KiB) Przejrzano 11579 razy
-
- IMG_5254.JPG (41.64 KiB) Przejrzano 11579 razy
-
- IMG_5255.JPG (29.61 KiB) Przejrzano 11579 razy
-
- IMG_5256.JPG (31.87 KiB) Przejrzano 11579 razy
-
- IMG_5260.JPG (34.83 KiB) Przejrzano 11579 razy
-
- IMG_5266.JPG (33.04 KiB) Przejrzano 11579 razy
-
- IMG_5274.JPG (34.29 KiB) Przejrzano 11579 razy
-
- IMG_5277.JPG (32.62 KiB) Przejrzano 11579 razy
-
- IMG_5279.JPG (30.8 KiB) Przejrzano 11579 razy
-
- Posty: 488
- Rejestracja: sobota, 8 sierpnia 2009, 11:01
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Podczas wyjazdu zajmowałem się głównie fotografowaniem motyli dziennych i na zaprezentowanie efektów owych poczynań przyjdzie pora, tymczasem jednak załączam garść zdjęć załogi oraz zastanych krajobrazów.
- Załączniki
- IMG_4546.JPG (382.16 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_4549.JPG (331.88 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_4786.JPG (292.81 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_4879.JPG (341.31 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_4904.JPG (385.48 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_4964.JPG (294.98 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_5022.JPG (389.65 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_5113.JPG (291.85 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_5149.JPG (282.3 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_5151.JPG (342.18 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_5470.JPG (358.66 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_5473.JPG (318.64 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_5474.JPG (374.26 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_5478.JPG (294.08 KiB) Przejrzano 11563 razy
- IMG_5566.JPG (386.41 KiB) Przejrzano 11563 razy
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 25 czerwca 2018, 20:57 przez Paweł Walkiewicz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 488
- Rejestracja: sobota, 8 sierpnia 2009, 11:01
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
c. d.
- Załączniki
-
- Adam W. wchodzący na tamę zbiornika zaporowego w Dalis. Widokowi towarzyszyły nieprzerwane nawoływania samców frankolina obrożnego.
- IMG_6144.JPG (388.41 KiB) Przejrzano 11558 razy
- IMG_7477.JPG (376.03 KiB) Przejrzano 11558 razy
- IMG_6294.JPG (279.76 KiB) Przejrzano 11558 razy
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Fajna wyprawa. Podejrzewam, że motyli dziennych tez było niemało. Czekam więc z niecierpliwością na dalszą relacje kolegów motylarzy i zdjęcia.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Ciekawostka:
Załogowi motylarze nagle wyroili się na forum!
Czyżby do większej tegowątkowej aktywności skłoniło ich załamanie pogody?
Zapewne tak. Niech więc pokazują kwiaty, motyle i habitaty, a ja w uzupełnieniu dodam, że przedstawiona w mym poprzednim poscie Pteromallosia albolineata została dobrze oznaczona przez Piotra!
Zdjęcia Grześka i Pawła pięknie oddają okoliczności przyrody, które przyszło nam eksplorować.
Sami powiedzcie: no i gdzie ja tam miałem tych moich kochanych kózeczek szukać???
... oprócz Noravaknu, rzecz jasna!
Załogowi motylarze nagle wyroili się na forum!
Czyżby do większej tegowątkowej aktywności skłoniło ich załamanie pogody?
Zapewne tak. Niech więc pokazują kwiaty, motyle i habitaty, a ja w uzupełnieniu dodam, że przedstawiona w mym poprzednim poscie Pteromallosia albolineata została dobrze oznaczona przez Piotra!
Zdjęcia Grześka i Pawła pięknie oddają okoliczności przyrody, które przyszło nam eksplorować.
Sami powiedzcie: no i gdzie ja tam miałem tych moich kochanych kózeczek szukać???
... oprócz Noravaknu, rzecz jasna!
- Konto_usuniete
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
dobra dobra pokaż zdjęcia tych parówek, które wydłubałeśWujek Adam pisze:no i gdzie ja tam miałem tych moich kochanych kózeczek szukać???
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
No i z niecierpliwością czekamy na wieści , co latało w małym lasku piniowym Chyba ,że to temat na osobny wątek będzie...
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Aleszszsz proszszsz, parówki podane!
Na krańcu świata, przy azerskiej granicy, podczas świecenia załoga zasiadła wokół ekranu na topolowych pniaczkach. Pniaczkach, z których wydobyłem 6,5 cm parówki w liczbie 5 exx.
Niestety, pokazana na fotce poniżej paróweczka nie przeżyła! Była już przedpoczwarką, a brutalne łupanie drewna siekierą + transport + zmiana klimatu nie wpłynęło pozytywnie na procesy zachodzące w jej ciele. 4-ry pozostałe za to żyją, i 2 z nich być może wkrótce dadzą imagines!
