Strona 1 z 1

Kreta 2015

: niedziela, 27 września 2015, 22:40
autor: Antek Kwiczala †
Zaznaczyłem w tytule rok, bo na tej greckiej wyspie już kiedyś byłem, i o tym pisałem na Forum. Mój pobyt przypadł na pierwszą połowę czerwca, a więc już kilka miesięcy temu i był to pobyt bardziej turystyczny niż entomologiczny, ale chyba każdy entomolog będąc w ciekawym terenie, zwraca uwagę na owady. Mieszkałem w miejscowości Ligaria, jakieś 20 km na zachód od stolicy wyspy, Iraklionu. Teren był górzysty mimo bliskości morza. Pokażę na początek kilka zdjęć stawonogów, jakie spotykałem na ścianach domów, a także kilka owadów. Na ogół nie wiem co to i będę wdzięczny za podpowiedź. W kolejnym poście pokażę motyle, bo te mnie interesowały bardziej.
mrówkolew 1 i 2 to ten sam okaz, a chrząszcza (jakiś ryjkowiec?) znalazłem martwego na drodze.

Re: Kreta 2015

: niedziela, 27 września 2015, 22:58
autor: Aneta
Ryjek to zawleczony, inwazyjny Rhynchophorus ferrugineus.
Pająk - Eusparassus walckenaeri (Sparassidae).
Koniki - Anacridium aegyptium.
Sceliphron wygląda na S. destillatorium.

Re: Kreta 2015

: poniedziałek, 28 września 2015, 16:58
autor: Antek Kwiczala †
Dzięki Aneta za oznaczenia :szacun:
Ten post poświęcę motylom dziennym. Najpospolitszy w okolicy, gdzie przebywałem był Pararge aegeria aegeria. Południowy podgatunek różni się od naszego pomarańczowym odcieniem plam (nasze są żółte). Dosyć liczny był też cytrynek Gonepteryx cleopatra. Był jednak dosyć płochliwy, trudno go było sfotografować w naturze – więc pokazuję zdjęcia okazów wypreparowanych. Lokalnie liczne były też dwa gatunki endemiczne dla Krety: Coenonympha thyrsis i Hipparchia cretica. Pokazuję zdjęcia biotopów, w których spotykałem te gatunki. C. thyrsis lata wcześniej, jeszcze w maju, więc samczyki były dosyć oblatane. Natomiast H. cretica właśnie rozpoczynał lot (początek czerwca). Kilka lat temu, gdy byłem na Krecie, spotykałem oba te gatunki jeszcze początkiem lipca, ale w górach, w górnym odcinku Wąwozu Samaria.

Re: Kreta 2015

: poniedziałek, 28 września 2015, 19:22
autor: Ramidon
Pamietam swój pobyt na Krecie, już dobrych kilkanaście lat temu. Pamiętam, że Hipparchia cretica spotykałem pojedynczo na skalnych ostańcach, podobnie zresztą z Coenonympha thyrsis. Choć tego strzępotka było więcej, to i tak nie był on na wyspie specjalnie często spotykany. Ciekawi mnie, czy udało Ci się spotkać innego endemita tj. Kretania psylorita. Z atlasu motyli Grecji, który udało mi się tam nabyć wynikało, że spotkać go można tylko w trzech miejscach na wyspie. Ja niestety nie miałem tego szczęścia.

Re: Kreta 2015

: poniedziałek, 28 września 2015, 21:20
autor: Antek Kwiczala †
Pamiętam, gdy kilka lat temu wchodziłem do wąwozu Samaria, latały tam dziesiątki okazów H. cretica. Siadały na autokarach przywożących turystów, na pniach drzew, na kamieniach, ale nigdy na kwiatach. To gatunek lokalny, ale w miejscu występowania liczny. Natomiast C. thyrsis widywałem często siedzące na kwiatach, choć nigdy w większej ilości. Być może liczniej lata w maju.
Kretania psylorita to gatunek wysokogórski, latający na wys. 1300-2000m. Również nigdy go nie spotkałem, pewnie dlatego, że nie dotarłem do Lefka Ori, ani na Mt Ida.

Re: Kreta 2015

: poniedziałek, 28 września 2015, 21:51
autor: L. Borowiec
Kreta to moja ulubiona wyspa, byłem tam czterokrotnie i na pewno nie jest to koniec. Jednego razu miałem okazję obserwować masowy nalot konika Anacridium aegyptium, którego sfotografowałeś. Czarna chmura pokryła nasz samochód i wszystko dookoła. Musieliśmy się zatrzymać i przeczekać, bo nic nie było widać. Podobno w XVIII wieku takie masowe naloty tego gatunku obserwowano w Polsce, choć to nie jest właściwa szarańcza.

Re: Kreta 2015

: poniedziałek, 28 września 2015, 23:07
autor: Antek Kwiczala †
Nie zauważyłem tak licznego występowania (pewnie to są incydentalne przypadki), ale widywałem tego szarańczaka codziennie. Lubił siadać na nagrzanych kamieniach i tak w pełnym słońcu siedział wiele minut. Musi być bardzo ciepłolubny.
Mnie Kreta też bardzo się podoba - pewnie przez różnorodność środowiska i niepowtarzalny zapach rozgrzanych iglastych lasów (Samaria).

Re: Kreta 2015

: wtorek, 29 września 2015, 17:01
autor: PawełB
Ryjkowiec Rhynchophorus ferrugineus robi wrażenie - duży, ponad 3 cm o ciekawym ubarwieniu. Kiedyś w Turcji na palmach pod hotelem odkryłem plastikowe pułapki feromonowe, skąd je można było wyciągać, bo chyba prowadza dosyć skryty tryb życia.

Re: Kreta 2015

: wtorek, 29 września 2015, 22:50
autor: Antek Kwiczala †
Powróćmy do motyli. Nie miałem ze sobą sprzętu do nocnych połowów, ale do pokojowego oświetlenia też co nieco przylatywało. Najliczniej zalatywała niedźwiedziówka Phragmatobia fuliginosa, ale na Krecie lata także drugi gatunek Phragmatobia placida. Znalazłem też gąsienicę, ale nie sposób określić który to gatunek, bo była spasożytowana i nie dożyła przepoczwarczenia. Z miernikowców najliczniejsza była Chiasmia aestimaria. Gąsienice tego gatunku żerują na tamaryszku, a jest to roślina często występująca na Krecie. Motyle są dosyć zmienne. Pokazuję tu dwie formy tego gatunku. Nie wszystkie mierniki udało mi się oznaczyć. Na koniec tego postu przedstawiciel rodziny Drepanidae – Cilix asiatica. Spotkałem tylko jeden okaz.

Re: Kreta 2015

: środa, 30 września 2015, 18:48
autor: Antek Kwiczala †
Kolejne motyle, jakie przyleciały do światła w moim pokoju. Pierwszy to Cyclophora puppillaria, gatunek wykazany również z południowej Polski, ale raczej wyjątkowo. Także kolejny motyl, sówka Heliothis peltigera, jest spotykana w Polsce. Kolejne dwie sówki mają bardziej południowy zasięg. To Autophila dilucida i Clytie syriaca. Kolejne sówki nie są oznaczone. Szczególnie sówka 1 jest ciekawa. Wielkość i ogólny wygląd mogą sugerować że to jakaś forma C. syriaca, ale nigdzie takiej formy nie znalazłem, a w Grecji nie występuje inny gatunek z rodzaju Clytie.

Re: Kreta 2015

: środa, 30 września 2015, 19:27
autor: krzysztof570630
Antoni, ostatnia sówka wygląda jak Mythimna unipuncta ale nie podajesz wielkości więc trudno powiedzieć. To moja skromna opinia.

Re: Kreta 2015

: środa, 30 września 2015, 22:58
autor: Ramidon
Sówka oznaczona nr 2 to prawdopodobnie Amphipyra (Pyrois) effusa. Co do Clytie syriaca to zdaje się bardzo zmienny gatunek, wystarczy przejrzeć fotografie na Google. Sam posiadam jednego motyla z Turcji, który nie jest tak kontrastowy. Praktycznie na przednich skrzydłach wyróżniają się jedynie ciemne plamki brzeżne. Z tego powodu uważam, że sówka nr 1 prawdopodobnie również należy do tego gatunku.

Re: Kreta 2015

: środa, 30 września 2015, 23:43
autor: Antek Kwiczala †
krzysztof570630 pisze:nie podajesz wielkości więc trudno powiedzieć
Masz rację, to ważny parametr przy oznaczaniu, więc dopisałem w komentarzach rozpiętość skrzydeł dla nieoznaczonych sówek. Jak widać, jest ona nieco mniejsza od podanej na stronie „Motyle Europy”, ale wielkość motyla zależy od bazy pokarmowej dla gąsienicy, a z tym bywa różnie, szczególnie na południu Europy. Mój motyl nie ma też nawet śladu białego punktu na przednich skrzydłach. Może to efekt silnego oblatania.

sówka 2 – dzięki Adamie, to na pewno ten gatunek.
sówka 1 – motyl ma ślady desenia, więc może to faktycznie C. syriaca. Przejrzę jeszcze zdjęcia tego gatunku w Googlach.

Re: Kreta 2015

: sobota, 3 października 2015, 22:37
autor: Antek Kwiczala †
W jednym z poprzednich postów wspomniano o endemicznym modraszku Kretania psylorita. Nigdy go wprawdzie nie spotkałem w naturze, ale miałem jeden okaz w kolekcji, więc go pokazuję.