Imagines jakiego gatunku???
No, największego wśród kózkowatych w kontynentalnej Europie.
Po uciążliwy przekraczaniu granicy armeńsko - gruzińskiej, już na terenie Gruzji, przystanęliśmy opodal nieco absurdalnego lasku. Była to sosnowa, jednowiekowa, zdrowa monokultura, w zasadzie pozbawiona podszytu, z bardzo ubogim runem. Dno lasu porastały trawy oraz jakieś miejscowe kaczeńce. Słowem: nuuuda dla kózkoluba, a i dla zwolenników innych rzędów owadów raczej też. I właśnie w tym mało ciekawym siedlisku, na kwiatkach kaczeńców zdybałem coś, czego jeszcze nie oznaczyłem. Jest to jakiś gatunek Cortodera sp., nad którym trzeba będzie porządnie przysiąść, i który jest moją wisienką na torcie z naszej wyprawy!
Łażąc tu i tam, częstokroć w okolicach, których człowiek rozmyślnie nie wybiera, można się natknąć na prawdziwe przyrodnicze cuda i ciekawostki. Dowodem na prawdę tych słów niech będzie ostatnia z tegopostowych fotek pstryknięta w Vardzii, prezentująca nie interesującego insekta, lecz roślinkę.
Na krańcu świata, przy azerskiej granicy, podczas świecenia załoga zasiadła wokół ekranu na topolowych pniaczkach. Pniaczkach, z których wydobyłem 6,5 cm parówki w liczbie 5 exx.
Niestety, pokazana na fotce poniżej paróweczka nie przeżyła! Była już przedpoczwarką, a brutalne łupanie drewna siekierą + transport + zmiana klimatu nie wpłynęło pozytywnie na procesy zachodzące w jej ciele. 4-ry pozostałe za to żyją, i 2 z nich być może wkrótce dadzą imagines!
Imagines jakiego gatunku???
No, największego wśród kózkowatych w kontynentalnej Europie.
Po uciążliwy przekraczaniu granicy armeńsko - gruzińskiej, już na terenie Gruzji, przystanęliśmy opodal nieco absurdalnego lasku. Była to sosnowa, jednowiekowa, zdrowa monokultura, w zasadzie pozbawiona podszytu, z bardzo ubogim runem. Dno lasu porastały trawy oraz jakieś miejscowe kaczeńce. Słowem: nuuuda dla kózkoluba, a i dla zwolenników innych rzędów owadów raczej też. I właśnie w tym mało ciekawym siedlisku, na kwiatkach kaczeńców zdybałem coś, czego jeszcze nie oznaczyłem. Jest to jakiś gatunek Cortodera sp., nad którym trzeba będzie porządnie przysiąść, i który jest moją wisienką na torcie z naszej wyprawy!
Łażąc tu i tam, częstokroć w okolicach, których człowiek rozmyślnie nie wybiera, można się natknąć na prawdziwe przyrodnicze cuda i ciekawostki. Dowodem na prawdę tych słów niech będzie ostatnia z tegopostowych fotek pstryknięta w Vardzii, prezentująca nie interesującego insekta, lecz roślinkę.
- Załączniki
- GG+AR_2018_24.JPG (215.85 KiB) Przejrzano 11208 razy
- GG+AR_2018_25.JPG (183.54 KiB) Przejrzano 11208 razy
- GG+AR_2018_26.JPG (366.25 KiB) Przejrzano 11208 razy
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gruzja / Armenia 07-15 VI 2018
Minął rok z ogonkiem i wreszcie jedna "paróweczka" dojrzała i wygryzła się z drewna.
Z jakiegoś powodu tylko jedna, ale doszły mnie słuchy, że nie tylko ja miałem poważne kłopoty z hodowlą tego gatunku.
Larwy podzieliłem na dwie partie: jedne zimowałem na działce i te nie przetrwały przechłodzenia, pomimo niezbyt mroźnej zimy. Drugie cały czas przebywały w terrarium w mojej piwnicy, i to właśnie z jednej z nich uzyskałem imago.
Poniżej fotka "maleństwa" na materiale w którym żerowało, obok otworu wylotowego, którym opuściło drewno.
Z jakiegoś powodu tylko jedna, ale doszły mnie słuchy, że nie tylko ja miałem poważne kłopoty z hodowlą tego gatunku.
Larwy podzieliłem na dwie partie: jedne zimowałem na działce i te nie przetrwały przechłodzenia, pomimo niezbyt mroźnej zimy. Drugie cały czas przebywały w terrarium w mojej piwnicy, i to właśnie z jednej z nich uzyskałem imago.
Poniżej fotka "maleństwa" na materiale w którym żerowało, obok otworu wylotowego, którym opuściło drewno.